Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kominek w Pradolinie - czyli robię kominek sam


jan_z_wolna

Recommended Posts

Kolory:

czerwony - problem nie rozwiązany

zielony - problem z grubsza opanowany

Ogólna zasada działania układu

Miał być pieco-kominek, gdzie źródłem ciepła będzie wkład kominkowy stalowo-szamotowy. Jednak przemyśleniu spraw kilku, doszedłem do wniosku, że źródłem ciepła będzie wolno stojący piecyk, ponieważ: szybko od włączenia daje ciepło, zajmuje mało miejsca, w sumie nawet dość spasiony model powyżej 10kW, może być tańczy niż dobry wkład w ciepłej zabudowie. Reszta bez zmian, czyli: odprowadzenie spalin odbywać się będzie przez wymiennik z masą akumulacyjną. Powietrze w pewnym stopniu podawane będzie w okolice piecyka z zewnątrz (potem opisze dlaczego). Czy będzie DGP i sąd będzie brało ciepło, tego jeszcze nie wiem.

 

 

Warunki "zastane":

- komin Schiedel Rondo fi200, podłączenie 90st, zlokalizowany w centralnej części domu na planie prostokąta 8 na 10m.

- dopływ powietrza z zewnątrz 110

- kubatura coś pod 500m3

 

 

Miejsce zabudowy

szkic dawnego pomysłu (z kominkiem)

szkice teoretyczne przygotowane przez Bogusław_58 dla pit79

 

mój aktualny szkic (w przygotowaniu)

 

Podprowadzenie powietrza

Mam rurę fi110 z PCV

 

Piecyk

Najlepiej żeliwny z wkładem szamotu tak do 4500-5000 zł, min. 10 kW

 

 

Akumulacja

kanały z cegieł szamotowych, zbudowane zgodnie z instrukcją zawartą w wątku Pita

 

Obudowa akumulatora

1. Kontrola kafli według opisu Foresta

2. Czy zalewać kafle czy kleić bez wypełnienia?

Konstrukcja

1. Postument pod aku

wyciąć wylewkę, wydziergać styro, zalać betonem i już

opis postumentu pita

dalszy fragment

 

 

2. Czy odizolować tylna ścianę za piecykiem i aku (działowa z bet.kom.)?

 

3. Kleje, kity, zaprawy i inne specyfiki

- murowanie akumulatora - opis w u pita podany przez Wojtka796

 

- Kształtki szmotowe na klej Profix, BRULA ,RATH , GANZ ,z bardziej znanych , możesz też użyć "szybkiego" CERESITU. (eniu)

Ortner, Termo - klej (bohusz)

 

 

Rozwinięte wątki praktyczne w stylu "buduję niebytociepły kominek sam" (poszukiwane):

pit79

bitter

eniu

 

Edytowane przez jan_z_wolna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Janie_z_wolna !

 

Zaryzykuję , "wpuszczę Cię w kanał" :D. Nie wiem czy zdajesz

sobie sprawę w co się pakujesz ,upubliczniając swój pomysł .

Bynajmniej nie sprawy techniczne mam tu na myśli , bo to pikuś .

O "przydupasów" , mi chodzi , co czytają już Twój nowy wątek,

czają się , żaden się nie wychyli , ale.... chwila nieuwagi i już nas

mają - nie w te stronę rura, za gruba (za cienka ) blacha ,czopuch

nie od tego wkładu , i zaględzą Cię na śmierć ...

 

Ja mam to gdzieś , dla kariery na forum ( :D ) zrobię wszystko !!

 

Ty zaś wydajesz mi się rozsądnym człekiem , więc wyzwanie

przyjmuję . Tym bardziej,że rozważania teoretyczne są mi w tej

chwili na rękę ,bo nie mogę wyleźć z choróbska...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki eniu, żeś pierwszy, tym bardziej, że wątek powstał przez Ciebie :wiggle:. Także przez Ciebie, bohusza, wojtka, foresta niezbyt sypiam ostatnio, bo odcedzam wasze wpisy. Na razie jestem na etapie wstawania z kolan, przygnieciony ogromem wiedzy. Nie zbuduję pieca jak ty. Będzie to próba realizacji "modelu bohusza", czyli ciepłej zabudowy wkładu robionej "tymi ręcyma", według przyjętych ogólnych założeń w pierwszym poście. Rozebrałem dwa piece z lat 50. Czyham na kolejne i gromadzę kafle na "elewację". Sen z powiek spędza konstrukcja.

 

Mam wrażenie (czego nie widać na pierwszy rzut oka i wielu ma o to pretensje), że z Waszych wątków można uzyskać wiedzę niezbędna do wykonania tego zadania. Może uda się stworzyć taki właśnie praktyczny wątek dla kogoś, kto nie do końca musi posiadać szeroką wiedzą, popartą wspaniałymi eksperymentami (jak ja wam zazdroszczę warsztatu:P). Gdy będzie wsparcie, to pewnie znajdzie się kilka osób gotowych samodzielnie wykonać "nibytociepły" kominek.

 

Chcę wierzyć, że uda się wypracować sposób dyskusji, gdzie fachowcy wprost pomogą w szczegółach, konkretach, praktyce, nie zdradzając zbyt wielu tajników swojej roboty, a może uznają słusznie, że dzielenie się na forum wiedzą z takimi jak ja w żaden sposób im nie zaszkodzi (w sensie zarobku) i dla dyfuzji innowacji ciepłego kominka warto zaryzykować. Ja nie potrzebuję dogłębnie znać parametrów fizykochemicznych np. kształtki itp. Ja potrzebuję porady: "w twoim przypadku użyj tego i tego, w tym i tym miejscu". Wiem, że taka pomoc jest trudna, dlatego będę się starał opisać problemy tak szczegółowo, jak tylko się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek uściślijmy założenia . Palenisko Unico , ciepła zabudowa i...?

Żadnego odzysku ciepła ze spalin ? Coś pisałeś o radiatorze ,ale to tak

jakbyś do samochodu żagielek wielkości prześcieradła sobie dołożył i

liczył ,że szybciej pojedziesz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, na ile sobie mogę z tym wkładem pozwolić, żeby go nie zniszczyć. Czekam, może bohusz coś napisze więcej o tym wkładzie i jak się zachowuje w ciepłych obudowach (trochę pisał tutaj, ale nie wiem czy ten wkład dokladnie).

Na starcie obmyśliłem konstrukcje z cegieł szmotowych plus kafle wypełnione jakąś masą akumulacyjną. Nie wiem czy nie lepiej zamiast tych cegieł w konstrukcji ścian obudowy, zrobić masę z kształtek nad wkładem. Problem w tym, że nie za bardzo jeszcze potrafię ocenić ile kg takiej masy potrzebuje.

DGP musi startować dość szybko. Ciepło do akumulacji potrzebne jest w nieco dalszym etapie palenia. Myślę zatem dość intensywnie nad sterowaniem (ręcznym) ruchem powietrza w DGP, tym bardziej, że pomieszczenia do ogrzania na piętrze są nad kominkiem, a więc powietrze ma krótką drogę.

 

edit:

Poza tym muszę w weekend dokładnie obmierzyć miejsce posadowienia kominka i wysokość trójnika w kominie, żeby określić wymiar ewentualnej masy nad wkładem.

Edytowane przez jan_z_wolna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem i czytam. Akurat teraz jadę na montaż Dragona 4, no ale to "tylko" ustawienie, podpięcia. Na kolacje zdążę?

Klient też będzie robił samodzielnie obudowę z ciepłymi ścianami, trochę też kafli.

więc przy kawie pogadamy, bo ma mnóstwo zapytań.

 

O wkład się nie przejmuj, że go zniszczysz, no chyba że palnikiem.

Pamiętaj w projektach, że wkład musi stać niezależnie od całej zabudowy i wszelkich dodatków.

 

Wydaje mi się, że za dużo naraz dałeś zapytań. Według mnie lepiej stopniowo po kolei. Prosciej odpowiadać i sugerować.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam z grubsza 2-3 miesiące, żeby coś postanowić ostatecznie.

 

Ciągnąc rozpoczęty temat - jaka masa akumulacyjna i gdzie? Do dyspozycji:

1. obudowa z cegły szamotowej

2. obudowa z kształtek

3. masa z kształtek nad wkładem

4. masa z cegły szamotowej na wkładem

5. kafle wypełnione masą o składzie nieustalonym (w starych piecach była glina)

6. Kafle bez wnętrza wypełnionego masą jak wyżej

 

Jakie opcje wybrać, aby powstał działający system?

 

Kryteria: wkład musi mieć siłę wydzielić tyle ciepła, żeby ogrzać stworzoną masę + DGP (szczególnie po starcie palenia). Wolałbym, żeby ogrzewała się do niższych temperatur i dłużej oddawała. Więc chyba musi być jej dużo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz zaplanowaną bryłę, chodzi mi o kształt ?

Warto by pomyśleć również o dodatkowym odzyskaniu ciepła z spalin, oprócz masy obudowy.

 

Kształtki szmotowe na klej Profix, BRULA ,RATH , GANZ ,z bardziej znanych , możesz też użyć "szybkiego" CERESITU. (eniu)

Ortner (bohusz)

 

 

Aktualnie jest polski bardzo dobry TERMO - klej:

http://www.owo.pl/93,pl_termo-klej-tk1100-60.html

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zbyt dużo miejsca na dodatkowe kanały do odzysku. Kominek oparty jest na ścianie, która w części oddziela salon i kuchnio-jadalnię. Zrobię przez weekend pomiary i rozrysuję sytuację.

 

Ogólnie taki kształt by trafił w me gusta. Tylko musi być płytszy. Kończę powoli wątek o masach aku na tym forum.

Edytowane przez jan_z_wolna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam z grubsza 2-3 miesiące, żeby coś postanowić ostatecznie.

 

Ciągnąc rozpoczęty temat - jaka masa akumulacyjna i gdzie? Do dyspozycji:

1. obudowa z cegły szamotowej

2. obudowa z kształtek

3. masa z kształtek nad wkładem

4. masa z cegły szamotowej na wkładem

5. kafle wypełnione masą o składzie nieustalonym (w starych piecach była glina)

6. Kafle bez wnętrza wypełnionego masą jak wyżej

 

Jakie opcje wybrać, aby powstał działający system?

 

Kryteria: wkład musi mieć siłę wydzielić tyle ciepła, żeby ogrzać stworzoną masę + DGP (szczególnie po starcie palenia). Wolałbym, żeby ogrzewała się do niższych temperatur i dłużej oddawała. Więc chyba musi być jej dużo?

 

Witaj.

 

Mając na uwadze szybką reakcję systemu ,by jak najszybciej

zadziałało DGP ,proponuję wymiennik stalowy ,lub lekki wymiennik

ceramiczny. Zadne ciężkie wymienniki nie wchodzą w rachubę

przy Twoich oczekiwaniach . Natomiast obudowa ,może być cięższa,

gdyż jej bezwładność ( nawet duża) nie wpłynie w żaden sposób

na szybkość oddawania ciepła do DGP. Obudowa będzie wchłaniać

nadwyżkę ciepła , i im dłużej będziesz palił , tym więcej zakumuluje.

Sterowanie tymi procesami to odrębny rozdział ,dość prosty do

rozwiązania ,ale o tym chyba później ,jak okażesz się "pacjentem"

podatnym na zaaplikowaną terapię :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, dzięki Piotrze za podjęciu tematu,

 

Witaj.

Mając na uwadze szybką reakcję systemu ,by jak najszybciej

zadziałało DGP ,proponuję wymiennik stalowy.

Czyli coś w stylu rekuperatora "portek" bohusza

 

lub lekki wymiennik ceramiczny.(...) ..

tu nie wiem jak to może wyglądać.

 

Czyli zakładając obudowę z cegły szamotowej na sztorc i kafli, rezygnować z akumulacji nad wkładem, w otoczeniu wymiennika?

Troszkę nie wiem czym jest lekki a czym ciężki wymiennik, więc nie wiem czy powyższe pytanie jest poprawne.

 

(tak nawiasem to ten piec z Twojego awatara całkowicie wyczerpał nam z żoną zakres wyobraźni w tym zakresie:rolleyes:)

Edytowane przez jan_z_wolna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, dzięki Piotrze za podjęciu tematu,

 

 

Czyli coś w stylu rekuperatora "portek" bohusza

 

 

tu nie wiem jak to może wyglądać.

 

Czyli zakładając obudowę z cegły szamotowej na sztorc i kafli, rezygnować z akumulacji nad wkładem, w otoczeniu wymiennika?

Troszkę nie wiem czym jest lekki a czym ciężki wymiennik, więc nie wiem czy powyższe pytanie jest poprawne.

 

(tak nawiasem to ten piec z Twojego awatara całkowicie wyczerpał nam z żoną zakres wyobraźni w tym zakresie:rolleyes:)

 

Piec z Awatara zawsze możesz kupić ( same kafle to 18.500,- netto) :)

 

Portki Bohusza , z całym szacunkiem ,dają tyle co umarłemu kadzidło.

Bohusz już wie ,że wymiennik inaczej wygląda choć pewnie do końca

w to jeszcze nie uwierzył :D

Lekki wymiennik to na przykład wymiennik wybudowany przez Rumuneza.

Zamiast portek ,trochę większym nakładem pracy ,można wykonać

wymiennik stalowy , o wydajności kilkukrotnie większej od portek ,

a roboty z tym niewiele więcej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Portki Bohusza , z całym szacunkiem ,dają tyle co umarłemu kadzidło.

Bohusz już wie ,że wymiennik inaczej wygląda choć pewnie do końca

w to jeszcze nie uwierzył.

 

No akurat bohusz ma kilka rozwiązań, dostosowanych do konkretnych sytuacji i oczekiwań.

"portki" to jedno z wielu. Rozwiązania spełniają oczekiwania, nieraz zaskakują pozytywnie efektem.

Są sytuacje nieraz że wymagają konsultacji jakie rozwiązanie będzie optymalne, więc zasięgam takowych, ale to normalne i zdrowe zasady w każdym zawodzie.

 

Myślałem, ze powstaje temat w którym nie będzie "prztyczków", ale widocznie jest to niemożliwe w pewnych kręgach.

 

prototyp.jpg

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Zacznij od tego co już masz. Czyli kafli.

Zrób im kilka fotek i zamieść tu.

Wykonaj próbę - weź dwa kafle i uderz nimi o siebie (tyłami, rompami). Wykonaj to ze wszystkimi kaflami. Jeżeli będą "dzwonić" - są ok. Gdy będą wydawać "głuche stęknięcie" to znaczy że są już popękane (od wieloletniego użytkowania). Takie pęknięcia wcześniej czy później "wyjdą" na kominku. Będzie je widać i będą się sukcesywnie powiększać (nie myl ich z samym harysem, czyli siateczką spękań na samym szkliwie). Jeżeli większość kafli będzie głucha, to nie ma sensu zaczynać kominka w ciepłym wykonaniu - takie kafle nadają się tylko do atrap i izolowanych zabudów.

Kafle powojenne (całkiem nowe wręcz) są bardzo często o wiele gorszej jakości niż takie kilkakrotnie starsze. Komuna i powojenna reglamentacja wszystkiego "zostawiły ślad" i tutaj.

Jak będziesz wiedział jaki jest stan faktyczny kafli, to będzie można się zastanawiać co robić dalej.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Zacznij od tego co już masz. Czyli kafli.

Uwaga zapisana. Kafle mam złożone dość daleko. Będę je przewoził na budowę za około 2 tygodnie. Wtedy zrobię wszystko jak piszesz.

 

(nie myl ich z samym harysem, czyli siateczką spękań na samym szkliwie).

Nie, nie. W tym cały urok.

Edytowane przez jan_z_wolna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...