kroyena 08.07.2004 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2004 A może jakieś drzewko. Kiedyś w Muratorze było opisane jak rozpiąć chyba gruszkę na ścianie. Jak byłem w górach to widziałem takiego ładnego banzaja na całą ścianę szczytową, chyba z jałowca, lub czegoś podobnego. Wyglądało toto zajeb.... cośtam tralala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jatoja 08.07.2004 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2004 A może jakieś drzewko. Kiedyś w Muratorze było opisane jak rozpiąć chyba gruszkę na ścianie. Jak byłem w górach to widziałem takiego ładnego banzaja na całą ścianę szczytową, chyba z jałowca, lub czegoś podobnego. Wyglądało toto zajeb.... cośtam tralala. Rozpinanie drzewek na ścianie wymaga nieco kunsztu ..i po pierwsze ściana nie może być północna. Wszystkie drzewka owocowe czy ogniki, irgii, róże rozpinane na ścinach - popularne dość np: w Austrii i w Italii zawsze na ścianie południowej lub południowo-wschodniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 09.07.2004 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2004 a nie chcesz winorośli- pd,zach.-samo slońce i owoce dopieszczone sloneczkiem - winko byłoby pyszne lub jaka nalewka co roku Winorośla mają wielkie liście , szybko rosną -same atuty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maddy 03.08.2004 23:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Na północne elewacje zdaje się, że dobrze sprawdza się też cytryniec chiński, dosyć szybko rośnie, a jeszcze korzyść z niego taka, że ma jadalne owoce.M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanula 04.08.2004 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2004 A ja polecam wszystkim actinidię pstrolistną (na słoneczną wystawę) jestem nią wprost zauroczona ma liście pół na pół zielono/jasnoróżowe a jesienią zielono/karminowozielone a do tego pachnące białe kwiatki zebrane w grona. Cud. (tylko coś koty lubia tę roślinkę nad wyraz) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanula 04.08.2004 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2004 zielono/karminowozielone - ale palnęłam - oczywiście zielono/karminoworóżowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tula 05.06.2007 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 Witam Próbowałam znaleźć odpowiedź na nurtujące mnie pytanie, ale się nie udało. Otóż w granicy działki mam wielką, białą , północną ścianę, częściowo porośniętą bluszczem. Tydzień temu poucinałam odrosty i powsadzałam gałązki w ziemię, a nuż się przyjmą Nie chcę mieć jednak na tej ścianie tylko zielonego, pragnę koloru kwiatów. Moje pytanie brzmi, czy dadzą radę powojniki i bluszcz żyć na jednej płaszczyźnie muru, czy powinnam zbudować dodatkową konstrukcję, przed ścianą bluszczu ? i jeszcze jedno pytanie. Jakiś czas temu zostały na działce posadzone thuje w równym szeregu, na zachodniej ścianie. Nie przepadam za nimi, ale są ładne, szmaragdowe, wysokie 160-170 cm. Co i w jakiej odległości przed nimi mogę posadzić, by złamać tę monotonię ? Nie lubię zbyt jaskrawych kolorów kwiatów. Moim marzeniem jest klimat ogrodu, jaki posiada hanka55 . Pomóżcie nowicjuszce, proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 05.06.2007 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 Moje pytanie brzmi, czy dadzą radę powojniki i bluszcz żyć na jednej płaszczyźnie muru, czy powinnam zbudować dodatkową konstrukcję, przed ścianą bluszczu ? Bluszcz trzyma się muru korzeniami czepnymi. Powojniki zaś, owijają się ogonkammi liściowymi, więc muszą mieś konstrukcję do owijania ( siatkę , kratownicę, linki stalowe mocowane dystansowo, etc.) Jakiś czas temu zostały na działce posadzone thuje w równym szeregu, na zachodniej ścianie. Nie przepadam za nimi, ale są ładne, szmaragdowe, wysokie 160-170 cm. Co i w jakiej odległości przed nimi mogę posadzić, by złamać tę monotonię ? Nie lubię zbyt jaskrawych kolorów kwiatów. Może trawy? Tu Hakonechloa macra "Aureola. http://www.ca.uky.edu/HLA/Dunwell/HakmacAureolaweb.jpg - może szpaler z "rzuconych asymetrycznie" kul złotego bukszpanu ( aurea), lub tańszych, ale tez do formowania , kulek złotego ligustra? - 50-100cm przed Thujami możesz dać niemal wszystkie krzewy -, róże, azalie, rhododendrony, hortensje drzewiastą np. Anabelle lub Grandiflorę. - Jeśli zaś thuje mają być ozdobione i potaktowane jako " stojaki" to może powojniki botaniczne lub włoskie? Tnie się je niemal do gruntu, a gałązki thui spłenią funkcję podpory. Powojniki botaniczne są także w formach płożących, nie przekraczających 50cm wysokości. - Albo...jedną, dwie duże ( 5-10m rozpiętości!) pnące róze, dla których thuje będą stelażem ( New Dawn, White New Dawn, Coral Dawn, Bobby James, Rarade, Rosarium Uetersen, Veichenblau, etc). Moim marzeniem jest klimat ogrodu, jaki posiada hanka55 . Az pokraśniałam jak..buraczek! Dziękuję bardzo za przemiłą pochwałę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tula 05.06.2007 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 Haniu, że tak się zwrócę, bardzo Ci dziękuję za to piękne zdjęcie i utrafioną w 100 % odpowiedź. Nie zrozumiałam tylko jednego zdania Tnie się je niemal do gruntu, a gałązki thui spłenią funkcję podpory Nie znam również tych roślin, które wymieniłaś, ale nic to, mając nazwy ,poradzę sobie śpiewająco . Wyraziłam się mało precyzyjne, jeśli chodzi o bluszcz na " białej fabryce " Bluszcz. który już się pnie, jest podtrzymywany przez sznurki. Które się rwą. Ot, taka " mądra byłam " Szukając rozwiązania tego problemu, natrafiłam jakiś czas temu na Twój post o podtrzymywaniu pnączy łańcuchem. Tak więc pracowicie poprzeplatam łańcuch i zabezpieczę przed spadnięciem to, co już jest ( ok 6 m.dł, 2,5 wys) Na reszcie ściany, tam, gdzie jeszcze nie ma bluszczu , zawieszę siatkę, najlepiej jakąś srebrną, by nie straszyła przez lata, zanim zarośnie. Postaram się teraz sprecyzować pytanie : Czy powojniki i bluszcz, zasadzone od maluchów, są w stanie rosnąć jednocześnie na jednej ścianie, czy może bluszcz " zadusi " powojniki ? Haniu, budowę zacznę i skończę ( mam nadzieję ) w przyszłym roku. A w tym czasie niechby sobie już rosło. Jeszcze raz dziękuję za przepiękne urozmaicenie szpaleru thui. Tak zrobię . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 05.06.2007 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 Tnie się je niemal do gruntu, a gałązki thui spłenią funkcję podpory Niektóre odmiany powojnika przycina się króciutko, ale one co roku odrastają ( są bylinami) i w lecie pnąc się po drzewach i krzewach, dorastają do 203 metrów. Na jesień zamierają, wczesną wiosną przyciną się je 20-50cm od ziemi, więc to co wyrosło poprzedniego lata - obcięte, zdejmuje sie z thuj. Czy powojniki i bluszcz, zasadzone od maluchów, są w stanie rosnąć jednocześnie na jednej ścianie, czy może bluszcz " zadusi " powojniki ? Poleciłabym choć 50 cm odległości od rzędu, w którym posadziłaś bluszcz, tak, by oba gatunki nie walczyły o wodę i pokarm.Powojniki lubia glebę lekko wapienną, bluszcz raczej kwaśną ( bo w naturze porasta podszyt lesny), Zobacz tu, jak będzie wyglądał Twój bluszcz / hedera, za kilka lat! http://clematisonline.nl/images/hedera%20hibernica%20hedera.JPG tu raczej nie ma miejsca na roślinę konkurującą.I jeśli możesz, proszę, "przyklej" go do ściany, nawet robiąc siatkę ( sznurek, żyłka, gwoździe), bo on musi w końcu wypuścić korzonki czepne http://www.pnacza.pl/graph/ph_mury_zle_hedera_helix_korzenie.jpg http://www.arborea.se/Hedera%20hibernica%202.jpg A tu wybierzesz sobie odpowiednie powojniki, które później możesz kupić w sklepie I wspaniały artykuł "Uprawa pnączy na naturalnych podporach i jako okrywowe" http://www.clematis.home.pl/wms/wmsg.php/3917.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tula 05.06.2007 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 hanka55 napisał: Niektóre odmiany powojnika przycina się króciutko, ale one co roku odrastają ( są bylinami) i w lecie pnąc się po drzewach i krzewach, dorastają do 203 metrów. Na jesień zamierają, wczesną wiosną przyciną się je 20-50cm od ziemi, więc to co wyrosło poprzedniego lata - obcięte, zdejmuje sie z thuj. Rozumiem. W sobotę poszukam sobie " w naturze " podanych przez Ciebie gatunków roślin, mam kilka dużych centrów ogrodniczych, zupełnie niedaleko Dziękuję, hanka, idę się " zagłębiać" Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 05.06.2007 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 Cieplutko, wzajemnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tula 06.06.2007 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2007 hanka55czy mogę jutro napisać do Ciebie na priwa czy jak to się zwie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 06.06.2007 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2007 Oczywiście Słonko, przecież załączyłam w profilu mail prywatny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tula 06.06.2007 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2007 Dziękuję, jutro napiszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.