Byle do ... zimy !

[amalfi]

No właśnie, Liwko jak tam?

 

Właśnie oglądam w tv, masakra.

[amalfi]

I co z Liwkiem?

[cieszynianka]

I co z Liwkiem?

 

Przeminął z wiatrem

[Liwko]

...ja żyję...Liwko, jak tam?!

 

Żyję, choć śmierć była blisko, jakiś kilometr ode mnie:(

[amalfi]

Żyję, choć śmierć była blisko, jakiś kilometr ode mnie:(

 

No to kamień z serca, żeś sie chłopie uchował.

[Liwko]

No to kamień z serca, żeś sie chłopie uchował.

 

Postawiłem sobie altanę na 20 osób, i od soboty przechodziła test bojowy. Sąsiadom nie pokazuję się przez najbliższy czas na oczy:lol2:

[amalfi]

Postawiłem sobie altanę na 20 osób, i od soboty przechodziła test bojowy. Sąsiadom nie pokazuję się przez najbliższy czas na oczy:lol2:

 

Nie wiesz, jak sie robi? Głowa do góry i jakby sie nic nie stało. Bo im dłużej się bęziesz ukrywał, tym trudniej wyjść potem.

[Liwko]

Nie wiesz, jak sie robi? Głowa do góry i jakby sie nic nie stało. Bo im dłużej się bęziesz ukrywał, tym trudniej wyjść potem.

 

Znaczy się poprawiny???

[amalfi]

Znaczy się poprawiny???

 

Lepiej nie ryzykuj, bo po altanie któregoś poranka może pozostać wspomnienie.

 

Mój sąsiad sobie postawił altanę jakiś czas temu i jego syn student pod nieobecność rodziców urządzał tam imprezy. Kiedyś w liczbie około 50 osób balowali 3 dni i 3 noce. Wreszcie ktoś nie wytrzymał i policja przyjechała. Po zachowaniu sąsiadów wnioskuję, że są przekonani, że to moja inicjatywa z tą policją. A to nie ja. Jednak mam spokój, bo jak balują teraz, to koło północy się zwijają.

[Liwko]

No właśnie wczoraj stwierdziliśmy, że impreza była do d... bo po policję nikt nie zadzwonił

[wizjoner1991]

oj tak byle do zimy Kurde w zimie za zimno w lecie za ciepło, już normalnie nie ma spokoju;)

[eniu]

podobno zima ma się jutro skończyć...

[amalfi]

podobno zima ma się jutro skończyć...

 

Serio? A moglam jechać z kumpelą w góry i odwołałam z obawy, że mnie wygwiździ.

[eniu]

No z tymi górami to może nie najgorzej...Bo kuniec zimy to wiesna

dopiero. Lato łod poniedziałku...

[Liwko]

No z tymi górami to może nie najgorzej...Bo kuniec zimy to wiesna

dopiero. Lato łod poniedziałku...

 

Żeby tylko we wtorek się nie skończyło:P

[amalfi]

No i gdzie to lato?

 

Jak mam w sobotę wolne, to oczywiście zimno.

[Liwko]

Byłem eniu na Bytyniu. Nic się nie zmieniło, ilość pijaków się zgadza:D

[Liwko]

No i gdzie to lato?

 

Jutro kochaniuńka, jutro:rolleyes:

[Liwko]

eniu oddaj pieniądze!!!

[eniu]

ciągle oddaję...