Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Majkiego


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A w jaki sposób chcesz zrobić "nadstawkę" nad furtką?

 

Eeeeee ... tego ... ten .... nie będzie "nadstawki" nad furtką ... :wink: Wypełnienie tylko będzie takie jak na zdjęciach, pisałem, że nie chodzi o kolor murków :wink: O kształt też nie.

Nie, już takich cudaków dawać nie będziemy :-?

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majki

 

uwielbiam do Ciebie zaglądać - zawsze takie dokładne zdjęcia instruktażowe wklejasz :D . Super drewutnia. Czy myślisz, że można taką postawić przy płocie od ulicy?

 

To już taka mania z tymi zdjęciami :oops: :wink:

Formalnie pewno nie. Z tego co czytałem ( ale mogę się myslić :oops: ), chyba trzeba zachowac formalne 4 m od granicy.

Ale ... ja ma 0,5 m od granicy - sąsiadów pytałem zgodzili się. Jak oglądałem drewutnie to na forum, to prawie wszystkie blisko płotu stoją ... Zawsze sie moge tłumaczyć, że nietrwale związane z gruntem :lol:

Ale od ulicy to zawsze widać bardziej ... Ale jakby między nią a płotem od ulicy dać jakiś bluszcz, czy coś szybko rosnącego, to pewno trochę przysłoni ... :wink:

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majki

 

uwielbiam do Ciebie zaglądać - zawsze takie dokładne zdjęcia instruktażowe wklejasz :D . Super drewutnia. Czy myślisz, że można taką postawić przy płocie od ulicy?

 

To już taka mania z tymi zdjęciami :oops: :wink:

Formalnie pewno nie. Z tego co czytałem ( ale mogę się myslić :oops: ), chyba trzeba zachowac formalne 4 m od granicy.

Ale ... ja ma 0,5 m od granicy - sąsiadów pytałem zgodzili się. Jak oglądałem drewutnie to na forum, to prawie wszystkie blisko płotu stoją ... Zawsze sie moge tłumaczyć, że nietrwale związane z gruntem :lol:

Ale od ulicy to zawsze widać bardziej ... Ale jakby między nią a płotem od ulicy dać jakiś bluszcz, czy coś szybko rosnącego, to pewno trochę przysłoni ... :wink:

 

pozdrawiam, majki

 

Chyba wolno - znajoma ma śmietnik jako drewutnię postawiony bo właśńie z nim problemów nie ma :) no ale lepeij podpytać na 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majki, już masz podłogę (i, o ile pamiętam, podłogówkę) - pochwalisz się, jaką miałeś wilgotnośc wylewki przed położeniem podłogi i w jaki sposób mierzoną? U mnie ciągle za mokro i chcę zebrać informacje, jak jest z tymi wilgotnościami?.. ;)

 

Niech no spojrzę na protokół ... :wink:

Wilgotność podłoża 1,7

Wilgotność podłogi drew. dost. na budowę 6,4-6,9

Podłogówki to ja mam malutko, tylko kuchnia, wiatrołap i łazienki :wink:

Jak mierzoną ... :oops: Ekhm... zdałem się na Fachowca :lol: Bodajże metoda CM. Powiedzmy, że mam zaufanie 8)

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, że Twój dziennik wielbię, domkiem się zachwycam, ale drewutnią własnozrobioną to mnie powaliłeś na kolana! :oops: 8) :D :D

 

Pozdrawiam, rasia :D

 

Miło mi słyszeć :oops: :D

Nie będę ściemniał, drewutnia chyba nam faktycznie wyszła ... 8)

Ale ! Bez pomocy Żony bym nie ogarnął tego tak. Miała kilka fajnych pomysłów i mocno pomagała 8) DUŻA BUNIA :p

 

dzięki, pozdrawiam, majki

 

PS. Nie, żebym ja nie "podglądał" Ciebie ... :oops: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dybry

 

Jeronie ales się chopie napisoł. Łoziem stron . Ale dołech rady ..... w końcu. 8)

 

Bo wis że jo nie wchodza na komenty wcześnij niż cały dziennik przeczytom.

 

 

Tak na gorąco to się ino spytom czy w ty drewutni te szpary miendzy deskami to celowo zostawione .

 

 

Wieczorem postarom się napisać wrażenia z cały lektury dziennika . Teraz na komórce to byłoby niewykonalne . :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dybry

 

Jeronie ales się chopie napisoł. Łoziem stron . Ale dołech rady ..... w końcu. 8)

 

Bo wis że jo nie wchodza na komenty wcześnij niż cały dziennik przeczytom.

 

 

Tak na gorąco to się ino spytom czy w ty drewutni te szpary miendzy deskami to celowo zostawione .

 

 

Wieczorem postarom się napisać wrażenia z cały lektury dziennika . Teraz na komórce to byłoby niewykonalne . :D

 

Chopie, ja tak nie umia pisać piyknie jak Ty 8) Ja gorol jestem ...

Te szpary to celowo, coby wentylacja była :lol: Akuratne som :D

Czekam do wieczora :oops:

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra może tera mi sie udo cosik naklepać . :D

 

Pomimo tego że pewne nieroby u mnie w robocie próbowały mnie tam dzisiej dłużej zatrzymać . Ale i tak zamiast jutro kopać rowek na urlopie ,musza isc do werku , dlatego żech jest w stanie ciężkiego wkurwu . :evil:

 

Teraz jest jeden problem . Czyli za dużo tego było na roz , potem szarpane , potem finisz . Mowa łoczywiscie o dzienniku . Spróbuja to jakoś chronologicznie uporządkować .

 

Pierwszo rzecz kero mi sie przypomniała to twoja walka z chwastami i trową . Jo miołech to samo . Mój łojciej tyż wymyśloł że bydymy kosić jednoręczną kosą spalinową . Jednym słowem - PORAŻKA . Żyłka za cienko , szybko sie zużywo . Jak mosz posadzonych ponad dwiesta małych thuj to czasami jak chcesz kosic między nimi renka Ci sie łomsknie i już po drzewku . Potem przez chwila wypozyczali my taki cienższy kaliber tzn dwuręczno , ale do tego czasu to niekere chwasty za domem urosły do wysokości ponad 2 metrów . Temu żadno żyłka by nie dała rady , dobrze ży była taka tarcza stalowo to żech zwalczoł co większe dziadostwa . Dopiero kupno kosiarki spalinowej z koszem (55cm) dało pewien komfort .

 

Drugo rzecz z tego co żech zapamietoł , to jak żeś narzekoł na powolność robót ekipy od domu . No jo na swoja nie mógg żech narzekać pod tym wzgledem . Ale pociesza Cię (grubo po fakcie) . Na ulicy na kery teraz jeszcze mieszkom , jeden chop kupioł sie tako maciusko działka (300-400 m2 ?) i tak żech obserwowoł ich postępy . łoni mu tam miesionc robili stan zero . I nie było ich 2 ino 5 czy 6 . Jak żech rano do roboty wyjeżdzoł to łoni już tam byli , jakżech wracoł to jeszcze byli a postępów nie było widać żadnych . Co byś na to pedzioł , chyba byś ich zabioł ? Jo stan zero mioł w tydzień uczciwy roboty po 10-12h na dzień . :o

 

 

Po trzecie widza że umisz duzo rzeczy w doma sobie som zrobić (na ten przykład kładzenie kachli) . Jo tak dobrze nie byda mioł , co nojwyżyj byda sie przyglądoł , ewentualnie podowoł te kachle komuś .

 

 

Tera mi sie setki myśli kłębi w głowie i nie wiym co dalij pisać .

 

Na teen przykład widza że zdecydowołeś sie na częściowo łotwarty sufit . Tak było w projekcie czy też wyewoluowało w trakcie ?

 

 

p.s. To na razie tela bo Głodzilla wymago teraz moji uwagi :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale super :D Ja bym mógł komentarze w ten sposób pisane czytać godzinami :D Ale masa czyta, prawie nikt nie komentuje :wink:

 

Eee... tam godosz sam umia coś zrobić ... takie tam pierdoły ...

 

Sufit otwarty wyszedł w trakcie ... i my som szczęśliwe :lol:

 

I zgadza się Głodzille najważniejsze, sam miałem niedawno taką, teraz się robi już wyszczekane :lol:

 

Wal śmiał, jakby co :D

 

pozdrawiam serdecznie, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...