majki 05.07.2010 09:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 Ale Ci zazdroszczę Majki (w pozytywnym tego słowa znaczeniu)! My na razie dom raczej z marzeń mamy, ale jak tak człowiek z łopatą i kosą polata i tak sobie usiądzie na chwilkę i chłonie tę urodę otoczenia i odpowiedniej odległości od sąsiadów, to mu się serce ściska ze szczęścia. Nawet marzenia dają dużo radości - ich spełnienie musi być zaj,,....iście odlotowe. Z harcerskim pozdrowieniem Z-35 P.S. Wyszukaj wątku: Wpisy w cudzych dziennikach - tam grasuje Ponury63, który na życzenie usuwa, przekłada, wyczyszcza itp. itd. Wiem .... Patzrę tak sobie wstecz i dokładnie takie chwile pamiętam ... chaszcze .... puste pole ... te chwile spędzone na pracach przygotowawczych ... pierwsze koszenia trawy kosą A teraz dom. I z mojego punktu widzenia : chłońcie każą chwilę, nawet najtrudniejszą. Potem wracają jako wspaniałe wspomnienia. pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dora516 05.07.2010 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 witam Majki właśnie jestem przed przeprowadzką jestem pełna obaw jak to bedzie na tym swoim bo obecnie mieszkamy z rodzicami i moim rodzeństwem wiec w domu jest zawsze ktoś z kim można pogadać itd. zawsze coś sie dzieje a po przeprowadzce bedziemy sami hihi bałam sie ze się zanudzę ale pocieszyłeś mnie pisząc ze cały czas jest coś do zrobienia, dzieki za to mężo naciska żeby szybciej ale ja jestem z tych co wolniej ale za to bardziej przemyślanie chociaz nie wszystkie pomysły były do końca trafione tak więc GRATULUJĘ PRZEPROWADZKI SUPER DOMEK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakusek 05.07.2010 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 Majki wielkie gratulki!!!! Ja buduje dom przede wszystkim ze wzgledu na dzieci.Widze ich radosc kiedy moga wyjechac do dziadkow i bawic sie calymi godzinami w ogrodzie Nie wiem czy bedziesz jeszcze pamietal ale napisales w dzienniku ze folia ktora przykrywales chudziak (ekofol iz) jest inna niz ta ktora miales w zamiarze kupic(ktos Ci chyba doradzil ten Ekofol) Ja wlasnie mam dylemat jak pozadnie zaizolowac chudziaka.Chcialam dac pape termozgrzewalna ale mam juz rozlozone rury wod-kan i wszyscy odradzaja mi w takim ukladzie zgrzewac tam pape.Na dodatek rury w niektorych miejscach sa jzu przymocowane klamrami do betonu wiec ciezko bedzie tam cokolwiek poparwnie popodkladac.Pozostaje folia i teraz mam dylemat jaka i czy smarowac czyms chudziak.Wiem ze wykonywales te izolacje sam (i strasznie sie nameczyles;)) czy udalo Ci sie idelanie pozakrywac wszystkie miejsca (nie wiem czy miales juz jakies rury).Moze z wlasnego doswiadczenia doradzisz czy kupowac taka folie szeroka na 5 m czy moze brac te wezsza(np3 m) . Sorki ze musisz przeze mnie wracac do tak odleglych spraw ale obiecuje ze i o ogrod kiedys zapytam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 06.07.2010 11:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 witam Majki właśnie jestem przed przeprowadzką jestem pełna obaw jak to bedzie na tym swoim bo obecnie mieszkamy z rodzicami i moim rodzeństwem wiec w domu jest zawsze ktoś z kim można pogadać itd. zawsze coś sie dzieje a po przeprowadzce bedziemy sami hihi bałam sie ze się zanudzę ale pocieszyłeś mnie pisząc ze cały czas jest coś do zrobienia, dzieki za to mężo naciska żeby szybciej ale ja jestem z tych co wolniej ale za to bardziej przemyślanie chociaz nie wszystkie pomysły były do końca trafione tak więc GRATULUJĘ PRZEPROWADZKI SUPER DOMEK Przede wszystkim przeprowadzacie się WY. Jak "RAZEM" się przeprowadzicie to wszystko będzie dobrze. Będzie dobrze ... zobaczycie ... Cały czas sie cos "dłubie", ktoś czasem wpadnie, nie mamy okropnie daleko do reszty Rodziny ... pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 06.07.2010 11:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Majki wielkie gratulki!!!! Ja buduje dom przede wszystkim ze wzgledu na dzieci.Widze ich radosc kiedy moga wyjechac do dziadkow i bawic sie calymi godzinami w ogrodzie Nie wiem czy bedziesz jeszcze pamietal ale napisales w dzienniku ze folia ktora przykrywales chudziak (ekofol iz) jest inna niz ta ktora miales w zamiarze kupic(ktos Ci chyba doradzil ten Ekofol) Ja wlasnie mam dylemat jak pozadnie zaizolowac chudziaka.Chcialam dac pape termozgrzewalna ale mam juz rozlozone rury wod-kan i wszyscy odradzaja mi w takim ukladzie zgrzewac tam pape.Na dodatek rury w niektorych miejscach sa jzu przymocowane klamrami do betonu wiec ciezko bedzie tam cokolwiek poparwnie popodkladac.Pozostaje folia i teraz mam dylemat jaka i czy smarowac czyms chudziak.Wiem ze wykonywales te izolacje sam (i strasznie sie nameczyles;)) czy udalo Ci sie idelanie pozakrywac wszystkie miejsca (nie wiem czy miales juz jakies rury).Moze z wlasnego doswiadczenia doradzisz czy kupowac taka folie szeroka na 5 m czy moze brac te wezsza(np3 m) . Sorki ze musisz przeze mnie wracac do tak odleglych spraw ale obiecuje ze i o ogrod kiedys zapytam Tak, ta folia co kupowałem, ma atest i jest o niebo mocniejsza od takiej typowej "czarnej" folii Ja na chudziak dawałem 2 warstwy na krzyż, radziłem sobie z tą 5 metrową ... Potem styro 10 na to rurki, na to styro 5 i kolejna tym razem pojedyncza warstwa folii Chyba jest ok, bo dom suchy, nic się nie dzieje, w zime schodziłem do 35 % wilgotności ... pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dellice 06.07.2010 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 po pierwsze mea culpa! już zauważyłam, że padłam ofiarą Ponurego63 - a to brzmi groźnie. Przepraszam za ten wpis w dziennik, z dwóch otwartych wątków (dziennik i komentarz) kliknęłam w niewłaściwy - bardzo przepraszam raz jeszcze za zaśmiecanie:( Może mogę jednak liczyć na odpowiedź w kwestii wyboru płyt grzewczych, czy w kuchni macie Państwo jakieś okapy nad tymi płytami? za kilka słów opinii, zadowolenia lub rozczarowania z wyboru - będę wdzięczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 06.07.2010 19:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 po pierwsze mea culpa! już zauważyłam, że padłam ofiarą Ponurego63 - a to brzmi groźnie. Przepraszam za ten wpis w dziennik, z dwóch otwartych wątków (dziennik i komentarz) kliknęłam w niewłaściwy - bardzo przepraszam raz jeszcze za zaśmiecanie:( Może mogę jednak liczyć na odpowiedź w kwestii wyboru płyt grzewczych, czy w kuchni macie Państwo jakieś okapy nad tymi płytami? za kilka słów opinii, zadowolenia lub rozczarowania z wyboru - będę wdzięczna Nie ma problemu, wszyscy czasem popełniamy błędy Co do kuchni, już piszę : podstawowym powodem wyboru dwóch rodzajów "źródeł" gotowania był ... możliwy brak prądu. I to już sie sprawdziło. Jeden dzień prądu nie było. I co ? I nie ma problemu, może go nie być Płyta gazowa chodzi. Dodatkowym powodem było to, że może ( dla mnie, ale to już po fakcie ) inaczej smakują potrawy ... Ale to subiektywne odczucie i nie ma głównego znaczenia. Podstawowym powodem tak jak pisałem to dywersyfikacja źródeł gotowania. Tak jak i grzania ... i wielu innych rzeczy ... Okapów jeszcze nie ma, będzie jeden gdzieś po środku na obiema płytami pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 07.07.2010 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 Co do kuchni, już piszę : podstawowym powodem wyboru dwóch rodzajów "źródeł" gotowania był ... możliwy brak prądu. I to już sie sprawdziło. Jeden dzień prądu nie było. I co ? I nie ma problemu, może go nie być Płyta gazowa chodzi. tu masz rację. ja mam w domu wszystko na prąd i jak zdarza się awaria to nie mogę nawet zagotować wody na herbatę. wolę sobie nie wyobrażać dłuższej awarii w zimie jak jest -15 stopni........ ps. jak wrażenia po pierwszych dniach mieszkania w nowym domu????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 08.07.2010 07:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2010 tu masz rację. ja mam w domu wszystko na prąd i jak zdarza się awaria to nie mogę nawet zagotować wody na herbatę. wolę sobie nie wyobrażać dłuższej awarii w zimie jak jest -15 stopni........ ps. jak wrażenia po pierwszych dniach mieszkania w nowym domu????? Zdaję sobie sprawę, że dodatkowa gazówka jest kosztem do poniesienia, ale daje własnie tak jak piszesz komfort i to nawet psychiczny ... A w domu ... ? Ogarniamy bałagan, większosć rzeczy już rozpakowana, kończe kontakty, jakieś pierdółki ... Uczymy sie nowego domu i zaczynamy chyba dopiero teraz czerpać radość z tego co daje ... I on do nas i my do niego musimy sie przyzwyczaić ... Ale trzeba przyznać, frajda jest i to zaj.sta ... pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 09.07.2010 04:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2010 ...pogratulować przeprowadzki Majki !!! w sumie to chyba najbardziej ci zazdroszczę tego miejsca parkingowego.. zawsze wolne i twoje.. pozdro NETbet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 09.07.2010 11:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2010 ...pogratulować przeprowadzki Majki !!! w sumie to chyba najbardziej ci zazdroszczę tego miejsca parkingowego.. zawsze wolne i twoje.. pozdro NETbet Dzięki Tak, miejsce zawsze czeka Co prawda nadal pod chnmurką, bo jest jeszcze bałagan i do garażu się wjechać nie da dwoma samochodami, ale na podwórku zawsze I żaden kołek mi nie parkuje jak debil, tak że stanąć nie można Kołki zostały w bloku;) pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 12.07.2010 04:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2010 To czekamy na fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 16.07.2010 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 Ja się tak CICHUTKO przypominam .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 17.07.2010 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 Tak, pamiętam .... nie będe obiecywał, ale mpostaram się jutro Ci wysłać fotki, albo podam na forum ... w sumie wstydzic się nie mam czego pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 18.07.2010 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2010 Witom Z tym szambem , to do wszystkiego się można przyzwyczaić . Człowiek się do różnych rzeczy przyzwyczaja z biegiem czasu i już potem nie zwraca na to uwagi ? p.s. Coś przegapiłem , nie masz kanalizacji ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 18.07.2010 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2010 Hej Lekcja nr 1 - opróżniamy szambo tylko wtedy gdy drzwi i okna są w domu zamknięte .... Lekcja nr 2 - opróżniamy szambo tylko w dni wietrzne - szybciej wywieje wszystko z domu i podwórka pozdrawiam, majki Lekcja nr 3 - zawsze po opróżnieniu szamba wsypujemy/wrzucamy do kibelka bakterie - minimalizują smrodek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 18.07.2010 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2010 Witom Z tym szambem , to do wszystkiego się można przyzwyczaić . Człowiek się do różnych rzeczy przyzwyczaja z biegiem czasu i już potem nie zwraca na to uwagi ? p.s. Coś przegapiłem , nie masz kanalizacji ? Oczywiście, że da się do wszystkiego przyzwyczaić Nie, nie mam kanalizy pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 18.07.2010 20:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2010 Lekcja nr 3 - zawsze po opróżnieniu szamba wsypujemy/wrzucamy do kibelka bakterie - minimalizują smrodek To ja poproszę uprzejmie o odrobienie ledkcji nr 3 i podanie nazwy bakterii co wsypujesz - bo rozumiem, ze praktykujesz ... ? Serio - nie wiedziałem, warto spróbować dzięki z góry, pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 19.07.2010 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Nigdy nie słyszałeś o szambexie , ops teraz to już super szambex . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 19.07.2010 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Ja to z domu jestem i w zasadzie dopiero od 4 lat na kanalizacji więc szambo mi obce nie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.