Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sójka II - po mojemu... Komentarze


Inż.

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 310
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przyznam się, że z wielką chęcią zrobiłbym sobie już teraz taką odskocznie

- plac zabaw - od budowy domku, żeby nabrać więcej zaparcia...

Cóż wszystko pokolei, najpierw dom, przeprowadzka,

działka - ogarnięcie tego bałaganu - plac zabwa, boisko do piłki, może do siatkówki...

A co się będę ograniczał... jak zabawa to zabawa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Nie chciałbym być nie miły ale ja jeszcze na urlopie w tym roku nie byłem...

Nigdzie sie nie byczę...

Najlepiej jakbyś wpadł do mnie z tym zielonym i pomógł mi w budowaniu:)

 

Nie wiem czy degustowałeś już trunek: Soplica - Orzech laskowy...

Orginalnie wychodzi z mlekiem:) polecam panią, prawie jak malibuuu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich tych których nie witałem jeszcze.

Też jestem samorobem jak Wy i też magazynierem łinrzinierem (automatyka i robotyka). Także konsylium się powiększa ;) Oczywiście jakieś wkupne muszę zapodać ;) jestem fanem kolorowych trunków (nie mylić z denaturatem) typu naleweczki (sam robię każdej jesieni z kilku rodzajów owoców), jak i wino z winorośli oraz co oczywiście sherry z wiśni (tyż pędzę NA DOMOWE POTRZEBY - ku niezadowoleniu CELNIKÓW).

Z budową zaczęliśmy startować od początku roku - formalnie ruszyła w marcu.

W dzienniku conieco napisałem o budowaniu, jednak bez fotek marnie widać (jak to mówią czego oczy nie widzą tego sercu nie żal, czyt. bez fotek jest nudno).

Zaległe FOTOSY uzupełnię jak będę miał dostęp do aparatu ( za 7-9dni) .

Mam pomysł do kolegów (i koleżanek). Może stworzymy jakąś GRUPĘ SAMOROBÓW choć nie wiem czy to konieczne i czy takowa nie istnieje. BYłoby nas kilka a nawet więcej osób.

Gratruluję koledze inż potomka, jestem na podobnym etapie bo moja rodzinka się też powiększyła. Teraz jest nas: 3xjajca plus ja do tego i żona. Niestety dla mnie słuszne się powiedzenie spełniło ,,sztuką jest zrobić dziurę w dziurze" - chyba tego nie potrafię hahah.

Pozdrawiam raz jeszcze.

Radek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... dla mnie słuszne się powiedzenie spełniło ,,sztuką jest zrobić dziurę w dziurze" - chyba tego nie potrafię hahah.

 

No nieźle. Jako ojciec dwóch małych dziewczynek mam chyba w tym specjalizację :D Mówią, że do trzech razy sztuka, ale chyba z testem poczekam ewentualnie na nowe lokum ;) Pozdro!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza cześć posta bardzo interesująca....

Ja też nie odmawiam sobie natury... u mnie to rodzine...

Już na półce za książkami mam z 6 flaszeczek 1l samogonu cioci ze Strzelec...

A nie jedną flaszeczkę wina mojego taty wypiliśmy...

Mam taki pomysł jak się już wprowadzimy do domku,

żeby sobie uruchomić własną produkcję wina, bimbru i chcę spróbować z piwkiem...

 

A właśnie kolega rkowal79 robił kiedyś pifko w domku?

 

Nie wiem czy jest sens uruchamiać grupę samorobów...

bo my i tak dobrze się trzymamy...

a nasze dzienniki są miejscem gdzie komentujemy...

Raczej byłbym za tym żeby się gdzieś ta cała klicha samorobów spotakała...

a wtedy we wszystkiech okolicznych sklepach alkoholu braknie...

tylko czasu brak... bo budowa nie lubi leżeć...

może los łaskawie któregoś dnia pozowoli zajechac w okolice Borów i Łodzi:)

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no widzisz... kilka takich prób i następnym razem uda się zawitać do mnie...

Myślę, że jak już kazdy znas, albo przynajmniej ten który się wprowadzi...

to zrobi sobie rok (a przynajmniej urlop) przerwy na budowie... żeby odpocząć

i napewno wtedy uda się na wojarze po naszym pięknym kraju,

a wtedy wizyty nieuniknione u dobrych znajomych z forum...

w szczecinie już dawno nie byłem a mam tam całą klikę ze studów...

i jescze MSU do odwiedzenia... już tupię nużkami z niecierpliwości....

W borach to ja nigdy nie być... a tu jeszcze takie argunemty - naleweczki, bimberek, winko...

I może żonę dla mojego małego brzdąca odrazu zarezerwuję - Bash...

Już nie wspomnę nic o mistrzu z Łodzi... na tej mieścinie tez jeszcze nie byłem...

Będzie dobrze, bądzmy cierpliwi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak idą robutki z instalacjami?

Powiedziałbym tak - stosunki przerywane. Z doskoku, a tak w ogóle to nie mogę konkretnie zacząć CO, bo nie dojechała kompletna paleta z grzejnikami. Zabrakło ... zawiesi. Więc nie skręcałem bo i tak nie powiesiłbym w docelowych miejscach na podjechanie bruzdami, a bawiłem się kibelkiem i rozdzielaczem. Folii jeszcez nie rozkładam, dopóki nie pokuję wszystkiego (bruzdy). Nie chcę walić gruzu na folię/styro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Budowa to fajana sprawa...

Trzeba mieć jakieś hobby...

Wcześniej sklejało się samoloty, budowało z klocków domki...

Teraz to jest to samo, tylko skala się zmieniła...

 

W rzeczy samej. Słuchaj - zamierzasz robić ocieplenie skosów zimą bez pieca - nie zawilgotnieje? Ja planuję ewenetualnie porobić stelaże luzem - wełnę i płyty powsadzam dopiero na wiosnę jak wilgotność spadnie i piec wsadzę. pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, w budynku mam sucho, tynki i podłogi wyschły już na pieprz...

W zimie w powietrzu jest mało wilgoci, więc to nawet lepiej...

Budynek mam już całkowicie odizolowany od zewnątrz, żadnych dziór, tylko wentylacja, więc wilgoci nie będę miał, poza tym ciepło wytrąci ją z powietrza dopiero...

A jedynem źródłem ciepła będę ja:)

Chcę poukładać wełnę w skosach i spiąć to stelażami

i tu zależnie jak będzie dobrze, to zabezpieczyć folią paroizolacyjną...

I myślę, że jak będę na tym etapie to już wiosna przyjdzie...

Do puki nie ocieplę dachu nie chcę grzać świata...

Zamierzam robić to jak tylko pozwolą warunki: czyli temp. min. 0 st. C, 2cm śniegu:)

Jakbym zmarzł to sobie termowentylator założe na tyłem i będę się grzał:)

 

Powiedzcie lepiej jakie macie przeczucia co do cen materałów ??

Bo myślę nad inwestycjami:)

Edytowane przez Inż.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym to jest trochę zamieszania...

Ze skłądu dostałem wycene o prawie 1/2 ceny wiekszą od tych profili co są w obi czy Casto.

Róźnica polega na tym, że wycena jest na blachę 0,6mm, a casto ma 0,5mm...

Nie wiem czy warto, aż tak przepłacać skoro chce profile ułożyć co 40cm...

Wełne mam już kupiona Isover 18 i 10cm, pierwsza między krokwie, druga na wierzch...

Stelaże na ES do krokwi... ruszt raczej pojedyńczy, bo nie mam za dużych rozpiętości...

Chyba że w jednym pokoju co ma ponad 5m to może coś powstawiam na łącznikach,

ale w jednej płaszczyźnie... żeby nie zabierać przestrzeni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...