Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa z Łomianek i okolic


Nulla

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

witam

 

zglaszam sie dowas z ogromna prosba o pomoc w znalezieniu jakiejkolwiek ekipy do uzupelnienia kawalkow sciany pod wiezba oraz odeskowania wiezby i opapowania

pierwsza ekipa nawalila a druga niemogac sie doczekac dokonczenia swojejj roboty obecnie moze przyjsc dopiero we wrzesniu(wcale sie im niedziwie , ale teraz stoje w miejscu od 3 tygodni )

 

prosze poratucie namiarami na jakies ekipy, bede dzwonic i spradzac moze gdziessie wstrzele roboty mam gdzies na tydzien

 

ekiopy tynkarskie wewnetrzne i do ocieplen tez sa mile widziane, glazurnicy itp bardzo chetnie przyjme

 

dziekuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy u nas wszyscy na urlopach???

Ale już chyba poradziłam sobie z tynkarzami (o ile będą bardziej słowni niż mój poprzedni wykonawca).

Miłego urlopowania

 

Ja się nie odzywam, bo nie lubię się nad sobą użalać.

Mówiąc krótko: nawalają wszyscy. od dostawców zaczynając (marny materiał) przez wykonawców - robili jacyś partacze - na kierowniku budowy kończąc, który źle wylane (wymiarowo) fundamenty określił jako "profesjonalne". :evil: :evil: :evil:

Genralnie jestem już po drugim rozbieraniu ścian na etapie parteru, dolewaniu fundamentów, wyrównywaniu ścian itp.

Wiem, że powinienem zmienić kierownika - ale kto mi się podpisze pod spieprzonym fundamentem? wiem że powienienem zmienić ekipę - ale już rozmawiałem z ludźmi z branży, którzy mi powiedzieli, że teraz to mogę znaleźć jedynie takich których już ktoś pogonił a i tacy już wyjeżdżają i każdy mówi, że NIE MA LUDZI i żebym nie zamienił siekierki na kijek ale gorszych już chyba nie znajdę) :evil:

Ci którzy wydają się sensowni i mogą pobudować rzucają jakieś kosmiczne dla mnie kwoty 70 - 80 tys. za stan surowy z więźbą???

PORAŻKA.

Dlatego poprzestałem na wymianie 2 murarzy - majster (który miał tego pilnować) został ten sam i ma teraz robić osobiście, kierownik jutro ma przyjechać z niwelatorem.

Nie wiem co z tego będzie :evil: :evil: :evil: .

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem ze z ekipami coraz trudniej i robia ttez bylejak

 

ale musze zacisnac zeby i brnac do przodu

 

jezeli jestescie na etapie wykonczeniowki i sie przy niej nieykonczycie :wink: podeslijcie namiary na glazurnikow

 

dzieki

i trzymam kciuki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hedom, co do materiału to u nas to samo - raz musieliśmy rozbierać ścianki bo było pełno drobnego margla w cegle i nikt nie dawał gwarancji, że tynk nie będzie odpadał. Teraz ujawnia się w niektórych cegłach (nowych już) tak gruby margiel, że całe pękają, poza tym pojawiły się na powierzchni ścian jakieś białe dziwne wykwity, których nie potrafię zinterpretować. Drewno na więźbę powypaczało się. Z cudem graniczyło znalezienie prostej łaty.

Wykonawca na początku wydawał się dobry póki nie nałapał innych robót, pozabierał wtedy najlepszych ludzi, sam na budowie bywał rzadkim gościem, a bez trudności zjawiał się na budowie tylko w dniu wypłaty. Stan surowy może nie wyszedł jakoś tragicznie, ale zawdzięczamy to bardzo ostrej (codziennej) kontroli i zdecydowanym interwencjom (że nie powiem kłótniom) z naszej strony, a i tak nie uniknęliśmy błędów (nerwy oczywiście zszarpane).

Teraz przed tynkami, po dwóch tygodniach zwodzenia nas, zostaliśmy na lodzie.

Habibi, ja też coraz częściej obawiam się, że to dom wykończy mnie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moj "Forumowy" debiut wiec witam wszystkich serdecznie, a, ze od niedawna jestem "obszarnikiem - wlascicielem" dzialek w Kosewku kolo Pomiechowka to do Lomianek mam chyba najblizej, przynajmniej dopoki nie przybedzie sasiadow w mojej okolicy i nie pojawi sie szansa na kolejna lokalna grupe.

Czy jest ktos kto juz mieszka/buduje w okolicy Pomiechowka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moj "Forumowy" debiut wiec witam wszystkich serdecznie, a, ze od niedawna jestem "obszarnikiem - wlascicielem" dzialek w Kosewku kolo Pomiechowka to do Lomianek mam chyba najblizej, przynajmniej dopoki nie przybedzie sasiadow w mojej okolicy i nie pojawi sie szansa na kolejna lokalna grupe.

Czy jest ktos kto juz mieszka/buduje w okolicy Pomiechowka?

 

Witaj, ja akurat buduję w Łomiankach, ale wydaje mi się, że na forum już kilakkrotnie zdarzało mi się spotkać posty osób budujących w Twoich okolicach. Ja akurat jestem z NDM, więc znam tamte tereny.

Pozdrawiam i życzę wytrwałości i spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiliśmy rzucić Warszawę na rzecz Łomianek i rozpoczeliśmy poszukiwanie działki budowlanej w Łomiankach lub niedalekiej okolicy (mamy dwójkę małych dzieci i nie chcemy mieszkać strasznie daleko od szkoły).

 

Jesteście (lub wkrótce będziecie) szczęśliwymi posiadaczami domów i etap, przed jakim staneliśmy macie dawno za sobą. Może jednak w trakcie poszukiwań natkneliście się na działki, których nie kupiliście a nadal macie namiary na ich właścicieli? Może w Waszym otoczeniu znajdują się działki na sprzedaż o których wiecie?

Oczywiście nie próżnujemy i sami poszukujemy działki, Wasza pomoc byłaby jednak dla nas bardzo cenna. Informację prosimy najlepiej przekazywać na priv'a.

 

Chętnie przystąpilibyśmy do Waszej grupy, na razie brak ku temu podstaw, ale być może wkrótce podzielimy się z Wami dobrymi wiadomościami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moj "Forumowy" debiut wiec witam wszystkich serdecznie, a, ze od niedawna jestem "obszarnikiem - wlascicielem" dzialek w Kosewku kolo Pomiechowka to do Lomianek mam chyba najblizej, przynajmniej dopoki nie przybedzie sasiadow w mojej okolicy i nie pojawi sie szansa na kolejna lokalna grupe.

Czy jest ktos kto juz mieszka/buduje w okolicy Pomiechowka?

Witaj Tomi ! :D Wygląda na to, że jestem Twoją najbliższą sąsiadką. Mieszkamy w Błędowie. Tak z 8-10 km od Kosewka. W stronę Goławic...mówi Ci to coś? 8) Na etapie szukania działki mieliśmy chrapkę na jedną w Kosewku, ale jakoś tak się poukładało, że wylądowaliśmy tutaj. Mieszkamy od listopada. Kiedy zaczynasz budowę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Tomi ! :D Wygląda na to, że jestem Twoją najbliższą sąsiadką. Mieszkamy w Błędowie. Tak z 8-10 km od Kosewka. W stronę Goławic...mówi Ci to coś? 8) Na etapie szukania działki mieliśmy chrapkę na jedną w Kosewku, ale jakoś tak się poukładało, że wylądowaliśmy tutaj. Mieszkamy od listopada. Kiedy zaczynasz budowę?

 

Witaj, no niestety bede budowal dopiero za jakies 4 lata :( , dzialki kupilismy w czerwcu - teraz musze klikac na zielonej wyspie zeby je splacic...... bardzo chcielibysmy juz tam mieszkac ale coz. Moja siostra z mezem zacznie budowe w Kosewku w przyszlym roku.

 

Do Bledowa chyba nie dojechalem jeszcze ale nadrobie ta zaleglosc w przyszlym roku, w zasadzie dojechalem tylko do mostu w Golawicach(?) - pieknie tam wszedzie jest, nie wiem jak wytrzymam te 4 lata :-?

 

A tak zapytam, jak wam sie mieszka, chodzi mi o dojazdy, i ogolne, ze tak powiem odczucia ?

Ja obawiam sie troche wlasnie dojazdow do w-wy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Bledowa chyba nie dojechalem jeszcze ale nadrobie ta zaleglosc w przyszlym roku, w zasadzie dojechalem tylko do mostu w Golawicach(?) - pieknie tam wszedzie jest, nie wiem jak wytrzymam te 4 lata :-?

 

A tak zapytam, jak wam sie mieszka, chodzi mi o dojazdy, i ogolne, ze tak powiem odczucia ?

Ja obawiam sie troche wlasnie dojazdow do w-wy.

Do mostu w Goławicach? Jeżeli tylko w ramach wycieczki krajoznawczej, to i tak niezły kawałek zrobiłeś :D Do nas trzeba przejechać przez rzekę w/w mostem i potem jeszcze ze trzy kilometry i jesteś na naszej wsi, a właściwie na nowo powstającym osiedlu na obrzeżach wsi Błędowo. Ładnie tu, oj ładnie. Nie bez powodu "Nigdy w życiu" tu było kręcone 8)

Mieszka się super. Cicho, spokojnie, blisko natury...o to chodziło.

Dojazdy do Warszawy? Ja teraz nie dojeżdżam, bo znalazłam pracę w szkole w Pomiechówku, do którego dojeżdżam 10 minut przez las, ale codziennie jeździ mój mąż a ja kilka lat temu też dojeżdżałam z Modlina Twierdzy i mogę się wypowiedzieć: trasa gdańska jest bardzo w porządku. Tnie się równiutko a korek zaczyna się dopiero w okolicach Łomianek, ale też jest do zniesienia, bo to krótki odcinek. Od Waszej strony musicie dojechać do Pomiechówka, potem przez Stanisławowo do obwodnicy. Tam bywa trochę gęsto - cały Pomiechówek jedzie do pracy - ale to jest kwestia ok. 10 minut i jesteś na trasie. Z Modlina Twierdzy na Wolę dojeżdżałam w godzinach szczytu w ok. 45 min. często szybciej niż moi koledzy z Ursynowa 8) Wierz mi, że przy tak dużej odległości do Warszawy, będziesz dojeżdżał o wiele szybciej niż dużo bliższe miejscowości z południowej strony stolicy. Dlatego mam nadzieję, że płn strona Warszawy nie zrobi się zbyt popularna :-?

Siostra w przyszłym roku już buduje? To super :p Zapraszamy na kawę i budowlane pogaduchy.

Jak to się stało, że trafiliście w te okolice?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...