G.N. 26.10.2012 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2012 ja uwielbiam L.Zafona... Z hiszpańskich klimatów to mogę polecić Pérez-a Dokładnie to Arturo Pérez-Reverte Gutiérrez Podobnych lotów literatura, chyba ciut lepsza od Zafona, ale zbliżone klimaty. Może i bez porażającej głębi i wstrząsającego przesłania ale czyta się świetnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 26.10.2012 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2012 przeczytałem Metro 2033... niezły klimat! teraz kontynuuję ..2034 Też mi się podobało, ale mnie trochę wymęczyło i jakoś nie usiadłam do 2034... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
himalaya 08.11.2012 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2012 Terry Pratchett! Przeczytałem już 32 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piu 12.11.2012 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 Julio Cortazar... wciąż coś odkrywam od nowa ... Teraz w oryginale, słuchając płyt, uczę się melodii języka W klasy gra się małym kamyczkiem, który należy popychać czubkiem buta. Elementy gry: chodnik, kamyczek, but i piękny rysunek kredą, najchętniej kolorową. Na górze jest Niebo, na dole jest Ziemia, trudno jest trafić kamyczkiem w Niebo, prawie zawsze źle się jakoś obliczy i kamyk wylatuje poza rysunek. Powoli jednak nabiera się zręczności koniecznej, by przechodzić z jednego kwadratu do drugiego, i któregoś dnia może się uda wyjść z Ziemi i przenieść kamyczek do samego Nieba. [...] Na nieszczęście, zanim ktokolwiek nauczy się przenosić swój kamyk do Nieba, nagle kończy się dzieciństwo i wpada się w książki, w lęk, w spekulacje na temat innego Nieba, do którego również trzeba umieć znaleźć drogę. A ponieważ skończyło się dzieciństwo [...], zapomina się, że aby się dostać do Nieba, potrzeba kamyczka i czubka buta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 12.11.2012 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 a ja, po 20 latach wlasnie wrocilem do... przygod pana samochodzika zbigniewa nienackiego:) z tym tylko ze teraz czytam je synowi... choc nie ukrywam ze z przyjemnosia powoli tez odkupujemy sobie stare wydania... beda w sam raz do nowego domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.11.2012 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 przeczytałem Metro 2033... niezły klimat! teraz kontynuuję ..2034 Mam to samo na tapecie. Natmiast DROOD mnie zmęczył (pomimo Dickensowskiego klimatu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 14.11.2012 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 hihi, czytałam je kiedyś z latarką pod kołdrą, bo rodzice zabraniali mi czytać po nocach, a ja się nie mogłam oderwać od lektury Ja tez tak miałam. Teraz też czytam do późna w nocy, na co z kolei wścieka się mąż, bo przeszkadza mu światło. No ale już jestem za stara na czytanie pod kołdrą z latarką A obecnie to męczę strasznie "Kobiety dyktatorów" Diane Ducret. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 14.11.2012 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 hihi, czytałam je kiedyś z latarką pod kołdrą, bo rodzice zabraniali mi czytać po nocach, a ja się nie mogłam oderwać od lektury Oooo u mnie było podobnie. I za każdym razem jak "zostałam nakryta", starsi jęczeli, że sobie oczy zepsuję. Aktualnie odkrywam na nowo Chmielewską, za którą dotąd nie przepadałam. Nie wiem czemu, ale teraz mi się podoba. Dziś "Kocie worki". Równolegle "Miasteczko Salem" Kinga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ele 16.11.2012 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 Powrót do klasyków - Wojna i Pokój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaiba83 16.11.2012 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 Polecam książkę pt "Ćpun". Fajnie się ją czyta, przynajmniej lepiej niż lektury szkolne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ludwik_13 20.11.2012 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 Mało ambitne lektury:- McDusia M. Musierowicz (jestem jej fanką od czasów MAłomównego )- Houston mamy problem GrocholiI poezja- Jak trwoga to do bloga - Umer i PoniedzielskiCzytam naprzemiennie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r.tyrman 21.11.2012 02:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2012 Może nikogo nie zachęcę. Werner Heisennberg "Częśc i Całosc" o fizyce fundamentalnej. Przeczytałem ostatnio chyba osiem książek na ten temat i nie może mi się znudzic. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 21.11.2012 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2012 Czytam "Bambino" Ingi Iwasiów. Na początku ciężko było z jej stylem narracji, ale po przebrnięciu przez ok. 60-80 stron przestawiłam się i teraz jest bardzo ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 21.11.2012 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2012 A ja właśnie skończyłam "Morderstwo w Orient- Expresie" i czytam "Pani Mc Ginty nie żyje"- pióra Agaty Christi. Polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 21.11.2012 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2012 Ostatnio przeczytałem "Dzieci Boga" i "Wróbel" Mary Dorii Russell polecam z tym że zdecydowanie należy zaczynać od "wróbla" A teraz jestem w trakcie "Gwiazdozbioru Kata" Rafała Dębskiego jak na razie smakowicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 21.11.2012 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2012 skończyłam Magiczne Miejsce Agnieszki Krawczyk o ucieczce z wielkomiejskiego zgiełku i zaszyciu się na głębokiej prowincji ....lekka i fajnie się czyta zaczęłam Malowany pocałunek Elizabeth Hickey o fascynującym związku Gustawa Klimta z pewną kobietą,której imię wyszeptał na łożu śmierci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia i Piotr 21.11.2012 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2012 A ja skończyłam właśnie "Smażone zielone pomidory" Fannie Flagg- fajna, ciepła, śmieszna, tragiczna, smutna i wesoła - polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 24.11.2012 00:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Odbiło mi i dziś zakupiłam "Wytrącony z równowagi" Clarksona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 26.11.2012 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 Jestem w trakcie "Traktatu o łuskaniu fasoli" Myśliwskiego. Zaczyna się w moich klimatach, więc chyba będzie fajnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 26.11.2012 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 a ja, po 20 latach wlasnie wrocilem do... przygod pana samochodzika zbigniewa nienackiego:) z tym tylko ze teraz czytam je synowi... choc nie ukrywam ze z przyjemnosia powoli tez odkupujemy sobie stare wydania... beda w sam raz do nowego domu "odpoczywajac" od nienackiego po raz enty wciagam "ZMROK" Lebbona, klima w sam raz na jesienne wieczory gdy nie da sie nic na budowie zdzialac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.