pumpaluna 07.01.2012 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 Kiedyś bardzo nie lubiłam ryb, po ciąży pokochałam, łosoś to moja największa słabość i to łosoś pod każdą postacią. Podobnie jak krewetki, mniaaam. Sushi też uwielbiam i w domu robię często bo to kupne trochę przy drogie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joannk 07.01.2012 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 też widziałam ten program to był chyba program Kuchnia z Okrasą przyznaję to wszystko wyglądało bardzo apetycznie chyba to był ten sam program:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joannk 07.01.2012 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 Kiedyś bardzo nie lubiłam ryb, po ciąży pokochałam, łosoś to moja największa słabość i to łosoś pod każdą postacią. Podobnie jak krewetki, mniaaam. Sushi też uwielbiam i w domu robię często bo to kupne trochę przy drogie My w 2010 r byliśmy w Ojcowie - codziennie jadłam pstrąga, za każdym razem inaczej przyrządzonego. Bardzo polubiłam pstrąga - tylko jak w domu przygotowuję, to zawsze mnie mdli od wydłubywania tych oczów. Choć ostatnio kupiłam pstrąga łososiowatego czy coś w tym rodzaju, większy niż tradycyjny pstrąg, o lekkim zabarwieniu różowym. Mięso wyglądało podobnie jak u łososia tylko był tańszy. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 08.01.2012 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 Po pierwsze zazdroszczę gazówki, nie ma to jak gotowac na żywym ogniu. Też chciałam, ale u nas nie ma gazu, a butla w szafce nie dla mnie. Nie mam pojęcia, która bardziej retro;) Te Simensy (mnie bardziej podobają sie czarne, ale nie wiem, czy do Waszej kuchni pasuja) mają wieksze to 5 pole, wiec chyba wygodniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 08.01.2012 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 spoko, płyta nie ma być retro... podpowiem tylko, że blat będzie drewniany lub w okleinie drewnopodobnej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 08.01.2012 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 Te płyty retro na pewno nie są. No i przypominają trochę głośniki;) Stalowe wyglądają bardziej nowocześnie. Jaki będzie pozostały sprzęt: czarny czy inox? Jak jest w rysowaniem się stali szlachetnej? Jest bardziej odporna, bo wiadomo, że czasami trzeba troche poszorować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 08.01.2012 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 mieliśmy gazówkę mastercooka inox, łapy na niej było widać wszędzie no i niestety ryski powstawały, chociaż szorowaliśmy ją mleczkiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 08.01.2012 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 szkło hartowane siemens - przemawiają do mnie te oddzielne ruszty, łatwiej utrzymać czystość jak się pod jednym garem napaskudzi to całego wielkiego nie trzeba ściągać tylko taki mały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 08.01.2012 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 Na szkle tez będzie widać palce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 08.01.2012 20:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 na czarnym coś nie widać... teściowie mają płytę gazowo-elektryczną na szkle... dobrze się ją czyści... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 08.01.2012 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 Gazówka to jest w ogóle koszmar czyszczenia... na samą myśl mam dreszcze. Pod względem utrzymania w czystości brałabym chyba ceramikę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 08.01.2012 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 szkło hartowane siemens - przemawiają do mnie te oddzielne ruszty, łatwiej utrzymać czystość jak się pod jednym garem napaskudzi to całego wielkiego nie trzeba ściągać tylko taki mały Oj, masz rację. Nie cierpię czyszczenia tych rusztów, więc wzięłabym takie najmniej wymyślne żeby zakamarków było mniej. Z tego właśnie powodu nawet cieszę sie, że u nas gazu nie ma;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 08.01.2012 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 Myszonik, a Ty masz indukcję..? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 08.01.2012 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 Myszonik, a Ty masz indukcję..? :yes: Czyszczenie to zabawa dla małych dzieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 08.01.2012 20:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 :yes: Czyszczenie to zabawa dla małych dzieci a jak z komfortem gotowania...? opowiedz coś... nie mam w ogóle doświadczenia z indukcją... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 08.01.2012 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 Ja te czarne wymieniłam, bo patrzę pod kątem swojej kuchni;) Mam inox gazową i nie ma rysek, czyści sie dobrze z wyjątkiem rusztów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 08.01.2012 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 My też zamówiliśmy indukcyjną. Nie mamy gazu a na butle nie mam ochoty. Wystarczy, że teraz w bloku pół szafki mi blokuje i ZAWSZE kończy się w niedzielę w trakcie gotowania obiadu lub zaraz po tym jak przestają rozwozić gaz (w n-elę u nas tylko do 14 wożą) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 08.01.2012 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 Zlew będzie biały i ceramiczny, bateria srebrna, a okap? Będzie w ogóle coś czarnego w kuchni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 08.01.2012 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 (edytowane) Czytałam, że nie ma dużego zysku energii pomiedzy indukcją a ceramiczną czy nawet elektryczną płytą. Główna zaleta to krótszy czas grzania i natychmiastowe chłodzenie pola. "Ogrzanie 2l wody od 20st.C do 100st.C1. gazowa - moc 2.8kW, czas przybliżony 8,2min, zużyta energia: 0,45kW, średni koszt: 0,14kWh2. elektryczna - moc 2,0kW, czas przybliżony 9,45min, zużyta energia: 0,35kW, średni koszt: 0,11kWh3. ceramiczna - moc 2.2kW, czas przybliżony 8,15min, zużyta energia: 0,28kW, średni koszt: 0,09kWh4. indukcja - moc 2.8kW, czas przybliżony 4,45min, zużyta energia: 0,25kW, średni koszt: 0,08kWh" Edytowane 8 Stycznia 2012 przez agalind Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 08.01.2012 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 a jak z komfortem gotowania...? opowiedz coś... nie mam w ogóle doświadczenia z indukcją... Ja się za nastoletnich czasów gotować uczyłam na gazie i do końca studiów w kuchni tylko z gazem miałam do czynienia. Myślałam, że się nie przestawię i na prądzie będzie mi się źle gotować, ale w kawalerskim mieszkaniu małżonka, gdzie mieszkaliśmy przed przeprowadzką była płyta ceramiczna elektryczna i przyzwyczaiłam się w mig. Do indukcji jeszcze szybciej. Za komfort nie posiadania tłustego gazowego osadu i nie mycia tych rusztów nigdy nie wróciłabym do gazu.... Ortodoksi (monsanabia na przykład) twierdzą, że gotowanie bez ognia to nie gotowanie, może i tak jest (patrz: mistrzowie kuchni itd.), ale ja mistrzem kuchni nie jestem i z gotowania na prądzie (a indukcji szczególnie) jestem b. zadowolona. Główne zalety: - praktycznie brak brudu, a jeśli jest to jego usuwanie to żaden problem - wystarczy psiknąć jakimkolwiek środkiem i przetrzeć papierowym ręcznikiem - gotowe - nic się nie przypala i nie przywiera - nawet jak wykipi nie ma się jak przypalić, bo kuchenka wokół garnka jest zimna; - sprzątnąć (czyt. przetrzeć) możesz w chwilę po gotowaniu i jak przyjdą goście w kuchni masz idealny porządek; - bardzo szybkie zagotowanie np. wody na makaron; - precyzyjna kontrola temperatury docierającej do garnka - myślałam, że indukcja będzie miała dużą bezwładność cieplną, a tak nie jest - natychmiast po zmniejszeniu numerka w garnku przestaje bulgotać jak szalone a na patelni skwierczeć; - bezpieczeństwo np. dla dzieci - nie ma kontaktu z żywym ogniem. To tak co mi na szybko do głowy przychodzi. Jedyna wada na tę chwilę to brak palnika do woka, ale chyba są już takie woki z podkładkami na klasyczną indukcję, więc ten problem też się rozwiąże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.