don 07.11.2004 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2004 wlasnie jest za duzo Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-456551 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mwanamke 07.11.2004 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2004 Wcale nie tak wiele , ale jeśli działa reguła to może zajrzyj tu: http://www.dobermann.pl/inne/grupad.htm ??A może jakies sensowne, zorganizowane szkolenie w Twojej okolicy? Coś mi się plączą Katowice, Gliwice....no Wrocław to już za daleko.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-456557 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 07.11.2004 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2004 ... No i o to chodzi W końcu to Twoja suka więc i tak jest napiękniejsza .. Oczywiście ! a jakie ma kształty. jest z niej laska no oczywiście psia Rozmawiałem właśnie dzisiaj z moim szwagrem o psince i jej ogonie, więc w stadzie była największą rozrabiarą zaczepiała i prowokowała do zabawy resztę psów. Kilka dni przed zabraniem przez nas, była już zamykana sama w kojcu i tam właśnie bawiła się własnym ogonem ale podobno nie było z tym tak źle tzn nie robiła tego bardzo często. Jest jednak pewnym, że tam się tego nauczyła. Nie mamy ogrodzonej działki i na razie nie spuszczamy jej ze smyczy ale już jutro spróbuję jej odpiąć smycz i niech pobiega. Co do ucha będę obserwował i jeżeli nie będzie poprawy będzie dostawać leki. Dzięki na razie Mwanamke, na razie bo pewnie niedługo będę miał następne pytania. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-456683 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 08.11.2004 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Mwanamke - dzięki za link Właśnie o tym związku pisałam. thalex - do jakiego Ty weta chodzisz Może czas zmienić lekarza Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-457061 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 08.11.2004 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Najważniejsze, żeby nie wyrobić w suce nawyku z tym ogonem - to naprawdę może być BIG PROBLEM.... Zgadza się, nasi sąsiedzi mają ONka. Po przeprowdzce do nowego domu i do budy, zaczął gryźć ogon, aż kawałek mu odpadł. Wygląda to strasznie. Teraz cały czas jest w kagańcu, ale czy to wyjście? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-457198 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mwanamke 08.11.2004 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Kilka dni przed zabraniem przez nas, była już zamykana sama w kojcu i tam właśnie bawiła się własnym ogonem ale podobno nie było z tym tak źle tzn nie robiła tego bardzo często. Jest jednak pewnym, że tam się tego nauczyła. Dziś pytanie - dziś odpowiedź - juz wiesz kiedy wpadła na ten pomysł - psy w kojcu ogólnie mają się kiepsko - no ale trudno się dziwić....ale wygląda na to, że nawyk nie jest utrwalony, więc odpowiednia stymulacja psa powinna zniwelowac problem;) Nie mamy ogrodzonej działki i na razie nie spuszczamy jej ze smyczy ale już jutro spróbuję jej odpiąć smycz i niech pobiega. Wiesz co? Jest taka cudowna rzecz jak LINKA- a z 10 metrów najchętniej, puszczasz sukę luzem ale tak, żebys miał koniec lionki w zasięgu nadepniecia - przywołujesz - może najpierw na podwórku (gdzie nie ma zbyt wielu bodźców) i dajesz nagrode - musisz sie dowiedzieć od suki co lubi najbardziej : piłkę? cos smacznego( żółty serek w kostkach np..)? ...reszty może nie umieć ale "do mnie" musi miec opanowane ...takimi ćwiczeniami już z nią pracujesz- już ja "męczysz" Powodzenia i pytaj ale pamiętaj o dwóch rzeczach : - ja jestem amator - masz przemyślany podpis Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-457788 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mwanamke 08.11.2004 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 [Dzięki zaraz jadę do sklepu ale w sklepie kupilem tylko kaganiec, Umknęło mi wcześniej; - ważna rzecz ; pies powinien miec dobrze dopasowany kaganiec, a to znaczy, że w kagańcu pies może swobodnie ziewnąć - wygląd to trochę jak koszyk z supermarketu na psiej mordzie ale jest jedynym prawidłowym. Czesi mają genialne- lekkie, duże i łatwo zakładane...jak znajdę gdzies zdjęcia to podrzucę Dlaczego to takie ważne? Pies chłodzi się językiem i opuszkami łap( jak je pomoczy w wodzie) , głównie językiem- zamykanie mu paszczy w ciasnym kagańcu, gdzie język ledwo wystaje z przodu pyska - zwyczajnie powoduje przegrzanie psa ...a przegrzanie psa prowadzi do śmierci- po drodze baaardzo męczy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-457794 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mwanamke 08.11.2004 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 już znalazłam....... tak wyglada na psie http://dl.wolfdog.org/pics/gallery/training/2004.10.23-Plzen/PA234670.JPG a tak luzem http://www.embe.cz/_gappay/katalog/nahubky01.jpg[/url] Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-457803 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 08.11.2004 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM SERDECZNIE ZA POSTY! i proszę nie zaprzestać ich pisać bo ja je wszystkie czytam na głos mojej SUNI Linkę chciałem kupić ale byłem tylko w markecie, były 5-metrowe, nie kupiłem bo by mnie sunia wyśmiała lichutkie takie te linki. Pisało na niej do 20 kg - naprawdę bałbym się polegać na takiej lince. Ale dzisiaj biegała już bez smyczy i chyba już się przyzwyczaiła do nas więc może z linką nie muszę się b śpieszyć jak spotkam kiedyś to kupię. Kaganiec kupiłem aby mi się jakiś strażnik miejski nie doczepił, nie będzie go raczej dużo nosić bo tylko potrzebny jest na wyjście w okolicach bloku. Maluszku psa mam od tygodnia a do wterynarza poszedłem raczej w celach poznawczych weterynarza, więc trafił mi się pierwszy lepszy; ale ja mu, (jej pani) się przyjrzę Jolka ale Ty mi głowe zabiłaś tym ogonen , przykład tego psa u Twojego sąsiada Wiecie co a może jej leciutkiego,symbolicznego klapsika dać jak za ogonem lata? Przyznam się, że już to próbowałem i nawet chyba to do niej przemawia. Czy można ją tak? Mwanamke, ten mój podpis to super zasada Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-457997 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mwanamke 08.11.2004 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 Ale dzisiaj biegała już bez smyczy i chyba już się przyzwyczaiła do nas więc może z linką nie muszę się b śpieszyć jak spotkam kiedyś to kupię. Kup, kup...jak suka stanie się smielsza ( na razie jest w nowym otoczeniu i pilnuje się tego co juz jakoś zna - czyli Ciebie ) to zacznie eksplorowac teren ...a to zapaszek ją znęci a to koteczek....wyedy Ty ją wołasz a ona poooszłaaaaa Nie miał człowiek kłopotów z budową domu to kupił sobie psa..... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-458010 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 09.11.2004 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2004 Przedstawiam Wam moją DORĘ 2-letnią labradorkę http://pb70.olesno.sdi.tpnet.pl/~kasia/chemia/dora1.jpg Od prawie dwóch lat jest w naszej rodzinie i jest jej pełnoprawnym członkiem Jesteśmy zakochani w naszej pupilce ... towarzyszy nam 24 godz. na dobę ( jest z nami w pracy) więc nie rozstajemy sie z nią prawie wcale . Nasza Dorotka jest ulubienicą wszystkich , jest psem pozbawionym agresji chociaż jeśli usłuszy szmer za drzwiami - ostrzegawczo zaszczeka ....plywa jak ryba i biega jak długodystansowiec , nosi gazety i parasolki , nie przyjmie jedzenia z prawej ręki , a na powitanie mówi "dzień dobry" ( mówię : Dora powiedz dzień dobry , a Dorotka 1 raz szczeknie ). W przyszlym roku poszukamy jej narzeczonego i postaramy sie zostać dziadkami Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-458742 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 09.11.2004 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2004 Przedstawiam Wam moją DORĘ 2-letnią labradorkę http://pb70.olesno.sdi.tpnet.pl/~kasia/chemia/dora1.jpg Od prawie dwóch lat jest w naszej rodzinie i jest jej pełnoprawnym członkiem Jesteśmy zakochani w naszej pupilce ... towarzyszy nam 24 godz. na dobę ( jest z nami w pracy) więc nie rozstajemy sie z nią prawie wcale . Nasza Dorotka jest ulubienicą wszystkich , jest psem pozbawionym agresji chociaż jeśli usłuszy szmer za drzwiami - ostrzegawczo zaszczeka ....plywa jak ryba i biega jak długodystansowiec , nosi gazety i parasolki , nie przyjmie jedzenia z prawej ręki , a na powitanie mówi "dzień dobry" ( mówię : Dora powiedz dzień dobry , a Dorotka 1 raz szczeknie ). W przyszlym roku poszukamy jej narzeczonego i postaramy sie zostać dziadkami a czy jest możliwe takie wyszkolenie psa aby chodził za mnie do roboty wybacz żarty ale gratuluję Ci pieska oby moja taka była Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-458854 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vardo 10.11.2004 04:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 .. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-458953 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 10.11.2004 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 Zdjęcie Dorotki zniknęło !!! Jutro poprawię Rzeczywiście - jest co gratulować Tym bardziej ,że sama ją wszystkiego nauczyłam Za mnie do pracy jeszcze nie chodzi -niestety, ale w pracy zachowuje sie niesamowicie ....siedzi sobie cichutko , wołana przez klientów - nie podchodzi , macha delikatnie ogonkiem ale nie podejdzie , chyba ,że dam jej zezwolenie. I co ciekawe ...punktualnie o godzinie 17 ,oo opuszcza swoje miejsce i zaczyna spacerować po sklepie , trącać mnie noskiem , jakby chciała powiedzieć - dość tej roboty ! idziemy do domu !!! Po godzinie 17 szczeka jak ktoś wchodzi do sklepu ... Wiele bym mogła opowiadać o Dorze , ale ..... dam se siana Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-458993 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 10.11.2004 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 Opowiadaj, opowiadaj. Ja mogę czytać takie historie ciągle i bez przerwy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-459018 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 10.11.2004 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 Jolka - sama chciałas - Dora , jak chce dostać smakolyk - sama przynosi miskę ( ale tę plastikową bo jedzenie i picie dostaje w szklanej).O gazetach -pisałam , ale dopowiem,że niesie je przez kilkanaście minut w drodze do pracy lub rano kiedy z mężem idą na poranny spacer -a jesli mąż nie kupuje gazety -pani w sklepie zawsze daje jej starą gazete , bo bez niej Dora nie chce wyjśc ze sklepu Podobno najtrudniejsze dla psa jest czołganie - Dora sie czolga , co prawda nie pokonuje długiego dystansu( jak Szarik i Cywil), ale kilka metrów. Te wszystkie rzeczy ( i wiele innych) nauczyłam ją sama . Metoda nagradzania jest najsuteczniejsza. Czytałam wczesniej ,że pies nie podchodzi do właściciela ....pies , który został skarcony gdy podszedł - zapamiętał to . Jeśli wołacie psa a on nie podchodzi to, albo czekacie cierpliwie i ponawiacie wolanie ,a jak przyjdzie -obowiązkowo dajecie mu smakołyk ,albo sami podchodzicie do psa . Jeśli pies zrobi coś złego i do was podejdzie - nie bijcie go , wtedy należy samemu podejść do psa i go skarcić . Moja Dorka podchodzi do mnie na każde zawołanie , nawet wtedy gdy bawi sie z innymi psami.Nie czuję sie ekspertem w wychowaniu psów ale myślę ,że mam dobrze wychowaną przyjaciółkę .... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-459752 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mwanamke 11.11.2004 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2004 Ale macie fajnie z Dorą Najbardziej Wam zazdroszczę, ze możecie ją zabierać do pracy....też bym tak chciała..a nie gnać na zbity pysk do domu bo sunia czeka.... No i musisz miec wielką satysfakcję mając sunie , która tak czynnie uczestniczy w Waszym życiu....gratulacje i poztywne słowa zazdrości Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-460216 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miśki 11.11.2004 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2004 Ew-ka, czy kupiliscie Dore od hodowcy? Jesli moglibyscie polecic, gdzie najlepiej szukac szczeniaczka. Bardzo z mezem podobaja nam sie labradory . Niedlugo zaczynamy budowe domu. Psa chcemy kupic dopiero za jakis czas (mysle za 2,3 lata), ale chcialabym sie do tego dobrze przygotowac. Wychowalam sie z polskim owczarkiem nizinnym, byl moim cieniem, bardzo inteligentny pies, mama spokojnie mogla puscic mnie na dwor bez niczyjej opieki. Ale maz nie chce psa z tak dluga sierscia... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-460257 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 11.11.2004 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2004 Dorę sprezentował mi mąż na ....uwaga ....20 rocznice ślubu czyli w grudniu bedzie 2 lata ...Pojechał po nią dzień przed wigilią do Inowrocławia ( ok 350 km od domu) do hodowcy - Pomarszczony Czar ...Dorotka była ostatnim pieskiem,którego nikt nie chciał dlatego nazywamy ją" brzydkim kaczątkiem ", ale tylko tak żartujemy bo w rzeczywistości jest śliczną panienką . A budowę domu też zaczeliśmy przez psa , bo w bloku pies sie męczy a i małe Dorotki jak sie kiedyś pojawią będą miały podwórko do biegania a nie balkon Pies sie leni dwa razy w roku po zimie ( horror, czeszemy ją kilka razy dziennie a i tak pełno sierści) i po lecie ( dlaczego wtedy / nie mam pojęcia).Moi znajomi tez kupili sobie labradora ( za 400 zł na targu) ale to jest jakaś miaszanka , pies atakuje inne psy , warczy na ludzi i dziwnie podkula ogon , a najważniejsze nie słucha właścicieli .....tak wiec aby mieć pewność co do rasy ,niestety trzeba trochę wybulić ( od 1500 do 2000zł) ... ale warto.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-460270 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miśki 11.11.2004 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2004 co do ceny za psa - tego sie spodziewalam, pieski od hodowcy sa drogie, ale ma sie pewnosc, ze taki piesek to faktycznie ten, ktorego chcielismy, bez niebezpiecznych znieksztalcen (charakteru przede wszystkim ) A wasza Dorotka sliczna! napatrzec sie nie moge... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15595-rasa-psa/page/11/#findComment-460317 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.