Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rasa psa


duduś

Recommended Posts

zabawki mało go interesują, dlatego nic nie wychodzi z zabaw prowadzących do aportowania. :(

. no i nasza Teska nosi się z zamiarem kupna:

syn chce amstaffa

ona bullteriera

 

Ukochania zabawki trzeba psa nauczyć;-)

A co do dylematów Teski - mogę jej zaproponować kontakt z dziewczyną od bullterriera i 2 letniego dziecka( wszystko razem w jednym domu)....co do AST - w ogóle się nie wypowiadam- znaczy wkurza mnie nazywanie ich mordercami ale ja nie jestem fanką nie-pastuchów;)

 

Maluszku - niestety Twoje obawy wydają się słuszne- z dysplazją nei należy fikać koziołków...czyli tu wchodzi metoda zatrzymywania mniej gwałtownego zatem wcześniejszego ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 330
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mwanamke - wcześniej to znaczy kiedy? Bo jak się już rozpędzi to niezależnie kiedy go przystopuję to fiknie koziołka.

Czy Twoja sunia jest długowłosa?

 

 

Wcześniej to znaczy kiedy Ty widzisz, że on "namierza" cel, jeszcze nie wystartował, wtedy dajesz mu lekki impuls linką ( wtedy może być w ręku), komendę "do mnie" , możesz się cofać wesołym głosem zachęcając i chwaląc i jak podejdzie to nagroda....

Zanim pies zacznie podążać tam, gdzie my nie chcemy - możemy już go odwoływać i jeszcze możemy sterować linką...

 

 

A suka jest długowłosa- jedna z całego miotu :D

 

Czupurku - rzuć pytanie o nauke aportu na forum , na pewno Ci ładnie opiszą. Jak zaczniemy tutaj to ja nie wiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mwanamke - pisz jak najwięcej bo każdy z nas na tym skorzysta :D

 

Chciałabym mieć taką sunię :D Ostatnio dowiedziałam się, że nasz związek kynologiczny nie uznaje owczarków długowłosych za psy użytkowe :( i nie wystawia im rodowodów :( robi to chyba oddzielny Klub Owczarka Długowłosego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mwanamke - pisz jak najwięcej bo każdy z nas na tym skorzysta

 

a co mamy zrobić z takim uchem? :o

 

do czwartego miesiąca było wszystko ok.

nie wiemy co się z tym uchem mogło stać ale możliwe, że "mama karciła"!

 

do końca października była w stadzie bo wcześniej nie mogliśmy jej z tamtąd odebrać czyli mamy ją od dwóch dni. teraz ma 4,5 miesięcy

 

 

 

http://foto.onet.pl/upload/40/4/_359591_n.jpg

 

czasami to uszko stoi normalnie ale ma tendencje do takiego właśnie opadania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co mi wiadomo, w okresie wzrostu, wymiany zębów - uszyska mają tendencję do klapania.

polecam artroflex - preparat witaminowy zawierający chrząstkę rekina - pozytywnie wpływa na wszelkie chrząstki (w tym stawy).

 

wypróbowałam na swoim - też mu klapły oba ucha. zaczęłam podwać w/w preparat i już po tygodniu stanęły pięknie. ponieważ ma 4 m-ce i nadal rośnie, artroflex podaję nadal (duże opakowanie starcza na dość długo)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he ...moja suka miała klapnięte ucho do 9 miesiąca ...prawdopodobnie coś tam zostało uszkodzone przy tatuowaniu. Ucho postawiłam Ossopamem ( kiedyś - ossobolin) - na receptę ale jak się ładnie poprosi i że dla psa to sprzedadzą ( tańsze niz artroflex). To lek na bazie wyciągu z chrząstki cielęcej - podawany ludziom przy złamaniach itp.

Tym postawiłam ucho mojej pierwszej i teraz drugiej suce;)

Artroflex można kupic u weta lub w hurtowni weterynaryjnej - ale ja bym najpierw zapytala weta ;)

W ramach ciekawostek : uszy sie stawia m.in za pomocą wprowadzenia drutu po obrzeżu ucha, zainstalowania specjalnego "imadełka" na łbie itp...jak to usłyszałam - gotowa byłam na dwa klapniete uszka...horror ! Ale jak sie ma kandydata na Mistrza Świata to się leci po całości :evil:

Acha - Ony długowłoswe faktycznie sa źle oceniane na wystawach . Mam tu swoja opinię - długowłosy , wg wzorca to pies o sierści z przedziałkiem, bez podszerstka - dla rasy użytkowej faktycznie takie futro jest kiepskie. natomiast większość ONów ( w tym i moja suka) ma doskonały podszerstek i kąpiel w zimie mało ją wzrusza;)...dziwi mnie, że te "długowłose" nie wchodzą do hodowli ale to nie jedyne moje zdzoiwienie w kynologii ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałabym mieć taką sunię :D Ostatnio dowiedziałam się, że nasz związek kynologiczny nie uznaje owczarków długowłosych za psy użytkowe :( i nie wystawia im rodowodów :( robi to chyba oddzielny Klub Owczarka Długowłosego.

 

 

http://www.zond.elive.pl/zond/ - tu sa długowłose - ale ZKwP nie uznaje ich rodowodów....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki zaraz jadę do sklepu :D

ale w sklepie kupilem tylko kaganiec,

po artroflex poszedłem do wete ale pani wete mi odradziła go kupować tłumacząc, że artroflex stosuje się raczej gdy są kłopoty ze stawami u psiaków a poza tym jest drogi i na dodatek będzie dopiero we wtorek :D

 

Pani wete poradziła flawitol tj. preparat witaminowo mineralny.

 

Jeżeli ucho się nie będzie chciało podnieść to ucho smaruje się butapremem i przykleja się na nie wycięty kawałek tektury z rolki po papierze toaletowym :o no tak popwiedziała pani wete i sam przyznam, że to chyba nie jest skomlikowana operacja do przeprowadzenia.

 

Pojawił się jeszcze jeden dylemat;

Na spacerze ciągle lata za swoim ogonem kręcąc sie w kółko trochę to utrudnia spacer i śmiesznie wyglada. Smarowaliśmy ogon octem przed wyjściem na spacer ale poza tym, że trochę więcej śmierdziało nic się nie zmieniło :D

 

Jak jej wybić z głowy ten ogon?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jeżeli ucho się nie będzie chciało podnieść to ucho smaruje się butapremem i przykleja się na nie wycięty kawałek tektury z rolki po papierze toaletowym :o no tak popwiedziała pani wete i sam przyznam, że to chyba nie jest skomlikowana operacja do przeprowadzenia.

 

Tak! Zapomniałam dopisać - to też się stosuje - HORROR :evil:

Naprawdę jesteś gotów zrobic to swojemu psu ????Nie wierzę ...

 

Pojawił się jeszcze jeden dylemat;

Na spacerze ciągle lata za swoim ogonem kręcąc sie w kółko trochę to utrudnia spacer i śmiesznie wyglada. Smarowaliśmy ogon octem przed wyjściem na spacer ale poza tym, że trochę więcej śmierdziało nic się nie zmieniło :D

 

Jak jej wybić z głowy ten ogon?

 

To świadczy o jakimś problemie suki :(

Owczary są dziwne- jazgoty, wyskakujące do innych pów itp - kochane ale popaprańce :wink: Skrajne przypadki gonienia ogona końcżą się gryzieniem go i w końcu amputowaniem ( pies gryzie- rany sie paprzą).

Piszesz, że suka przyszła do Was niedawno- gdzie wcześniej była? w kojcu? w domu? Żyła wśród luydzi czy była izolowana?

Spróbuj ją męczyć na spacerze - ucz ją, baw się z nią- niech cały spacer robi coś z Tobą - nie ganianie z innymi pieskami ( choć to dla socjalizacji jest niezłe ale w rozsądnych dawkach) - musisz jej dozować tyle zajęć, żeby wracała zmęczona i nie myslała o głupotach typu ganianie ogona. To ciężka praca ale sprawiająca wiele frajdy - w efekcie będziesz miał świetnie ułożoną sukę ;) Jak gania za ogonem- znaczy - zamyka się w swoim świecie bo nie ma innych propozycji....to Twoja praca i nic więcej ;)

DO wyboru masz milion rzeczy - nauka chodzenia po śladzie, wypracowywanie w różnych sytuacjach podstawowych komend....od 6 lat tak robię z suką i mogę pójść z nią wszędzie- nawet bez smyczy....bez specjalistycznego szkolenia - da się samemu-naprawdę...

Czyli...do roboty :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak! Zapomniałam dopisać - to też się stosuje - HORROR

Naprawdę jesteś gotów zrobic to swojemu psu ????Nie wierzę ...

Nie spodziewałem się, że Cię to oburzy ale sam przyznam, że wyobrażałem to sobie jako mało uciążliwe dla psa - postaram się o tym zapomnieć.

 

Z tym ogonem jest tak, że najwięcej jest nim zainteresowana na spacerze i np gdy zaprowadzę ją na działkę i u sąsiada też jest suka ON dwu-letnia, szczekają na siebie raczej przyjacielsko a moja na przemian szczeka i lata za swoim ogonem.

 

Możnaby chyba powiedzieć, że w tedy lata za ogonem kiedy się cieszy

 

Psy były dobrze traktowane tu jest zdjęcie sprzed około miesiąca, nie jest to chodowla ale szwagier (rencista) ma sukę i dopiero pierwszy raz miała młode i raczej chyba ostatni.

 

Psy były w kojcu i wypuszczane na dzień na dużą działke.

 

http://foto.onet.pl/upload/9/18/_356734_n.jpg

 

Jutro zadzwonię do szwagra i dopytam się czy wcześniej też tak ganiała?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No oburza,oburza......nic nie poradzę - wyobrax sobei jak będziesz ten butapren potem odrywał - o intensynym zapachu dla psiego nosa nie wspomnę...a jak ją będzie ciągnelo za włoski i bolało?

Idź Ty lepiej po ten Ossopam - 1 tabletka dziennie i zaraportuj za miesiąc :wink:

 

Co do hodowli - nie twierdze, że sunia była źle traktowana - ale ten ogon może "wymyśliła" sobie z nudów? ONy to psy , które MUSZĄ mieć zajęcie - jakie - Ty decydujesz.....jest takie powiedzenie : dobry pies to zmęczony pies :D

Więc męcz ją!

Głupia nauka szukania chowanej zabawki - coraz głębiej, przemyślniej, dalej genialnie męczy....

Suczysko po prostu musi cos robić a Ty musisz byc liderem. To takie wspólne polowanie :wink:

Najważniejsze, żeby nie wyrobić w suce nawyku z tym ogonem - to naprawdę może być BIG PROBLEM....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani wete mówiła, że ten klej sam się wykrusza a psa nic nie boli, ja sobie to wyobrażam, że jest to o wiele mniejsza przykrość dla psa niż jakieś chirurgiczne zabiegi.

Nie ma problemu co do zakupu leków i wcale od tego nie stronię ale ucho wygląda zupełnie inaczej niż to drugie, obawiam się, że leki mogą nie pomóc.

A ogólnie gdyby nawet ucho było oklapłe cały czas to też się świat nie zawali wabi się ROXI to na drugie imię będzie mieć UCHO :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma problemu co do zakupu leków i wcale od tego nie stronię ale ucho wygląda zupełnie inaczej niż to drugie, obawiam się, że leki mogą nie pomóc.

A ogólnie gdyby nawet ucho było oklapłe cały czas to też się świat nie zawali wabi się ROXI to na drugie imię będzie mieć UCHO :D

 

No i o to chodzi :D W końcu to Twoja suka więc i tak jest napiękniejsza ..

Wiem, że gdzies tam siedzi chęć aby oba ucha stały - mi dwa razy pomógł ossopam - dlatego Ci poradziłam ...możesz spróbowac lub nie...

Ale dam Ci jedną zaletę klapnietego ucha : pies wygląda tak pocieszniej, łagodniej i ludziska mniej się czepiają "groźnego potwora" a bardziej usmiechaja do takiego słodkiego psiaka :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...