Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogród Kwiatowej Wróżki...


Recommended Posts

Zainspirowana wpisem TAR, postanowiłam założyć dziennik opieki nad ogrodem...

 

Historia ogrodu jest długa, nie jest nowy, ma już ok. 20 lat. Przez cały czas opiekowała się nim moja Mama, była panem i władcą tych roślin... kwitły i rosły jak szalone, piękne, bujne... Znajomi odwiedzający nasz ogród zawsze z otwartą buzią oglądali to co się tam działo...Piękne rododendrony, datury, róże... Mama kochała ten ogród, nawet podczas ciężkiej walki z rakiem niczego jej nie dodawało sił jak praca w ogrodzie...

 

Mama zmarła w grudniu 2010, od tej pory próbuję się zabrać za ogarnięcie ogrodu z zimowego snu i przygotowanie go tak jakby zrobiła to Mama...jednak brak mi wiedzy, nie wiem jak nazywają się rośliny w ogrodzie... nie mam kogo spytać, nawet nie wiem do końca co robić... Mama znała nazwy łacińskie każdej roślinki.. wiedziała co kiedy kwitnie i mieliśmy piękne roślinki w ogrodzie od wiosny aż po późną jesień...

 

Moi wychowankowie nazywali Mamę Kwiatową Wróżką, jak przyjeżdżaliśmy też uwielbiali się bawić w ogrodzie i słuchać opowieści o kwiatach...

 

Mam nadzieję, że znajdę tutaj zrozumienie doświadczonych osób i ew. radę co zrobić by nie zawieść Mamy...Ja się nigdy ogrodnictwem nie interesowałam, mam arachnofobię a ogrody, lasy i inne skupiska roślin przerażają mnie tak samo jak te obrzydliwe stwory ;P

 

to tyle wstępu...

zaraz idę zrobić zdjęcia i plan ogrodu by tu wstawić..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Cały miesiąc mi zeszło na zrobienie zdjecia...

zebrać się nie mogę do pielenia, postanowiłam kogoś do tego wynająć

 

w okresie wiosenno-letnim moja arachnofobia ma się w najlepsze, wczoraj w nocy histeria

bo jak leżałam w łóżku wszedł na mnie pająk - histeria do 4 nad ranem... nienawidzę tego u siebie ;/ wiem że nie będę spała w łóżku dopóki nie wróci mój facet... ehh...

 

http://imageshack.us/photo/my-images/151/p220511140503.jpg/

 

burdel na podwórku.... i wejście do ogrodu zagrodzne by pies nie brudził w okół altany

Edytowane przez blondynka_z_taczka
zdjecie nie chce sie wstawić - nie mam dziś do tego cierpliwości!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

wynajęłam osobę do pielenia w ogródku - tylko tak długo to idzie że już chwasty zdążyły odrosnąć ;/

myślałam by pozbyć się podagrecznika wykładając agrowłókniną ziemię a potem przysypać korą...

 

i chyba mam depresję, nie mogę się do niczego zebrać, jedynie jakoś na necie chwilę posiedzę i tyle w ciągu dnia

 

teraz próbuję jakoś zaprojektować kwiaty na grobie Mamy, ale coś czuję że przespałam sprawę....

i nie będę umiał odpowiednio o niego zadbać... mam wrażenie że najlepiej będzie obłożyć grób trawą w rolkach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...