Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Moni i dom się wykańczają - komentarze do Parkowej


Recommended Posts

ale niefajna ta historia z autem:roll:

Fajnie, że już jesteś i że imprezka udana:wiggle: A w butkach nie zmarzłaś w taką pogodę?;)

 

A która półeczka ci się nie podoba??? Bo ja chyba jeszcze trochę nie nadążam za Twoim wątkiem:roll:

Edytowane przez MagdaZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cześć Madziu :yes:

W butach nie zmarzłam, bo nie miałam kiedy (w kościele możliwe że byłoby mi chłodno), na weselu szaleństwo, więc wiadomo - było gorrrąco :yes:

 

Nie podobają*mi się*półeczki koszykowe w prysznicach. Kojarzą*mi się*z prysznicami z zamierzchłych czasów.

Pieję do mojej wnęki w łazience rodziców, i myślę co zrobić by taką samą*mieć w ogólnej (a wiem, że już się nie da :bash:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, że wesele się udało :)

 

Monie a zadzwoniliście po policję?

Jest coś takiego jak Fundusz Gwarancyjny... Tylko tyle, że macie świadków, i to są dwa auta, i dobrze by było, żeby policja była.., notatka potrzebna...

Masz wszystkie dane faceta?

 

Pstryknij półeczkę z łazienki rodziców....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MagdaZZZ, Monia narzeka, że nie ma półeczki w prysznicu i będzie musiała zainstalować koszyczki metalowe, których nie cierpi.

 

Hej balowiczka :D fajnie, że weselicho się udało :D, ale z samochodem niefajnie :( Dobrze, że gościa udało się zlokalizować. A auto bardzo rozwalone ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa, już wiem o co chodzi:yes:

A nie myślałaś, zeby zamiast wnęki (bo rozumiem, ze tego się nie da zrobić:no:) zrobić wystającą podłużną połkę z kartongipsu i wykafelkować? Taką nie za głęboką, żeby nie przeszkadzała. Można by ją było zrobić z bardzo delikatnym spadkiem, wtedy woda by nie stała...

Jak u siebie planowałam swoje wnęki prysznicowe, to 90% osób "krzyczało", żebym tego nie robiła, bo to obciachowe:wtf: Do dziś nie wiem, jakie oni niy rozwiązanie funkcjonalne pod prysznicem stosują:confused:

 

PS To znaczy, ze co? Że do kościoła nie dojechaliście i ślubu nie widzieliście?:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, że wesele się udało :)

 

Monie a zadzwoniliście po policję?

Jest coś takiego jak Fundusz Gwarancyjny... Tylko tyle, że macie świadków, i to są dwa auta, i dobrze by było, żeby policja była.., notatka potrzebna...

Masz wszystkie dane faceta?

 

Pstryknij półeczkę z łazienki rodziców....

 

 

Arnika, a którą półeczkę? Tę w prysznicu? Jeśli tak, to jest zdjęcie kilka stron wstecz :yes:

 

Po policję zadzwoniliśmy, bo mimo że stało się to 20m od posterunku policji pocałowaliśmy klamkę ;) Policja z miejscowości 5km dalej jechała ponad 40 minut!!!

 

Fundusz Gwarancyjny - wszystko fajnie, ale i tak jeśli ma się AC, wypłacają kasę z AC i dopiero po odzyskaniu kasy UFG oddaje Ci za poniesione straty zniżek AC. Chore, ale tak jest :(

Faceta zlokalizowali ale zapadł się*pod ziemię. Przywieźli innego gościa który próbował się upierać, że to on prowadził. Szybko zmienił zdanie kiedy usłyszał możliwe zarzuty (a to był poprzedni właściciel)

 

Lidziu trochę rozwalone. Jeździć się da, światło świeci zezem i drzwi kierowcy się nie otwierają :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ślubu nie widzieliście?:(

 

10 razy czytałam to co napisałaś i zastanawiałam się*co odpowiedzieć na Twoje pytanie o to czy nie WZIĘLIŚMY ślubu :lol2:

 

Nie widzieliśmy :( Buuuuu

Mnie znajomi (spóźnialscy) zabrali z miejsca stłuczki, przebraliśmy się w hotelu i dojechaliśmy na błogosławieństwo w kościele. K musiał zostać przy aucie z policją

 

Myszonik. Ale on nie miał OC i kiedy zadzwoniliśmy do Funduszu, to właśnie tak nas poinformowano. Że wypłaca Benefia tak jak z AC, a oni jak będzie sprawa wyjaśniona oddadzą nam za utracone zniżki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MagdaZZZ - Twoja złota rada jest niestety także daleka od ideału...

Z czasem pozostaje zbiorowiskiem kurzu i brudu, który trudno doczyścić.

I tak źle i tak niedobrze.

 

Monsanbia - przykro mi z powodu stłuczki. Najważniejsze że nikomu się nic nie stało.

No i mam nadzieję że wesele Wam chociaż trochę zrekompensowało nieprzyjemności :)

Czekamy niecierpliwie na wiesz co :D

 

A z UFG to faktycznie kicha. Ciekawe dlaczego się karze kierowców, którzy za grube pieniądze wykupują ubezpieczenie AC...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MagdaZZZ - Twoja złota rada jest niestety także daleka od ideału...

Z czasem pozostaje zbiorowiskiem kurzu i brudu, który trudno doczyścić.

I tak źle i tak niedobrze.

 

 

No tak, ale każda z tych wad tyczy się także wnętki prysznicowej... a jednak wszyscy robią i chwalą. Nie ideałów, jak widać jest tylko lepsze zło;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość monika996

monia to mieliście przygodę!!! szkoda auta! tak to u nas w Polsce więcej aut niż ludzi:offtopic: powinien dostać sporą karę za brak OC. no ale..

prysznic ja nie mam ani półki , ani koszyczka . wszystko stoi na podłodze. ja nie nawidzę wierconych punktów w kafelkach. tam gdzie się da kupuję przylepki. zawsze można je odlepić ;) i nie ma dziury_G204911.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia, najważniejsze, że jesteście cali, chociaż szkoda, że ceremonia ślubna Was ominęła.

 

No i macie farta, że udało się ustalić sprawcę kolizji, bo UFG nie wypłaca odszkodowań za kolizje spowodowane przez nieustalonych sprawców, jeśli w tej kolizji nikt nie odniósł obrażeń.

 

ps. jaka ja durna, że tych półeczek w łazienkach sobie wykuwać nie kazałam :bash: i teraz zabieram cały kram pod prysznic, bo wystawki na podłodze nie znoszę :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda, tak skupiłam na "nie wzięliście ślubu" że mi to umknęło.

Nie widzę różnicy w utrzymaniu czystości półki wgłąb a półki wystającej. A ta wystająca jednak mniej wygodna jest (bo wystaje). Nie mogę przeboleć, że nie zrobiłam w drugiej łazience tego samego. Myślałam o tym, ale mi umknęło i było już za późno. Ta moja wgłąb też*ma spadek.

Ej, a dlaczego to jest obciachowe?

I ja raczej też*będę trzymać tam żele na podłodze niż w koszyku, a może i w szafce (tylko mąż raczej przekonać się nie da)

 

Salik, zdjęć*nie robiliśmy, bo nie było kiedy i aparatów nie mieliśmy :p

 

Elena masz rację, najważniejsze że jesteśmy cali :yes:

 

... A potem te buteleczki wszystkie musisz wycierać do sucha, nie? :rolleyes:

Musiałabym nosić 4 butelki :( Nie bardzo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elena jak to nie podoba się Ci moja wystawka?

 

Monia, no już takie mam skrzywienie, że nie lubię jak mi coś się plącze między nogami pod prysznicem :lol: A juz najbardziej cierpi mój kręgosłup jak mam się po coś schylić :D

 

A u Ciebie to nawet nieźle to wygląda... nie wiem tylko, czy to kwestia kosmetyków, czy ładnych płytek :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda, tak skupiłam na "nie wzięliście ślubu" że mi to umknęło.

Nie widzę różnicy w utrzymaniu czystości półki wgłąb a półki wystającej. A ta wystająca jednak mniej wygodna jest (bo wystaje). Nie mogę przeboleć, że nie zrobiłam w drugiej łazience tego samego. Myślałam o tym, ale mi umknęło i było już za późno. Ta moja wgłąb też*ma spadek.

Ej, a dlaczego to jest obciachowe?

I ja raczej też*będę trzymać tam żele na podłodze niż w koszyku, a może i w szafce (tylko mąż raczej przekonać się nie da)

 

Salik, zdjęć*nie robiliśmy, bo nie było kiedy i aparatów nie mieliśmy :p

 

Elena masz rację, najważniejsze że jesteśmy cali :yes:

 

... A potem te buteleczki wszystkie musisz wycierać do sucha, nie? :rolleyes:

Musiałabym nosić 4 butelki :( Nie bardzo

 

Monia, te 4 buteleczki co mam do wytarcia to pryszcz przy wycieraniu baterii i szkła po każdym użyciu ;) ale wytrzeć trzeba, bo po drodze z nich kapie, a mokrych też do szuflady nie włożę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość monika996
Elena uwierz mi ,że ja tez nienawidze wystawek.:wiggle:. nawet w kuchni mam wszystko pochowane , oprócz czajnika i kwiatka, no jeszcze przyprawy podręczne:) ale w łazience jeszcze do tego przy mojej sypialni ujdzie. przyzwyczaiłam się:rolleyes:DSC02124.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...