Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Moni i dom się wykańczają - komentarze do Parkowej


Recommended Posts

Ja też uważam, że to świetne imię:rolleyes: Choć Hanka też jest fajne:D To samo, każdy mówi jak chce: Hanka, Haneczko, Hanulku, Hanutku czy po prostu Hania. A naza znowu mówi o sobie od paru dni "Haja":lol2:

A ile ma Lili?

 

Monia, ja troche z innej beczki -juz Cie mialam wczesniej zapytac ale nie chcialam przerywac watku padrozniczego;).Czy dobrze pamietam, ze zdecydowalas sie na plyte gazowa? Troche Cie wirtualnie poznalam i wiem, ze lubisz pichcic i to mnie martwi...bo tez lubie pichcic ale mam chrapke na plyte:rolleyes: Wyjasnisz mi lopatologicznie, czemu akurat wybralas gaz? Moze Twoje argumenty pomoga w decyzji (Mezus glosuje za gazem;))

 

Ja, gdyby tylko u nas w budynku był gas, też bym wybrałą gazową:rolleyes: To jednak całkiem inne gotowanie jest, gdy płomienie obejmują półokrągłe dno rondelka czy woka, a nie tylko grzeje od dołu:roll: Na płycie to gotowanie takie "płaskie" jakby;)

Edytowane przez MagdaZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Troche Cie wirtualnie poznalam i wiem, ze lubisz pichcic i to mnie martwi...bo tez lubie pichcic ale mam chrapke na plyte:rolleyes: Wyjasnisz mi lopatologicznie, czemu akurat wybralas gaz?

 

Odpowiem Ci krótko

Widziałaś*kiedyś w profesjonalnej kuchni jakiegokolwiek head chefa gotującego nie na gazie?

 

Wszystko inne to zamienniki gazu. Z różnych względów. Gdybym nie mogła mieć go u siebie, gotowałabym na butli.

 

Miałam już tę nieprzyjemność gotować na płytach (indukcji i elektryku). Dla mnie - kuchary na co dzień to była porażka.

 

To mówiła monia zajadająca się panierowanymi boczniakami (już drugi wieczór)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie, ja się tak mądrzę, ale sama od zawsze gotuję na płycie:oops: I też mi wychodzi;) Co nie zmienia faktu, że zawsze jak widzę ludzi gotujących na gazie, jak widzę te osmagane gary... to tak im zazdroszczę:bash: Tak bym tak chciała:bash::rolleyes: I doskonale umiem sobie wyobrazić, czym to gotowanie się różni.

 

No cóż, ale jak się lubi apartamentowce-bezgazowce....:roll:

 

Moja listopad '09:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc właśnie - obawiam się że dyskusja 'gaz czy indukcja' się sprowadza mniej więcej do tego samego :)

Z argumentami tego typu że jak ktoś ma PC i nie ma gazu, to wiadomo że nie będzie próbował na siłę ciągnąć gazu do kuchni.

Ja np. nie mam PC, mam gaz (no, prawie) ale do kuchni też gazu nie pociągnąłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja u siebie mam w domu gaz i ogrzewanie gazowe ale w zyciu nie chcialabym na tym gotowac, choc przez wiele lat to robilam...opary po gazie sa ochydne....wszystko mega tluste i kolejny argument na nie - rury musza isc po wierzchu - nie wolno ich zabudowac bo nie odbiora domu...wzgledy bezpieczenstwa...dla mnie do przelkniecia...na indukcji gotuje sie calkiem inaczej, ja ostatnie 10 lat mialam ceramiczna plyte ale zwykla, w obecnym domu mam indukcje i wciaz jej sie ucze - 3 miesiac...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne to co piszesz. Nigdy bym nie zamieniła elektryki na gaz, a też sporo gotujemy.

Jak widać, preferencje są różne. Indukcja dla mnie wygrywa - błyskawicznie, nie śmierdząco i czysto. W przeciwieństwie do gazu.

Ale na butli???? Jak moja babcia????

 

Gotuję od 20 lat.

Od 3 na płycie elektrycznej, kilka miesięcy na indukcji

Gdybym musiała mieć elektryczną*lub indukcję naprawdę gotowałabym na butli.

Znam kilku (kilkunastu) zawodowych kucharzy. Żadnego zwolennika czegoś innego niż gaz.

Nie wyobrażam sobie gotowania nie na żywym ogniu - nie błyskawiczne (chociaż tu bym polemizowała), śmeirdząco (why?????) i nie czysto - ale prawdziwie

 

Hazel, w ddtvn na płycie, bo nie mają*gazu. Na czym gotuje Gordon Ramsay, Jamie Oliver, Rose Gray, Piotr Przykaza, Gary Rhodes?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

monia, że tak wcisnę sie z pytaniem z innej beczki... co Ci odpowiedziała P. Artur? Bo mi, że się nie podejmie wyzwania:( Powiedział, ze moja kuchnia jest zbyt skomplikowana, i że ona nawet nie ma takich narzędzi... tak samo skwitował moja bibliotekę i garderobę:roll:

Już zaczynam tracić nadzieję:cry:

 

PS właśnie wciągnęłam puszkę kukurydzy wg Twojego przepisu:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko mega tluste i kolejny argument na nie - rury musza isc po wierzchu

 

:jawdrop: rury na wierzchu? Ale gdzie??? Bo skoro masz ogrzewanie gazowe to też*do kotłowni idą na wierzchu. U mnie przechodzą*do kuchni i w szafce w płytą*gazową nie idą po wierzchu. Są tak samo i w tym samym miejscu gdybym gaz ograniczyła tylko do kotłowni

 

"wszystko mega tłuste?" :) nie zauważyłam. Przy elektrycznej tak samo pryska na szkło przy smażeniu. To nie jest kwestia gazu

 

I co wam śmierdzi. Gaz spalający się*nie śmierdzi. Ludzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ile ty masz lat dziewczyno? Bo ja myślałam, ze ty taka "małolata" jak ja:lol2: (tak mnie ostatnio okrzyknięto;)) No chyba, że zaczęłaś jeszcze w przedszkolu:rotfl:

 

no wlasnie mnie Monia tez tym stwierdzeniem powalila...ja bylam pewna ze Ona mlodsza ode mnie...

 

 

wracajac do gazu i pradu...fakt prawdziwego voka na pradzie sie nie zrobi, wielcy kucharze gotuja na gazie - choc wszystkie knajpy w No na pradzie jada... ja gotuje bardziej z obowiazku niz dla przyjemnosci, jakby do tego doszlo mi codzienne czyszczenie tych gazowych prypitetow to bym zwariowala. Indukcje przetre mikrofibra i po sprawie, poprostu mega praktycznie...wszystko rzecz gustu i upodoban...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia opary gazu smierdza i to bardzo ...moze nie widzisz roznicy bo gotujesz tylko na gazie...u mnie do kotlowni gaz wchodzi w cokole z cegly, od ziemi jakies 10 cm, mam na ta rure taka nakladke w kolorze cegly i jest git. w kotlowni rury po wierzchu ale to pomieszczenie techniczne wiec dla mnie ok. z kotlowni rura musialby gaz isc przez caly hol i cala kuchnie i za Chiny ludowe nie da sie tych rur ukryc - musialyby isc w widocznym miejscu dla mnie no way!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...