Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Moni i dom się wykańczają - komentarze do Parkowej


Recommended Posts

tak, tak :) posypałam je tymiankiem i bazylią, skropiłam oliwą z oliwek i sosem sojowym, pychota!! Żałuję, że nie kupiłam papryki, bo bardzo lubię na ciepło, a wrzuciłam wszystko co miałam w domu czyli właśnie marchewkę, czerwoną cebulę, kukurydzę i czosnek. Rewelacja :) to tego były ćwiartki ziemniaczków i mięsko, cały obiad z piekarnika :) ja to się przy Tobie wyszkolę :)

przykryłaś tę brytfankę:o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Moni,

rozumiem, że nie tak to sobie wyobrażałaś, ale chyba lepiej odłożyć prace nad elewacją, niż wydać mnóstwo pieniędzy na materiał i robociznę, i płakać, jeśli mróz jednak wszystko zniszczy, i, co gorsza, płacić jeszcze raz za poprawki.....

 

No zupełnie nie tak :(

To chodzi o samą wyprawkę (baranek), bo to zostało. No i cokół (marmolit)

Dobrze prawisz ;) ale wiesz, wkurzam się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, rozumiem Cię, marzenia i plany, i krzyżówki tychże.

Ja rok temu w listopadzie, gdy kończyliśmy dach, sądziłam, że do końca 2011 się wprowadzimy. Niestety. Raczej 2012....

 

Kompletnie nie rozumiem dlaczego też mamy takie poślizgi.

Nie jestem tak dobrze zorganizowana tak mikiada, monika czy anula, ale kurcze, bez przesady.

Materiał jest, ekipa jest, a wszystko się wydłuża. Paranoja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Jezu, to się wprowadzicie do domu bez tynku, z samym klejem

 

a wiecie, że to pocieszające jest? Jak ktoś tak napisze, to mimo że się martwię i wkurzam to i tak jakoś lepiej mi na sercu ;)

Na szczęście dom jest biały, bo nie mamy siatki-klej tylko tynk cem-wap na ytongu .. ale już garaż*w kleju :(

ehh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia to tylko elewacja zewnętrzna, bez niej można mieszkać, spoko:) Jak w środku wszystko idzie ok, to ja bym się cieszyła.... ale ja już jestem w takim stanie psychicznym, że mnie w ogóle cieszy jak cokolwiek rusza, bo mam wrażenie, że tylko kasę wydaję na tę budowę, a wszystko w miejscu stoi....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia, rozejrzyj się po okolicy (tylko ciut dalszej, bo im bliżej miasta, tym standard wyższy). Większość ludzi tak mieszka i robi elewację za jakiś czas, jak się odkują z kasą. Po to ludzie robią pełne deskowanie i papę, żeby od razu dachówki nie kłaść.

Poza tym: bez jaj, u mnie nie ma jeszcze jednej łazienki, o płytkach i podłogach nie wspominam, sufity dopiero panowie mi kończą kłaść (a gdzie szlifowanie itp.). I nie ma bata, 30 listopada przeprowadzka.

Zdąż przede mną 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madeleine, tylko tacy jak Ty trzymają mnie przy nadziei :p (tylko się*nie obraź !)

O płytkach i sufitach to ja już 10 razy zapomnieć zdążyłam. Tylko te gładzie cholerne musiały się*napatoczyć

 

A z elewacją, widzisz, mnie to właśnie najbardziej wkurza, że kasa na to jest (czeka sobie grzecznie na koncie z transzy) a my tego nie mamy.

Bo przynajmniej jak ludzie z pobudek braku środków z czymś się nie wyrabiają to jest to logicznie wytłumaczalne

 

Myszonik, też*mam wrażenie że ostatnio jakieś masakryczne ilości kasy w powietrze uciekają, kamfora normalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia, ja jestem przykładem na to że da się żyć bez elewacji :)

jak robiliśmy wykończeniówkę w zimę to wiedziałam że nie zrobię elewacji bo tynki były robione w pażdzierniku i nie chciałam zamykać wilgoci w ścianach, całą zimę ogrzewaliśmy budynek i wiem że wilgoć była bo bez osuszaczy się nie obyło,

elewację zrobiłam na spokojnie w czerwcu, gdyby terminy były wolne to zapewne byłaby wcześniej ale ekipa miała dla nas tylko taki wolny termin mimo iż umawialiśmy się w zimę,

 

cóż...bez elewacji można żyć bez efektu :rolleyes: i wszystkim musiałam tłumaczyć że mieszkam tam gdzie mieszkam :rolleyes: bo mało kto sądził że można mieszkać w nieotynkowanym domu :jawdrop: a ja wiem że można :p

nie rób elewacji na siłę bo nie daj Bóg mróz przyjdzie z nie wiadomo skąd i kiedy i..........po twojej elewacji i kasie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zuza, dziś wstałam ze słowami "zuz@nka wprowadziła się*bez elewacji"

Mąż: "kto???"

ja: "ta od wynajętego"

Mąż: "od jakiego?"

ja: "no Lidzi, i Paśki, od szaf"

Mąż: "aaaaa, wieeeem"

 

:lol2:

 

Trudno no. Ale pluję sobie w brodę bo jeszcze 2-3 tygodnie temu było lat przecież :bash:

 

Słuchajcie, gdyby któraś potrzebowała. Dobiłam targu na osprzęt elektryczny.

Różnica między najtańszym i najdroższym ponad 1000 pln (przy kwocie 3400)

Polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia, skoro masz biały dom, to prawie jak otynkowany barankiem ;) :p Nie płacz, tylko kończ w środku i się wprowadzaj, a baranek położą po zimie. Pomyśl sobie, że przynajmniej będziesz mieć piękną i czystą elewację na wiosnę. Do tego dojdzie świeżutki drewniany taras i będziesz miała czym chwalić przed przyjaciółmi :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale hazel, im chodzi o to, że jak w nocy temperatura spadnie ponizej 0 (a jest to możliwe) to się tynk zważy i mogiła

 

Buuuu ...

A jeszcze podbitka musi się*zrobić. Robi się, ake w bólach

co ty Monia mówisz. moja teściowa właśnie tynkuje dom na zewnątrz i ni c nasi nie piszczą. a tynkowali nie jeden dom. jaki tynk się zważy????? my też robilliśmy tynki w kwietniu i było ok. w poprzednim domu w listopadzie i nic sie nie działo. przy tynkach nie może być dużego słońca w momencie kładzenia tynku i mrozu, ale w momencie jak kładą. przecież tynk sie szybko wiąze.

a co do podłogi :) jedyne wyjście grzejcie i otwierajcie okna, żeby wam się nie zrobiła " banka " w domu. my kładliśmy swoja podłogę po 2 miesiącach od zrobienia wylewek.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co ty Monia mówisz. moja teściowa właśnie tynkuje dom na zewnątrz i ni c nasi nie piszczą. a tynkowali nie jeden dom. jaki tynk się zważy????? my też robilliśmy tynki w kwietniu i było ok. w poprzednim domu w listopadzie i nic sie nie działo. przy tynkach nie może być dużego słońca w momencie kładzenia tynku i mrozu, ale w momencie jak kładą. przecież tynk sie szybko wiąze.

a co do podłogi :) jedyne wyjście grzejcie i otwierajcie okna, żeby wam się nie zrobiła " banka " w domu. my kładliśmy swoja podłogę po 2 miesiącach od zrobienia wylewek.:)

 

Ale u nas zanim zaczną tynkować (zanim będą*mogli zacząć) minie jeszcze trochę*czasu, bo dopiero ruszyli z podbitką (rondem)

 

Co do grzania - grzejemy. W domu ciepło, tyle że okna pozaklejane! I tu jest ból

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...