Moni i dom się wykańczają - komentarze do Parkowej

[tofee]

Witam po małej looooce w podglądaniu

 

A teraz stanę trochę po prąd bo mnie jakoś specjalnie narożnik South End nie powala, jest dla mnie ciężki wręcz zwalisty i to chyba JEDYNA rzecz u Efi która mi się nie widzi (chociaż u niej w całości pomimo mojego wewnętrznego NIE nawet się broni, chyba przez "lekką" kolorystykę całego wnętrza) to i tak zdecydowanie wolę lżejsze formy, oczywiście wszystko kwestia gustu i preferencji ... o czym wiadomo się nie dyskutuje .

 

Co do przeprowadzki w wersji

... typowo polskiej - tzw. przeprowadzki gospodarczej

 

to pomimo wzajemnego pocieszania się chyba każdy z nas wolałby aby "chata" była na tip top. Z poważnych mankamentów po "przeprowadzkowych" braków jest to, że wzywanie kogokolwiek do drobiazgów w późniejszym terminie zwykle kosztuje x razy tyle co przy robieniu tego z marszu ... więc nie zawsze to taka oszczędność . No chyba, że ktoś ma takich spryciarzy jak Pasiula w rodzinie co np. tak ślicznie listwy przypodłogowe montują .

Poza tym z doświadczenia niestety wiem, że jak już się do braku "wzrok przyzwyczai" to później można i 10 lat tak żyć ... bo człowiek "nie widzi". Więc doskonale rozumiem Monie że chciałaby i to i tamto i siamto na JUŻ .

[franeczka]

Planując i zaczynająć budowę planowałam przeprowadzkę dopiero jak wszystko bedzie dopięte na ostatni guzik. W połowie budowy opadł mi mój zapał. A jak zaczynamy wykończeniówkę to wiem, że z żarówką na kablu też da się żyć. Mało komfortowo ale się da....

[anula05]

Franeczka, masz Dziennik?

 

Monia, uwaga, uwaga: jutro gotuję Twoją zupę z papryki! Proszę o kciuki.

[monsanbia]

adriado byłaś dziś w salonie? Wybrałaś*czystą biel?

Gran via też*mi się*podoba, ale niestety nie do mojego salonu, który na długiej ścianie ma okno, a na krótkich tv i kominek (musiało by się siedzieć bokiem)

Zaraz wyślę Ci namiary na ekipę

 

tofee Właśnie dokładnie z takich pobudek nie chcę zostawiać paru spraw na potem

 

Jeśli chodzi o narożnik, dla mnie jest idealny, bo ja nie lubię wypoczynków typowo nowoczesnych, minimalistycznych, z "cienkimi" bokami, oparciami, bo te są zwykle twarde, bardzo kanciate i ta lekkość, którą w innych meblach akurat lubię, tu mi nie odpowiada Jak go pierwszy raz zobaczyłam, pomyślałam "aż*się chce usiąść ... rozwalić przed tv, kominkiem, jest taki przytulny, ale nie obciachowy i staromodny"

Ot co

 

franeczka, Ty chyba u mnie pierwszy raz? Witaj i pokaż co nieco tej wykończeniówki

 

Ania już trzymam kciuki. Pamiętaj dodać świeżej bazylii przy mieleniu zupki bardzo wzbogaca smak

 

Skoczyłam dziś*na budowę zobaczyć co tam gładziowcy poczynili. Zastałam czyste, białe jak śnieg ściany, równiutkie, wow.

2-go wchodzą parkieciarze, zejdzie im ze 4 dni i malowanie

 

Byłam dziś w casto, widziałam oprawy techniczne, które ma u siebie Monika996 (Moni, Twoje też są*takie błyszczące, chromowane?) i chyba wpadły mi w oko lampy, które mogłabym powiesić przy łóżku małżeńskim. Prawdopodobnie się na nie skuszę. Zaraz poszukam ich w necie

Kupiłam farbę magnetyczną, tablicową, wałek, tackę, będzie malowanie

[mazo]

Jeśli chodzi o wykańczanie domu - myślę, że trzeba się cieszyć tym, że budujemy domy, a to że czegoś zabraknie - trudno. I może z czegoś warto zrezygnować? My na przykład do garderoby wstawiliśmy drążki, kosze i pojemniki z Ikei (system Antonius?), kosztowało nas to mniej niż tysiąc i jest ok, zamiast dokładać kilka kolejnych tysięcy do garderoby od stolarza przeznaczyliśmy te pieniądze na coś innego. Ale wiadomo - każdy ma inne priorytety.

[tofee]

Byłam dziś w casto, widziałam oprawy techniczne, które ma u siebie Monika996 (Moni, Twoje też są*takie błyszczące, chromowane?) i chyba wpadły mi w oko lampy, które mogłabym powiesić przy łóżku małżeńskim. Prawdopodobnie się na nie skuszę. Zaraz poszukam ich w necie

Kupiłam farbę magnetyczną, tablicową, wałek, tackę, będzie malowanie

 

Dawaj dawaj, jak ja wreszcie przed netem to jakoś cicho w sieci .

Też szukam czegoś do sypialni chętnie podpatrzę

[monsanbia]

Tofiku, sypialniane coś takiego

 

 

Chciałam coś*prostego, nie przerysowanego, ale jednocześnie ciekawego.

Myślę nad nimi.

No i mąż by musiał wydłużyć (przerobić) kabel, bo mają max 150cm długości

 

A to reflektorki do koryta w łazience. Muszę zmierzyć czy mi się zmieszczą. Obawiam się, że nie

 

 

[tofee]

Fajne, chyba widziałam ale ja mam kable ze ściany i muszę jakiś kinkiet kombinować . Już chyba wolałabym coś z góry, ostatnio łatwiej z takowymi delikatnymi niż z czymś sensownym w charakterze kinkietu.

 

A bez pomysłu na "kinkiety" nie wybiorę górnego głównego, bo nie wierzę że dopasuję obie rzeczy bez bólu .

[monsanbia]

Ha!

Ten sam problem!

Ja nawet przy gładziach chciałam likwidować górne światło w sypialni. Kompletnie nie mam zamysłu co tam miałoby zawisnąć

Nie wiem czy nie postanowię zawiesić "prześcieradło" ... tylko to mi tam pasuje (a kiedyś*wcale mi się*nie podobało)

 

Widziałam ostatnio jakąś super wizualkę z kinkietami. Gdzie to było ....

[monsanbia]

Aaaaa, zapomniałam

Moi ulubieni mili panowie z Agstyle (Ci od dźwióf) załatwili mi u producenta listew przypodłogowych dwie długie próbki (pow. metra długości), especially for me

Chyba powinnam się*do nich z jakimś serniczkiem wybrać. Tyle miłych gestów od żadnego ze sprzedawców do tej pory nie otrzymałam

Zawsze jadę do nich z bananem na buzi, wychodzę w skowronkach

 

Zatem mam teraz dwie listwy - prostą zupełnie, i tę w łuku. Testuję, przystawiam ... Myślicie, że mogę zdecydować?

[Tatarak]

co będziesz sama decydować, zrób fotoprezentację i zagłosujemy

[monsanbia]

co będziesz sama decydować, zrób fotoprezentację i zagłosujemy

 

Zrobię

Tylko muszę wreszcie nie zapomnieć zabrać ich z samochodu

[monika996]

Tofiku, sypialniane coś takiego

 

[ATTACH=CONFIG]82056[/ATTACH]

 

Chciałam coś*prostego, nie przerysowanego, ale jednocześnie ciekawego.

Myślę nad nimi.

No i mąż by musiał wydłużyć (przerobić) kabel, bo mają max 150cm długości

 

A to reflektorki do koryta w łazience. Muszę zmierzyć czy mi się zmieszczą. Obawiam się, że nie

 

[ATTACH=CONFIG]82055[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]82057[/ATTACH]

tak mam takie same, śliczne nie???

a biała także ok:wiggle:

[monika996]

odnośnie waszych kanapowych pogaduszek:p wszystko u mnie wzięlo w łeb, po co kupowac drogie . najlepsza kanapa z materiału , normalna. moj czarny diabeł KOT rozpędził się i zachamował na kanapie syna pazurami. a potem tak dla zapawy zrobił poślizg po oparciu:sick: ogon powinnam mu wyrwać!!!!

[monsanbia]

Moni, ja też*mam kota. Przed pewną fizjologiczną czynnością*dostaje takiego zajoba, że tylko kurz za nim zostaje.

Myślę o tym za każdym razem kiedy widzę jak szaleje

Z drugiej strony, moja narzuta na kanapie ma więcej plam niż miejsc nieruszonych. Zmieniam ją*co chwilę na nową i znów brudzi się niemiłosiernie. Przy dziecku i moim piciu kawek, kakałek i winek na kanapie materiałowa też by nie zdała egzaminu ... i co tu zrobić?

[anna-maria3]

i co tu zrobić?

 

Hmmm, może przestać pić kawki, kakałka i winka na kanapie

[monsanbia]

Hmmm, może przestać pić kawki, kakałka i winka na kanapie

 

nie no, z życia dla kanapy rezygnować nie będę

[ka_em]

Mam teraz skórzany wypoczynek i przyznam, że tylko fakt, iż był kupiony okazyjnie powstrzymuje mnie przed zrobieniem z kotem porządku. I coz tego, że mam narzuty jak i tak on sobie znajduje doskonale dostęp do poduch. Wszedzie są ślady po pazurach i wiem na pewno - następny wypoczynek na 1000% nie będzie ze skóry. Szlag by mnie trafił gdyby kanapa za 6 czy 8k była w takim stanie.

 

A tak na marginesie - on wcale nie tępi sobie na niej pazurków (nie robi tego na żadnym srzęcie domowym) tylko po prostu przebiega po niej, odbija się itp. A jak wiadomo właśnie wtedy idą w ruch pazurki(bardzo czesto obcinane).

Edytowane 30 Października 2011 przez ka_em

[monsanbia]

Szlag by mnie trafił gdyby kanapa za 6 czy 8k była w takim stanie.

 

albo za 14!

 

dobra, nie myślę o tym

Materiałowa być nie może, skórzaną zniszczy kot ... i co ja mam zrobić

 

ps. kota się*nie pozbędę

[anna-maria3]

Moni, jest jeszcze eko skóra. Tania więc nie będzie szkoda za jakiś czas wymienić, ale to jest zakup na bardzo krótko... My z braku kasy kupiliśmy narożnik w eko 3 lata temu i od jakiegoś roku jest w opłakanym stanie. Przykrywam więc narzutą i czekam na przeprowadzkę, żeby nowy kupić, bo tutaj już nie ma sensu jest to jakieś wyjście...