tofee 13.11.2011 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 A bo może on tak robi od początku i jesteś przyzwyczajona (usprawiedliwiona?) Mój ostatnio robił alarm wieki temu i coś*jeszcze ( ale już nie pamiętam ) To jeszcze dodam że domył (po mnie!!!) okno w łazience i chyba dostanie chłopak ten etat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 13.11.2011 22:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 a mi budowa nie przeszkodziła w czytaniu - fakt może mniej czytałam, ale nie przestałam No bo Ty miałaś dzieci w przedszkolu w czasie budowy Ja z Lili nie jestem w stanie, a potem to ... z wami siedze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 13.11.2011 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 A bo może on tak robi od początku i jesteś przyzwyczajona (usprawiedliwiona?) Mój ostatnio robił alarm wieki temu i coś*jeszcze ( ale już nie pamiętam ) jeszcze kabelki do oświetlenia domu na zewnątrz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 13.11.2011 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 mnie budowa bardzo odciągnęła od czytania, przed pracą na budowę, po pracy na budowę, a w pracy podczytywałam... o budowaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 13.11.2011 22:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 jeszcze kabelki do oświetlenia domu na zewnątrz tylko czekam aż wystawisz mi rachunek za prowadzenie mojej kroniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 13.11.2011 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Ta szarlotka... a te bułeczki... Ja tylko od patrzenia i czytania tyję... A że góralska to zjadłam na ten moment oscypki... mąż z Zakopca w czwartek świeżutkie przywiózł... Mniaaaammmmmm.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 13.11.2011 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 jeszcze kabelki do oświetlenia domu na zewnątrz Rzekła sekretarka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 13.11.2011 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 tylko czekam aż wystawisz mi rachunek za prowadzenie mojej kroniki to akurat zapamiętałam, bo przeze mnie K musiał prowadzić dodatkowy kabelek na garażu jakoś się później rozliczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 13.11.2011 23:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 A że góralska to zjadłam na ten moment oscypki... mąż z Zakopca w czwartek świeżutkie przywiózł... Mniaaaammmmmm.... Nie nie nie! Za oscypka to ja wiele oddać potrafię. Ostatnio jak kupiłam 3 duże gołki to w tydzień z domową konfiturą morelową poszły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 13.11.2011 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 ja bez czytania bym nie mogła żyć - czytam wszędzie - w kibelku, w wannie, w łóżku przed snem, w kuchni jak coś gotuję, w samochodzie, dzisiaj w kolejce do ortopedy Też tak miałam jeszcze rok temu Aż Ci się budowania zachciało Ja to "przestałam" czytać odkąd na forum weszłam:oops: "Przestałam" - bo nadal czytam, ale kiedyś książkę połykałam średnio w tydzień - teraz w 3 miesiące:( No bo jak tu czytać skoro do 2 siedzi się na forum... potem kładę się z książką i po 3 stronach usypiam... i tak miesiące lecą przy jednej pozycji;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 14.11.2011 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 a u mnie zdecydowanie nadpobudliwe dziecię odciągnęło od czytania - jak już w końcu uśnie padam z kretesem na twarz. Camila Lakberg fajna - jeszcze w ciąży jakieś tomy połknęłam, ale Millenium to jest to - wymiata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.11.2011 10:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 No i montaż kuchni przeniesiony Jak myślicie? Ostatni raz? Łukasz wpadł robić ostatnie zaprawki na suficie (przed malowaniem) i stwierdził że roboty jest tyle, że jego zdaniem trzeba robić jeszcze raz całościowo szpachlowanie i docieranie. Powiedział że zakryje dokładnie kuchnię, ale ja dziękuję za takie rozwiązanie. Tym sposobem kuchnia montować będzie się za około 1,5 tyg Jedno jest pocieszające - mam kilka dodatkowych dni na wybranie farb. A jak się wszyscy domyślają i to nie jest dla mnie łatwe. Cały czas nie wiem jaki kolor wybrać do kuchni i jadalni :np: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 14.11.2011 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 No i montaż kuchni przeniesiony Jak myślicie? Ostatni raz? ani mi się waż więcej ten montaż przenosić! A te dodatkowe dni.... i tak wiesz, że niewiele pomogą, za tydzień znów nie będziesz wiedziała jakie chcesz te kolory. Myślę, że musisz pójść na żywioł i w końcu podjąć decyzję, albo poczekać aż termin Cię przyprze do muru, bo w przeciwnym razie i tak ich nie wybierzesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 14.11.2011 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 U mnie też kuchnia poprzesuwana. Miała byćna początku listopada ale że płytki na podłoge musiałam reklamować to będzie dopiero za ok 2tyg. Rewelacyjne te białe drzwi. Podobają mi się te chowan ezawiasy ale koszt ich jest powalający. Drożdżówki postaram sie upiec na święta. Już w nowej kuchni;) Zamiast tradycyjnego makowca. I dokładnie wiem o czym mówisz z jeżdżeniem z dzieckiem. Mój największy koszmar - zapinanie w foteliku. A robienie tego z brzuchem - podwójny. Jak miałam jechać w kilka miejsc i pomyślałam sobie, że za każdym razem mam wyciągac i wkładać małego oraz składać i rozkladać wózek to mnie odrzucało. Czekam na wybór farb - ja jadę dzisiaj:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 14.11.2011 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Monia wybieraj jak najbardziej klasycznie. tak ,żebyś już na wiosnę nie malowała znowu. biały złamany będzie ok:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.11.2011 10:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Myszonik, obiecuję że to już ostatni raz ka_em u mnie zawias chowany to koszt ok 230pln. Przełknęłam Moni, tak mam zamiar zrobić, ale ponieważ kuchnia będzie biała, drzwi białe, to nie mogę zrobić wszędzie białych ścian bo chyba nie za bardzo to będzie wyglądać Posiedzę jeszcze chwilkę i biorę się za listę rzeczy do załatwienia na najbliższy czas Potem jakiś obiadek muszę skręcić A mąż od świtu walczy z elektryczkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 14.11.2011 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 A mąż od świtu walczy z elektryczkami To konieczne jemu dzielnemu coś dobrego an obiadek skręć + obowiązkowo deserek - może szarlotkę w nagrodę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.11.2011 10:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 To konieczne jemu dzielnemu coś dobrego an obiadek skręć + obowiązkowo deserek - może szarlotkę w nagrodę? Z pierwszym nie ma problemu, ale jak myślę o czymś słodkim to już mi się odechciewa ... Ale chyba powinnam. Było by mu bardzo miło, bo on typowo męski słodkojad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 14.11.2011 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Już tak nie kokietuj z tym słodkim ... sernik na naszym spotkaniu był super Ja w twojej kuchni widziałabym kolor z mojej sypialni ... taki szarawy beżyk ... ale to opinia na podstawie wizualek z początku wątku więc nie wiem ile z tego jest aktualne . I przypomnij mi kolor podłogi w kuchni . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.11.2011 16:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Już tak nie kokietuj z tym słodkim ... sernik na naszym spotkaniu był super Ja w twojej kuchni widziałabym kolor z mojej sypialni ... taki szarawy beżyk ... ale to opinia na podstawie wizualek z początku wątku więc nie wiem ile z tego jest aktualne . I przypomnij mi kolor podłogi w kuchni . Zrobiłam tę szarlotkę tatrzańską i czeka w piekarniku na powrót K Podłoga w kuchni jest jaśniutko szara Mam tylko takie zdjęcie pod ręką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.