Moni i dom się wykańczają - komentarze do Parkowej

[adk]

Zaraz zaraz, spokojnie, pole pole, slowly slowly

Zaczynam planować pakowanie. Chcę do jednego pokoju wywieźć zalegające rzeczy, które wywieźć i tak trzeba będzie, i żeby nie robić*tego na łeb na szyję, chcę już to zrobić.

Myślałam o terminie 17.12, ale nie wiem czy do tego czasu dom będzie się*gotowy

Na razie nie mam jeszcze kuchni (montaż we wtorek), w łazience fug i białych montaży, no i luster (fugi się robią, montaże mają być skończone do poniedziałku), nie mam schodka, i nie wiem czy będzie, meble do garderób się robią, mam całodzienny hot line ze stolarzem, mąż musi się wziąć za montaż oświetlenia. Listwy w przyszłym tygodniu

Co z tego wyjdzie - who knows ...

 

Ale fajnie.

Ja zaczynam się już bać baaardzo swojej wykończeniówki.

[pasie]

:yes:

Tylko zabierz ze sobą po drodzę tę miłą starszą panią z Michałowic (wciąż nie mogę się nadziwić że ma takiego dryblasa, i to nie jest jej własny brat)

 

Zobaczycie też*moją białą (już*nie białą) łazienkę

 

ok:yes:

 

nie białą

 

p.s trzymam kciuki za ten 17-ty:)

 

a Madeleine gratuluję przeprowadzki:yes:

[tofee]

Monia, no to trzymam kciuki za 17 grudnia Teraz z górki pójdzie.

 

My już prawie spakowani, jutro przeprowadzka. Z rana jadę jeszcze podłogi umyć. Muszę się zebrać i dokończyć, ale tak mi się nie chce...

WOW kolejna co się przeprowadza GRATKI ! Grudzień widać mocno gorący miesiąc na FM

[Madeleine]

Madeleine ale po co chcesz przed przeprowadzką myć podłogi? Przecież wnosząc rzeczy zabrudzicie.

Gratuluję przeprowadzki.

jak sądzę, są totalnie zasyfione. Obecnie panowie jeszcze malują mi sufity (panowie regipsiarze odwalili mega fuszerkę i robiłam w tym tygodniu jeszcze gładzie w salonie i kuchni - a kuchnia stoi...), więc ten pył budowlany chcę zmyć. No i na pewno wiatrołap do czyszczenia, to wiem na 100%.

Ogólnie wszystko na wariata, jakbym wiedziała, że tak się potoczy, przełożyłabym całą zabawę o tydzień :/ . Ale mój mąż nie ma innego terminu wolnego w pracy, większość była spakowana, no i cóż, koszty, bo my wynajmujemy.

W każdym razie Internet jest, więc będę donosiła z placu boju (ale to koszmar, no i nie mam blatu w kuchni! i stresuję się, że będzie z nim opóźnienie).

[adk]

jak sądzę, są totalnie zasyfione. Obecnie panowie jeszcze malują mi sufity (panowie regipsiarze odwalili mega fuszerkę i robiłam w tym tygodniu jeszcze gładzie w salonie i kuchni - a kuchnia stoi...), więc ten pył budowlany chcę zmyć. No i na pewno wiatrołap do czyszczenia, to wiem na 100%.

Ogólnie wszystko na wariata, jakbym wiedziała, że tak się potoczy, przełożyłabym całą zabawę o tydzień :/ . Ale mój mąż nie ma innego terminu wolnego w pracy, większość była spakowana, no i cóż, koszty, bo my wynajmujemy.

W każdym razie Internet jest, więc będę donosiła z placu boju (ale to koszmar, no i nie mam blatu w kuchni! i stresuję się, że będzie z nim opóźnienie).

 

Tak jeśli po malowaniu i pył budowlany to fakt - trzeba zmyć.

[tofee]

Mad to przesyłam siłki na walkę i trzymaj się kochana ...

[Margula]

Dziewczyny Kochane...nie daje rady z wklejeniem foty ;( pomóżcie, bo mam pytania i się ogarnąć nie mogę...

[monsanbia]

Jak czytam o kuchni to wierzyć mi się nie chce. A jak przekładałaś montaż na 15 listopada kiedy u ciebie byłyśmy to wydawało mi się, że ten termin to jakiś koniec świata ... i popatrz jest grudzień a żadna z nas jeszcze nie mieszka

 

Wierzyć Ci się nie chce że dopiero teraz kuchnia? (czy już kuchnia?)

 

Tofiku, mnie się wszystko końcem świata wydawało!

Jak zamawiałam garderoby na połowę grudnia, myślałam że będą*z nimi wchodzić grubo po naszej przeprowadzce

Jak drzwi miały być na początku listopada, to*się bałam czy przypadkiem nie zamieszkam bez drzwi

A jak pierwszy montaż kuchni był na 23 lipca, to ...

no dobra, rozpędziłam się

[tofee]

Dziewczyny Kochane...nie daje rady z wklejeniem foty ;( pomóżcie, bo mam pytania i się ogarnąć nie mogę...

 

Ale w czym problem?

[tofee]

Moni kiedy myśmy się widziały?

[monsanbia]

Monia, no to trzymam kciuki za 17 grudnia Teraz z górki pójdzie.

 

Mad, Wy to nieźli jesteście, jak ja tynkowałam to Wy chyba dom zaczynaliście stawiać

 

Ale fajnie.

Ja zaczynam się już bać baaardzo swojej wykończeniówki.

 

niestety nie powiem Ci - nie bój się

Może ktoś inny

[Madeleine]

Nie wiem, kiedy tynkowałaś

[monsanbia]

Ale fajnie.

Ja zaczynam się już bać baaardzo swojej wykończeniówki.

 

niestety nie powiem Ci - nie bój się

Może ktoś inny

 

WOW kolejna co się przeprowadza GRATKI ! Grudzień widać mocno gorący miesiąc na FM

 

chyba wszędzie

Nikt już zleceń nie chce brać

A podejrzewam, że jak ten 17 u nas wyjdzie, to nie znajdę żadnej firmy przeprowadzkowej

[monsanbia]

no i nie mam blatu w kuchni! i stresuję się, że będzie z nim opóźnienie

 

Ty nie masz blatu i się*wprowadzasz, ja mam blat od lipca i nie wiem czy się wprowadzę za miesiąc ...

równowaga w przyrodzie być musi

[tofee]

niestety nie powiem Ci - nie bój się

Może ktoś inny

 

 

 

chyba wszędzie

Nikt już zleceń nie chce brać

A podejrzewam, że jak ten 17 u nas wyjdzie, to nie znajdę żadnej firmy przeprowadzkowej

 

Ja od 3 lat nic nie kupuje więc własnym sumptem załatwimy .

[Margula]

Ale w czym problem?

Czytałam,że musiałabym wkleić adres fotki, którą miałabym wcześniej umieścić na serwerze...robię tak i niestety nie wychodzi...Nie mam pomysłu

[monsanbia]

Tak jeśli po malowaniu i pył budowlany to fakt - trzeba zmyć.

 

U mnie robili przed malowaniem gładzie (drugi raz) na wszystkich ścianach i tuż*przed gładzie na suficie (na 100m2)

... i wiecie co, syf w trakcie był niemiłosierny

Ale przyszłam dzień po malowaniu i doznałam szoku. Sama bym tak nie posprzątała. Papiery z podłog zdjęte, podłogi poodkurzane, okna wymyte. Tak czysto nie było nigdy. A ja się do tego nawet nie dotknęłam!

[monsanbia]

Moni kiedy myśmy się widziały?

 

strasznie dawno

o 5 razy za mało!

[monsanbia]

Nie wiem, kiedy tynkowałaś

 

W maju

[adk]

niestety nie powiem Ci - nie bój się

Może ktoś inny

 

chyba wszędzie

Nikt już zleceń nie chce brać

A podejrzewam, że jak ten 17 u nas wyjdzie, to nie znajdę żadnej firmy przeprowadzkowej

 

Monia to jak Cię nikt nie będzie chciał przeprowadzić to skrzyknij grupkę kolegów, koleżanki i pomogą .