Moni i dom się wykańczają - komentarze do Parkowej

[monsanbia]

Jeszcze nie czytałam, żeby ktoś tak marudził jak ja

Wszystkie przeprowadziły się bez echa. Coś*ze mną musi być nie tak

[pasie]

Jeszcze nie czytałam, żeby ktoś tak marudził jak ja

Wszystkie przeprowadziły się bez echa. Coś*ze mną musi być nie tak

 

 

:lol2:

 

 

 

 

 

to tak na poprawę humoru

[monsanbia]

 

Myślisz że po przeprowadzce (jeśli jej w ogóle dotrwam ) powinnam to zdiagnozować?

[pasie]

Myślisz że po przeprowadzce (jeśli jej w ogóle dotrwam ) powinnam to zdiagnozować?

 

tak - niedaleko mnie jest taki specjalny szpital - mogę miejsce Ci załatwić

[monsanbia]

Idę zanieść dwie torby, kupię mężowi jakiegoś fast fooda bo podobno umiera z głodu i frajda na budowie

 

Trzymajcie kciuki za moją kręgielnię, bo bardzo niedobrze jest

[pasie]

za jaką kręgielnie:o

[lidszu]

za jaką kręgielnie:o

pewnie o kręgosłup chodzi

 

Monia, boli ?

[tofee]

Jeszcze nie czytałam, żeby ktoś tak marudził jak ja

Wszystkie przeprowadziły się bez echa. Coś*ze mną musi być nie tak

 

Zaczynam się zastanawiać ile Ty rzeczy masz .

[MagdaZZZ]

kręgosłup? jessu, dziewczyno - nie dźwigaj nic:mad:

Oj monia, marudź sobie... ja się jeszcze nigdy nie przeprowadzałam tak na hip-hip-hura - zawsze raczej na raty;) ale wyobrażam sobie jaka to ciężka sprawa... już się boję jak o tym pomyślę Na szczęście do mojej przeprowadzki to jeszcze... hoho... i jeszcze dłużej;)

[lady in red]

Jestem na skraju nerwowego wytrzymania

Zapakowałam wszystkie pudła jakie miałam, 4 wielkie walizki, 4 torby z IKEA i kilka worków 120l (zaznaczam że wcześniej przewoziłam już worki i pudła)

A w domu nie ubywa. Żeby chociaż połowa była spakowana. Zaczynają zostawać takie drobizny z którymi ciężko mi jest sobie poradzić.

Ja się do tego nie nadaję! Tym Bardziej że jestem już*na maksa zmęczona ostatnimi dniami (i jeszcze deszcz leje! :mad::mad::mad:)

 

Już nawet nie myślę. Jak spakować pudełka z butami?

 

Monia,

SPO KOJ NIE

 

Spakuj to co najważniejsze-czego używacie na co dzień .Resztę rzeczy przywożcie na bieżąco-najlepiej aby sukcesywnie wszystko rozpakowywać

 

My pudełka na buty spakowaliśmy do takiego wielkiego kartonu (chyba po krzesłach).

 

Wierzę,żę dacie radę

 

Buziole

[lady in red]

Jestem na skraju nerwowego wytrzymania

Zapakowałam wszystkie pudła jakie miałam, 4 wielkie walizki, 4 torby z IKEA i kilka worków 120l (zaznaczam że wcześniej przewoziłam już worki i pudła)

A w domu nie ubywa. Żeby chociaż połowa była spakowana. Zaczynają zostawać takie drobizny z którymi ciężko mi jest sobie poradzić.

Ja się do tego nie nadaję! Tym Bardziej że jestem już*na maksa zmęczona ostatnimi dniami (i jeszcze deszcz leje! :mad::mad::mad:)

 

Już nawet nie myślę. Jak spakować pudełka z butami?

 

Monia,

SPO KOJ NIE

 

Spakuj to co najważniejsze-czego używacie na co dzień .Resztę rzeczy przywożcie na bieżąco-najlepiej aby sukcesywnie wszystko rozpakowywać

 

My pudełka na buty spakowaliśmy do takiego wielkiego kartonu (chyba po krzesłach).

 

Wierzę,żę dacie radę

 

Buziole

[monsanbia]

Zaczynam się zastanawiać ile Ty rzeczy masz .

dużo za dużo, to na pewno

 

Samych herbat, kasz, mąk itp uzbierałam 5 dużych kartonów

[monsanbia]

Magda, do tej pory żyłam w błogiej nieświadomości, że to będzie trylion razy łatwiejsze/lżejsze

Mieszkając tu prawie 6 lat uzbierałam tyle dupereli ... masakra

Teraz weszłam do domu, stanęłam i się prawie poryczałam. Tyle rzeczy wywiezione a efekt zerowy, bo wszystko z szafy, komody, witryny (a i tak sporo w nich zostało jeszcze) a ile rzeczy mam na wierzchu i w reszcie półek ...

 

Lady staram się głęboko oddychać ale jakoś mi ciężko

A na budowie okna do mycia, łazienki. Nie zdążylam ... Będę to robić po fakcie

[e-mól]

A może mocny drinek i jednak trochę snu by pomogło, albo moze ktoś inny moze za ciebie to zrobić, podpisze tylko kartony z jakiej strefy został towar spakowany wstawisz do garażu i sukcesywnie będziesz przeglądać.

Trzymaj się to końcówka.

[salik]

Ewentualnie zostawić te wszystkie kartony z kaszami i mąkami, a w nowym domu kupić tylko to co faktycznie potrzebne (u nas przy przeprowadzce w ubiegłym roku się okazało że większość tego typu produktów jest już i tak po terminie ważności).

 

e-mól - co Ty robisz o takiej drakońskiej porze tutaj (ha, mógłbym sobie też zadać do pytanie).

Edytowane 17 Grudnia 2011 przez salik

[e-mól]

Pora absolutnie nie drakonska lecz świeża i inspirujaca,

 

ciekawe czy będę się tak madrzyc jutro

 

Oj u Moni to pewnie wszystko schodzi na bieżąco i przeterminowane się nie zdarzają.

[monsanbia]

Ewentualnie zostawić te wszystkie kartony z kaszami i mąkami, a w nowym domu kupić tylko to co faktycznie potrzebne (u nas przy przeprowadzce w ubiegłym roku się okazało że większość tego typu produktów jest już i tak po terminie ważności).

 

to są rzeczy kupowane na bieżąco, w ciągu ostatnich 2 miesięcy. Te które dłużej leżały wyrzuciłam przy segregacji

 

Torby IKEA - na buty w pudełkach idealne (szkoda że nie wzięłam ich więcej. Toreb)

 

Dziś nastrój trochę lepszy.

Wstałam o 7, wypilam kawę, teraz drugą i męczę się dalej

[monsanbia]

 

Oj u Moni to pewnie wszystko schodzi na bieżąco i przeterminowane się nie zdarzają.

 

O, sekretarka 4

Zdarzają się niestety. Zawsze się wściekam, szczególnie kiedy w lodówce znajduję coś po terminie. Ale ona jest tak zapchana że często gdzieś mi coś umyka

[e-mól]

Monia a jakie prawa i obowiązki mają Twoje sekretarki poza kawusią (to i prawo i obowiązek w tej funkcji)

[monika996]

Monia widzę ,że już ci lepiej

nie martw się , ja też tak miałam. jak poczytasz na początku moj wątek to pomyślisz niezrównoważona

ja buty w pudełkach do dużych worów na śmieci tych największych

gary do kosza wiklinowego

mąki i itp do toreb a,la ikea

reszta spożywki do plastikowych kontenerków

duperele niepotrzebne do wora i pod śmietnik

duperele potrzebne do pudełek z napisem co wnich jest i na strych( u ciebie albo garaż , albo pokój który będzie pusty)

przejęłam role Anuli dobrej rady:P