Moni i dom się wykańczają - komentarze do Parkowej

[monsanbia]

Kochana, dzięki za pamięć! Już przed chwilą u Elenki się pochwaliłam, że przyjechali wczoraj rewelacyjni faceci z Koła i poskręcali wszystko do kupy! Jeszcze tylko za tydzień przywiozą mi nowe zamki i podpicują oliwką i będzie koniec mojej rocznej mordęgi!!! Juuupi!!!

 

ehhh, tzn - super!

[Elena76]

Rasiu, ten gabinet to musi być fantastyczny, skoro tyle zachodu wymagały te meble jestem coraz bardziej zaintrygowana - może masz jakieś fotki?

[monsanbia]

Rasiu, ten gabinet to musi być fantastyczny, skoro tyle zachodu wymagały te meble jestem coraz bardziej zaintrygowana - może masz jakieś fotki?

 

Rasia buduje napięcie

Już i tak kurkami i poziomkami nas w beton wbiła

[Elena76]

na widok poziomek to aż się uśmiechnęłam co jak co, ale poziomeczki to sobie posadzę, aby mieć swoje prosto z krzaczka

[monsanbia]

na widok poziomek to aż się uśmiechnęłam co jak co, ale poziomeczki to sobie posadzę, aby mieć swoje prosto z krzaczka

 

Słuchaj, ja po zobaczeniu u Rasi tych cukiereczków, od razu udałam się na Allegro. Nie celem zakupu, ale ja lubię sobie sprawdzić - dla świętego spokoju. I już wczoraj obmyślałam miejsce dla nich na mojej "wielkiej" działeczeczcuni

[Elena76]

mnie się marzy, że będą sobie same niedbale rosły w pięknej, zielonej trawce - tak jak w lesie

[monsanbia]

mnie się marzy, że będą sobie same niedbale rosły w pięknej, zielonej trawce - tak jak w lesie

 

eeee, u mnie się tak nie da nie mam na to miejsca

[rasia]

Kochane, poziomkowych krzaczków mogę Wam oddać ile chcecie! I białych i czerwonych. Rozłażą się jak perz jeśli tylko mają miejsce. Będziesz musiała Moniu je bardzo kontrolować.

[Elena76]

to dobra wiadomość nie mam nic przeciwko temu, by miec działkę w poziomkach

[monsanbia]

ti ri ri ri

Była dziś*dyskusja u Ady o garderobach.

Płakałam nad poniewierającą się w po domu deską do prasowania.

Chyba za wcześnie

Okazuje się, że po zabudowie garderoby ze wszystkich stron (dwie części głęb 60 i jedna część 30cm) pomiędzy szafami zostaje mi przestrzeń 150x290!!!

W obecnym mieszkaniu prasuję w korytarzu między ścianą a szafą, który ma szerokość 110 cm! Nigdy nie bylo mi niewygodnie. Suszę w tym korytarzu też pranie na pełnowymiarowej suszarce i mam jako takie, ale lużne przejście. Juuuhuuuu

Niczym jest to w obliczu 10m2 pralni Anuli, ale i tak się cieszę

[Elena76]

na takiej powierzchni to i zatańczyć już można, nie tylko z żelazkiem

[pasie]

Monia daj maila to podeślę Ci kosztorys mojej kostki:yes:

 

ja susze i prasuję w garderobie i jestem z tego powodu mega szczęśliwa:)

[monsanbia]

Monia daj maila to podeślę Ci kosztorys mojej kostki:yes:

 

ja susze i prasuję w garderobie i jestem z tego powodu mega szczęśliwa:)

 

Ooo, suuuper, czekam z niecierpliwością (wysyłam priv)

 

U mnie suszenie w garderobie chyba odpada, nie ma okna, tylko wentylacja, będzie cała zabudowana. Chyba bym się prędzej czy później grzyba nabawiła. Właśnie! Gdzie ja będę suszyć pranie!!! (zaczyna mnie ogarniać*panika ) W kuchni??? Z widokiem na jadalnię i salon? My gad

[myszonik]

a w kotłowni?

[monsanbia]

a w kotłowni?

 

A w kotłowni wczoraj się*dowiedziałam, że nie można

Że piec, elektronika w nim i te wszystkie sterowniki (a u nas ich niemało) nie mogą być narażone na wilgoć.

Gdzieś*jakiś*artykuł wczoraj dorwałam

[myszonik]

No chyba żartujesz???

Ja mam pralkę w kotłowni i tamże zamierzałam suszyć...

Czyli mamy ten sam problem....

[monsanbia]

No chyba żartujesz???

Ja mam pralkę w kotłowni i tamże zamierzałam suszyć...

Czyli mamy ten sam problem....

 

Tu cytat z art muratora

"Dobrym pomysłem wydaje się ustawienie pralki w kotłowni. Jednak warto wiedzieć, że nie zaleca się suszyć tam bielizny – producenci kotłów przestrzegają, że wilgoć w pomieszczeniu technicznym może szkodzić urządzeniom elektronicznym"

 

Potem znalazłam jeszcze kilka wzmianek na forach

Jeszcze mogę*suszyć w garażu Mamy na razie jeden samochód, garaż 35m2, duży grzejnik to co się będzie marnował

[rasia]

To jedynym rozwiązaniem jest duża suszarka bębnowa...

[monsanbia]

To jedynym rozwiązaniem jest duża suszarka bębnowa...

 

W planach ma być.

Ale ja sporo rzeczy piorę ręcznie pojedynczo.

Nakupię sobie tych wszystkich sweterków wełnianych i potem się bujam z perwollem

[myszonik]

też mam suszarkę w planach, ale budżet budowlany mocno nadwyrężony pewnie nie pozwoli zbyt szybko tych planów zrealizować..

A garażu nie mam...

To j w ogóle nie mam gdzie tego nieszczęsnego prania suszyć... na środku salonu chyba?