Madeleine 12.07.2011 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 A ja uwielbiam mieć wyprasowane ubrania. Chociaż bardziej nie znoszę tego robić, więc bezczelnie outsourcuję prasowanie. I żałuję, że moja pani do sprzątania jeszcze nie gotuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 12.07.2011 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Ach zapomniałam. Wiecie jak wspaniałomyślnego mam mężunia - podciągnął mi antenę telewizyjną do pralni. Jakbym chciała w przyszłości telewizorek, zeby mi się nie nudziło podczas prasowania:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 12.07.2011 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 ka_em, nie daj się zamknąć w pralni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 12.07.2011 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 A propos prasowania w pralni. Też właśnie pomyślałam -będę miała osobne pomieszczenie to sobie tam będę prasowała? A potem przyszła refleksja - jak to sama samiuteńka będę w tej pralnio-suszarnio-prasowalni? Jak na razie wymyśliłam radio na towarzysza niedoli. Ale telewizor to też dobra myśl . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 12.07.2011 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Ach zapomniałam. Wiecie jak wspaniałomyślnego mam mężunia - podciągnął mi antenę telewizyjną do pralni. Jakbym chciała w przyszłości telewizorek, zeby mi się nie nudziło podczas prasowania:mad: To Ada marzyła o telewizorze w pomieszczeniu do prasowania. Musi jeździć prasować do Ciebie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 12.07.2011 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Ka_em - nie jesteś sama! ja też lubię prasować z wyjątkiem spodni na kant, bo mi się zawsze cudownie mnożą. ale poza tym to prasowanie mnie relaksuje - wyobrażam sobie, że to wszystkie pogniecione sprawy życiowe tak za jednym zamachem się prostują i to mnie uspokaja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 12.07.2011 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 ... wyobrażam sobie, że to wszystkie pogniecione sprawy życiowe tak za jednym zamachem się prostują i to mnie uspokaja ja takie odczucia mam przy ścinaniu włosów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 12.07.2011 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 ja takie odczucia mam przy ścinaniu włosów. Swoich czy cudzych? Nie, nie, prasowanie to masakra. Podejrzewam,*że deska będzie sobie stać, a wszystko czego się nie da dokładnie strzepać pójdzie do autsourcingu . A kabelka z antenką dla TV nie ciągnęliśmy do pralni, bo szczerze powiedziawszy w ogóle nie będzie telewizora. Tzn w sypialni będzie telewizor, ale tylko do filmów, w salonie projektor. Niby gdzieś tam w ścianie jest kabelek, ale nie będziemy go podłączać do żadnej anteny. Nie i już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 12.07.2011 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Swoich czy cudzych? swoich, swoich Za ścinanie innym się nie biorę, bo mogłoby się źle skończyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 12.07.2011 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Swoich to też ryzyko . Ja bym był tak spięty w czasie takiej operacji, że o żadnych refleksjach nie byłoby mowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 12.07.2011 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 ja też lubię mieć uprasowane rzeczy, chociaż za prasowaniem nie przepadam. Czekam na przeprowadzkę, bo wtedy my i dzieci będziemy mieć swoje garderoby, więc mam nadzieję, że nasze ubrania nie będą się tak bardzo gnieść. Teraz u rodziców ledwo się mieścimy w szafach i komodach. Mam też nadzieję, że jak będziemy mieć suszarkę bębnową, to nie będzie tych rzeczy tyle do prasowania. Rasia, plis powiedz, że tak będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 12.07.2011 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Lidszu - niestety suszarka się nie nadaje do wszystkich ubrań. Mi np. koszule po suszeniu wychodziły takie sobie, żeby nie powiedzieć że mocno pogniecione. Tak wiem, specjalne programy i inne cuda wianki, ale to po prostu nie działało... Do tego moje doświadczenia są takie że jak się coś suszy często w suszarce, to jednak się kurczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 12.07.2011 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 wesoło tu u Was:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 12.07.2011 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Lidszu - niestety suszarka się nie nadaje do wszystkich ubrań. Mi np. koszule po suszeniu wychodziły takie sobie, żeby nie powiedzieć że mocno pogniecione. Tak wiem, specjalne programy i inne cuda wianki, ale to po prostu nie działało... Do tego moje doświadczenia są takie że jak się coś suszy często w suszarce, to jednak się kurczy Salik, no prawie pozbawiłeś mnie złudzeń, a miałam takie oczekiwania odnośnie suszarki a moze... to nie ciuchy się skurczyły, tylko Ci się przytyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 12.07.2011 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Tak tak, akurat tak po każdym suszeniu Podobnie się kurczą jeansy, bielizna, skarpetki itp. No ale na t-shirtach i koszulach najbardziej widać, bo się właśnie robią 'ciasne'. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 12.07.2011 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Salik, ja Cię muszę na przeszkolenie w działaniu suszarki zaprosić! Ty tu takich herezji nie siej! Wszystko się da wysuszyć, i nic się nie kurczy tylko: primo - dobrą suszarkę musisz mieć, secundo - musisz używać odpowiednich programów do konkretnych rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 12.07.2011 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Akurat mieliśmy doświadczenia z suszarkami 2 różnych firm i efekty były takie same No nic - jeszcze jakieś 9 miesięcy i będziemy mogli pewnie nabrać doświadczenia z 3 firmą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 13.07.2011 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 To zależy od materiałów. Najbardziej widać na rzeczach niemowlęcych, bo 1cm w tę czy w tamtą robi sporą różnicę. W dużym skrócie - z bawełną świetnej jakości nic się nie dzieje. Ta gorsza niestety się kurczy (np. body Mothercare nie nadaje się do suszarki, Gapa jak najbardziej). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 13.07.2011 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 To Ada marzyła o telewizorze w pomieszczeniu do prasowania. Musi jeździć prasować do Ciebie:) Z miłą chęcia zapraszam do siebie. Może otworzymy jakieś kółko pań prasujących:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 13.07.2011 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Rasia a jaką Ty masz suszarkę? Może to kwestia dobrego sprzętu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.