Moni i dom się wykańczają - komentarze do Parkowej

[khb]

Dzięki!

A obłożona jest płyta GK.

Zdjęcie robione tuż przed obłożeniem mozaiką

 

http://img269.imageshack.us/img269/2539/img6816tw.jpg

 

Monsanbio zlew fajny, planuję taki właśnie do dużej łazienki wstawić, a szafka robiona na zamówienie?

Edytowane 9 Stycznia 2012 przez khb

[lidszu]

W weekend w ciągu dnia wizyta w Ikei to totalna porażka - nie na moje nerwy Jeśli już mam do niej jeździć, to zawsze dopiero koło 20 i wtedy mogę robić zakupy i się rozglądać. Nienawidzę tłumów i ciągle się dziwię, że tam jest zawsze tyle ludzi

 

My dzisiaj za to stricte narciarskie zakupy - rany jakie tłumy w sklepach Widać, że w przyszłym tygodniu zaczynają się ferie zimowe.

[monsanbia]

Wróciłam

Zaliczīłam IKEA, Jysk, i różne sklepy w CH Janki

 

Było nawet nieźle. W środku sporo ludzi, ale nie tłoczno. Spokojnie sobie z wózkiem spacerowałam, bez zbędnych nerwów. A do kasy podeszłam od razu do wykładania towaru, także naprawdę spoko

Kupiłam kosze na brudną bieliznę (te takie ze stelażem i białym albo czarnym materiałowym środkiem)

Pierwszy raz kłęłam składając coś z IKEA. Jeszcze sobie palca młotkiem przybiłam:sick:

 

Ja nie wiem słuchajcie jak ja to robię, ale biorę kilka rzeczy, takich niby dupereli, jednych bardziej, drugich mniej potrzebnych, wydaję kilka stów, wracam za kilkanaście dni i znów to samo. Pączkują te moje zakupy, czy co?

 

Khb, szafka to znany wszystkim godmorgon

 

Magda, ale żeby od razu do Auchan ...

Na moim bazarku cebuli cukrowej w bród. Moim byłym pod drzwiami Byłymi

Ale ciiii, nie narzekam, bo nie jest źle, poza tym że w okolicy mało okazałe gospodarstwa domowe to przynajmniej wszędzie mam blisko. Auchan, Real 5 minut, budowlane (Platforma, Leroy, Obi, prywaciarze) jeden na drugim, do IKEA 10 min, z zegarkiem w ręku przez Falenty, wciąż nie mogę się*nacieszyć tym dojazdem wracałam 7 Płakałam że metro miałam pod nosem. Teraz mam pociąg, który jeździ do centrum co 15 min .... brakuje tylko czegoś za rogiem, bo po piwko czy śmietanę skoczyć nie ma jak

[pasie]

Monia IKEA chyba tak ma - ostatnio unikam bo jak jedziemy to zawsze 4 cyfrowy rachunek:sick:

 

my byliśmy na chwilę w BC wieczorem i było puściutko

p.s wszystko wskazuje na to, że bym Cię jutro mogła nawiedzić tak ok.13 będziesz?

[monika996]

Monia zostają ci sąsiadki , zeby cukru pożyczyć

[monsanbia]

 

p.s wszystko wskazuje na to, że bym Cię jutro mogła nawiedzić tak ok.13 będziesz?

 

:yes:

Tylko się nie obraź jak będzie nieporządek, co?

[pasie]

:yes:

Tylko się nie obraź jak będzie nieporządek, co?

 

noooo co tyyyy - ja nie koziorożec;)

[hazeleyes1982]

Pasiulku, masz cos do koziorożców?

Monia, gratuluje zakupów;)

[pasie]

Pasiulku, masz cos do koziorożców?

ależ absolutnie niiiic:D

[monika996]

Pasiulku, masz cos do koziorożców?

Monia, gratuluje zakupów;)

jaka zaczepna!!!!

[hazeleyes1982]

Oj Monia,jestem lagodna jak baranek-a zdziwilam sie, ze pasiulek tak napisala, bo ja wlasnie bałaganiara troche jestem...

[pasie]

Oj Monia,jestem lagodna jak baranek-a zdziwilam sie, ze pasiulek tak napisala, bo ja wlasnie bałaganiara troche jestem...

 

to jesteś innym koziorożcem niż wszystkie mi znane:D - prędzej zobaczą bałagan w domu niż nowe meble:P

[lidszu]

to jesteś innym koziorożcem niż wszystkie mi znane:D - prędzej zobaczą bałagan w domu niż nowe meble:P

mój mąż koziorożec widzi bałagan zostawiony przeze mnie bądź dziewczynki, a nie swój bardzo wybiórczy jest

[monsanbia]

a nie swój

 

jakiś podrabiany

[hazeleyes1982]

ze mnie sie smieja w domu-ze na zewnatrz musi byc błysk...ale nie daj Boze jakas szafke otworzyc-np: z ciuchami:cool:

[lidszu]

jakiś podrabiany

my w ogóle żeśmy się dobrali: ja panna, on koziorożeć

[MagdaZZZ]

ze mnie sie smieja w domu-ze na zewnatrz musi byc błysk...ale nie daj Boze jakas szafke otworzyc-np: z ciuchami:cool:

 

Taaa? To u mnie odwrotnie;) W każdej szufladce, w szafach - wszędzie porządeczek, wszytsko kolorystycznie... tematycznie... a na zewnątrz rozpiździaj;) Bo jak nie mam czasu w kosteczkę równo złożyć, odłożyć na swoje miejsce, to wolę na zewnątrz zostawić... i tak się zbiera, zbiera, aż sajgon się robi nie do pomyślenia:rotfl:

Nie wiem co gorsze;)

[adk]

Cześć Dziewczęta. Melduję się ze swoich zaświatów, żem żywa ale kompletnie nie dam rady nadrobić wszystkich zaległości .

Były jakieś przepisy?

Monia jak Ci się mieszka?

[monsanbia]

Witaj Alicja!

Ależ Cię nie było

Co tam słychać? Wszystko dobrze?

A mnie jak się mieszka ... I fajnie i nie. Tęsknię trochę za starymi śmieciami, tutaj wkurzają mnie nieskończone rzeczy, niedoposażenie ... Czasami łapię doła. Chciałabym jak MarJel, mieć wszystko, albo przynajmniej prawie wszystko

[Arnika]

Ale naklepały.....

 

W dzikie tłumy nie chodzę... nie na moje nerwy...

do ikei muszę podjechać... a tam teraz wyprzedaże są czy nie ma? No i ja mogę wpaść do południa...