Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Moni i dom się wykańczają - komentarze do Parkowej


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 10,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ej no, ludzie, co wy mi tutaj!

Nigdy nie miałam suszarki, mieć planowałam, a teraz to nie wiem czy w ogóle powinnam planować mieć :confused:

Jak mam płacić kilka tys za sprzęt, który będzie mi niszczył ubrania i nie prasował koszul (których notabene prasować ze wszystkich rzeczy najbardziej nie lubię) to sobie wolę kosz dodatowy na pranie w pralni ustawić (pralno-kotłowni jak wszyscy wiedzą)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mayland - bombastik! :lol2:

Myślałam że to sprzęt za jakieś dziesiątki tys. Mój mąż by się w tej pani zakochał od pierwszego wejrzenia :rotfl: To byłby dla niego koniec z udręką szykowania koszuli na ostatnią chwilę (chociaż akurat jego służbowe koszule prasują się*wyjątkowo łatwo)

 

PS. Właśnie pisałam o piasku na wylewki w wątku Anuli. Dzięki Mayland, zawsze jak o tym mówię, mam Cię*w pamięci :yes: Pozdrawiam "swoje" strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co Dziewczyny, podrzucę Wam jutro koszyk z rzeczami do uprasowania?

Ja dziękuję za Twój koszyk, sama mam kilka ton do wyprasowania i dzisiaj nie ma wytłumaczenia pt. bo nie było prądu, bo była piękna pogoda i wolałam prace w ogrodzie, bo... :D

 

U mnie pada, a u Was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a u nas się zachmurzyło i nie wiem, czy jechać do weta teraz, czy jak już popada i przestanie. kot wczoraj wrócił z kontuzjowaną łapą - spuchniętą jak baleron :(

 

Prawdopodobnie się czymś zakuł (sprawdzałaś*opuszki i wszystkie pazury?)

 

U nas rano padało, a teraz świeci piękne słońce.

Idę kupować odpływy liniowe i inne x-boxy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salik dramatyzuje :D

Suszarka zaraz po zmywarce to moj ulubiony sprzet w domu.

Cudnie miękkie i puszyste są polary, wszelkie reczniki, posciel, plusz. Do tego w moich kategoriach rzeczy z suszarki zupelnie nie wymagaja prasowania.

Acha i warto ograniczyć przy praniu dozowanie płynów do plukania, bo suszarka i gorące powietrze intensyfikuje zapach.

Mnie ubrania wypłukane w waniliowym płynie Softlan (Orchidea i wanilia - bardzo polecam przy okazji :) ) po wyjęciu z szuarki do mdłości doprowadzały zapachem, gdy wlałam ciut więcej niż pół porcji do pralki.

 

Przyznaję, że skarpetki się kurczą, majty niektóre też. Ale problem jest chyba tylko z rzeczami, które mają jakies elastyczne dodatki w sobie. Reszta jest mięciutka i pachnąca, mmmmmrrr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie zrezygnowałam z prasowania ciuszków Młodego. Nie nadążam z praniem i prasowaniem. Jest na etapie - uczę się raczkować czyli pełzam i wycieram wszytsko na około. Body zmieniam co kilka godzin bo jest całe w sierści kotki. Akurat zebrało jej się na linienie:mad:. Odkurzam dwa razy dziennie a i tak sierść wszędzie.DO właściesieli kotów - macie na to jakiś sposób?

 

Z drugiej strony mam mniej prasowania:).

 

CO do suszarki to mam lekkie obawy. Sama nigdy nie miałam ale widziałam rzeczy koleżanki, która używała taką suszarkę (Boscha). Przyznam, że bardzo mnie odstraszyła. Rzeczy miała wypłowiałe (mówię o kolorach) a wiele się kurczyło. Moze był to jakiś stary model. Moze nie używała odpowiednich programów. Tego nie wiem. Ale jakoś mnie to odstraszyło i wolę suszyć tradycyjnie.

 

Teraz w bloku,a suszę w łazience, pranie wysycha w pół dnia. Latem gdzie wykładam suszarkę na balkon, jeszcze szybciej. Poza tym uwielbiam pranie wysuszone przez słońce i wiatr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umawiałam isę, że wpadną do W-wy pod koniec tygodnia. Może zadzwoń tak po prostu zapytać kiedy do Ciebie mogą przyjechać robić? Jesteś już gotowa?

 

No mam nadzieję że jestem. Nie bylam na budowie od wylania tego betonu. Po 10 dniach powinien związać, a wyschnąć tym bardziej.

Zadzwonię po południu, jak mi dziecko wstanie :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mąż mi właśnie przywiózł po płytce tych ktore przyjechały :wave:

Mam swoje casalgrandziki - bjuuuti (lubię jak coś mi się*po zakupie nie przestaje podobać) i Baldocerki - bałam się że będą kremowe (śniło mi się*to po nocach). Nie są śnieżno białe (ale wcale być nie miały) ale są*takie jak chciałam. Pięknie pasują*do moich spodenek w kolorze ścian w łazience Majeczki Myszy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...