rasia 13.07.2011 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Ja mam tą: http://www.magicznaplaneta.pl/dzial/agd/kategoria/?id=32&bid=288872&gclid=CJqUj5vL_qkCFdkz3wodNUyz1A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 13.07.2011 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Do koszul przyniosłam prasowalnice http://www.agdyby.pl/img2/TJ10500.jpg http://www.agdyby.pl/urzadzenia-wielofunkcyjne/TJ_10500/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 13.07.2011 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Ej no, ludzie, co wy mi tutaj! Nigdy nie miałam suszarki, mieć planowałam, a teraz to nie wiem czy w ogóle powinnam planować mieć Jak mam płacić kilka tys za sprzęt, który będzie mi niszczył ubrania i nie prasował koszul (których notabene prasować ze wszystkich rzeczy najbardziej nie lubię) to sobie wolę kosz dodatowy na pranie w pralni ustawić (pralno-kotłowni jak wszyscy wiedzą) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 13.07.2011 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Mayland - bombastik! Myślałam że to sprzęt za jakieś dziesiątki tys. Mój mąż by się w tej pani zakochał od pierwszego wejrzenia To byłby dla niego koniec z udręką szykowania koszuli na ostatnią chwilę (chociaż akurat jego służbowe koszule prasują się*wyjątkowo łatwo) PS. Właśnie pisałam o piasku na wylewki w wątku Anuli. Dzięki Mayland, zawsze jak o tym mówię, mam Cię*w pamięci Pozdrawiam "swoje" strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 13.07.2011 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Czytałam Cieszę się, że jesteście zadowoleni! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 13.07.2011 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Z miłą chęcia zapraszam do siebie. Może otworzymy jakieś kółko pań prasujących:). ha ha ha obśmiałam się jak norka :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 13.07.2011 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 ha ha ha obśmiałam się jak norka :D norka przynajmniej nie potrzebuje prasowania;) to co Dziewczyny, podrzucę Wam jutro koszyk z rzeczami do uprasowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 14.07.2011 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 Ja mam tą: http://www.magicznaplaneta.pl/dzial/agd/kategoria/?id=32&bid=288872&gclid=CJqUj5vL_qkCFdkz3wodNUyz1A Już sobie zapisałam suszarka, która nie mnie ubrań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 14.07.2011 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 to co Dziewczyny, podrzucę Wam jutro koszyk z rzeczami do uprasowania? Ja dziękuję za Twój koszyk, sama mam kilka ton do wyprasowania i dzisiaj nie ma wytłumaczenia pt. bo nie było prądu, bo była piękna pogoda i wolałam prace w ogrodzie, bo... U mnie pada, a u Was? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 14.07.2011 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 a u nas się zachmurzyło i nie wiem, czy jechać do weta teraz, czy jak już popada i przestanie. kot wczoraj wrócił z kontuzjowaną łapą - spuchniętą jak baleron Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.07.2011 08:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 a u nas się zachmurzyło i nie wiem, czy jechać do weta teraz, czy jak już popada i przestanie. kot wczoraj wrócił z kontuzjowaną łapą - spuchniętą jak baleron Prawdopodobnie się czymś zakuł (sprawdzałaś*opuszki i wszystkie pazury?) U nas rano padało, a teraz świeci piękne słońce. Idę kupować odpływy liniowe i inne x-boxy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 14.07.2011 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 U mnie już też słońce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sheenaz1719505693 14.07.2011 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 Salik dramatyzuje Suszarka zaraz po zmywarce to moj ulubiony sprzet w domu. Cudnie miękkie i puszyste są polary, wszelkie reczniki, posciel, plusz. Do tego w moich kategoriach rzeczy z suszarki zupelnie nie wymagaja prasowania. Acha i warto ograniczyć przy praniu dozowanie płynów do plukania, bo suszarka i gorące powietrze intensyfikuje zapach. Mnie ubrania wypłukane w waniliowym płynie Softlan (Orchidea i wanilia - bardzo polecam przy okazji ) po wyjęciu z szuarki do mdłości doprowadzały zapachem, gdy wlałam ciut więcej niż pół porcji do pralki. Przyznaję, że skarpetki się kurczą, majty niektóre też. Ale problem jest chyba tylko z rzeczami, które mają jakies elastyczne dodatki w sobie. Reszta jest mięciutka i pachnąca, mmmmmrrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 14.07.2011 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 Na razie zrezygnowałam z prasowania ciuszków Młodego. Nie nadążam z praniem i prasowaniem. Jest na etapie - uczę się raczkować czyli pełzam i wycieram wszytsko na około. Body zmieniam co kilka godzin bo jest całe w sierści kotki. Akurat zebrało jej się na linienie:mad:. Odkurzam dwa razy dziennie a i tak sierść wszędzie.DO właściesieli kotów - macie na to jakiś sposób? Z drugiej strony mam mniej prasowania:). CO do suszarki to mam lekkie obawy. Sama nigdy nie miałam ale widziałam rzeczy koleżanki, która używała taką suszarkę (Boscha). Przyznam, że bardzo mnie odstraszyła. Rzeczy miała wypłowiałe (mówię o kolorach) a wiele się kurczyło. Moze był to jakiś stary model. Moze nie używała odpowiednich programów. Tego nie wiem. Ale jakoś mnie to odstraszyło i wolę suszyć tradycyjnie. Teraz w bloku,a suszę w łazience, pranie wysycha w pół dnia. Latem gdzie wykładam suszarkę na balkon, jeszcze szybciej. Poza tym uwielbiam pranie wysuszone przez słońce i wiatr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 14.07.2011 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 Monia, może zadzwoń do gości od żywicy, bo mi juz głupio, mieli być i nie ma... Może jak poczują presję z innej strony, to się pofatygują? Zaczyna mi zależec na czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.07.2011 12:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 Monia, może zadzwoń do gości od żywicy, bo mi juz głupio, mieli być i nie ma... Może jak poczują presję z innej strony, to się pofatygują? Zaczyna mi zależec na czasie. A jak się z nimi umawiałaś? Zadzwonię, tylko muszę wiedzieć o co pytać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 14.07.2011 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 Umawiałam isę, że wpadną do W-wy pod koniec tygodnia. Może zadzwoń tak po prostu zapytać kiedy do Ciebie mogą przyjechać robić? Jesteś już gotowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.07.2011 12:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 Umawiałam isę, że wpadną do W-wy pod koniec tygodnia. Może zadzwoń tak po prostu zapytać kiedy do Ciebie mogą przyjechać robić? Jesteś już gotowa? No mam nadzieję że jestem. Nie bylam na budowie od wylania tego betonu. Po 10 dniach powinien związać, a wyschnąć tym bardziej. Zadzwonię po południu, jak mi dziecko wstanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 14.07.2011 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 u fachowców słowo droższe od pieniędzy... to się chyba szybko nie zmieni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.07.2011 13:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 Mąż mi właśnie przywiózł po płytce tych ktore przyjechały Mam swoje casalgrandziki - bjuuuti (lubię jak coś mi się*po zakupie nie przestaje podobać) i Baldocerki - bałam się że będą kremowe (śniło mi się*to po nocach). Nie są śnieżno białe (ale wcale być nie miały) ale są*takie jak chciałam. Pięknie pasują*do moich spodenek w kolorze ścian w łazience Majeczki Myszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.