Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Moni i dom się wykańczają - komentarze do Parkowej


Recommended Posts

jak mi zadzwoni budzik to za ułamek sekundy jestem na nogach, po dwóch sekundach stoję przy expresie a po minucie piję kawę :)

moja młodsza córcia taka jest jak ty, wchodzę do niej, mówię Olga obudź się i ona z uśmiechem na ustach wstaje i jest na chodzie

 

i nie śmiej się z nas - doskonale wiesz, jak ja mogę spać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mi to się na starość;) poprzestawiało a tak na serio to dlatego, że Zuza jest śpiochem to ja się przyzwyczaiłam do długiego spania - nawet Starszak już drugi rok się sam do szkoły wyprawia nie mówiąc o małżu;) - mimo, że jest bat czyli przedszkole to my śpimy długo - ledwo Zu na 10 zdążę zawieźc - czasem nie zdąże;) a kiedyś nie rozumiałam jak można w spać do 10-11 -tej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Wam, że ze mnie też sowa jest i też widzicie mnie choćby na forum do późna w nocy... ale rano trzeba wstać... tylko później wypijam kawę jedna za drugą....

chodzę nieprzytomna... ale winą jest to, że ja na kompie za długo siedzę... stanowczo za długo.... wtedy odpokutuję drugiego dnia.... będę niewyspana...

Jak mniej siedziałam na kompie to było OK wstać o 7.00 i było dobrze... Nawet jak za męża wstać musiałam i jechać do Zakopca to wstawanie o 5.00 choć krzywdzące, po 2-3 kawach już było OK...

Natomiast spanie do południa zabiera nam tyle życia...

Monia... to musisz kupić taki budzik co będzie w łeb walił;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia Już kojarzę, pisałaś o waszej działce i domu w IRL u anety_s :yes:

Mam znajomą, mieszka w Stamford. Jakiś czas temu zaczęli myśleć*nad kupnem domu w UK, a zawsze planowali kupić mieszkanie lub wybudować się w Pl.

Tam mają za dobrze. Bliźniaczki będą miały lepszą szkołę, mnóstwo darmowych zajęć dodatkowych na które już uczęszczają ...

Ja po tylu latach też bym chyba poważnie się*zastanawiała nad sensem powrotu do Pl

 

Wlasnie dlatego my rozwniez ostatnio nie mozemy sie zdecydowac co zrobic....

 

Zapomnialam napisac ze moj M. tez jest Strzelcem :) za to ja Byk :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia ja nie lepiłam ,mama:yes: więc kształtne wyszły.

a ja też sowa jestem . w nocy sie rozkręczam piekę( no jak muszę ), gotuję , czytam , oglądam , , a w czasach szkolnych uczyłam się tylko nocą:yes:

i ze wstawaniem jest ciężko 7 to noc i jak wstanę przed 8 , bolą mnie mięśnie nog irąk i oczy wychodzą z orbit. choć od kilku lat wstaję między 8.30 a 9. na starośc tak mi się zrobiło. bo też pospać lubiłam sobie:yes: a teraz szkoda każdej minuty:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrcze, mam tak jak Ola. W trakcie czytania miałam coś skomentować, a później mi uciekło. A tak w ogóle dziś cały dzień jestem jakaś nieobudzona do końca. Trochę z niewyspania, trochę choróbsko mnie łapie. :(

Już wiem, chciałam powiedzieć, że tak jak Lidzia nie lubię ruskich. Nawet nie próbowałam (dla mnie niepołykalne jest połączenie ziemniaków i sera) :(

Już u kogoś pisałam, że ja też potrzebuję dużo snu, ale życie (czyt. praca) mi na to nie pozwala :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w czasach szkolnych uczyłam się tylko nocą:yes:

 

O proszę, ja to samo. Zawsze brałam się za książki wieczorem. Na studiach dziewczyny czasami szły spać a ja dopiero siadałam do książek ;)

Oczywiście wściekła na siebie, ale tak mnie to mobilizowało że potrafiłam w kilka godzin ogarnąć naprawdę duży materiał. Szłam spać na godzinkę, dwie i na egzaminie miałam wszystko na świeżo :lol:

 

 

 

albo innego środka budzącego :)

 

Żeby sobie nikt nie pomyślał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz Monia Monie tak mają:rotfl:n czy młode czy młodsze:lol2:

już mama pojechała a ja padam:yes: 6.45 pobudka - sniadanie synkowi. potem 7 spac , kręciłam się z godzinę , żeby wstać na kawę o 9 z mamą. i jestem pół przytomna . jeszcze mało jem , bo 2 kg chce zrzucić!!! jakaś masakra:lol2: idę po drinka i do wanny z gazetą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak u Lidzi narciarsko że usiadłam i sobie chociaż narciarskie foty pooglądałam

Pokażę Wam jedną z moich ulubionych, z pierwszego wyjazdu po porodzie w Dolomity. Bąbel wjechał z nami na Ciampak (ponad 2400mnpm)

 

 

Ehhh, ale bym sobie pośmigała

Edytowane przez monsanbia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tofiku, a mnie znów morale szwankują, że nic nie robię

 

Jak Tymcio? Lepiej? Kto z nim w końcu siedzi?

 

Chłopaki siedzą razem. Dzisiaj wracam z pracy do domu a dziecko nie chciało iść do mnie na rączki wtulone w tatę... Myślałam, że się rozryczę :(.

 

Monia bo to tak jest wszędzie dobrze gdzie nas nie ma i każda kwestia ma swoje plusy i minusy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...