Moni i dom się wykańczają - komentarze do Parkowej

[Elena76]

dla odmiany spróbuj gniazdek. A jak Ci się nie chce to zapraszam i rasię ze sobą zabierz

 

Rasiaaaa, jedziemy?

[monsanbia]

a szczypiorniści mnie uśpili:lol2:

 

 

jakbym wstawała o 7 to chyba bym robiła to samo

[monika996]

 

jakbym wstawała o 7 to chyba bym robiła to samo

no widzisz:D ktoś mnie rozumie.

syn ma to samo. ze szkoły, obiad i spać

[monsanbia]

syn ma to samo. ze szkoły, obiad i spać

 

Ale od dziś*po obiedzie mycie podłóg przez miesiąc?

[MagdaZZZ]

ooo, ja też byłam kiedyś drzemkująca:lol: piękne czasy:rolleyes:

[monsanbia]

Rasiaaaa, jedziemy?

 

To mam grzać jutro ekspresa?

[monika996]

zrozumiałam, że odwyk od seksu nie snu

oj Elena:popcorn: za taka ty mnie

 

Ale od dziś*po obiedzie mycie podłóg przez miesiąc?

ja te podłogi w 10 minut, żeby tylko spać. dziś garaż myłam,żeby stres wyładować . taki upaćkany błotem pośniegowym:lol2:

 

ooo, ja też byłam kiedyś drzemkująca:lol: piękne czasy:rolleyes:

no Magda to tyś też suseł

[monsanbia]

no Magda to tyś też suseł

 

Ja pamiętam historię jak Magda zaspała na zajęcia z pianina na 15

(jakoś tak to było)

[monika996]

Ja pamiętam historię jak Magda zaspała na zajęcia z pianina na 15

(jakoś tak to było)

no co przecież to wcześnie:lol2:

ja zasypiałam notorycznie na matmę na studiach, bo była na 18:lol2:

[monsanbia]

no co przecież to wcześnie:lol2:

ja zasypiałam notorycznie na matmę na studiach, bo była na 18:lol2:

 

Ale ona po nocy zaspała

[monika996]

Ale ona po nocy zaspała

zależy o której noc zaczęłą

Monia lecę na chwilkę do kuchni zrobić kolacyjkę

[Elena76]

To mam grzać jutro ekspresa?

 

Ehhh, jutro teściowa nas odwiedza

[MagdaZZZ]

Ja pamiętam historię jak Magda zaspała na zajęcia z pianina na 15

(jakoś tak to było)

 

no co przecież to wcześnie:lol2:

ja zasypiałam notorycznie na matmę na studiach, bo była na 18:lol2:

 

Ale ona po nocy zaspała

 

zależy o której noc zaczęłą

Monia lecę na chwilkę do kuchni zrobić kolacyjkę

 

Zajęcia były na 16:rotfl:

I to nie było po żadnej imprezce:no: Nauczyciel mnie zastał w piżamce - Monia dobrze pamięta:lol2::lol2:

 

No cóż, ale jak widać nie jestem wyjątkiem na tym forum - lubię se pospać

[tofee]

Hejka, boszzzzzzzz taka upierdliwa ta robota z gniazdkami że natychmiast mnie zniechęciłaś. A do tego ja nienawidzę jak mi się coś do rąk przykleja ... jak robiłam pierniki na święta to myślałam że oszaleje ... ale że pierwszy raz to zagryzłam zęby .

I wstyd się przyznać ale nigdy nie jadłam tych gniazd, bo zawsze wyglądały mi na mega tłuste, są tłuste? Oponki uwielbiam, ale nigdy ser nie ma w domu, więc to rzadki rarytas.

Za to zrobiłam dzisiaj twoje naleśniki z łososiem, właśnie siedzą w lodówce i czekają na śniadanie

 

Ps. Tymo w tym tygodniu dopiero wraca do żłoba więc jeszcze jest zdrowy .

[myszonik]

Ja też z frakcji drzemkowej - tzn. byłej, bo aktualnie moje dziecię jak się kładzie w dzień to nie wiadomo na ile, więc ja z nią nie drzemię, bo nie ma nic gorszego niż wybudzenie z drzemki po 15 minutach - to już wolę nie zaczynać

Madzi nie przebiję, ale na studiach notorycznie nie chodziłam na popołudniowe zajęcia z uwagi na drzemki (na poranne nie chodziłam, bo nie mogłam wstać). Pytanie za 100 punktów - jak ja te studia skończyłam???

[tofee]

Ja nie rozumiem jak można spać w dzień? Nie to że bym nie chciała, bardzo chętnie ale mój organizm nie toleruje światła przy spaniu, nawet rolety i sztuczne zaciemnienie nie pomagają. Za każdym razem jak wstaję o chorej porze do pracy obiecuję sobie że po powrocie odeśpię i nigdy jeszcze mi się nie zdarzyło.

A tak z drugiej strony patrząc, to kiepsko tak życie przesypiać, zazdroszczę tym co wystarcza im 4-5 h snu na dobę...

[monsanbia]

Monia lecę na chwilkę do kuchni zrobić kolacyjkę

 

też poleciałam

 

U mnie stęsknione curry z kurczaka. Czekam na K, pojechał po wino ... a ja zjadam po łyżeczce z garnka

[MagdaZZZ]

Ta, a ja miałam mozzarellę z pomidorami, oliwkami i listkami bazyli na ciepło (danie z diety;)) i mi mąż wyjmując z pikarnika wszystko na kuchenkę wychlustał zamaszystym ruchem:(

Wiecie co czuje człowiek na diecie, kiedy mu ostatnie pomidory lądują "na podłodze":lol2::lol2:

[myszonik]

Magdo - rozumiem, że jak to były ostatnie pomidory to mąż już jest w drodze po nowe?

[MagdaZZZ]

Magdo - rozumiem, że jak to były ostatnie pomidory to mąż już jest w drodze po nowe?

 

Na szczęście miałam jeszcze koktajlowe;) więc musiałam trochę zmienić plany i zjeść wiejski serek z tymi pomidorkami i oliwkami:lol2: - ale też smaczne było;) CHoć miałam taką ochotę na ciepłe danie:rolleyes: