Moni i dom się wykańczają - komentarze do Parkowej

[rasia]

Aaa... zapomniałam napisać... jak wróciłam do domku znalazłam... przewróconą choinkę!!!

[myszonik]

Monia ja miałam w poprzedniej łazience TIGERA tę serię Items

http://www.lazienkaplus.pl/files/produkty/AKC/TIG/thumb200/akc-tig-54032_1.jpg

i niestety nie jestem zadowlona. Koszmarnie się zniszczyły - najbardziej dozownik do mydła - jakieś pęknięcia, rdza no i cały od wody zrobił się w takie dziurki na chromowanej powierzchni jakby. Po prostu koszmar. Chyba trzebaby było każdy element czyścić z każdej kropli wody jaka na niego upadnie - to ja dziękuję ponownie. Nie wiem czy pozostałe serie też takie wrażliwe? trochę się przez to do TIGERA zraziłam

[monsanbia]

Chyba trzebaby było każdy element czyścić z każdej kropli wody jaka na niego upadnie - to ja dziękuję ponownie. Nie wiem czy pozostałe serie też takie wrażliwe? trochę się przez to do TIGERA zraziłam

 

No to znaczy że taki trochę badziewik

Widziałam takie kwiatki czasami. Bleee ...

No i weź się*człowieku zdecyduj

[monsanbia]

Aaa... zapomniałam napisać... jak wróciłam do domku znalazłam... przewróconą choinkę!!!

 

a tak reklamowałaś żeliwny stojak

[salik]

Ja nie wiem co Wy macie za problemy z tymi choinkami...

My mamy 2 koty, 2 małych dzieci i nigdy nie mieliśmy problemu przewróconej choinki

A kupujemy takie ponad 2 metry, żeby zaraz ktoś nie zarzucił.

I też mamy żeliwny stojak, który nawet mi ciężko przenosić.

[monsanbia]

Salik ja też nigdy nie miałam przewróconej choinki Nawet jak kot był mały. A mój kot to nie jest brytyjczyk Jak był młody (do 3-go rż) więcej był w powietrzu niż na ziemi

Moja choinka się przechyliła w czasie sprzątania, a że ma nie ponad 2 a ponad 3 metry nie dałam jej rady utrzymać.

Zdarza się, taki lajf

[pasie]

a tak reklamowałaś żeliwny stojak

 

i co lepsze Asia nie ma kota ani małych dzieci:rotfl:

[monsanbia]

i co lepsze Asia nie ma kota ani małych dzieci:rotfl:

 

choinka chciała się*ewakuować bo nadszedł JEJ czas

[myszonik]

No to znaczy że taki trochę badziewik

Widziałam takie kwiatki czasami. Bleee ...

No i weź się*człowieku zdecyduj

 

Badziewik tylko za kasę całkiem niebadziewną

[monsanbia]

Badziewik tylko za kasę całkiem niebadziewną

 

No to fakt, ale jak to można kupić w każdym loroyu czy casto to w sumie można się*różnych kwiatków spodziewać

[myszonik]

I właśnie w tej sytuacji nigdy więcej Tigera już nie kupię, choć wzory mają fajne. A może jest tu ktoś kto jest z nich zadowolony? Może ja nie umiem użytkować tego rodzaju sprzętów (jak w anegdotycznej odpowiedzi na reklamację zimowych kozaków skórzanych, z której koleżanka dowiedziała się, że nie jest to obuwie przeznaczone do wychodzenia na zewnątrz, a już tym bardziej nie w okolicznościach przyrody, kiedy to na ulicy znajduje się śnieg)?

[monsanbia]

Może koleżanka kupiła zimowe kozaki domowe

Ale jaja

[TAR]

Monia ja akurat mam z Leroya serie aqualine ,chyba tak to sie nazywa (wieszaki na reczniki, haczyki i na papier toaletowy) zadnych dozownikow i szczotek nie bralam - szczota kupiona oddzielnie biala (i tak wymieniam ja srednio co 3 m-ce, z ikei chyba 5 zl kosztuje) a dozowniki biale ceramiczne, jestem zadowolona a maz stwierdzil, ze sa dobre do montazu i najwazniejsze po czasie sie nie ruszaja jak moje poprzednie badziewia za gruba kase. minus : nie sa kanciate

[rasia]

a tak reklamowałaś żeliwny stojak

 

Ale ja Ci tylko mówiłam o żeliwnym stojaku do Ciebie:lol2:. Ja mam na razie taki jak Ty, czyli plastikowy:lol2:

Poprawka - miałam, bo już wyrzuciłam;).

[rasia]

i co lepsze Asia nie ma kota ani małych dzieci:rotfl:

Ale ma Dipsy! A zostawione samopas na kilka godzin są jeszcze gorsze od kota z dziećmi do spółki!

[monsanbia]

Ale ja Ci tylko mówiłam o żeliwnym stojaku do Ciebie:lol2:. Ja mam na razie taki jak Ty, czyli plastikowy:lol2:

 

jeszcze lepiej!

 

są też takie plastikowe bardzo ciężkie z naciągaczem (z mocną plecioną*linką) i te są*chyba najlepsze bo nie trzeba ciosać pnia

[reni1980]

moni jak czytam o tych twoich przepisach to aż dziw mnie bierze aby tak gotować na codzień, jejku dobrze, że ja daleko mieszkam i nie wpadam do ciebie bo bym grubiutka była bardzo:D

[salik]

Monia - ale w żeliwnym stojaku też nie trzeba 'ciosać pnia'.

U mnie jest on trzymany w stojaku 3 solidnymi śrubami którymi się stabilizuje choinkę.

[monsanbia]

moni jak czytam o tych twoich przepisach to aż dziw mnie bierze aby tak gotować na codzień, jejku dobrze, że ja daleko mieszkam i nie wpadam do ciebie bo bym grubiutka była bardzo:D

 

no co Ty, cyborgiem nie jestem, nie na co dzień

Wczoraj wieczorem ugotowałam kwaśnicę. Była dziś na obiad i będzie jutro

Jak robię lazagne, sos do spaghetti, jakąś tartę, zapiekankę, gulasz, to też przecież na 2 dni. Wszystkie zupy też

Za to dziś z braku laku (bo przecież nie mogę wysiedzieć nic jednak w kuchni nie robiąc danego dnia ) zrobiłam na podwieczorek swój rwany omlet austriacki do kakao ... A już się cieszyłam że w kuchni dziś*czysto będzie cały dzień

 

Aaaaa, zapomniałam się*pochwalić

Od dziś mam szybę w kuchni!

[monsanbia]

Monia - ale w żeliwnym stojaku też nie trzeba 'ciosać pnia'.

U mnie jest on trzymany w stojaku 3 solidnymi śrubami którymi się stabilizuje choinkę.

 

A w tym co ja chcę nie musisz żadnych śrub wkręcać. Nogą*"pompujesz" i to samo pień "ściska"