Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Moni i dom się wykańczają - komentarze do Parkowej


Recommended Posts

Jak przesiadałam się z gazu na ceramikę (z musu) miałam jakieś 21lat, chłonna jak gąbka, więc teoretycznie nie powinno być problemu z dostosowaniem się. A jednak ;)

Dziś*po tych kilku latach i nasiąknięciu płytą z lekkością powróciłam już na stałe (od czasu do czasu korzystałam z dobrodziejstw znajomych kuchni) do swojego ukochanego ognia

 

No dobra, my tu pitu pitu, a białka na tort bezowy same się nie ubiją ;)

Zmykam na jakiś czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Też robię cienkie jak chusteczka higieniczna, nie łamią się przy zwijaniu i są*jak najbardziej plastyczne (pisałam że oliwy dodaję do ciasta i wtedy już patelnia może być sucha)

 

Ciekawe czy się narażę :)

Ja żadnego tłuszczu nie dolewam do naleśników, bo nikomu u nas w domu potem nie smakują, a jakiegoś specjalnego efektu na patelni nie zauważyłam. Podobnie jak MagdaZZZ i Ty robię cieniutkie i kropelka oleju musi być. Inaczej są za suche.

Myślę, że to bardziej kwestia upodobań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja żadnego tłuszczu nie dolewam do naleśników, bo nikomu u nas w domu potem nie smakują, a jakiegoś specjalnego efektu na patelni nie zauważyłam. Podobnie jak MagdaZZZ i Ty robię cieniutkie i kropelka oleju musi być. Inaczej są za suche.

Myślę, że to bardziej kwestia upodobań.

 

To ja mam grubiańskie upodobana, bo lubię grube i nie plastyczne:cool:, tylko jak są kruche i chrupkie:-)

I grubsza warstwa smarowidła do środka. Mniam!

Na świeżo najbardziej mi podchodzi serek i danio i dżem truskawkowy - to zimą, a latem twarożek z cukrem, śmietanką i odrobiną cynamonu i na zewnątrz bita śmietana z truskawkami lub jagodami - ostatecznie zwykła śmietana z owocami:rolleyes:).

Dzieciaki uwielbiają z Nutelką:)

I zawsze planuję zrobić więcej, żeby potem odgrzać na masełku z twarożkiem, ale rzadko cokolwiek zostaje:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy się narażę :)

Ja żadnego tłuszczu nie dolewam do naleśników, bo nikomu u nas w domu potem nie smakują, a jakiegoś specjalnego efektu na patelni nie zauważyłam. Podobnie jak MagdaZZZ i Ty robię cieniutkie i kropelka oleju musi być. Inaczej są za suche.

Myślę, że to bardziej kwestia upodobań.

 

http://emoty.blox.pl/resource/friends.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balbina - ja robię tony naleśników (7 osób z czego 4 to naleśnikożercy). I muszą zostać na następny dzień. Inaczej mąż zdziwiony "jak to nic nie zostało???" :D.

U nas też dużooo nadzienia. Serek robię zawsze sama, z sekretnym dodatkiem Niuńki - czyli ekstrakt waniliowy. Ostatnio Mała mnie zaskoczyła i sama zrobiła ciasto naleśnikowe!!! ja jej tylko podawałam składniki, ale cwana gapa z niej bo pamiętała co mam dać. Czyżby mi kuchareczka rosła w domu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o rany wy wszystkie na prawdę lubicie nalesniki!!:wiggle:

może ja z nich już wyrosłam:confused:

 

ja dość lubię naleśniki - ale bez szału;) Nachodzi mnie na nie ochota nie częściej niż 2-3 razy w roku;) Znaczy jak już zrobię, to potem przez 2 tygodnie mam taką fazę... a potem zapominam na wiele miesięcy:)

Jednak stanowczo wolę obiadki na ostro/słono;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam napady i zresztą jak robię pochłaniam takie prosto z patelni 2-3 szt i potem jak już trafiają na stół raczej nie jem ;)

I drugi dzień do kawki jak zostaną, a zwykle zostają, bo 3 osoby, w tym dwulatka raczej 30-stu naleśników nie zjedzą, a tyle mniej więcej mi wychodzi)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam napady i zresztą jak robię pochłaniam takie prosto z patelni 2-3 szt i potem jak już trafiają na stół raczej nie jem ;)

I drugi dzień do kawki jak zostaną, a zwykle zostają, bo 3 osoby, w tym dwulatka raczej 30-stu naleśników nie zjedzą, a tyle mniej więcej mi wychodzi)

a mnie chyba gora 20 sztuk!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dość lubię naleśniki - ale bez szału;) Nachodzi mnie na nie ochota nie częściej niż 2-3 razy w roku;) Znaczy jak już zrobię, to potem przez 2 tygodnie mam taką fazę... a potem zapominam na wiele miesięcy:)

Jednak stanowczo wolę obiadki na ostro/słono;)

 

To tak jak ja, identyko:)

 

Cześć Moniś:) kupiłaś te szafeczki nocne w I do sypialni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

Mi się one podobały, ten filecik u ciebie widzę :)

 

:no:

ale byłby to jeden jedyny fiolet w tym pomieszczeniu

Zresztą*mnie się fiolety jakieś 3 lata temu już przejadły

Nie no, ciężki orzech. Nic nie pasuje

Ciemno (jakby mroczno) już jest, takie było założenie i w takim klimacie się świetnie czujemy :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...