Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Moni i dom się wykańczają - komentarze do Parkowej


Recommended Posts

Człowiek w domu mieszka, za wszystko płaci sam (skonczyła się era nieświadomych opłat w czynszu) to i zaczyna liczyć, sprawdzać

Dziś np miałam fazę na liczenie energii. Jesteśmy na taryfie budowlanej, więc wiadomo że rachunki większe, ale ilość zużytej dziennie energii ta sama.

No to sobie sprawdzałam skąd się bierze to nasze 500W które non stop ciągniemy (siedząc od zmroku przy ledowym wężu 24W ;))

I co ja chciałam? ...

Aha. Zdziwiłam się dziś bardzo kiedy sprawdziłam lodówkę. 1,26 kWh/d, co daje pobór mocy ok 50W. Byłam przekonana że wielka lodówa z gigantycznym zamrażalnikiem ciągnie więcej prądu od telewizora. Za krótko jak widać żyję na tym świecie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Człowiek w domu mieszka, za wszystko płaci sam (skonczyła się era nieświadomych opłat w czynszu) to i zaczyna liczyć, sprawdzać

Dziś np miałam fazę na liczenie energii. Jesteśmy na taryfie budowlanej, więc wiadomo że rachunki większe, ale ilość zużytej dziennie energii ta sama.

No to sobie sprawdzałam skąd się bierze to nasze 500W które non stop ciągniemy (siedząc od zmroku przy ledowym wężu 24W ;))

I co ja chciałam? ...

Aha. Zdziwiłam się dziś bardzo kiedy sprawdziłam lodówkę. 1,26 kWh/d, co daje pobór mocy ok 50W. Byłam przekonana że wielka lodówa z gigantycznym zamrażalnikiem ciągnie więcej prądu od telewizora. Za krótko jak widać żyję na tym świecie ;)

To nie oświetlenie zżera prąd jeszcze przy naszych ledowych lampkach, ale komputery, pralka, zmywarka, lodowka, zamrażarka, cyrkulacja w piecu gazowym, my na miesiąc zuzywamy też 500 KW, (komputer syna jest włączony non-stop), ale z oświetleniem to roznie bywa bo mój M bardzo lubi zapalać światło a później go nie wygasza.

Nie zgłosiłas jeszcze domu do użytkowania? Wiesz myśmy z tym zwlekali zwlekali, a później okazało się, że szanowna komisja w ogóle sie nie pofatygowała, po trzech tygodniach dostaliśmy pieczatke i ok. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie nie sprawdzałam tak dokładnie, ale doznałam szoku jak pierwszy rachunek mi przyszedł. Jak mieszkaliśmy na blokach to płaciliśmy 100% za energie (siedzieliśmy tylko w jednym pokoju, drugi - sypialnia praktycznie nie brał prądu). Teraz siedzimy przy ledach, idzie płyta i wielka lodówka - rachunki są minimalne. Jedyna zmiana to TV- jest u nas włączony ze 3 godziny tygodniowo (kiedyś Sonia bez TV obiadu nie zjadła).

Zastanawia mnie co nam tak nabijało licznik na starym mieszkaniu ?

 

edit: mam rozliczenie od momentu kiedy zrezygnowaliśmy z taryfy budowlanej (od tego dnia mieszkaliśmy już w domu) - zużyliśmy za 8 miesięcy 490 kW.

Edytowane przez mirela99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam rozliczenie od momentu kiedy zrezygnowaliśmy z taryfy budowlanej (od tego dnia mieszkaliśmy już w domu) - zużyliśmy za 8 miesięcy 490 kW.

Kochanie to jest niemożliwe, albo z licznikiem jest coś nie tak, chyba że nie masz lodowki zmywarki, płyty indukcyjnej i nie pierzesz? 100 Kw miesięcznie zuzywałam ja mieszkając w jednopokojowym mieszkaniu bez komputera zamrażarki i zmywarki, płyty oszczedzajac światło, nie było jeszcze wowczas ledów, ale ja mam wyniesione z domu pzryzwyczajenie oszczędności światła. :)

Nie chce mi sie tu wyliczać, ale lodowka zużywa 1KW dziennie,(zalezy jeszcze jaka? lodówka 1Kw.zmywanie, 1kw jedno pranie, to z matematycznego pkt-u widzneia niemożliwe jest zużywać 61Kw miesięcznie :(

To jest średnie roczne zużycie prądu!

<a href=http://img267.imageshack.us/img267/9969/zuzycieenergii.jpg' alt='zuzycieenergii.jpg'> Uploaded with ImageShack.us[/img]

 

(Monia jak coś to to usunę)

 

Skadinąd jest to bardzo ciekawe wyliczenie, bo mi wyszlo (4 osobowa rodzina dwie lodówki, brak suszarki i zamrażarki ze zuzywam miesiecznie 300 Kw, to ciekawe jak te 200 zuzywam?) Ja na pewno duzo piore,no i troche pradu zuzywa cyrkulacja cieplej wody a reszta to komputery(wyłaczam)

Edytowane przez emiranda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio - wyciągnęłam rozliczenie, mogę Ci zeskanować. Daj maila.

Albo z licznikiem coś nie tak, nie mam pojęcia. Mam żarówki energooszczędne,ledy, tv praktycznie nie leci, laptop sporadycznie. Faktem jest, że calymi dniami nie ma nas w domu, ale niemal codziennie gotuję i 2-3 razy w tygodniu piorę. Zmywarka średnio raz dziennie (czasami raz na dwa dni). I my też jesteśmy nauczeni gasić światło jak nas nie ma w pokoju.

Wobec tego jeszcze raz dokładniej zanalizuję to rozliczenie ... moze coś źle czytam. Ale faktem jest, ze płacę połowę tego co w starym mieszkaniu.

 

Mam dwa okresy:

1) od 04-10 -zużycie 490kW

2) od 10-11 - zuzycie 50 kW

Czyli razem 540 (nie zauważyłam tego drugiego okresu) - i nie chce być inaczej.

Edytowane przez mirela99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozazdrościć tylko rachunków.

Ale nic z niczego się nie bierze. U mnie latają dwa telewizory jeden do północy, drugi to i czasami nad ranem u syna wyłączam, jeden komp, indukcja, zmywarka, pralka, lodówka, skrzyniowa zamrażarka, światłości wszędzie, ale przedpokój ledy i wszędzie indziej energooszczędne, pompy w piecu, sterowniki różniste...

Ostatnio wyszło mi do płacenia miesięcznie po 350zł... zgrozo.. liczyłam że w bloku miałam koło 80zł to w domu ze dwa razy więcej no.. do 200 dojdzie, a tu figa... Szok... rachunki spore...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla porownania wrzuce swoje "wyniki"

grudzień T1 - 167 kW , T2 - 225 kW suma: 392 kW

styczeń T1 - 180 kW, T2 - 270 kW suma: 450 kW

 

mam duzo oswietlenia ale strefowe wiec jednorazowo pali sie zwykle k. 200 watt nie energooszczedne, od 17-23 pala sie wszystkie lampy na zewnątrz (ogód + dom) 9 energooszczednych + 13 ledowych, 24 h pracuje reku na razie bez nagrzewnicy z wyjatkiem 7 mroznych dni, 24 h dziala lodowka z zamrazalnikiem i wentylatorem, laptop+stajonarny 4-6 h , tv wlaczony nawet jak nie ogladamy 8-10 h, czajnik kilka razy dziennie, plyta 3-4 razy w tygodniu, piekarnik prawie wcale, 24 h kamery + urzadzenie nagrywajace, kociol , pompy od kotla, kolektorów, silniki bram, 2 pralki 2 x tydzien, zmywarka 3 x tydzien i "ciagacze pradu" czyli wszelkie diody na urządzeniach (tvx2, dvdx2, dekodery x2, mikrofala itp. pierdolety)

 

dla mnie to nieduzo w mieszkaniu placilam wiecej ale tam mialam dodatkowo klime ktora chodzila non stop zima jako dogrzewanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

indukcja, zmywarka, pralka, lodówka, skrzyniowa zamrażarka, światłości wszędzie, ale przedpokój ledy i wszędzie indziej energooszczędne, pompy w piecu, sterowniki różniste...

No niestety taka jest prawda nasze ostatnie faktury to 380 zł za listopad i za styczen i luty prognoza po 360 zł :)

 

Monia sobie jeszcze grzecznie śpi, a my jej watek zaśmiecamy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety taka jest prawda nasze ostatnie faktury to 380 zł za listopad i za styczen i luty prognoza po 360 zł :)

 

Monia sobie jeszcze grzecznie śpi, a my jej watek zaśmiecamy :(

 

przejdzcie na rozliczenia rzeczywiste, bo po sezonie jeszcze pewnie dostaniecie doplate, my za ub. sezon 1600 zł, te prognozy o kant pupy mozna potluc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko ... rzeczywiście "coś ze mną nie tak". Moze faktycznie mam szacowane zużycie. Już się nie mogę doczekać kiedy znajdę się w domu i sprawdze ten cholerny licznik.

 

nooo, ja na poczatku placilam po 75 / 2 mce i cieszylam sie jak glupia jakie to male zuzycie mam a po pol roku przyszla doplata 1600 zł:bash:od razu przeszlam na rzeczywiste wole co m-c 200 niz raz 1600. wiadomo, ze wiosna/latem zuzycie bedzie nizsze to i kieszen odpocznie. jedyne co musze robic to spisac stan licznika i elektronicznie podac enerdze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawostki to o prądzie piszecie... ja jestem ciekawa, bo tak naprawdę rachunku za czas kiedy mieszkamy jeszcze nie dostałam...

A tak przy okazji to muszę napisać, że mój dostawca energii enea to chyba najbardziej idiotyczny kontrahent z jakim miałam do czynienia - samo przyłączenie prądu to był cyrk na kółkach a dziś okazało się (po moim osobistym stawiennictwie w oddziale, bo telefony olewali programowo), że zaginął mój złożony miesiąc temu wniosek o zmianę taryfy z budowlanej na zwykłą.... jakbym się nie pofatygowała to pewnie przez następny rok by się nie połapali. No ale się pofatygowałam i wydarłam im niemal z gardeł umowę na normalną taryfę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale też do Torunia 10-ką się jedzie dużo wolniej niż kiedyś, bo co chwilę wysepki.

Horror, z Milanówka do Torunia 3 godziny, probowałam tez przez Sochaczew, i tylko raz w niedzielę rano udało mi sie tę trase przejechac w dwie i poł godziny, w niedzielę znowu na spacerowiczów sie trafia. A jedynka z Torunia jest pusta wiec można pedał gazu przycisnac i patzrec na patrole :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory, ze za Monię odpowiem, ale do Gdanska lepiej autostrada sie przez Torun jedzie, chyba, że mieszkasz przed Płońskiem? Na autostradzie włączasz 6 bieg i z Torunia do gdanska godzine jedziesz. Pozdrawiam

 

No właśnie w takiej opcji mieszkam przy trasie, tuż przed wjazdem na autostradę w Lubiczu, ale godz to do Pruszcza, do Gdańska jeszcze z 30min należy dorzucić do tych wyliczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...