Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Moni i dom się wykańczają - komentarze do Parkowej


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 10,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

do Gdańska jeszcze z 30min należy dorzucić do tych wyliczeń.

ja jezdze do Gdyni wiec jeszcze 45 min, ale i tak szybciej i bardziej komfortowo niz 7

emiranda - zakładam że nie słyszałaś o odcinkowym pomiarze prędkości na A1?

No i o sporej ilości jeżdżących tam patroli z kamerą

Poza tym żeby przejechać te 150km w godzinę trzeba mieć prędkość realną w okolicach 180km/h...

ja wiecej niz 150 nie jezdze, no to jade 140 km godzine i 10 minut nie badzmy drobiazgowi te sama trase 7 jechałabym 2 godziny z kawałkiem, bo ja wyprzedzac nie lubie.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia, salik - puf-pufa nie używamy, bo wszystko co drożdżowe ostatnio mikserem wyrabiam - ma miskę i mieszacz do gęstych ciast (drożdżowe, kruche).

Jest po prostu szybciej, a ja nie lubię na drożdżowe czekać :)

Ale misy i tak nie oddam. Mam ją z 10 lat i to jeden z lepszych produktów Tupperware jaki mamy, choć parę hitów jeszcze by się znalazło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jezdze do Gdyni wiec jeszcze 45 min, ale i tak szybciej i bardziej komfortowo niz 7

 

ja wiecej niz 150 nie jezdze, no to jade 140 km godzine i 10 minut nie badzmy drobiazgowi te sama trase 7 jechałabym 2 godziny z kawałkiem, bo ja wyprzedzac nie lubie.:)

 

i nie zapominajcie, ze na 7 teraz objazd jest przed gdanskiem, turlasz sie 40 km/h przy dobrym wietrze - codziennie jezdze i czekam do czerwca az sie skonczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e-mól, sekret tkwi chyba w przykrywce.

Gdy ciasto rośnie to ona się nadyma, nadyma aż odskakuje. ciasto w niej rośnie szybciej niż standardowo, do tego nie trzeba jej stawiać w ciepłym miejscu.

W misce T. składników nie trzeba ugniatać, tylko wystarczy je byle jak wymieszać.

Nie robię drożdżowego z przepisu Tupperware, więc nie wiem ile tam jest drożdży. W moim przepisie na 1.2kg mąki przypada 100g drożdży.

do miski dostałam gratis taki świetny giętki nożyk, dzięki któremu ciasto idealnie odchodzi od miski.

 

http://www.tupperware.pl/xbcr/pl/J06_288x194.jpg

 

Monia, przepraszam za zaśmiecanie wątku.

Edytowane przez sheenaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

monsanbia chciałam podzielić się przepisem na owocowe lizaki które dzisiaj planuję robić z moją 4 latką;

to będzie walentynkowy prezent dla taty mamy i sióstr:lol:

potrzebny tylko cukier i sok owocowy, no i patyczki od szaszłyków

polecam!!!

http://mojemarzenie-zuzia.blogspot.com/2011/07/owocowe-lizaki.html

pozdrawiam Ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matyldo!

Jak za starych dobrych czasów!

Musiałam nadrabiać dłuższą chwilę ;)

 

Sheenaz, wszystkim u mnie można śmiecić, ale nie tematami kucharskimi :lol2:

Ja się napaliłam na kilka rzeczy i zamierzam je kupić (cud kuchenny, kluseczkomanię, i coś jeszcze)

I ja też drożdżowe mikserem robię :yes:

Odstawiam do wyrośnięcia tylko wszystkie składniki (masło, mleko, cukier, drożdże, odrobinę mąki) i potem to miksuję z resztą mąki

Nawet makowce z takiego robię (zresztą*właśnie jem do kawy ;))

 

Ja jeździłam do Gda e7 zawsze. Raz przejechaliśmy się z K przez Toruń. Były jakieś objazdy, roboty, jechaliśmy 10 godzin, a po drodze mieliśmy jeszcze przygodę z dryblasami ktorzy wyskoczyli do nas z kijem bejsbolowym i skopali nam auto! (to była noc, na trasie takie światła które cały czas są czerwone i włączają się zielone dopiero kiedy się dość wolno do nich samych dojedzie. Ci fajni panowie wpadali na nas i wymuszali byśmy przejeżdżali na czerwonym. Trąbili, mrugali, aż przy jakiejś okazji wyskoczyli do nas z tym kijem) Więcej razy tamtędy nie pojadę :no:

 

O prądzie pisałam, że z wyliczeń wychodzi mi, że pobieramy non stop 500W, dziennie ok 13kWh, co daje miesięcznie ok 400kWh (w miarę OK, ale ja nie mam tylu sprzętów co TAR)

Taryfa oczywiście wpływa na ostateczny rachunek, ale nie porównujemy tu kwot, a zużycie jakie mamy.

 

Emiranda, ja przed zgłoszeniem domu do użytkowania muszę*przekształcić go na budynek mieszkalny (a nie mieszkalno-usługowy na jaki dostaliśmy pozwolenie w związku ze strefą ograniczonego użytkowania, która zresztą już się*zmieniła)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia - no to teraz na 7-ce się jedzie tak jak wtedy Ty jechałaś na 10-ce (bo wszędzie wszystko rozkopane), a na 10-ce jak kiedyś na 7-ce :)

 

Może w dzień bym teraz pojechała, ale w nocy ... no way! :no:

Zresztą czasy jazdy co kilka dni już minęły, bo K nie ma tam służbowego mieszkania. Co najwyżej do znajomych możemy sobie wpaść 2 razy w roku (bo przecież za rybką z Tawerny Rybaki w Sopocie się*tęskni ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pokaż te cuda z tupperware, które masz zamiar zamówić i napisz coś o nich? Naprawdę są takie cuudowne?

Bo może też coś bym sobie kupiła? (na all ceny jakieś w miarę znośne). Jakoś nigdy nie byłam na ich pokazie, a na stronie internetowej nie ma danych, z których wynikałoby czego się po tych cudach spodziewać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia, pisałam już :p

O tym barszczyku bez gotowania np

W tym cudzie kuchennym można robić kasze, ryże, zalewasz to tylko wrzątkiem, przykrywasz i odstawiasz na kilkanaście minut. Na pokazie stało jakieś pół godziny i kasza gryczana się*przegotowała. Dla mnie to super sprawa, bo niestety zawsze gotuję kaszę w woreczkach. A tu wreszcie bym mogła normalną.

Do takiego naczynia (każdego, poszczególnego) można sobie dokupić książeczkę z przepisami.

Kiedy szukałam jakichś wiadomości o tym, trafiłam na blog dziewczyny, która wszystkie posiłki przygotowuje tylko na naczyniach T. (Zamieszać tym, przełożyć tym, ugotować w tym :lol:)

Mnie chodzi dosłownie o 2-3 rzeczy które widzę że mogłyby się u mnie sprawdzić

W tym cudzie nawet schab można upiec/ugotować. Zalewasz wrzątkiem na 3 razy, i gotowe, podobne bardzo soczyste.

http://siedlceprzepisy.blogspot.com/2012/01/soczysty-schab.html

W takiej misce do ciasta robiła nawet polędwicę łososiową (tylko ją*tam przetrzymała)

 

Na all kosztuje ok 55-59pln, na pokazie 99 chyba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia a ilu wątroby masz ten mikser do drozdzowego, planetarny jakiś?

Czyli na kawusię do mnie nie wpadniesz:(

 

Mam zwykły stary mikser zelmera i ciasto wyrabiam spiralami.

Ale wciąż czekam na czas kiedy kupię coś porządnego (czyt. KA ;))

A na kawusię może będzie okazja. Fajnie by było zobaczyć dom i te małe robaczki :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na kawusię może będzie okazja. Fajnie by było zobaczyć dom i te małe robaczki :lol:

 

To sie raczej wyklucza, bo zanim dom bedzie fajny(jeśli wogole) to rybackie bedą juz sporawe.

A planetarny to mi sie kenwood marzy, moze właśnie dlatego ze wszyscy chcą mieć KA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...