monsanbia 14.02.2012 13:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 Monia - odkrywasz właśnie uroki gotowania na parze? Ale ja gotuję na parze. I to nierzadko Tylko żeby gotować na parze ... trzeba gotować. A tu się wlewa tylko wrzątek i odstawia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 14.02.2012 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 Tylko żeby gotować na parze ... trzeba gotować. A tu się wlewa tylko wrzątek i odstawia A jak wlejesz wrzątek i odstawisz, to co się niby dzieje jak nie gotowanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.02.2012 13:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 A czemu nie gotujesz sypkiej? Bo, bo bo ... bo wrzucam woreczek na 12 minut, wyjmuję i gotowe? (a w tym czasie robię surówkę) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 14.02.2012 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 e-mól, sekret tkwi chyba w przykrywce. Gdy ciasto rośnie to ona się nadyma, nadyma aż odskakuje. ciasto w niej rośnie szybciej niż standardowo, do tego nie trzeba jej stawiać w ciepłym miejscu. W misce T. składników nie trzeba ugniatać, tylko wystarczy je byle jak wymieszać. Nie robię drożdżowego z przepisu Tupperware, więc nie wiem ile tam jest drożdży. W moim przepisie na 1.2kg mąki przypada 100g drożdży. do miski dostałam gratis taki świetny giętki nożyk, dzięki któremu ciasto idealnie odchodzi od miski. http://www.tupperware.pl/xbcr/pl/J06_288x194.jpg Monia, przepraszam za zaśmiecanie wątku. a ja zawsze wkładam tę miskę do ciepłej wody, tak miałam w instrukcji. a łopatka mi się zawieruszyła:yes: i wyrabiam zwykłą łyżką- mieszam i tyle Monia widzę ,że samopoczucie już dziś ok:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 14.02.2012 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 To chyba się skuszę na to gotowanie bez gotowania:) I miskę do ciasta drożdżowego. Tylko kiedy ja ciasto drożdżowe będę mogła jeść? W czwartek robię sobie dyspensę na pączka:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.02.2012 13:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 A jak wlejesz wrzątek i odstawisz, to co się niby dzieje jak nie gotowanie? Tak, ale do tej pory gotowałam na parze tradycyjnie. Czyli wstawiałam garnek do gotowania na parze i 20 minut na gazie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 14.02.2012 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 To chyba się skuszę na to gotowanie bez gotowania:) I miskę do ciasta drożdżowego. Tylko kiedy ja ciasto drożdżowe będę mogła jeść? W czwartek robię sobie dyspensę na pączka:) tłusty czwartek własnie wchłonęłam 2 półfrancuskie drożdzówki z nadzieniem na śniadanko:yes: a miska przyda się do robienia pizzy i hot-dogów dla dzieciaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 14.02.2012 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 Ja robię ciasto drożdżowe w maszynie do robienia chleba super wychodzi, wszystko wrzucasz i samo sie robi. Robię czasami nawet tak, ze ciasto dzień wczesniej robie np na makowce, i na drugi dzien tylko mak dodaje zostawiam do wyrośniecia i piekę w piekarniku. Makowiec uwielbiam, ale tylko swój, nie jadłam nigdy lepszego (samochwała w kącie stała i tak..........) na świeta piekę dla całej rodziny, w tym roku nawet do gdyni pociagiem wysyłałam. Ostatnio jednak zrobiłam babkę makową i moi faceci stwierdzili, że to lepsze niż makowiec, (a roboty przy niej dwa razy mnie) wiec nie musze sie wysilac. Kasze gotuje w wodzie i wkładam pod poduszki stara zasada Babci, w tym czasie robie surowke. Troche wiecej czsu trzeba, ale boje sie tych plastikowych torebek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 14.02.2012 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 Ja robię ciasto drożdżowe w maszynie do robienia chleba super wychodzi, wszystko wrzucasz i samo sie robi. Robię czasami nawet tak, ze ciasto dzień wczesniej robie np na makowce, i na drugi dzien tylko mak dodaje zostawiam do wyrośniecia i piekę w piekarniku. Makowiec uwielbiam, ale tylko swój, nie jadłam nigdy lepszego (samochwała w kącie stała i tak..........) na świeta piekę dla całej rodziny, w tym roku nawet do gdyni pociagiem wysyłałam. Ostatnio jednak zrobiłam babkę makową i moi faceci stwierdzili, że to lepsze niż makowiec, (a roboty przy niej dwa razy mnie) wiec nie musze sie wysilac. Kasze gotuje w wodzie i wkładam pod poduszki stara zasada Babci, w tym czasie robie surowke. Troche wiecej czsu trzeba, ale boje sie tych plastikowych torebek? dlaczego boisz sie plastikowych torebek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.02.2012 13:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 Kasze gotuje w wodzie i wkładam pod poduszki stara zasada Babci, w tym czasie robie surowke. Troche wiecej czsu trzeba, ale boje sie tych plastikowych torebek? No właśnie, a ja po pierwsze lubię kaszę*mocno al dente, a po drugie nie mam wprawy w tym poduchowaniu Daltego cała moja nadzieja w "cudzie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 14.02.2012 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 No właśnie, a ja po pierwsze lubię kaszę*mocno al dente, a po drugie nie mam wprawy w tym poduchowaniu Daltego cała moja nadzieja w "cudzie" Ja tez al dente. dlaczego boisz sie plastikowych torebek? boje sie co z nich podzcas gotowania sie wydziela? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 14.02.2012 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 Ja tez al dente. boje sie co z nich podzcas gotowania sie wydziela? w ten sposób nie myślałam:no: przeciez po to są , aby w nich gotować. a ty mi dałaś do myślenia!!!!jak następnym razem ryż ugotuję??? bo ja tylko w woreczkach:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.02.2012 13:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 jak następnym razem ryż ugotuję??? bo ja tylko w woreczkach:yes: No jak to jak? Do pierzyny Tylko pamiętaj że ten ryż w garnku do pierzyny! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 14.02.2012 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 A ja z rozczuleniem wspominam stary garnek z podwójnym ściankami i wodą w środku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 14.02.2012 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 No jak to jak? Do pierzyny Tylko pamiętaj że ten ryż w garnku do pierzyny! mam tylko kołdry z Ikei, nie mam pierzyn:rotfl: a z kaszą czasami tak robiłam ( 10 lat temu) do pierzyny MARSZ!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuznka 14.02.2012 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 odnośnie Cudu kuchennego to byłam wczoraj na obiedzie u siostry która zaserwowała mi kaszę z tej "michy" i była super, nie tak jak na pokazie że była przetrzymana i fakt że jeszcze dziś w tym naczyniu jest sypka bo mam relację na bieżąco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 14.02.2012 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 A ja z rozczuleniem wspominam stary garnek z podwójnym ściankami i wodą w środku... O TAKIM NIE SŁYSZAŁAM:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 14.02.2012 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 odnośnie cudu kuchennego to byłam wczoraj na obiedzie u siostry która zaserwowała mi kaszę z tej "michy" i była super, nie tak jak na pokazie że była przetrzymana i fakt że jeszcze dziś w tym naczyniu jest sypka bo mam relację na bieżąco pokażcie linka , gdzie to cudo się kupuje na necie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuznka 14.02.2012 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 pokażcie linka , gdzie to cudo się kupuje na necie http://allegro.pl/listing.php/search?string=tupperware+cud&category=123&sg=1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.02.2012 14:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 pokażcie linka , gdzie to cudo się kupuje na necie wpisz sobie w google albo na allegro tupperware cud kuchenny zuza, kupuję to i książeczkę do niego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.