Elena76 13.06.2012 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 Dziewczyny, sumienia nie macie lokalne pierkarnie popadają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 13.06.2012 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 Nie będzie tak źle, przynajmniej w mojej okolicy - mój wczorajszy wylądował w koszu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 13.06.2012 21:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 Nie będzie tak źle, przynajmniej w mojej okolicy - mój wczorajszy wylądował w koszu... oooo, az tak zle? A nie przerosl Ci w trakcie wyrastania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 13.06.2012 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 oooo, az tak zle? A nie przerosl Ci w trakcie wyrastania? Monia a jak za bardzo kwaśny to znaczy, ze przerósł??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 13.06.2012 21:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 Monia a jak za bardzo kwaśny to znaczy, ze przerósł??? nie ze przerosl a dlugo wyrastal, wtedy jest to mozliwe. Jesli tak jest, to zakwas malo aktywny Trzeba sobie go odswiezyc. Wyjac z lodowki, dokarmic spora iloscia maki raz, drugi (odjac czesc jesli jest sporo i wyrzucic) i jak ladnie rosnie schowac, albo upiec chleb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 14.06.2012 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 Myślę, że za mało wyrósł, na dodatek chyba dałam za dużo wody, bo w przepisie było, że luźne ciasto, to dałam więcej wody. Może gdybym go dłużej piekła, może byłby ok, a tak był niedopieczony i zakalcowaty na dole. Ale teraz jem domowy chleb od sąsiadki - bardzo dobry, z mnóstwem ziaren. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.06.2012 08:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 Myślę, że za mało wyrósł, na dodatek chyba dałam za dużo wody, bo w przepisie było, że luźne ciasto, to dałam więcej wody. Może gdybym go dłużej piekła, może byłby ok, a tak był niedopieczony i zakalcowaty na dole. Ale teraz jem domowy chleb od sąsiadki - bardzo dobry, z mnóstwem ziaren. bardzo mozliwe ze to woda! Za duzo wody i tez za ciepla (>40st) moze byc powodem opadania ciasta. Nie zrazaj sie mazo! Nawet najlepsze chlebowe blogerki pisaly o niepowodzeniach na poczatku swojej przygody. Ciasto musi byc w trakcie mieszania luzne, ale nie lejace. Musi Ci byc troche ciezko je wymieszac, taka dosc gesta papka Jesli wyjmiesz z piekarnika, wyrzucisz na kratke i jest miekki i jasny od spodu trzeba wlozyc do piekarnika sam (juz bez foremki) i dopiec. W ogole chleb jest na tyle przyjemnym wyrobem, ze naprawde ciezko jest zeby sie nie udal. Czasami wystarczy go wlasnie po prostu dopiec Dasz rade, trzymam kciuki! A powiedz jak Twoj zakwas. Ile ma dni. Jak rosnie. Gdzie go trzymasz. Bo zastanawiam sie czy masz dobrze aktywny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 14.06.2012 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 chleb przy opukiwaniu z kazdej strony musi wydawac gluchy odglos i miec twarda skorke jesli jest inaczej to trzeba dopiekac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 14.06.2012 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 mój ewidentnie za długo stał w keksówce, pojechaliśmy na zakupy a bidak stał na pewno ponad 2 godziny, aż się do ścierki przykleił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 14.06.2012 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 Ostukiwałam, nie był głuchy, wsadziłam jeszcze do pieca, ale już bez wiary, na krótko. A mój zakwas - był bardzo aktywny, po dokarmieniu wyleciał mi ze słoika Ciasto też było takie, jak piszesz, chociaż tę gęstość trudno określić. Ale nie poddam się, podejmę jeszcze jedną próbę z tym chlebem, bo w smaku był bardzo dobry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.06.2012 09:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 Ostukiwałam, nie był głuchy, wsadziłam jeszcze do pieca, ale już bez wiary, na krótko. A mój zakwas - był bardzo aktywny, po dokarmieniu wyleciał mi ze słoika Ciasto też było takie, jak piszesz, chociaż tę gęstość trudno określić. Ale nie poddam się, podejmę jeszcze jedną próbę z tym chlebem, bo w smaku był bardzo dobry. A mnie kiedys wyszedl gliniasty chleb, ktory zostawal na nozu (wina zakwasu, slaby byl, musialam go obudzic), K jadl, mnie nie smakowal. Po 2 dniach miazsz sie ustabilizowal i chleb normalnie dobry. Jesli nie wyszedl Ci zakalec trzeba bylo nie wyrzucac Pasku, a jak przerosniety to na bank dlatego opadl. I dlatego kwasny. Ja tez tak kiedys przeroslam chleb. Cieplo w domu bylo, pieklam no knead, a zakwasowiec do wyrastania odstawilam. Myslalam ze bedzie dobie spokojnie rosl, poszlam pod prysznic. Jak przyszlam po 40 minutach wychodzil z keksowki. Wrzucilam do no knead szybko, opadl tylko troszke (na rowni z keksowka), ale wyszedl. Gdybym zostawila go na dluzej pewnie by byla klapa. Ten sam chleb czasem wyrasta 2 godziny, a czasem 30 minut. To zalezy od temperatury i gestosci ciasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 14.06.2012 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 Monia oderwij sie od chleba i zrob swieze gofry z musem truskawkowym tak mnie jakos naszlo i chyba sama zrobie. u nas wczoraj znowu losos normalnie nie mamy dosc przynajmniej 1 lub 2 razy w tygodniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.06.2012 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 Monia oderwij sie od chleba i zrob swieze gofry z musem truskawkowym tak mnie jakos naszlo i chyba sama zrobie. u nas wczoraj znowu losos normalnie nie mamy dosc przynajmniej 1 lub 2 razy w tygodniu. chetnie tylko nie mam gofrownicy ale mam za to cos z musem truskawkowym - sernikobrownie z musem z kwestiismaku http://www.kwestiasmaku.com/desery/serniki/sernikobrownie_z_musem/przepis.html A u mnie byla wczoraj tarta Jeszcze raz ja zrobie dla gosci i chyba mi sie znudzi na dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 14.06.2012 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 przepis fajny ale wykonanie pracochlonne, nie wiem czy w weekend znajde czas na zrobienie. za to chcetnie bym zjadla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.06.2012 10:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 przepis fajny ale wykonanie pracochlonne, nie wiem czy w weekend znajde czas na zrobienie. za to chcetnie bym zjadla Nie jest najgorzej. W sumie robi sie szybko, tylko misek trzeba uzyc ze 3-4 i troche sie pobawic. Jak czekolade rozpuszczasz w mikrofali jest duzo szybciej, no i sam fakt ze nie trzeba piec na dwa razy tylko wszystko za jednym zamachem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 14.06.2012 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 misek i rondelkow ilosc imponujaca ale ja w weekendy dzialam ogrodowo a w niedziele planujemy swieza rybke nad morzem, nijak czasu nie znajde na sernik, no chyba ze bedzie deszczowo, to sie pokusze i zdam relacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.06.2012 10:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 w niedziele planujemy swieza rybke nad morzem ja teeeez chce! Do mojej ulubionej Tawerny Rybaki w Sopocie, albo wedzarni w Jastrzebiej Gorze w ktorej moglabym sie zywic okragly rok! Strasznie juz tesknie za tymi smakami Zazdroszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 14.06.2012 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 A czy nie jest tak, że jak chleb za mocno nam wyrośnie to go mieszamy jeszcze raz i powtórnie pozostawiamy do wyrośniecia? Ja tak z drożdżowym robiłam juz kilka razy i super później wyszedł, nie wiem czy to dotyczy chleba na zakwasie? Mój zakwas w tej chwili niesamowicie pracuje musze go mieszac raz na kilka godzin bo rośnie jak oszalały, stał si ebardzo rzadki i czawarty raz dodałam tylko mąki, no i moje pytanie dodac tez wody? On ma być taki rzadki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.06.2012 11:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 Alu, mysle ze mozna przemieszac, tylko ze chleb jest juz w formie do pieczenia i jest to drugie po zasadniczym wyrastanie. Ale ja sie az tak na tym nie znam. Mieszam i pieke. Pewnie po kilku latach pieczenia chleba bede madrzejsza A zakwas ja mam gesty. Ja z kolei musze go rozrzedzac spora iloscia wody zeby tak jak dancia pisze na swoim blogu miec zakwas o konsystencji ciasta nalesnikowego Ja zawsze dodawalam do zakwasu 100g maki i 100g wody (lub mniej, ale po rowno) i wychodzila mi strasznie gesta papka. Ale z tego co wiem konsystencja nie ma znaczenia. Pozniej trzeba dodac mniej lub wiecej wody do ciasta. Zakwas gesty jest bardziej stabilny, dluzej mozna go przechowywac w lodowce, z kolei dluzej sie uaktywnia, rzadki szybko kwasnieje (rozwijaja sie w przewadze bakterie kwasu octowego) ale tez szybciej jest aktywny. To z mojego doswiadczenia. Upiecz z niego pierwszy chleb do ktorego potrzeba jest sporo zakwasu (tez moj z ziarnami, super szybki 100% zytni danci, tatterowiec), wez potem kilka lyzek, dokarm 100g maki i wody, odstaw az ruszy i wstaw do lodowki. Potem zdecydujesz z jakim zakwasem lepiej Ci sie pracuje. Z rzadkim czy gestym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 14.06.2012 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 Skomplikowane to wszysko, skąd wiedzieć, czy już przerósł, czy jeszcze nie wyrósł... A zakwas jak pachnie acetonem, to jest ok, czy nie? bo moj tak pachniał, dodałam mąki i wody, wtedy wykipał ze słoika i pachniał już lepiej, więc go użyłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.