Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Moni i dom się wykańczają - komentarze do Parkowej


Recommended Posts

Moniu nie znam ukladu waszego domu ale nie ma mozliwosci zrobienia jakiegos przejscia do tego pomieszczenia?

 

ale ja nie chce. To mialo byc i ma pomieszczenie bez dostepu do domu

Po ogorki nie chodzi sie codziennie, bedzie polaczenie z tarasem z jadalni, 5 m do przejscia, bez wychodzenia na dzialke. Damy rade. Najwazniejsze ze jest miejsce :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

no to podziwiam tego ktory bedzie latal po ogorasy :D

 

nie no, bez przesady, od razu podziwiac ;) przyniesie sie 3 sloki i na 2 tygodnie sie zapomni. Blizej mam do gospodarczego z kuchni niz do wielu innych miejsc w domu uzywanych kilka razy dziennie.

Sa tacy co biegaja do piwnicy w wiezowcach ;(

 

A przy kuchni bedzie swoja droga, bo jest na nia miejsce. Natomiast ogorkom na pewno bedzie w 10st lepiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja musialam zrobic domek narzedziowy, niestety w garazu nie zmiesciloby sie wszystko: rowery, kosiara, narzedzia, lezaki, grile, siekiery, pily, spizarka i szafa narzedziowa meza, szafki z moim obuwiem i samochod :D. on wczoraj znowu dokupil jakies klamoty. chyba przytne mu wydatki na narzedzia ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozdzierz im ciezszy tym lepszy, stad mozdzierze granitowe sa teoretycznie lepsze. Ale ta waga moze tez byc wada (jesli ktos bedzie z nim biegal ;))

No i wg mnie lepszy jest mozdzierz chropowaty w srodku, a nie sliski. Zabki czosnku nie uciekaja, ziarenka ...

 

kupie jeden taki, jeden taki, te ceramiczne tez maja chropowate denko. ja potrzebuje do ucierania swiezych ziol z cytryna i oliwa - dodaje tez takie zmiazdzone do salatek, bo puszczaja wiecej soku i aromatu. j.o. mnie zainspirowal :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta a ty się tu nie chwal , tylko się pokaż na fotce na sekundkę:)

 

Nie mam świeżych fotek :p

Coś tam maż ma w telefonie, ale wiecznie kabla z pracy nie zabiera ;)

Wrócę z wczasów się opalę to pyknę specjalnie dla ciebie w bikini ;)

A tak poważnie, po mnie to aż tak nie widać, to tylko parę kilogramków:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Moni:)

Jak tam laseczko trzymasz wagę? Stosujesz jeszcze dietkę, czy objadanko i stare nocne nawyki wróciły?

Ja męża odchudziłam już 18 kg, sama też ciut zrzuciłam ;)

 

Czesc Martuchna!!!! Ale sie dawno odzywalas

Dieta nadal na tapecie. Moze nie dieta a po prostu inny sposob odzywiania sie. I nie, nocnego jedzenia juz nie ma :no:

18 kg wow!!! Super i brawo. I czym tak skutecznie to zrobiliscie? ;) :p

To ja tez sobie na fotki poczekam

 

Tar, jesli w takim razie zamierzasz go uzywac do takich mokrych i lekkich czynnosci, to z kolei dobry taki ktory latwiej umyc. Bo generalnie mozdzierzy sie nie myje i nie powinno. Ale jak nie umyc po pesto czy takim wlasnie ucieraniu ziol?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Martuchna!!!! Ale sie dawno odzywalas

Dieta nadal na tapecie. Moze nie dieta a po prostu inny sposob odzywiania sie. I nie, nocnego jedzenia juz nie ma :no:

18 kg wow!!! Super i brawo. I czym tak skutecznie to zrobiliscie? ;) :p

To ja tez sobie na fotki poczekam

 

A no jakoś ostatnio czym innym miałam zaprzątniętą głowę :rolleyes:

Mężuś zapisany jest do centrum odchudzania: 2-3 razy w tygodniu siłownia i dietę dostaje którą ja mu pitraszę i często dowożę do pracy( bo jedzonko w stałych godzinach) Na szczęście ma biuro 5 min od domu :) Także często jem to co on i też mi trochę ubyło;)

Niestety pieczywko, ziemniaki, makarony, słodycze aut. Za to rybka, chude mięso, jajka nabiał, owoce morza i woda w ogromnych ilościach, ale idzie wytrzymać ;)

Patelnie zakurzone, a piekarnik chodzi non stop.

A no i wieczory bardziej intensywne, a nie jak dawniej ja przy laptopie a on przy tv :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dietę dostaje którą ja mu pitraszę i często dowożę do pracy( bo jedzonko w stałych godzinach) Na szczęście ma biuro 5 min od domu :) Także często jem to co on i też mi trochę ubyło;)

Niestety pieczywko, ziemniaki, makarony, słodycze aut. Za to rybka, chude mięso, jajka nabiał, owoce morza i woda w ogromnych ilościach, ale idzie wytrzymać ;)

 

W takim razie podziel sie fajnymi przepisami z dietki. Nie musza byc dokladne, wystarcza hasla ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie podziel sie fajnymi przepisami z dietki. Nie musza byc dokladne, wystarcza hasla ;)

 

eee nic szczególnego, przepisów ciekawych nie ma.

pierś pieczona

ryba pieczona

szaszłyki z dużych krewetek, łososiem i cytrynką (tzn ja z cytryną mąż bez)

warzywa gotowane

jajka pod wszelką postacią

ser chudy z jogurtem

owsianka na wodzie

płatki na mleku

( wszystko bez soli)

 

Po paru dniach wraca na kilka dni do diety tłuszczowej, czyli mięso( karczek, wątróbka, żeberka, schab) na smalcu, 10 dag, 4x dziennie, plus jedno surowe warzywo.

 

I tak w kółko od 2.5 miesiąca zleciało mu 18 kg

Ja z tłuszczowej nie korzystam:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...