kakusek 19.08.2011 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 Monia doczytałam ze robilas gładzie wapienne.Mozesz powiedziec ile wychodzi taka gładz za metr kw?(ile robocizna i ile materiał(jaki dawałas?) U mnie tynki cementowow-wapienne a raczej cementowe bo miałam takich fachowcow ktorzy nie umieli zachowac promorcji wrrrrr Myslalam ze nie bede robiła juz gładzi (tak miało byc pieknie zrobione) a jednak jestem do tego zmuszona.Nie zalezy mi na scianach -lustro ale musze popoprawiac krzywizny i obrobki wokól okien (gdzieniegdzie listwy sa wgłebione ) Dopiero dzisiaj doczytałam ze istnieja takie gładzie (wczesniej słyszałam tylko o gipsowych) i chciałam dopytac rowniez czy takie gładzie daje sie takze bez prpblemu na płyty g-k (skosy i sufity na poddaszu ) .Scianke kolankowa mam murowana i tynkowana "zwyczajnie" dlatego wolałabym pocioagnac wszystko jednakowo aby nie było widac rożnicy.Czy po takich gładziach mozna wykonywać jeszcze jakieś przerobki np w elektryce i po ponownym "zaszpachlowaniu" nie bedzie to widoczne? Ekipa od głądzi gipsowych twierdzi ze po tych głądziach moge swobodnie ewentualnie przerabiać kable pod kinkiety itd i po ponownym zagipsowaniu nie bedzie to widoczne.Czy gładzie wykonywała Ci ta sama ekipa od tynków czy miałas kogos sprawdzonego do tych prac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 19.08.2011 22:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 kakusekGładzie robił mi wujek, ten od wszystkiego. Trochę musieli popróbować zanim zaczęło im to ładnie iść (podobno zupełnie inaczej się robi i trudniej niż gipsowe). Dlatego ceny za robociznę Ci nie podam, bo byłaby nieadekwatna do rzeczywistościTynki robiła inna ekipa My też je (gładzie) robiliśmy po to by wyrównać krzywizny, i też miało być pięknie zrobione (pod malowanie). Na szczęście nie zapłaciliśmy tynkarzom i zarówno materiał jak i robociznę mieliśmy w kosztach tynków pierwotnych Użyliśmy materiału Kreisel gładź wapienna 660 (tynki mieliśmy też Kreisel) Musieliśmy zamówić całą paletę (48 worków) i zostało nam tego pierońsko dużo.Zużycie 1,25kg/m2, cena worka 25kg to około 22pln Przeróbki możesz robić, i potem dokładasz gładź tak jak przy gipsie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 20.08.2011 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2011 Pytałam jeszcze kilka dni temu jak mam malować. Czy od razu 2 warstwy, czy dzielić na dwa etapy (przed parkietami i po), nikt nie odpowiedział. Lada dzień spotykam się z wykonawcą i muszę się*wpisać w grafik Jak Wy to robicie/robiliście? Jestem jeszcze przed ale właśnie to omawiałam z wykonawca a wczęsniej z parkieciarzem. Najlepiej jak ostatnia warstwa malowana jest po parkietach. Dlatego my teraz robimy kolor na raz a po parkietach drugi - już na gotowo. Napiszcie mi prosze co to ten aquatex i prolatex - to rodzaje farb Kabe? Odnośnie lodówki chyba poszukałabym innej albo tej ale starszego modelu (bez wady). Jak dla mnie jeśli masz osobną winiarkę to wazniejszy jest duży zamrażalnik. A nie interesuje cię inna marka lodówki? Musi być liebher? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 20.08.2011 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2011 Monsambia, a jaka jest duża część na wino w sbs, na ile butelek? i jak się to ma do wielkości planowanej lodówki na wino? może po prostu w spiżarni czy gdzie tam mieliście mieć lodówkę na wino, wstawisz małą zamrażarkę? miejsca zajmuje to tyle samo, cenowo wyjdzie być może nawet taniej, biorąc pod uwagę ekstra cenę za tego liebherra. To co lepsze do malowania? tikkurila czy kabe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 20.08.2011 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2011 Ja bym obstawiała większy zamrażalnik, szczególnie, że gotujesz. Ja mam oddzielną zamrażarkę, cały czas jest pełna (owoce i pomidory na zimę, tony domowych pierogów, gołąbków, poporcjowanego rosołu na zupy, mięsa, ciast, itd). I oddzielną winiarkę. I tak, jak piszą dziewczyny poszukałabym innego modelu - one często różnią się szczegółami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 20.08.2011 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2011 Tak jak pisze Balbina wybór lodówki powinien być podyktowany 'nawykami' domowymi. U nas np. zamrażalnika mogłoby prawie nie być (poza lodami leży tam bardzo niewiele rzeczy), natomiast część chłodziarki zawsze była dla nas za mała No i gdzieś będziemy musieli wygospodarować miejsce na winiarkę, może ją wciśniemy w gabinecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hazeleyes1982 20.08.2011 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2011 Moni, tak jak obiecalam: http://img689.imageshack.us/img689/7314/96880645.th.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img231.imageshack.us/img231/5254/58327835.th.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img148.imageshack.us/img148/753/37497335.th.jpg Uploaded with ImageShack.us nadal sie zastanawiam nad tymi lamanymi konstrukcjami- czy je robic...a ekipa od elewacji wchodzi za dwa tyg...w kazdym razie jesli juz wiesz dzieki tym wizualkom, co robic, z czego NA PEWNO NIE:-) ciesze sie, ze moglam pomoc. edit: aha, kominy sa w kolorze dachówki. Jak to wizualka-troche przeklamana:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 20.08.2011 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2011 W sprawie farb - wszędzie na ścianach mam prolatex, aquatex na suficie w salonie (bo ładnie kryje ponoć), mam mat - ślady od wałka widać czasami, szczególnie tam, gdzie poprawiane po jakichś robotach, ale to też kwestia fachowego malowania. Mat lepiej maskuje nierówności ścian i chyba naualniej wygląda. Mysza ma i tikkurilę i kabe, ta pierwsza według Myszy bardziej satynowa, a Kabe trochę lepiej zmywalna (nauczyłam się na pamięć posta M.) Cenowo Kabe wychodzi taniej, ale nie pamiętam szczgółów. Zobaczcie na allegro, pewnie mają bazę. Maluje się drugiraz po drzwiach,bo trzeba je zaakrylować, przy kładzeniu parkietów też może się coś ubrudzić, no i listwy tzeba zaakrylować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 20.08.2011 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2011 mazoa gdzie kupowałaś farby kabe? Gdzieś w Poznaniu lub okolicy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 20.08.2011 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2011 My akurat w Pile, bo tam mieszkaliśmy, okazało się, że mieli dużo tańsze niż w Poznaniu, kilka litrów musieliśmy dokupić w P. w Brico Depot (czy jakoś tak) na Góreckiej, mają je też w Puszczykowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakusek 20.08.2011 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2011 Dzieki Monia Pozostaje mi teraz poszukac pozadnej ekipy i poprawic co schrzanili pierwsi.Niestety ja zaplacilam im normalnie bo sama odbieralam tynki i kompletnie nie wiedzialam na co zwrocic uwage Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 21.08.2011 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2011 Pamiętam, ze jakiś czas temu była tutaj dyskusja na temat wilgotności poszadzeki i ich osuszania. Czy macie jakieś doświadczenia z osuszaczami? Właśnie mierzyliśmy u nas posadzki i jest porażak - na dole 10-12% u góry 8%. Mamy miesiąc na osuszenie wylewki pod parkiet i ok 2 tygodni na przygotowanie jej pod płytki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 22.08.2011 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2011 Nie masz mozliwosci wygrzania posadzki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 22.08.2011 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2011 Dom wietrzę od dwóch miesięcy non-stop. Jeśłi chodzi o grzanie np. podłogówką to niestety nie bo tam gdziemam mieć drewno nie mam założonej podłogówki. A i tak gdybym miała to jeszcze nie mam pieca więc jakiekolwiek grzanie odpada. Jutro ma przyjechać firma i mi zmierzyć wilgotność posadzi (tak profesjonalnie) oraz doradzic jak ją osuszyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 22.08.2011 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2011 Moje posadzki po 1,5 miesiąca od wylania miały wilotność chyba 4,5 (?) i pan od drewna mówił, że jeszcze daleka droa do ich osuszenia. To były miesiące czerwiec-lipiec, non stop wietrzenie. Wypożyczyła osuszacz, żeby osuszyć jedno pomieszczenie, stał tydzień z jakąś dodatkową dmuchawą i niby co dzień wynosilismy wiadro wody to efekt był mizerny... Nie wiem, chyba powinno się dać po jednym osuszaczu w każdym pomieszczeniu, może wtedy coś by dało, ale wtedy to koszt byłby masakryczny. DOpiero jak włączyliśmy piec, wszystko pięknie schnie. Takie lato, neistety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 22.08.2011 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2011 ja się właśnie dowiedziałam, że moje też są za mokre mam 3 % wilgotności a pod parkiet potrzeba 2 %. A wylewkę robiłam w kwietniu chyba... masakra jakaś. Pan od parkietów powiedział, że trzeba na maxa wietrzyć, a wody jest mnóstwo bo prace ciągle mokre trwają - klejenie i fugowanie glazury, szpachlowanie, malowanie. I uwaga: nic nie może stać na podłodze np. u mnie stały jakieś kartony z płytkami i pod nimi wilgotność jest dużo większa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 22.08.2011 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2011 ja mam do drewna jeszcze miesiąc i non stop grzeję, mam nadzieję, że osiągnę te 2%, bo mój parkieciarz bardzo skrupulatny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basia_KRK 22.08.2011 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisałam wyżej, że wanna ma 120x60 A tu moj ogórkowy przybytek http://images40.fotosik.pl/1026/f4eaac7b0ab728f3med.jpg Monia, na czym postawili Ci tą wannę? na bloczkach YTONG czy jakaś inna konstrukcja? U nas będzie identycznie i też w rogu już wszystko opisałam hydraulikowi, tylko jeszcze wysokość muszę dobrać odpowiednią Ta Twoja wanna jest akrylowa czy stalowa? W takim rozmiarze w KRK są same stalowe Czy tam pod wanną będzie ta dziura czy jakoś to jest zamaskowane? To miejsce zostawione na cokoły to na żywicę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 22.08.2011 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2011 Monia, może Ty mi pomożesz i napiszesz jakie sprzęty ad wybrałaś? Tego jest tyle, że można zwariować! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 23.08.2011 01:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 Hej, właśnie wróciliśmy z Wrocławia. Ale tragiczna droga. I tak jak mi się*po drodze chciało spać, tak teraz nie mogę zasnąć Kto wam mierzy tę wilgotność? Ja wiem, że u mnie też będzie, ale widzę że wy macie dużo wcześniej. To się komuś zleca, zamawia się taki pomiar, opłaca się to? u nas jeszcze do niedawna (jakieś 2 mies temu) jak stawialiśmy coś na posadzce, to na drugi dzień była wilgotna (ciemniejsza). Obawiam się, że może być nieciekawie. Przecież my tam wlaliśmy jakieś sryliolitry wody!!! Basia, wanna stoi na bloczkach (poszukam jutro zdjęć konstrukcji), jest akrylowa, kupiona na allegro razem z automatycznym syfonem w bardzo sympatycznej cenie. Ta dziura jest wyłożona płytkami, będzie tam "schowek" Miał być cokół, bo nie do końca się dogadaliśmy ja-mąż-wylewkarze-glazurnik (dałam sobie wmówić, że cokół być musi, nie wiem gdzie ja wtedy miałam głowę) i niestety zamiast całej płytki od dołu będzie kawałek, trudno. Jakieś babole w domu być muszą. Oby jak najmniej i tylko w takich miejscach Aniu, ja wybrałam sprzęty Smeg i Miele. Mam gazową płytę 90, nad nią wbudowany w szafce okap szufladowy 90, Zlewozmywak Blanco Metra XL 6S, innego nie brałam pod uwagę (to był łatwy wybór) i do niego bateria Blanco Culina S (spełnia wszystkie moje wymagania - dla mnie ideał). Piekarnik i Mikrofala dobierane pod siebie (trochę bez sensu, bo mikrofala to drugi piekarnik, ale możliwe że będę zadowolona - mikrofala z funkcją grill to coś z czego często korzystam, jak chcę coś małego przygotować i bez sensu wtedy uruchamiać piekarnik) Lodówka - zastanów się czy 90 sbs to dobry wybór. W Twoim przypadku, czy jest sens się zastanawiać. My przed podjęciem decyzji obejrzeliśmy 10-tki sbs-ow i gdyby nie 120 którą ostatecznie wybraliśmy, na pewno byśmy sbsa nie wzięli. 90 to takie nie wiadomo co. Półeczki są wąziutkie, niewygodne, jest po prostu za mało miejsca. A niby lodówka wielka. Moja obecna chłodziarko-zamrażarka elektrolux jest szersza niż część chłodząca w sbs 90. Nie chciałabym pogarszać sobie jakości życia. Prędzej bym poszła w kierunku tych dwóch 60. Ale pomijając powyższe, Siemens bardzo fajny z wyglądu Młynek - w opcji z szambem odpada. W ogóle podobno w krajach cywilizowanych młynki to zaprzeszłość. Zrezygnowałam, chociaż w planach był Chyba nie pomogłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.