anna-maria3 04.10.2011 15:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2011 Pamiętam, pamiętam, nawet fotę wynalazłam http://img638.imageshack.us/img638/2905/p1040020e.jpg Jakby ktoś miał wątpliwości, czym się te dwie firany różnią, to nie będę tu eposu pisać. Już ja widzę czym rere, ja generalnie swój obecny dom lubię, ale jak myślę o nowym, to jakby troszkę mniej niż 3 lata temu na przykład Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 04.10.2011 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2011 no masz co z wstręciuch z ciebie, takie rzeczy wywlekać na forum, ale mówiąc poważnie, lepiej to wygląda jak jest uprasowana, żałuję ze już dzisś powiesiłam , moglam jeszcze miesiąc poczekać a tak przed świętami znowu prasowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 04.10.2011 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2011 (edytowane) rere tez tak miałam, ostatnie pól roku przed przeprowadzką to lałam na wszystko a na miesiąc przed to już nawet podłogi nie myłam, tylko odkurzałam koty, ale byla zima , szybko ciemno a człowiek wracał wieczorami wiec juz i tak nic nie bylo widać czy brudno czy czysto Edytowane 4 Października 2011 przez reni1980 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 04.10.2011 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2011 No dobra. Teraz widzę różnicę. I już wiem jak wygląda wyprasowany woal Złe, niedobre kobiety z Was Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 04.10.2011 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2011 rere, ja generalnie swój obecny dom lubię, ale jak myślę o nowym, to jakby troszkę mniej niż 3 lata temu na przykład Anna, to dobrze, że choć trochę lubisz swój stary domek. Ja nie znoszę obecnego, bo po pierwsze nie jest mój- wynajmujemy go, po drugie pleśń wychodzi w każdym kącie i mi się chce http://emoty.blox.pl/resource/zygi.gif ciągłym czyszczeniem tego grzyba. Dodam, że to nie jest najgorszy dom jaki wynajmowaliśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 04.10.2011 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2011 Narendil, my złe kobiety. Jeszcze nie raz się przekonasz. Prasowanie firan to nic w porównaniu z prasowaniem skarpetek . Ale ciii, bo znowu zaczniemy nasze zboczenia porządkowe wyliczać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atika 05.10.2011 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 rere - ja miałam podobnie ze starym domem. Nie miałam ochoty nic w nim robić, ale i tak malowaliśmy, dekorowaliśmy by jak najlepiej go sprzedać. Nawet firany w kuchni powiesiliśmy "dla klientów" bo ja wcześniej firan nie miałam bo średnio je lubię. reni - ja bym chciała mieć właśnie takie wcięcie jak ty masz na firany w salonie - bardziej na zasłony, ale na firany pewnie też. Tylko nie wiem jak wytłumaczyć łopatologicznie wykonawcy by je zrobił. Możesz przy chwili wolnej napisać, albo zrobić fotkę "od dołu". A skarpetki prasowałam do czasu aż każdy dzieć skończył pół roku teraz mnie nikt do tego nie namówi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 05.10.2011 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 atika klika stron wcześniej może 2-4 w moim wątku tłumaczyłam komuś jeszcze raz i są fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atika 05.10.2011 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 (edytowane) atika klika stron wcześniej może 2-4 w moim wątku tłumaczyłam komuś jeszcze raz i są fotki i ja to przeoczyłam ?? zaraz biegnę, dzięki edytuję - znalazlam reni - mogę wkleić fotki u siebie - by później nie szukać ?? I jaką szeroka masz tą wnękę ?? bo tego się nie doszukałam Edytowane 5 Października 2011 przez atika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 05.10.2011 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 O nie nie. Do prasowania skarpetek to nikt mnie nie przekona. Swojemu synowi uprasowałam ubranka tylko dwa razy po urodzeniu. I ten drugi uważałam za wielkie poświęcenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atika 05.10.2011 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 O nie nie. Do prasowania skarpetek to nikt mnie nie przekona. Swojemu synowi uprasowałam ubranka tylko dwa razy po urodzeniu. I ten drugi uważałam za wielkie poświęcenie ja prasowałam WSZYSTKO do około roku. I to z prawej i z lewej strony Teraz już tylko to co naprawdę trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 05.10.2011 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 i ja to przeoczyłam ?? zaraz biegnę, dzięki edytuję - znalazlam reni - mogę wkleić fotki u siebie - by później nie szukać ?? I jaką szeroka masz tą wnękę ?? bo tego się nie doszukałam pewno, wklej sobie, u mnie wnęka ma 10 cm, spokojnie wchodzi łapka a jak wisi firana to dziury nie widac, oczywiscie listwa wisi bliżej pokoju niż okna, listwa ma 5cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atika 05.10.2011 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 pewno, wklej sobie, u mnie wnęka ma 10 cm, spokojnie wchodzi łapka a jak wisi firana to dziury nie widac, oczywiscie listwa wisi bliżej pokoju niż okna, listwa ma 5cm Bardzo Ci dziękuje. Znalazłam już sklep producenta Gardinia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna-maria3 05.10.2011 09:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 No skarpetek to ja nigdy nie prasowałam Asia, to Ty większy freak niż ja jesteś Ja prasuję to, co ze względów wizualnych prasowania wymaga. Z innych niż wizualne powodów niczego nie prasuję I dlatego często chodzę w dzianinowych rzeczach, bo wystarczy z wodą odwiesić i prasowania nie wymagają. Ubolewam za to czasem, że mąż codzienie w koszulach chodzi, bo trochę przy tym zachodu jest... Na szczęście przeważnie sam sobie prasuje. Ja tylko wtedy, kiedy mnie ochota najdzie, co rzadko się zdarza Też się nad takimi wnękami zastanawiam, bo karnisze przestały mi się podobać A tak i wilk syty i owca cała, bo karnisza nie widać, a firana wisi. W dodatku szyna tania jak barszcz, a że brzydka, to nie ma znaczenia, bo jej nie widać Ja muszę na działkę z moją żaluzją z IKEA podjechać, żeby sprawdzić, czy żaluzja we wnękę okienną wejdzie... Fajnie by było, gdybym mogła je we wnęce przywiesić. Szczególnie tam, gdzie okna i tak są stałe... Bo jakoś na suficie tych żaluzji nie widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atika 05.10.2011 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Ja nie znoszę prasowania. Ale przy dzieciakach miałam jakąś "szajbkę" Aż się dziwię, że przy obu, że po pierwszym nie przeszła... I dzięki Bogu mój mąż nie znosi koszul i nie musi w nich chodzić Problem z głowy z prasowaniem. Też staram się kupować rzeczy, których nie trzeba prasować. Prasuję tylko z przyczyn wizualnych, no i nieraz dżinsy dzieciaków, bo robią się bardziej miękkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 05.10.2011 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Przy niemowlakach to i ja dostawałam bzika z prasowaniem Takie wnęki na szyny to i ja chcę mieć, bo nie znoszę widoku żabek. Przelotki i karnisze też jakoś nie są bliskie mojemu sercu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 05.10.2011 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 A ja nie wyprasowałam niczego (z drobnymi odstępstwami) od ok. 7 lat:P Zasze miałam szczęście do facetów, którzy mają od tego "Panie" a ja na tym tylko korzystałam i się podpinałam:lol2: I tak już zostało;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 05.10.2011 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Ja dzieciowi prasowałam nawet pieluchy, póki mieszkaliśmy u teściowej i deska stała przed tv. Akurat miałam wymówkę żeby oglądać Monka i Antheę Turner:). Po przeprowadzce deska stoi w oddzielnym pokoju, to i prasowanie się skończyło:). A o koszule męża toczyłam ciężkie boje przez pierwsze lata małżeństwa. Aż w końcu poszłam po rozum do głowy i zamiast robić mu awantury o to że sobie nie prasuje - po prostu przestałam mu prasować Co prawda jest pewna wada: on ma zwyczaj prasować sobie rano tylko i wyłącznie to, co na siebie zakłada, więc jego szafa świeci pustkami, a przy desce stos prasowania. Trudno - wolę mniejsze zło:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna-maria3 05.10.2011 10:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Dziewczyny, skoczyłam szybciutko na działkę... Żaluzje teraz we wnękę wchodzą nawet z zapasem luzu, ale jak przyjdzie tynk, to może 0,5-1 cm zabraknąć... I co tu teraz zrobić? Walczyć z tym jakoś, coś kombinować, czy sobie te żaluzje odpuscić? Ostatecznie ich czyszczenie to tez nie taka bulka z masłem Ale myślałam, że dam je w jadalni i w łazience i pewnie w tym dużym korytarzu... Ale tyle wnęk poszerzać, toż to kosmos jakiś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 05.10.2011 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 no rolety muszą być we wnęce bo nad nią brzydko wyglądają, ale te rolety można przyciąć fachowo np u stolarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.