Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

I budujemy... Projekt indywidualny.


Recommended Posts

Pamiętam, pamiętam, nawet fotę wynalazłam :p

 

 

http://img638.imageshack.us/img638/2905/p1040020e.jpg

 

Jakby ktoś miał wątpliwości, czym się te dwie firany różnią, to nie będę tu eposu pisać. Już ja widzę czym :rotfl:

 

rere, ja generalnie swój obecny dom lubię, ale jak myślę o nowym, to jakby troszkę mniej niż 3 lata temu na przykład :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

rere tez tak miałam, ostatnie pól roku przed przeprowadzką to lałam na wszystko a na miesiąc przed to już nawet podłogi nie myłam, tylko odkurzałam koty, ale byla zima , szybko ciemno a człowiek wracał wieczorami wiec juz i tak nic nie bylo widać czy brudno czy czysto Edytowane przez reni1980
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

rere, ja generalnie swój obecny dom lubię, ale jak myślę o nowym, to jakby troszkę mniej niż 3 lata temu na przykład :D

 

Anna, to dobrze, że choć trochę lubisz swój stary domek. Ja nie znoszę obecnego, bo po pierwsze nie jest mój- wynajmujemy go, po drugie pleśń wychodzi w każdym kącie i mi się chce http://emoty.blox.pl/resource/zygi.gif ciągłym czyszczeniem tego grzyba. Dodam, że to nie jest najgorszy dom jaki wynajmowaliśmy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rere - ja miałam podobnie ze starym domem. Nie miałam ochoty nic w nim robić, ale i tak malowaliśmy, dekorowaliśmy by jak najlepiej go sprzedać. Nawet firany w kuchni powiesiliśmy "dla klientów" bo ja wcześniej firan nie miałam bo średnio je lubię.

 

reni - ja bym chciała mieć właśnie takie wcięcie jak ty masz na firany w salonie - bardziej na zasłony, ale na firany pewnie też. Tylko nie wiem jak wytłumaczyć łopatologicznie wykonawcy by je zrobił. Możesz przy chwili wolnej napisać, albo zrobić fotkę "od dołu".

 

A skarpetki prasowałam do czasu aż każdy dzieć skończył pół roku ;) teraz mnie nikt do tego nie namówi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

atika klika stron wcześniej może 2-4 w moim wątku tłumaczyłam komuś jeszcze raz i są fotki

 

i ja to przeoczyłam ?? :confused: zaraz biegnę, dzięki ;)

 

edytuję - znalazlam ;)

 

reni - mogę wkleić fotki u siebie - by później nie szukać ?? I jaką szeroka masz tą wnękę ?? bo tego się nie doszukałam

Edytowane przez atika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O nie nie. Do prasowania skarpetek to nikt mnie nie przekona. :mad:

Swojemu synowi uprasowałam ubranka tylko dwa razy po urodzeniu. I ten drugi uważałam za wielkie poświęcenie :p

 

ja prasowałam WSZYSTKO do około roku. I to z prawej i z lewej strony ;)

Teraz już tylko to co naprawdę trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i ja to przeoczyłam ?? :confused: zaraz biegnę, dzięki ;)

 

edytuję - znalazlam ;)

 

reni - mogę wkleić fotki u siebie - by później nie szukać ?? I jaką szeroka masz tą wnękę ?? bo tego się nie doszukałam

 

pewno, wklej sobie, u mnie wnęka ma 10 cm, spokojnie wchodzi łapka a jak wisi firana to dziury nie widac, oczywiscie listwa wisi bliżej pokoju niż okna, listwa ma 5cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No skarpetek to ja nigdy nie prasowałam :lol2: Asia, to Ty większy freak niż ja jesteś :wiggle: Ja prasuję to, co ze względów wizualnych prasowania wymaga. Z innych niż wizualne powodów niczego nie prasuję :no: I dlatego często chodzę w dzianinowych rzeczach, bo wystarczy z wodą odwiesić i prasowania nie wymagają. Ubolewam za to czasem, że mąż codzienie w koszulach chodzi, bo trochę przy tym zachodu jest... Na szczęście przeważnie sam sobie prasuje. Ja tylko wtedy, kiedy mnie ochota najdzie, co rzadko się zdarza :p

 

Też się nad takimi wnękami zastanawiam, bo karnisze przestały mi się podobać :sick: A tak i wilk syty i owca cała, bo karnisza nie widać, a firana wisi. W dodatku szyna tania jak barszcz, a że brzydka, to nie ma znaczenia, bo jej nie widać ;)

 

Ja muszę na działkę z moją żaluzją z IKEA podjechać, żeby sprawdzić, czy żaluzja we wnękę okienną wejdzie... Fajnie by było, gdybym mogła je we wnęce przywiesić. Szczególnie tam, gdzie okna i tak są stałe... Bo jakoś na suficie tych żaluzji nie widzę :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie znoszę prasowania. Ale przy dzieciakach miałam jakąś "szajbkę" :) Aż się dziwię, że przy obu, że po pierwszym nie przeszła...

 

I dzięki Bogu mój mąż nie znosi koszul i nie musi w nich chodzić ;) Problem z głowy z prasowaniem.

 

Też staram się kupować rzeczy, których nie trzeba prasować. Prasuję tylko z przyczyn wizualnych, no i nieraz dżinsy dzieciaków, bo robią się bardziej miękkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzieciowi prasowałam nawet pieluchy, póki mieszkaliśmy u teściowej i deska stała przed tv. Akurat miałam wymówkę żeby oglądać Monka i Antheę Turner:).

Po przeprowadzce deska stoi w oddzielnym pokoju, to i prasowanie się skończyło:).

 

A o koszule męża toczyłam ciężkie boje przez pierwsze lata małżeństwa. Aż w końcu poszłam po rozum do głowy i zamiast robić mu awantury o to że sobie nie prasuje - po prostu przestałam mu prasować:)

 

Co prawda jest pewna wada: on ma zwyczaj prasować sobie rano tylko i wyłącznie to, co na siebie zakłada, więc jego szafa świeci pustkami, a przy desce stos prasowania. Trudno - wolę mniejsze zło:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, skoczyłam szybciutko na działkę... Żaluzje teraz we wnękę wchodzą nawet z zapasem luzu, ale jak przyjdzie tynk, to może 0,5-1 cm zabraknąć... I co tu teraz zrobić? Walczyć z tym jakoś, coś kombinować, czy sobie te żaluzje odpuscić? Ostatecznie ich czyszczenie to tez nie taka bulka z masłem :mad: Ale myślałam, że dam je w jadalni i w łazience i pewnie w tym dużym korytarzu... Ale tyle wnęk poszerzać, toż to kosmos jakiś :sick:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...