I budujemy... Projekt indywidualny.

[anna-maria3]

Sytuację z panelami przeczekałam. Sklep A z rabatu całkowicie się wycofał więc za panele podziękowałam. Sklep nieco obrażony, a przynajmniej zdziwiony moją decyzją... Dostałam natomiast infomację ze sklepu B w mieście obok. Zaproponowali rabat, jeśli panele zamówię u nich. I prawdopodobnie panele ze sklepu A pojadą do sklepu B i kupię dokładnie te same panele z tej samej dostawy, tylko w innym mieście. Koło sklepu B często jeżdżę więc nie ma problemu, żeby panel przy okazji odebrać. Dla mnie nie generuje to żadnych dodatkowych kosztów. Polityka sieci sklepów natomniast jest dla mnie całkowicie bez sensu... Dlaczego sklep A uznał, że na panelach jest tak niska marża, że nie opłaca im się dawać rabatu? Wolą, żeby panele leżały na magazynie. Sklep B natomiast woli panele sprzedać i dla nich marża jest wystarczająco wysoka, żeby ciut zejść z ceny... Dziwny świat... I żeby była jasność. Kupiłabym panele w cenie regularnej, gdyby pani w sklepie A od samego początku na rabat się nie godziła. Miałam natomiast zaproponowany rabat, a po sprowadzeniu paneli do sklepu okazało się, że rabat jest nieaktualny. I nie o tych kilkadziesiąt złotych tu chodzi, tylko o zasady. Tak się nie robi!

 

yokasta, jeśli to czytasz, to jest to trochę w nawiązaniu do dyskusji o łapówkach u Ciebie w wątku. Temat podobny i tak samo dla mnie drażliwy...

[rere79]

anna, to miejmy nadzieję, że panele dojdą do sklepu B i z rabacikiem je kupisz. W PL wiele rzeczy jest dziwnych i drażniących... Każdy kraj ma swoje kuku

[anna-maria3]

Po lekturze wnętrz w szarościach postanowilam zdradzić moją wstydliwą tajemnicę... Jak kupowaliśmy nasze mieszkanie we Wrocławiu, wszystkie ściany były pomalowane na szary kolor. Pierwsze, co pomyśleliśmy z mężem jak to zobaczyliśmy, to JAK NAJSZYBCIEJ PRZEMALOWAĆ NA COKOLWIEK, BYLE TYLKO TO SZARE USUNĄĆ! JAK MOŻNA TAK MIESZKAĆ? CI CO TO ZROBILI, JACYŚ DZIWNI MUSZĄ BYĆ Jak pomyśleli, tak zrobili. I teraz okazuje się, jaki to był błąd... Tylko że 5 lat temu nie siedziłam na FM i nie widziałam, jak piękne wnętrza można z takimi szarymi ścianami osiągnąć. Mi wtedy do szarego nic nie pasowało. No, może poza czarnym A teraz widzę potencjał, bo salon jest piękny, duży, ustawny, z okrągłym wykuszem. Ech, kiedyś pomaluję go na szaro

[MagdaZZZ]

I na co przemalowaliście? Pewnie na żółcienie;) - 5 lat temu "jedyne słuszne":lol2:

[anna-maria3]

I na co przemalowaliście? Pewnie na żółcienie;) - 5 lat temu "jedyne słuszne":lol2:

 

Ściany żółte, meble ciemny brąz - orzech chyba. Dzisiaj powiedziałabym, że "babciowo", ale wtedy mi się podobało. To, co do dzisiaj mi się w tym mieszkaniu podoba to biała kuchnia Stat z IKEA z czarnymi dodatkami z metaloplastyki - uchwyty, stół z krzesłami, jakiś świecznik... Kuchni bym nie zmieniła Ale przyznam, że zrobiliśmy ją nie dlatego, że nam się podobała najbardziej na świecie, tylko dlatego, że wtedy był to najtańszy model w IKEA - ot, szara rzeczywistość sprzed 5 lat

[yokasta]

Andzia, czytam czytam i drżę na myśl o Twoich panelowych perypetiach. Polityka sklepów jest dla mnie niezrozumiała, a jak nie ma w jakimś sklepie profesjonalnej obsługi to wychodzę i nigdy nie wracam (jak ostatnio w jednym salonie płytek - blond cizia trajktotała przez telefon zamiast zająć się petentami).

 

Szare ściany przemalowac - zbrodnia . Ale prawda jest taka, że w swoim rodzinnym domu mój pokój przechodził różne kolorystyczne metamorfozy ale szary nie był nigdy . Obecnie jest kawa z mlekiem w bardzo zimnym odcieniu może z domieszką fioletu i wygląda cudnie .

[anna-maria3]

Polityka sklepów jest dla mnie niezrozumiała

 

Porażające dla mnie jest to, że to ja na wredną klientkę wyszłam, bo d...pę zawracałam, a na koniec i tak towaru nie wzięłam... A pani w sklepie uważa, że ma prawo się obrazić i traktować mnie w tej chwili jak powietrze... Oboje z mężem pracujemy w usługach i jestem przekonana, że gdybym tak swoich klientów traktowała, to na chleb z masłem nie byłoby nas stać.

 

Zobaczymy, co się dalej wydarzy.. Panele zamówione w sklepie B. Mają być po weekendzie... Z rabatem...

[yokasta]

To czekamy niecierpliwie jak się sprawy potoczą .

[atika]

Aniu daj znać co z oknami. Jak da sie poszerzyć do 200cm i będzie z gwarancją to ja bym tak zrobiła. Ale rozwalać nadproża, itp... to już nie.

[anna-maria3]

Aniu daj znać co z oknami. Jak da sie poszerzyć do 200cm i będzie z gwarancją to ja bym tak zrobiła. Ale rozwalać nadproża, itp... to już nie.

 

Pisałam już u reni, ale jeszcze raz...

 

Byłam u architekta. Jeśli chciałabym poszerzyć otwór do wymaganych 200 cm to mogę tylko wyciąć symetrycznie cegły po obu stronach. Jeśli okno większe niż 200, to musiałabym ryć nadproże, dołożyć zbrojenie i dać teowniki... Roboty więcej, koszty większe... Nie wiem, czy ma to sens. Ale jeśli pan potwierdzi, że 200 cm wystarczy, żeby gwarancję na okno dostać, to będziemy wycinać...

 

Napisałam też do Chempo, czy przy wymiarze 200/230 rzeczywiście gwarancję dostanę...

 

A mąż pojechał oprysk zrobić, żeby się tych paskudnych chwaściorów pozbyć. Za dwa dni powinno być juz pięknie

[anna-maria3]

Dostałam odpowiedź z Chempo...

 

Tak 200 cm to właściwa szerokość by zapewnić prawidłowe funkcjonowanie okna PSK.

 

Czyli bez kucia nadproża możemy się obyć

[atika]

No to super. Daj znać jak wycenią bramę i drzwi.

 

A oni do Ciebie przyjadą na montaż ??

[anna-maria3]

A oni do Ciebie przyjadą na montaż ??

 

Powiem tak... Jak za pierwszym razem dzwoniłam, to od razu powiedziałam, że mają do mnie jakieś 120km. Pani pomyślała i zgodziła się przygtować wycenę... W wycenie jest również montaż więc zakładam, że przyjadą Poprosiłam jeszcze o uaktualnienie wyceny - żeby to jedno okno PSK wrzucili i chcę montaż na wysięgnikach, a mam wyceniony normalny więc zobaczymy, o ile kwota wzrośnie...

[atika]

Ten na wysięgnikach = ciepły montaż ??

U mnie wyszło za ciepły montaż ok. 2500zł. dopłaty - więc dość sporo.

 

I fajnie, że przyjadą jakby co

[anna-maria3]

Ten na wysięgnikach = ciepły montaż ??

U mnie wyszło za ciepły montaż ok. 2500zł. dopłaty - więc dość sporo.

 

Tak, o ciepły montaż chodzi... U mnie w tej chwili różnica cenowa między Chempo a moim salonem wyszła 4000 (mówię o opcji Thermo, z wkładką, okna z roletami elektrycznymi). Jeśli na drzwiach i bramie też uda się coś zaoszczędzić, to bez problemu przeznaczę tę kasę na ciepły montaż. Gdybym miała zapłacić dodatkowe 3000 do wyceny z mojego salonu, to bym się zastanowiła, a tak w sumie wcale nie powinnam zapłacić więcej niz miałam wycenione u siebie... No i to jest pierwsza wycena od Chempo. Negocjacji cenowych jeszcze nie było

[anna-maria3]

I fajnie, że przyjadą jakby co

 

Cała usługa wyjdzie jakieś 60 tysięcy (może trochę mniej). Myślę, że opłaca im się przyjechać. Choć może się mylę

[atika]

Jeśli będzie mniej niż zakładałaś, lub tyle samo, to chyba można to przeznaczyć na ciepły montaż, tylko czy jest sens dopłacać ?? Wiadomo jakie to daje oszczędności cieplne ??

[anna-maria3]

Ale mi nie chodzi tylko o ciepły montaż z taśmami uszczelniającymi i akustycznymi, tylko o montaż na kotwach/wysięgnikach. Jak na rysunku. Eliminujesz w ten sposób mostki termiczne.

 

http://i1.fmix.pl/fmi47/495dc6ef0005ac314e451f2c/zdjecie.jpg

 

Taki montaż wycenili Ci na 2500, czy tylko dodatkowe taśmy paroszczelne itd... ?

 

Tu masz dokładne rysunki - montaż na kotwach to rysunek numer 4... Tylko musisz powiększyć, bo teraz niewiele widać...

 

http://i3.fmix.pl/fmi340/58fdac370011f8c94e451fe2/zdjecie.jpg

[reni1980]

Cała usługa wyjdzie jakieś 60 tysięcy (może trochę mniej). Myślę, że opłaca im się przyjechać. Choć może się mylę

 

czy się opłaca? ja za taką kwotę zamówienia jadę na drugi koniec Polski

[anna-maria3]

czy się opłaca? ja za taką kwotę zamówienia jadę na drugi koniec Polski

 

Wiesz reni, są ludzie i ludzie. Firmy i firmy... Salon z Wrocławia odmówił mi zrobienia wyceny na dach bo powiedział, że i tak nie przyjedzie... A to wcale nie drugi koniec Polski. Zaledwie 120 km...