I budujemy... Projekt indywidualny.

[anna-maria3]

oj, chciałabym, aby SSZ to była połowa wydatków... jak dla mnie to bliżej 40%, i to niestety z dolnej strony. A z wykończeniówką nie szalejemy, IKEA i te klimaty.

 

Madeleine, bo wszystko zależy od tego ile Cię SSZ wyniesie Koleżanka wybudowała SSZ za 114 tysięcy więc wierzę, że od SSZ do zamieszkania drugie 114 jej nie wystarczyło. Ale u nas to będzie wyższa kwota więc mam nadzieję, że wystarczy, a przynajmniej tak z moich wyliczeń wynika. Zakładam oczywiście margines błędu, ale zdziwienia chyba nie powinno być

[Madeleine]

No, można i tak. U mnie SSZ chyba standardowo, reszta też bez fajerwerków specjalnych - no i w sumie zależy, jak kto liczy. Ja wliczam np. elewację, a to niezbędne do zamieszkania nie jest. Chociaż idzie z jednej kieszeni.

[queene]

oj, chciałabym, aby SSZ to była połowa wydatków... jak dla mnie to bliżej 40%, i to niestety z dolnej strony. A z wykończeniówką nie szalejemy, IKEA i te klimaty.

u mnie to samo pomimo tego ze miałam drogą ekipę budowlaną...tu po prostu były 3-4 x wypłącone duze sumy i koniec....a wykończeniówka to masa małych sum które zsumowując....straszą....przyznam się ze ostatnio na etapie wykańczania wydaję srednio 2000zł dziennie...a do końca jeszcze daleeeeko

[anna-maria3]

No, można i tak. U mnie SSZ chyba standardowo, reszta też bez fajerwerków specjalnych

 

U mnie też standardowo, jeśli o SSZ chodzi, ale jest to parterówka, więc dachu jest dużo więcej niż przy domku z poddaszem na przykład, stąd koszty... No i na własne życzenie okien też mamy dużo - kolejne koszty. I liczę w koszty wszystko, łącznie z ogrodzeniem. Tak sobie właśnie policzyłam, że do tej pory wydatki kształtują się tak (zakładając przyjętą przez nas orientacyjną całkowitą kwotę budowy): "zero" 8%, SSO 27%, SSZ 14%. Przyznam, że udział kosztów wydaje mi się dość niski więc mam nadzieję, że założyliśmy na budowę za dużo i zmieścimy się w niższej kwocie. Gdyby przyjąć o 100 tysięcy mniej, to "zero" wychodzi 10%, SSO 33%, SSZ 18% - i są to dane bardzo pokrywające się z tym, co padają różne źródła. I gdyby udało się wybudować o 100 tysięcy taniej, to dopiero byłby numer

[anna-maria3]

queene, zaintrygowałaś mnie, bo chyba powierzchniowo podobne domy budujemy. Możesz mi na prv napisać, jaką masz powierzchnię użytkową i ile wyniosły Cię poszczególne etapy? I ile zakładasz na całość budowy? Jeśli to nie problem, bo nie każdy chce o kosztach pisać Jak będziesz chciała, to też się mogę moimi danymi podzielić

[Madeleine]

Ja procentowo nie liczę, bo po prostu nie wiem, ile wyniosą mnie sumarycznie wszystkie etapy, więc brak mi wiarygodnego punktu odniesienia. Dodam, że na etapie SSO też myślałam, że to połowa wydatków

Cenowo SSZ to jakiś 1000/m2, czyli mniej niż więcej. Też parterówka. Zerowy wkład pracy własnej.

[anna-maria3]

Cenowo SSZ to jakiś 1000/m2

 

Ale m2 czego? Powierzchni całkowitej, czy użytkowej?

[queene]

mam 160m2 pow. użytkowej, 45m2 garaż i 100m2 piwnicy, do tego 150m2 kostki na podjazdach i 60m2 tarasu, 320m2 dachu, mój projektant wycenił mi dom gotowy do wprowadzenia sie na 550tys....i powiem Ci ze dokładnie tyle potrzebujemy zeby był gotowy ( no może jeszcze dołożymy jakies 20-30tys) , cena nie obejmuje wyposażenia ogrodu ani działki

[anna-maria3]

No to u mnie jest tak... 170m2 pow. użytkowej, do tego 50m2 garażu i PG. Piwnicy nie ma, co myślę, że znacznie obniża koszt budowy w porównaniu do Twojego. Dach 365m2. Kostki/nawierzchni (razem z tarasem licząc) będzie około 300m2. Na całą budowę, do wprowadzenia, zakładam orientacyjnie 500 tysięcy. Z czego fundament 40 tysięcy; ściany, kominy, wieniec 55 tysięcy; dach (w całości, z rynnami) 85 tysięcy; okna, brama, drzwi 70 tysięcy. Ogólnie SSZ wyjdzie jakieś 250 tysięcy i wiele się nie zmieni, bo na wszystko, poza rynnami, mamy już podpisane umowy i wpłacone zaliczki, co gwarantuje nam niezmienność cen. Ogrodu i działki też nie liczę... Napisz jeszcze, jak możesz, ile Was wyniósł SSZ i sam stan zero z piwnicą, bo myślę, że tu trochę więcej zapłaciliście, z uwagi na piwnicę...

 

P.S. Oczywiście koszty budowy są duże, myślę natomiast, porównując z innymi osobami, że wyceny mamy bardzo korzystne

Edytowane 17 Sierpnia 2011 przez anna-maria3

[anna-maria3]

Aha, pracy własnej ZERO. Dosłownie, bo wszystkie umowy wykonawcze obejmują materiał więc ani jednego gwoździa na tę budowę nie kupiłam. Nie interesuje mnie, kiedy materiał przyjedzie itd. Wszystko załatwia ekipa.

[queene]

za robote i materiał SSO zapłaciłam jakieś 250 tys, dach robocizna+materiał 60 tys (od więźby całość na gotowo z oknami dachowymi, wyłazem, rynny, stopnice kominiarskie) więc razem SSO to jakieś 310 tys (piwnice R+M to jakies 60 tys ...tak myślę +- )

okna i bramy+drzwi wejsciowe 30tys( teście prowadzą firmę z tym normalnie zapłaciłabym 45-55 tys jak nic )

więc SSZ to max 340 tys

[anna-maria3]

Czyli u mnie SSZ o 100 tysięcy taniej

[queene]

no to gratuluję odliczając 60tys na piwnice jesteś jakies 40tys do przodu

[Madeleine]

Ale m2 czego? Powierzchni całkowitej, czy użytkowej?

Całkowitej oczywiście, to nie deweloperka, żeby podawać użytkową. Ja muszę całość wykończyć. I już nawet nie piszę o jako takim urządzeniu ogrodu czy tarasie.

SSO jest fajny, wybór materiałów w gruncie rzeczy mały, jakby nie szaleć, wychodzą podobne sumy. Za to potem się zaczyna - ocieplimy nie zwykłym styro 10cm, tylko czymś lepszym, a potem już wszystko lepsze, czyli droższe.

[anna-maria3]

no to gratuluję odliczając 60tys na piwnice jesteś jakies 40tys do przodu

 

Nawet więcej, bo masz okna sporo taniej. Gdyby policzyć w cenie "normalnej", o jakiej napisałaś, to wychodzi 60-65 tysięcy mniej.

 

Madeleine, licząc po powierzchni całkowitej to u mnie wychodzi około 1130 zł/m2 przy stanie surowym zamkniętym.

[anna-maria3]

queene, a masz w tych 550 tysiącach wliczone wykończenie piwnic? Czyli jakieś malowanie, płytki na podłodze... Tam jest przecież kawał podłogi, to też duże koszty. I płytek i robocizny...

[monsanbia]

Czyli u mnie SSZ o 100 tysięcy taniej

 

No właśnie tak sobie czytam i się zastanawiam jak wy to zrobiliście!!!

Jak ja do ssz podoliczałam miliony papierowych kosztownych bzdurek, przyłącza itp, to wyszło mi ponad 400!!!

[Ilona Agata]

Moja mama całe swoje zawodowe życie spędzała na obliczaniu kosztów budowy i twierdzi, że sprawdza się reguła: SSO stanowi 40% wszystkich kosztów (przy standardowym wykończeniu). Edytowane 17 Sierpnia 2011 przez Ilona Agata

[monsanbia]

Moja mama całe swoje zawodowe życie spędzała na obliczaniu kosztów budowy i twierdzi, że sprawdza się reguła: SSO stanowi 40% wszystkich kosztów.

 

Ilona, ale kosztów razem z lampami, stołem do jadalni, łóżkiem do sypialni?

[Ilona Agata]

monsanbia, może dlatego, że jesteś z Warszawy? Podejrzewam, że budujesz w okolicy i pracowników również masz z dużego (lub bliskich okolic) miasta?