Home in my own way

[aga_domatorka]

Agawi dobrze prawi (a ja nie czuję, że rymuje).

 

Kolor naprawdę super. Ja mam Duluxa na ścianach, nie wiem, jak się panom malowało, ale efekt wyszedł cudny. Oczywiście zdjęcia nie są w stanie tego oddać. Jak dla mnie ten kolor plus właśnie piękne drewno i jesteśmy w domu!

 

A lampy naprawdę ładne, zwłaszcza te z dzyndzelkami.

 

A o narzutach z Zara Home nie wspomnę, bo umrę z zazdrości.

 

Dzięki Maszenko Twóje kolorki tez mi się bardzo podobają. Tylko trudno mi namierzyć jaki to kolor w twoim living room? Wybierałaś z gotowych farb, czy z mieszalnika? No racja, zdjęcia nie oddają kolorów, niestety

A narzutę jeszcze sobie kupisz Najwyżej troszkę później:wiggle:

[agawi74]

Agawi dobrze prawi (a ja nie czuję, że rymuje)l

 

:lol2:

[agawi74]

Aguś, moje zdanie jest takie- jeżeli i tak planujesz zamienić łóżko na pikowane- atłasowe, to raczej skup się na tym jaki docelowy kolor innych mebli chciałabyś mieć w sypialni;) Łóżko możesz przemalować, ale ja bym chyba zostawiła. Jak wspomniałaś położysz poduchy, dojdą pewnie jakieś zasłonki i będzie git:wiggle: Do brązowego łóżka pasują te mebelki, które Ci się podobały- biało-brązowe lub całe białe. Reszta mebli nie musi być przecież w kolorze łóżka.

Toaletka superrr- też mam w planach podobną

[yokasta]

Aga pamiętaj, że z mieszalnika nie masz gwrancji koloru i w razie czego nie można oddać farby. My tak wtopiliśmy (tzn. potem wyszło ok bo dodaliśmy pigment) ale stres był

[aga_domatorka]

Aguś, moje zdanie jest takie- jeżeli i tak planujesz zamienić łóżko na pikowane- atłasowe, to raczej skup się na tym jaki docelowy kolor innych mebli chciałabyś mieć w sypialni;) Łóżko możesz przemalować, ale ja bym chyba zostawiła. Jak wspomniałaś położysz poduchy, dojdą pewnie jakieś zasłonki i będzie git:wiggle: Do brązowego łóżka pasują te mebelki, które Ci się podobały- biało-brązowe lub całe białe. Reszta mebli nie musi być przecież w kolorze łóżka.

Toaletka superrr- też mam w planach podobną

Może faktycznie nie ma sensu cudować z tym łóżkiem. Nowego raczej szybko nie będzie. Najpierw potrzebujemy komplet sof do salonu i nowy stół do jadalni. Potem pomyślimy o kanapie do pokoju tv...A ja jakoś tak chciałam coś zmienić, bo mi to łoże trochę zbrzydło.

Wiesz, żeby w nowym domku, po nowemu było Namyśle się jeszcze...

[aga_domatorka]

Aga pamiętaj, że z mieszalnika nie masz gwrancji koloru i w razie czego nie można oddać farby. My tak wtopiliśmy (tzn. potem wyszło ok bo dodaliśmy pigment) ale stres był

 

DziekiYokasta Wiem, że tak jest Można się nawet zdziwić, jak się dokupuje farbę, bo im mniejsza puszka, tym mniejsza gwarancja koloru

[yokasta]

Dokładnie, a my się zaopatrzyliśmy w 20 litrów farby, która miała inny odcień niż zamawiany i i tak musieliśmy przerabiać

[aga_domatorka]

Dokładnie, a my się zaopatrzyliśmy w 20 litrów farby, która miała inny odcień niż zamawiany i i tak musieliśmy przerabiać

 

Ale na szczęście "nie ma tego złego...";)

My większość farb gotowych kupiliśmy. Całkiem mi podpasowały. Ale ja wybierałam z gamy beży, których jest dużo. Z szarości jest dużo gorzej:yes:

[agawi74]

Może faktycznie nie ma sensu cudować z tym łóżkiem. Nowego raczej szybko nie będzie. Najpierw potrzebujemy komplet sof do salonu i nowy stół do jadalni. Potem pomyślimy o kanapie do pokoju tv...A ja jakoś tak chciałam coś zmienić, bo mi to łoże trochę zbrzydło.

Wiesz, żeby w nowym domku, po nowemu było Namyśle się jeszcze...

 

Jak znajdziesz czas i chęci, to możesz przemalować to swoje łóżeczko, Aguś

W każdym razie nie grozi Ci spanie na materacu, tak jak jest w naszym przypadku:lol2:

[aga_domatorka]

Jak znajdziesz czas i chęci, to możesz przemalować to swoje łóżeczko, Aguś

W każdym razie nie grozi Ci spanie na materacu, tak jak jest w naszym przypadku:lol2:

 

Jestem pewnaAguś, że jak juz skończysz swoją sypialnię będzie przepieknie!

A na łóżku, jak mi starczy sił to się wyładuję, a co?! Moja połówka jedzie w delegację, więc wykorzystam ten czas, co by go z łóżka nie wyrzucać Jak wróci będzie po robocie:rotfl:

[aga_domatorka]

Baby kochane, potrzebuję waszej pomocy w podjęciu decyzji:

Wybraliśmy sobie taki oto komineczek

Pytanie jest takie: Które z tych dwóch wykończeń (chrom, czy złoto) bardziej się wam podoba?

Edytowane 19 Maja 2011 przez aga_domatorka

[MagdaZZZ]

chrom:D

[Juszczakówka]

zdecydowanie chrom....

[yokasta]

tylko chrom.

[anbama]

zdecydowanie chrom

[skibusia]

chrom

[Zoosia]

Popieram chrom!

[diana_teresa]

Chrom super jest, złoto jakieś takie mdłe.

[aga_domatorka]

Dziewczyny kochane bardzo dziękuję za tyyyle głosów. To jest dopiero 'babska solidarność'

I oczywiście spieszę wam donieść, że:

kominek zamówiony kolor jaśmin, wykończenie chrom mat

skibusia, Zoosia, diana_teresa gorąco was witam u siebie

[agawi74]

Jestem pewnaAguś, że jak juz skończysz swoją sypialnię będzie przepieknie!

A na łóżku, jak mi starczy sił to się wyładuję, a co?! Moja połówka jedzie w delegację, więc wykorzystam ten czas, co by go z łóżka nie wyrzucać Jak wróci będzie po robocie:rotfl:

 

Ja też jestem spokojna o Twoją sypialnię, Aguś:lol2:

No to wyżywaj się do woli na biednym łóżeczku i nie zapomnij pokazać nam efekt swojej pracy;)

 

Spóźniłam się na głosowanie nad pięknym kominkiem, generalnie wolę wykończenia w starym złocie, ale w tym wypadku też jestem za chromem:)