Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bławatkowe komentarze


Ardea

Recommended Posts

Z dużą uciechą przecztałam o domu z marzeń. Po to one są te nasze domy, żeby nam dobrze było. A komu może być lepiej niż nam w środeczku może nie praktycznego, ale własnego marzenia. Niech świerszcz gdzieś w ukryciu koncertuje, kominek napełnia dom zapachem drewna i odrobinę dymi, gwiazdy przez te arcy niepraktyczne okna, a koty rozlenione mruczą.

 

Mamy gdzieś w domu ukrytą motylarnię i co jakiś czas lata w salonie ciemny burgundowo-brązowy motyl z oczami na skrzdełkach. No, i każdej jesieni te paskudnie wyglądające świerszcze zadomowiają się. :)

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Ardea

    2967

  • agalind

    1588

  • pumpaluna

    1153

  • Esiak

    730

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hej, podanie się składa, gdy ma się jakieś prośby i życzenia do dyrekcji;)

 

Mam pytanko do Was, jak sądzicie czy gdy ktoś pyta "czy to architekt urządzał ten dom" - ma to być komplement, że jest ładnie, czy prztyczek, że przecież sami byście nie dali rady? Mój mąż twierdzi, że to komplement, a mnie jak zawsze załącza się komplikator:cool:

 

Pestka, brzydzą mnie owady brrr, chociaż motyle za szkłem ocaliłam od zapomnienia (zakurzone leżały na ziemi na targu staroci, kupiłam za grosze) i mam na ścianie sypialni:), ale koncerty świerszczy lubię:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dostaję dreszczy na widok robali i pająków. Świerszcze są obrzydliwe, ale im za te koncerty darowuję. Chociaż trzeba było sie przyzwyczaić, bo one prawie non sto nadają. Są chyba 2 ???

 

Byłam kiedyś w motylarni w ogrodzie Pałacu Schönbrunn pod Wiedniem. Trafiłam na jakiś wysyp. Niesamowite. Latały wszędzie małe i większe od dłoni. Niektóre tak pięknie wybarwione, że nie wiedziałam gdzie patrzeć. Nie miałam niestety aparatu i mimo danego sobie przyrzeczenia już nigdy tam nie wróciłam. Strasznie żałuję.

 

Z tymi projektantami wnętrz i dekoratorami wg mnie jest tak, że oczywiście dobrze jest skorzystać z usługi. Wnętrza są wtedy dopracowane i spójne stylowo, ale... sztuczne. Popatrz, Ardeo, choćby na Houzz, brak im ciepła. Ruszysz coś i efekt diabli wzięli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta motylarnia chyba nie działa tam regularnie... gdy ja byłam to jej nie było, a byłam kilka razy:(

 

Ja uwielbiam oglądać stylizacje robione przez arch., stara książka, sucha gałązka, jakaś ikona dizajnu, plastikowa głowa łosia i jeszcze barokowy świecznik i jakoś to gra wszystko:D tylko, że urządzanie to dla mnie taka frajda, że nigdy bym z niej nie zrezygnowała, a do tego jak każda sztuka uważam, ze powinno być indywidualne, czyli albo pełna wizja architekta, albo nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie coś mi nie pasowało z tą pierwszoklasistką :rolleyes:

To już przecież za Wami. Trzymam kciuki by prośby / życzenia zostały wysłuchane i spełnione :).

 

Ja lubię skrzydlate kolorowe istoty. Co widać w avatarze :D. Mam też dużo inspiracji z motylami we wnętrzach. Nie zdążyłam ich jeszcze pokazać, ale kiedyś się zbiorę.

Twoje - ocalone muszą być wyjątkowe :)

 

Co do pytania o udział architekta, to myślę, że... zależy kto i jak o to pyta :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewuniu, nasza córka będzie pierwszoklasistką od września, kiedyś toczyła się burzliwa dyskusja u mnie w komentach nt. 6 - latków w szkole:p, my się nie zdecydowaliśmy, bo to nie była dobra propozycja dla naszej córki, moim zdaniem fajnie gdyby tak pozostało, czyli tylko jako propozycja, a rodzic decyduje... A w podaniu zamieściliśmy prośby związane z przyjęciem małej do szkoły.

 

Dziewczyny, na pewno wiecie jak się mocuje takie wielkie lustra w ramach do ściany, tzn. one wyglądają jakby były tylko o nią oparte...???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Pestka:)

 

To jeszcze jedno pytanko - chcę mieć "ściankę" z bambusów przy murku tarasowym, dość wysoką, ale nierozgałęzioną, nie krzewiastą... Jaki gatunek się nadaje???

 

Moja dziewczyna od ogrodu poleciła fargesię, ale mnie wydaje się ona zbyt kępowa... szukam czegoś o pokroju drzewka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym takie pytanie nt. arch. odebrała jako komplement. Powinnaś się cieszyć Agatko, że masz takie harmonijne, niepowtarzalne wnętrze, a pomysł tylko i wyłącznie Wasz :yes:

 

W dużo mniejszym niż Ty stopniu, ale również uwielbiam urządzanie moich czterech kątów i chyba nie chciałabym, aby wyręczał mnie dekorator (co nie znaczy, że nie liczę się z podpowiedziami innych, zawsze jest to inne spojrzenie na to co widzę ja czy moi bliscy). A już to jaką jesteś zorganizowaną osobą sprawia, że jesteś moim niedościgłym idolem :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fargesia to jedyny mrozoodporny bambus. Z pozostałymi może być różnie. Pamiętam, że forumowa Elfir radziła chyba Malkul właśnie te.

Poczytaj tutaj http://www.fargesia.pl/

A jak Ci się nie chce samej dochodzić prawdy o bambusach, zapytaj ich, albo Mariusza Surowińskiego http://trawyozdobne.com/poradniki-menu-glowne.html ([email protected], tel.: 518 902 292). On jest spec od traw ozdobnych, ale bambusom blisko do nich. Ja mu ufam, bo ma ogromną wiedzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy Surowiński to ten z mojego poletka, czyli - Łódź???

 

Mąż mnie umówił z innym architektem krajobrazu, poprzedniczka to była młoda dziewczyna, której realizacje ograniczały się do ogrodów rodziny i znajomych... W projekt ogrodu na odległość nie wierzę, więc forumowe guru - odpada. U nas ciężko o profesjonalistę, większość potrafi zaoferować prostokąt obsadzony tujkami:sick:, a bardziej kreatywni - oczko wodne i otoczaki... Do tego dochodzi współpraca ze mną, a wydaje mi się, że mam ogrodowe rozdwojenie jaźni:p Z jednej strony podoba mi się coś minimalistycznego, szumiącego trawami, ale nie geometrycznego, tzn. nie tujki formowane w koule:no: z drugiej nieco dziki, pachnący ziołami zakątek... Wiem, że chcę duuużo traw ozdobnych, musowo hortensje i glicynia i wiem, że kwiaty nie mogą być w innych kolorach poza bielą i fioletem:o

Na razie mam zaprojektowane najbliższe otoczenie domu i tarasu (bo musiałam mieć do położenia kostki i rozprowadzenia oświetlenia), kosodrzewina, juki, turzyce, hosty, w murku płożące iglaki, mam leśny zakątek pod brzozami w paprociach i konwaliach, wzdłuż płotu hortensje drzewiaste i tyle...

 

Zobaczymy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Surowińskiego zprawdź na jego stronie, bo nie pamiętam skąd on dokładnie.

Forumowa Elfir przyjeżdża do klienta. Ona z Wrocławia a ja warszawska i wręcz powiedziała, że bez wizji lokalnej, się nie da. Umawiałyśmy się nawet, ale szlag mi trafił finansowe układy i nawet nie mogę myśleć o wydatku na ogród. Mam pilniejsze potrzeby. Tu zresztà już całkiem nieźle mogę sama.

Elfir ma właśnie takie podejście o jakim piszesz. Lubi takie ogrody. Trochę dyskutowałyśmy :) poza tym nie jest droga.

Mariusz Surowiński to przede wszystkim super spec od traw ozdobnych.

 

Ja też lubię ogrody troszkę dzikie z trawami, brzozami i minimum trawnika.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piet Oudolf, ogród w Bonn

Piet Oudolf-Bonn Garden-01.jpgPiet Oudolf-Bonn Garden-03(fot.Jürgen Becker).jpgPiet Oudolf-Bonn Garden-02(fot.Jürgen Becker).jpg

http://www.oudolf.com/piet-oudolf/gardens/private-gardens/bonn

 

Francesca Watson, ogród w Steenberg (Cape Town)

++Francheska_Watson-Steenberg-02.jpg++Francheska_Watson-Steenberg-03.jpg

http://www.franchescawatson.com

 

Oudolfa odkryłam przypadkiem szperając po naturalistycznych ogrodach. Ostatnie zdjęcie z tych trzech niemal kopiuje jeden z narożników u mnie - gdyby udało mi sie powtórzyć te bylinowo trawiaste nasadzenia.

Francescę Watson pokazała na fm Elfir. Wspaniałe szaleństwo traw ozdobnych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz rozumiem :). Nas obejmie już raczej obowiązek dla 6-ciolatków. Nie będzie więc wyjścia :(

 

Pestka pokazała przepiękne inspiracje. Taki ogród mogłabym mieć :yes: :rolleyes:

Jednak póki co temat dla mnie odległy i nawet sensownie pomóc nie potrafię. Mogę się za to dużo nauczyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod linkam jest więcej takich cudów.

 

Wkleję coś jeszcze z trochę innej bajki – łąka kwietna :yes:

 

15 wrzesień 2012 2012-15wrzesien-u_Staszka-IMG_2735.jpg łąka kwietna 3-ciej, w przedostatniej odsłonie :) ostatnia jest zimowa.

1 czerwiec 2013 2013-01czerwiec-u_Staszka-IMG_2953w.jpg łąka w drugiej odsłonie. Nie mam niestety zdjęcia wiosennego, kiedy kwitło tu masę krokusów.

 

Zdjęcia są z ogrodu naszego przyjaciela, 4 km od nas. On jest moim „podręcznym” guru ogrodniczym. Ogród ma 12 lat i cały czas się zmienia. Jest duży. Ma około 100 x 300 m. 1/4 jest ciągle w fazie zakładania lub przebudowy nasadzeń. Wiele dużych drzew już tu rosło w chwili rozpoczęcia prac. Po części dlatego całość wygląda tak okazale.

1 czerwiec 2013 2013-01czerwiec-u_Staszka-IMG_2950w.jpg 2013-01czerwiec-u_Staszka-IMG_2942w.jpg

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Ewuniu.

Oczywiście nie mam nic przeciwko temu, żeby budować domy superpasywne czy ultraekologiczne:p tylko spostrzeżenia typu " zawsze marzyłam o połaciówkach, ale są niepraktyczne, bo ciężko umyć itp.) lub "kominek jest cudny, ale nie będziemy płacić za w sumie zbędny detal" uświadomiły nam, że my nie przeliczaliśmy wszystkiego na praktyczne i tanie, ciepłe i potrzebne.

 

Budowaliśmy z serca na ile budżet pozwolił:D Mam okna do patrzenia w gwiazdy i chmury, mam skosy, bo klimatycznie mi urozmaicają przestrzeń, mam kozę, która sypie iskrami i trzaska polanami, mam schody na których z córką jemy babeczki i bawimy się w sklep i balkony, z których fotografuję sarny, bażanty, zające itp.

 

A, że lambdy nie najlepsze... cóż one nie wpływają na klimat domu, najwyżej na portfel.

 

 

Dom z marzeń jak u mnie:) Bardzo ładnie napisane:yes:

 

:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, bardzo dziękuję za zdjęcia:) Posunęłaś mi pomysł na rozmowy z arch.:yes: pokażę mu zestaw fotek, z klimatem, roślinami, ogólnym wrażeniem tego, co mi się podoba, bo nazwać tego nie potrafię:D

 

Naturalistyczny - boski, ale musi mieć miejsce, nasza działka to 12 arów, do tego jakieś 120 - 130m odchodzi na dom z tarasem i jeszcze trochę na podjazd... do tego część gospodarcza - śmietnik, narzędziownia, z drugiej strony grillo-wędzarnia, domek domek z huśtawkami... i robi się mało miejsca. A jeszcze mam karmnik i poidełko dla ptaków i roślinki też trochę pod kątem zimowych gości planuję:cool:

 

Przy domu będzie bardzo uporządkowana część, taka modernistyczna niemal, a im dalej, tym bardziej naturalistycznie... tak bym chciała...

 

Za ogrodzeniem jest pas ziemi, jakieś 800m2, który chcemy kupić, ale na razie trwają sprawy spadkowe:( już teraz myślę o posianiu tam łąki kwietnej, a później może jakiś minisad, miejsce na prawdziwe ognisko...

 

Kasiu, jeśli coś Ci wpadnie w oko nt. ogrodów to podrzuć fotę:) i proszę o rade - jakie nasionka kupić do tej łąki kwietnej???

 

 

Ewuniu, gdy inni rozmawiali o ogrodach to ja się nudziłam zamiast się uczyć:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...