agalind 12.11.2011 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Widziałam zdjecia w Twoim dzienniku. Instalacje położone z wyjątkowym pietyzmem. Prosto jak od linijki:) Brzózki piękne, u nas niestety zrzuciły już liście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewanz 12.11.2011 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Ja też sie nie znam, dlatego zufałam hydraulikowi. Czy ja muszę skończyć fakultet z budowlanki, żeby moc spać spokojnie ??? Przeciez mam swoją pracę, jak zachodzą jakieś zmiany, to sie dokształcam, czy instalatorzy tego nie robią? Mój to chyba wogóle nie czyta zaleceń producentów, tylko wylicza u kogo już zakładał podłogówkę i że wszyscy są zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 12.11.2011 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Dostaliśmy dzisiaj wycenę kuchni. Spodziewaliśmy się 15tys, będzie trochę więcej niż połowa i to już ze stołem. Chwała znajomościom!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.11.2011 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Pampaluna, jak zawsze zazdroszczę niższych cen od założonych. Nie wiem dlaczego mi się to nie udaje:confused: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 12.11.2011 20:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Pumpaluna humoru to Ty mi nie poprawiasz;) Dlaczego zawsze wszyscy mają taniej niż my????!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 12.11.2011 20:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Aga pokażę Wam jeszcze inne fotki kabli - szok, chyba naprawdę z linijką to robi, ale też mu to sporo zajmuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 12.11.2011 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Z jednej strony to fajnie że udaje nam się dobrze wychodzić cenowo, a z drugiej strony jak myślę o tych wszystkich "długach wdzięczności" to wolałabym chyba zapłacić normalnie i nie mieć tego bagażu. Wiecie, mam nadzieję, o czym mówię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.11.2011 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Aga pokażę Wam jeszcze inne fotki kabli - szok, chyba naprawdę z linijką to robi, ale też mu to sporo zajmuje... U nas momentami wydawało mi się, że panował lekki chaos, więc tym bardziej jestem pod wrażeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 12.11.2011 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Mnie nikt nie robi po znajomości niczego, po prostu nie mamy znajomych z fachem w ręku, nie jest taniej, ale też może i nie ma problemów... Chociaż tak z drugiej strony mieć kuchnię o połowę tańszą... - kuszące;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.11.2011 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Nie pogardziłabym oszczędnością na meblach kuchennych. Niestety nie mam nikogo znajomego kto mógłby mi wyświadczyć taką "przysługę" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 12.11.2011 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Mam tylko nadzieję, że mój pomysł będzie się dobrze prezentował w realu, nigdzie takiej kuchni nie widziałam, kolory ze wzornika tylko znam ale liczę na wizualizację (300zł płatna, zwrot po zamówieniu materiałów w tejże hurtowni art. meblowych) że może mnie przekona bądź nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 12.11.2011 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Żaden stolarz niestety nie chce się ze mną zaprzyjaźnić Ten mój fajny, ale obcy, chociaż cenę też dał do przyjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 12.11.2011 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 U nas w grę wchodzą jakby to nazwać najładniej "układy biznesowe". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 12.11.2011 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 wiecie czego się boję, kiedy coś sie załatwia przez znajomych/u znajomych?reklamacji!! że jak coś będzie nie tak, to u obcego jednak łatwiej reklamować, można się wykłócać, walczyć,ze znajomymi zawsze postępuje się ostrożniej, by go nie urazić, itd.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 12.11.2011 21:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Mój szwagier ma 90% rzeczy po znajomości i ja na pewno mu nie zazdroszczę, parę takich kwiatków mu zrobili, że uchowaj Boże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.11.2011 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Karola, tu masz rację. Cięzko ochrzanić znajomego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 12.11.2011 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Karola na szczęście to nie jest aż tak dobry znajomy żebym musiała mieć jakieś skrupuły. Ale fakt, jak nam szwagier robił płytki w tym mieszkaniu to ciężko się wytykało. Od tamtej pory wychodzę z założenia że wolę zapłacić niż z rodzinnego 'taniej' korzystać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 12.11.2011 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Karola, tu masz rację. Cięzko ochrzanić znajomego. nie wypada go ochrzanić! przecież zrobił po znajomości, taniej, szybciej, a my śmiemy jeszcze narzekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.11.2011 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 nie wypada go ochrzanić! przecież zrobił po znajomości, taniej, szybciej, a my śmiemy jeszcze narzekać Jak ja nie lubię takich sytuacji! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 12.11.2011 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Jak ja nie lubię takich sytuacji! dlatego ja staram sie takich unikać, ale i tak wujek będzie mi robił hydraulikę sam uznał to za oczywiste to brat taty - pracuje jako hydraulik, a jego jedyna chrześnica sie buduje - rozumie się samo przez sie za pierwszym razem też nam robił, i nie było źle, bo pomagał mu mój tata, tym razem też tak będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.