agalind 19.02.2012 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2012 Pamiętasz film "Sami swoi"? Tam był tekst: "Jak sie napatrzę i jeszcze w nocy sie przyśni to tak nienawidzę..." Choć nei mieli na myśli groto-dzyndzla;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 19.02.2012 22:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2012 Nie, nie śni mi się jeszcze na szczęscie. Śni mi się za to ogród, zupełnie nie wiem dlaczego... poranne słońce, bzy, trawy i ja spacerująca w koszuli nocnej wśród kwiatów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 19.02.2012 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2012 Nie, nie śni mi się jeszcze na szczęscie. Śni mi się za to ogród, zupełnie nie wiem dlaczego... poranne słońce, bzy, trawy i ja spacerująca w koszuli nocnej wśród kwiatów Jak Zosia z "Pana Tadeusza";) Sielski obrazek:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 19.02.2012 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2012 Śliczne wyszły murecki Trzymam kciuki za pogodę aby się ściany Bławatka szybko zabieliły:) Piękny sen Ardea... Ja tam rzadko snię o domu a nawet to mnie cieszy:) (jak śnię o nim:)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 19.02.2012 22:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2012 Jestem dumna z męża, że wykonał i z siebie, że dobrze proporcje wyliczyłam. Kciuki się przydadzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 19.02.2012 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2012 Ech ja właśnie usłyszałam od męża że po co nam taki duzy dom:( I że mogliśmy zrobić 3 sypialnie: dla Wiki, dla małych i dla nas... I w podtekście: to wszytsko Twoja wina że tyle nas to kosztuje:(W końcu obydwoje byliśmy obecni przy projektowaniu:( Powiedziałam mu że przecież nic nie stoi na przeszkodzie żeby jak się dzieci wyprowadzą to sprzedac go i kupic 2-pokojowe mieszkanie w bloku na parterze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 19.02.2012 22:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2012 Wcale nie macie dużego domu, macie taki, jakiego potrzebujecie, żeby wygodnie mieszkac. Dzieciaki raczej nie chciałyby miec wspólnego pokoju. Ja ciągle słyszę, że nasz za mały i życzliwi martwią się jak ja go urządzę, bo taki mały, że nic sie nie da;) Twój robi wrażenie dużego, ale jest taki w sam raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 19.02.2012 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2012 Wiesz co Ardea, dzięki że tak piszesz... czasami mnie trochę wątpliwości nachodzą... Oczywiście że ten dom będzie dla nas idealny i nie ma innej opcji! A tak po cichutku: jak tylko zamieszkamy i trochę się otrząśniemy finansowo;) to zaczynam szukać małej działki na której MOŻE w przyszłości zbudujemy mały, parterowy domek z jedną sypialnia - taki na emeryturę Tylko nie mogę mówić tego przy P. bo chyba by mnie udusił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 19.02.2012 23:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2012 Ja jak kot bardzo przywiązuję się do miejsc, a Bławiego uwielbiam od fundamentu po komin, nawet nie myślę o innym domu. Jeśli pojawi się potrzeba zmiany to o tym pomyślę, na razie :no: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 19.02.2012 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2012 Ja zaczęłam o tym mysleć pod wpływem zewsząd płynących opinii i zapytań "Po co Wam taki duży dom???" Prawda jest taka, że dzieci są na tyle małe że jeszcze kilkanaście/dziesiąt lat będzie nam służył dom idealnie. Jak dorosną, to są 3 opcje:- przenosimy się na parter (mamy tam pokój i łazienkę więc spoko), górę zamykamy:D- jedno dziecko wyraża chęć mieszkania z nami (nie wiem czy bym chciała), robi na górze zupełnie niezależne mieszkanie a my j.w- sprzedajemy:) I dlatego tłumaczę Piotrowi że nie ma sytuacji bez wyjscia - teraz się cieszmy tym co mamy (bo to dla mnie spełnienie marzen i ogromne szczęście) a później - przyjdzie czas będzie rada, jak mawiała moja znajoma:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 19.02.2012 23:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2012 Otóż to - przyjdzie czas, będzie rada:) Mieszkanie z dziecmi ma swoje plusy, oni pomogą ogarnąc ogród, odśnieżyc..., Wy popilnujecie wnuków. Jest jeszcze opcja, że jedno z dzieci Wam kupi mieszkanie, spłaci resztę rodzeństwa i zaopiekuje się domem, który wybudowali rodzice, jako spełnienie marzeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 19.02.2012 23:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2012 O tym nie pomyslałam:)Jest mnóstwo rozwiązań satysfakcjonujących więc pozostaje sama radość z budowy:) ps. ja tak piszę o tej sprzedaży i budowie nowego ale naprawdę nie wiem czy mogłabym ten dom sprzedać... Idę spać, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 19.02.2012 23:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2012 Ja idę się wyszykowac na jutro. Pa. Bławi to takie nasze drugie dziecko, jak tu go sprzedac:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 19.02.2012 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2012 no laski Wy dopiero macie po 30 lat... ema będzie od 65, więc jeszcze trochę czasu zleci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 19.02.2012 23:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2012 a ogólnie tych murków to nie kumam... nie wyjaśniłaś co, jak gdzie.... poza tym 3 bronki robią swoje.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 20.02.2012 00:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Esiak te 65 lat to wersja bardziej optymistyczna, bo już są głosy, ze może 67, a jak tak dalej pójdzie to dobijemy do 70. Murki, jak murki, co tu wyjaśniac;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 20.02.2012 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 A o co chodzi z tym murkiem jadalniano-salonowym? Bo barek to wiem do czego Czy ja dobrze widzę drewnianą część ogrodzenia? Powiesz, kupiłaś już pomalowane czy sami malowaliście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 20.02.2012 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Murek kuchenno -jadalniany ma odgrodzić szafki od jadalni, jesli dobrze pamiętam?? Będzie dużo wyższy od szafek kuchennych?Murek jadalniano-salonowy będzie na granicy jadalni i salonu i pewnie mniej więcej do wysokości kanapy? (tak mi się kojarzy z Twoich wizualek) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 20.02.2012 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 no laski Wy dopiero macie po 30 lat... ema będzie od 65, więc jeszcze trochę czasu zleci Taaa a potem powiemy "to był moment":D I świetnie, że koledze humor dopisuje:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 20.02.2012 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Taaa a potem powiemy "to był moment":D Nie moge z Wami:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.