Ardea 11.05.2012 18:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 No właśnie taką tylko żywą mam - sztuk 2 będą w szczycie domu - tam gdzie jest pusta ściana garażowa, podświetlone od dołu dadzą fajne cienie na budynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 11.05.2012 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Będzie fajny efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joannk 11.05.2012 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Ardea - super że już sobie małymi kroczkami organizujecie ogród. Zawsze już coś do przodu. My w zeszłym roku posadziliśmy dwa krzaczki - z tesco, żeby sprawdzić czy się przyjmą. No i rosną Nadal malutkie ale już trochę większe niż rok temu:) Z tym, że jak za rok zajmiemy się ogrodem, to będziemy musieli je chyba przesadzić chwilowo do jakiś donic (takich kwadratowych). U nas tyle chwastów i jakiś samosiejek, które musimy wyplenić. Ale sukcesywnie będziemy dochodzić do celu!!! Aga - rok temu też usuwałam moją pierwszą ósemkę - na drugi dzień wzięłam urlop na żądanie - nie spodziewałam się takiej opuchlizny:) Ważne że już z głowy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 11.05.2012 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Aga - rok temu też usuwałam moją pierwszą ósemkę - na drugi dzień wzięłam urlop na żądanie - nie spodziewałam się takiej opuchlizny:) Ważne że już z głowy:) Nie strasz mnie, bo pół dnia siedziałam z okładem i mam nadzieję, że opuchlizny nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 11.05.2012 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Ja sobie rozrysowałam to, co chcę mieć wokół domu, bo ogrodem to tego nie można nazwać, ale architektka krajobrazu mi to pewnie zmodyfikuje;) Opuchliznę miałam niewielką i krótko, ale szczękościsk chyba 3 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joannk 11.05.2012 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Ardea - ja sobie zamówiłam książkę KATALOG ROŚLIN DRZEWA KRZEWY BYLINY ale przydał by się jakiś architekt oprócz książki:) My nie mamy takiego ogrodu, aby poszaleć, ale coś tam się ładnego posadzi, zweryfikuje, przesadzi, do kupi i jakoś będzie... Aga - opuchlizną miała mocną 1 dzień (te drugi po wyrwaniu) za to szczękościsk bardzo krótko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 11.05.2012 18:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Ja się nie podejmuje ogrodu. Wiem tylko jak chcę żeby wyglądał, ma być bioróżnorodność (głownie chodzi o ptaki, ale trzmiele też mile widziane). Konkretny projekt na podstawie mojego chciejstwa zrobi specjalistka, a wykonaniem zajmie się moja mama - amatorka ogrodnictwa z działkowym doświadczeniem;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
khb 11.05.2012 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 (edytowane) Ja ostatnio nie widziałam żadnego domu pomalowanego na biało, wszyscy, u których byłam szli w kolory. Parterówki są bardzo ładne, ale nie przy naszym stylu życia (póki co;)) moim marzeniem zawsze było mieć dom a w nim schody... u nas ogólnie biało, pokoje dzieci i sypialnia będzie w kolorze jeżeli chodzi o ogród, z tyłu mały plac zabaw i kawałek pod krzaczki i kwiatki, a reszta trawnik moja mama z kolei z wykształcenia ogrodnik agalind współczuję , przypominasz mi w tym momencie o wizycie u dentysty... Edytowane 11 Maja 2012 przez khb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.05.2012 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2012 (edytowane) moja mama z kolei z wykształcenia ogrodnik To masz ułatwione zadanie:) agalind współczuję , przypominasz mi w tym momencie o wizycie u dentysty... Dziekuję. Trochę jestem opuchnięta i zbolała, ale najgorszy ten szczękościsk. Odwlekałam ten zabieg już od dłuższego czasu, ale trzeba było się wreszcie za to zabrać. Całe szczęście to jedyny zębowy problem. Edytowane 12 Maja 2012 przez agalind Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 12.05.2012 09:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2012 Schody w nowej odsłonie są super, szczególnie przy mojej otwartej klatce schodowej, gdzie widać bok schodów z salonu. Przy przemysłówce ten bok i te ścinki na zabiegach były nie do przyjęcia. Bierzemy tę wersję W poniedziałek ocieplenie poddasza, a za tydzień początek akcji - elewacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.05.2012 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2012 Schody w nowej odsłonie są super, szczególnie przy mojej otwartej klatce schodowej, gdzie widać bok schodów z salonu. Przy przemysłówce ten bok i te ścinki na zabiegach były nie do przyjęcia. Bierzemy tę wersję W poniedziałek ocieplenie poddasza, a za tydzień początek akcji - elewacja. Wypadałoby się pochwalić wizualizacją skoro jest super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 12.05.2012 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2012 Wypadałoby się pochwalić wizualizacją skoro jest super Najpierw musiałabym ją miec;) Pan przyjechał odpalił laptopa, pokazał i zabrał, jeszcze byśmy wykorzystali ich autorski projekt u konkurencji;) W poniedziałek jedziemy odebrac płytki i podpisac umowę schodowo-podłogową, może wtedy dostanę wizkę na zawsze;) Zresztą wizki to tylko przedsmak;) ja za nimi nie przepadam. A schody będą super,jeśli takie wyjdą jak planujemy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 12.05.2012 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2012 Na pewno będą super:) Dobrze że w końcu trafiliście na człowieka z którym nadajecie na tych samych falach - to ważne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 12.05.2012 21:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2012 Na człowieka trafiliśmy od początku, tylko budżet nas powstrzymywał przed podpisanie z nim umowy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 12.05.2012 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2012 Ardea że się posłużę sloganem: pieniądze to nie wszystko;) Ale z Twojego postu przebija zadowolenie i spokój, że podjeliście słuszna decyzję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 12.05.2012 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2012 Słuszną, ale kosztowną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 12.05.2012 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2012 Oj tam, najbardziej kosztowną decyzją była ta o rozpoczęciu budowy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 12.05.2012 22:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2012 Przeżywam, bo mi się zaczyna nie zgadzać z kosztorysem, ale od teraz znów się pilnujemy i już mam nadzieję nic nadprogramowego się nie przydarzy. A jeszcze gładzie są poza kosztorysem, więc prawie na pewno się nie zmieścimy w budżecie, bo nie ma na czym oszczędzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 12.05.2012 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2012 Pewnie Cię to nie pocieszy ale przeważnie zaczyna brakować kasy w stosunku do założeń I to nie moje obserwacje (tzn moje też) ale kolegi który pracuje w banku i ma do czynienia z kredytami: dużo ludzi bierze kredyt (jak my) z małą "górką" którą mają zamiar nie wykorzystać i plan jest taki aby zacząć szybciej spłacać - a jak przychodzi do wykonczeniówki to większość wybiera kredyt co do grosza;) a i z wczesniejszą spłatą sa problemy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 12.05.2012 22:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2012 Nie, nasze założenie było inne - kredyt tylko na budowę, nie dokładamy do budowy z innych źródeł i nie nadpłacamy kredytu. Nie po to go brałam żeby teraz go szybko spłacić A spłacam go już teraz, bo taką chciałam mieć umowę. Mąż przeliczył wszystko i właśnie się dowiedziałam, ze nie jest tak źle - minimalnie przekraczamy założony budżet, pomogło w tym pewnie trochę rabatów i zbiegów okoliczności;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.