Bławatkowe komentarze

[Ardea]

Daj spokój, myślisz, że w prywatnych pogaduszkach zwracam no styl uwagę, gdyby tak było to bym posta nie wysłała, bo ciągle bym poprawiała:D

 

Nie jestem krytyczna, raczej zachwycona swoimi wnętrzami, ale żebyście też mogli się zachwycic to musi byc już coś, a nie jakieś niedoróbki.

[pumpaluna]

dziewczyny a czy któraś z was słyszała o brykiecie drzewnym? mam możliwość zakupu tego "cuś" za całe 400zł/tona ale nie wiem jak to z kalorycznością stoi no i czy nie zaszkodzi piecu czy kominowi; wiem że można w tym palić i w piecu i w kominku, prasowane w kostki, no ale chyba są to trociny jakieś.

[Ardea]

Ja jeszcze niepaląca, dopiero przed wstępnym sezonem grzewczym to nie mam doświadczenia.

[malka]

Pumpa, mój brat od zawsze pali brykietem (dębowym) i raczej chwali niż narzeka.

Wielokrotnie widziałam u niego akcję "rozpalanie" - szlo bez problemu.

Nie wiem jak cenowo sie to kształtuje, natomiast kalorycznośś porównywalna do niskiej klasy miału węglowego

 

Bo mówimy o brykiecie w kostkach ?

 

 

 

Ardea -ja cierpliwa jestem, ja poczekam na fotki

Edytowane 23 Października 2012 przez malka

[pumpaluna]

Tak, o brykiecie w kostkach ale nie pamiętam z jakiego drewna chyba dąb ale tu musiałabym się upewnić. Ciekawe czy nasz podajnik by jemu sprostał.

My palimy pelletem, który w specyfikacji ma podane:

- 4kg popiołu z tony spalonego paliwa

- 19.425 kj/kg wartości opałowej

- 5.22% wilgotność

- 1.15 kg/dm3 gestość

- siarka nie wykrywalne

- śladowe ilości innych pierwiastków powstałych w procesie spalania

- powstaje z drzewa sosnowego

[malka]

Pumpa -podajnik odpada, te kostki sa spore, tak jak cegła.

 

Wiem tez ,że sosna ponoć bardziej kaloryczna, ale i więcej popiołu z niej i czegoś co zatyka przewody spalinowe

to się laik powymądrzał

[pumpaluna]

Na razie na pellet nie narzekamy, piec latem mąż raz na kilka tyg. czyścił; nasi znajomi którzy ekogroszkiem palą mówią że w tej chwili piec trzeba czyścić co 3 max 4dni a przecież jeszcze nie jest tak zimno i wiem że są przerażeni że zimą to codziennie będą wybierać. Swoją droga ten facet jest z tych najmądrzejszych i nie chciał mnie słuchać że może ma złe ustawienia pieca i to dlatego problem mają ze spalaniem.

[malka]

ja laik to o sobie mówiłam

 

a brykiet to tylko ręcznie mozna ładować

[Ardea]

Czyścic piec tzn. wybrac popiół? Jeszcze nie słyszałam żebyś ktoś to robił co kilka dni. Moja koleżanka nawet tydzień wcale nie zagląda do kotłowni w sezonie zimowym, palą groszkiem.

[ewanz]

mozna jej zazdrościć dobrego groszku, który równo spala się na popiół i nie tworzy spieków. Oprócz tego dużą rolę odgrywa z pewnoscią typ pieca i paleniska.

[Ardea]

No mówisz jak ekspert:) Jutro w pracy się zapytam jaki ma piec, eko bierze z GS, przy silnych mrozach dorzucają dwa razy w tygodniu, normalnie co 8 dni, utrzymując temperaturę 23 stopnie.

[ewanz]

Pewnie ma też dobrze dopasowane nastawy - zazdroszczę takiego spalania

[Ardea]

Ja myślałam, że to tak normalnie, mój szwagier też dorzuca dwa razy w tygodniu. W zasadzie to jest temat męża i nie ogarniam go, ale wolałbym, żeby piec nie sprawiał problemów i nie był uciążliwy.

[malka]

ja też wolałam i dlatego od marca stoimy - mają gaz podłączyć......

a mam taka piękną kotłownię na ekogroch czy pellet :bash:

[Ardea]

U nas na uliczce wiekszośc poszła w pompy ciepła, więc dla 2 domków nie pociągną gazu. My kiedyś, kiedyś też sobie zainstalujemy pompę, jak spowszednieją, sprawdzą się i stanieją

 

Malka, zrób saunę w kotłowni albo siłownię

[malka]

Pralnie tam zrobię -docelowo miała być na górze, a na górze zrobię większą łazienkę, albo saunę (wersja dla wygranej w totka )

 

A gaz ciągną tylko do nas - wszyscy pozostali, albo węgiel, albo długoletnie umowy na gaz z butli.

[ewanz]

Ja też wierzę, że i u nas tak będzie ze spalaniem. Po prostu mam złe doświadczenia po poprzedniej zimie, gdy nie mieliśmy jeszcze ocieplonego budynku. No i kupowalismy groszek z doskoku - najczęściej był mokry i to niezależnie od źródła, z którego braliśmy. Teraz mamy zapas groszku suchego- kupiłam w sierpniu, budynek docieplony, więc mam nadzieję, ze i spalanie się unormuje.

[Ardea]

Dobrze zrobiliście, nauczyliście się obsługi, gdy jeszcze nie mieszkaliście, my też w zasadzie przeprowadzimy się pod koniec sezonu grzewczego.

 

Mala, sauna wcale nie kosztuje luksusowo, chociaż też tak myślałam - koszt mniejszy niż wyposażenie małej łazienki.

[malka]

Ardea - jak się sprężę, to ja ją tymi rencyma zrobię

 

Ale jak sobie pomyślę ile jeszcze do zrobienia, to gdy do etapu sauny dojdzie, to ja już tylko będę marzyć o leżeniu do góry brzuchem, więc pewnie na wieczne nigdy, albo gotowiec będzie

[Ardea]

Wieczne nigdy to popularny termin:D u mnie też... Pomyśl jak Ci będzie przyjemnie leżec do góry brzuchem, usatysfakcjonowana, mająca po swojemu - bosko

 

Dobranoc, jutro wczesna pobudka, więc czas do łóżka.