Ardea 22.11.2012 21:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Kotłownią bym się nie przejmowała, ale to ona była najwcześniej udomowionym pomieszczeniem (gdyby było odwrotnie to też pewnie miałabym fugę jakąś z reszty domu;)) Nasza kotłownia, jako jedyne pomieszczenie ma funkcjonującą umywalkę Wybywam na konferencję, o której dowiedziałam się dziś więc w weekend nie wpadnę na FM, no chyba, że będzie nudno:p Dół w pśtryczkach i gniazdkach:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 22.11.2012 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Joann przesadza, fuga nie jest szara a grafitowa, ta sama co w kuchni... plus jej taki, że na prawdę trudno ją ubrudzić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 22.11.2012 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Sobie życzę, by konferencja była nudna, Tobie by zaciekawiała na maksa że też obu chciejstw się nie da połączyć pstryczki -taaaaaaa, foty gdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 22.11.2012 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Sobie życzę, by konferencja była nudna, Tobie by zaciekawiała na maksa że też obu chciejstw się nie da połączyć pstryczki -taaaaaaa, foty gdzie właśnie, trzeba pstryczki zamówić.... kolejne parę stów pójdzie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 22.11.2012 21:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Esiak, jak ja mocno przeżyłam ten wydatek, nie doceniałam pśtryczków, nie pomyślałam, że mogą tyle kosztowac. oczywiście wersja ekonomiczna, a marzyły mi się Berkery 1930. Malka, sama je widziałam tylko na fotkach z tel. Pokażę, gdy będą wszystkie, a mam bardzo różne (3 kolory i 3 materiały) Chociaż wstępnie przygotowałam się do konferencji, mimo że improwizacje dobrze mi wychodzą to jakoś lepiej się czuję, gdy jestem przygotowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 22.11.2012 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 ostatnio oglądałam takie niestety, kilka stów to na jedną sztukę mało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 22.11.2012 22:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Znam, nawet brałam pod uwagę, ale jak się okazało pśtryczki też trzeba wybrac przed elektryką bo albo się ramki nie mieściły albo coś innego nie pasowało. Wypasionych mam tylko kilka, tu gdzie graja główną rolę - biała ściana - czarne pśtryczki i czarne kinkiety i nic więcej;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 22.11.2012 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 a wypaśne, to jakie ? bo te z nota bene mnie przygniotły cenowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 22.11.2012 22:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Notabene jak najbardziej zaliczają się do wypasionych. Na klatkę mam szklaną Girę. A Berkery 1930 chciałam na cały dom, ale ostatecznie nie mam nigdzie, bo Gira nadwyrężyła budżet:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 22.11.2012 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 czarną Girę? pięknie będzie wyglądała Dla mnie włącznik ma być albo niewidoczny, albo pełnić funkcję mega ozdoby, czasem nawet jedynej ozdoby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 23.11.2012 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 czarną Girę? Dla mnie włącznik ma być albo niewidoczny, albo pełnić funkcję mega ozdoby, czasem nawet jedynej ozdoby To u mnie ta pierwsza wersja;) Te ozdoby troche zbytnio kasożerne są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta19 26.11.2012 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 To jeszcze ja się przyłączę do chóru zachwytów. Dla mnie najlepsza koza i łupek - klasa, stylowo i oryginalnie. Łupek mnie urzekł, w marketach zawsze wygląda gorzej i nawet nie wiedziałam, że jest w takich dużych płytach. schody i podłogi też super. Wc genialnie pomyślane, niejednemu klapnie szczęka, zwłaszcza jak odbije się to w lustrach Mam pytanko o podłogówkę i przemysłówkę, czytałam że mogą istnieć razem? Niedługo będzie kuchnia, też mnie wzięło na forniry, są szlachetniejsze i mniej oklepane od lakierobłysków. Pozdrowionka i czekam na fotki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 26.11.2012 15:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 Wróciłam, nad morzem wieje mniej niż myślałam:) Muszę poświęcić teraz czas mojemu Maleństwu, więc tylko wpadłam na chwilę (będziemy pisać list do Mikołaja:)) Kuchnia JEST:wave: Reszty możecie się domyślać BOSKA!!! mimo, że nie lśni pełnym blaskiem (brak blatu, lamp, łysa donica) i tak już mi się podoba:) (Chyba będę się bała w niej gotować jest taka piękna, że szkoda coś zużyć) Jutro ostatecznie wymiarujemy blat, oby zdążyć przed świętami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 26.11.2012 16:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 Martusiu, to jeszcze odpowiem:) Oczywiście dzięki za dołączenie do chóru:) Podłogówka pod przemysłówką ok. dobrze działa a drewno się nie wypacza, bo małe deszczułki, a więc szczelinki:cool: ale moja przemysłówka nie jest typową mozaiką, która zwykle ma 8 - 10mm (taka najlepsza na podłogówkę) mój parkiet ma 23mm, więc w zasadzie grubość dechy i muliłoby podłogówkę. Co do lakierobłysków;) to będę ich miała sporo, to zupełnie inny materiał i nie ma co porównywać z fornirem, a oklepanie mi nie przeszkadza (w końcu liczy się co ja mam, a nie co mają inni;)) Szczerze mówiąc nie przepadam za wnętrzami, w których widać "wybijanie się na oryginalność". U nas będzie trochę nietypowych elementów, ale raczej w stylu tych dech szalunkowych (ot, cała ja:cool:) Również łączę pozdrowionka:):) Coś mnie w tym roku wcześnie ogarnął świąteczny nastrój, ciągle myślę o świętach:) i dobrze mi z tym:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 26.11.2012 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 Wróciłam, nad morzem wieje mniej niż myślałam:) Muszę poświęcić teraz czas mojemu Maleństwu, więc tylko wpadłam na chwilę (będziemy pisać list do Mikołaja:)) Kuchnia JEST:wave: Reszty możecie się domyślać BOSKA!!! mimo, że nie lśni pełnym blaskiem (brak blatu, lamp, łysa donica) i tak już mi się podoba:) (Chyba będę się bała w niej gotować jest taka piękna, że szkoda coś zużyć) Jutro ostatecznie wymiarujemy blat, oby zdążyć przed świętami. no to fotki, foteczki.... u nas dziś schody rosną.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 27.11.2012 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2012 Wróciłam, nad morzem wieje mniej niż myślałam:) Muszę poświęcić teraz czas mojemu Maleństwu, więc tylko wpadłam na chwilę (będziemy pisać list do Mikołaja:)) Kuchnia JEST:wave: Reszty możecie się domyślać BOSKA!!! mimo, że nie lśni pełnym blaskiem (brak blatu, lamp, łysa donica) i tak już mi się podoba:) (Chyba będę się bała w niej gotować jest taka piękna, że szkoda coś zużyć) Jutro ostatecznie wymiarujemy blat, oby zdążyć przed świętami. Ooo, nad morze Cie wywiało? Wycieczka szkolna czy Twoje hobby? Skoro kuchnia Ci sie podoba, to znaczy że szczęk do Wielkanocy nie pozbieramy. Na początku w swojej też bałam sie gotować, ale to szybko mija Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 27.11.2012 09:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2012 Spokojnie, fotki pokażę tuż przed Wielkanocą Tak, naprawdę to czekam na blat, żeby nie pokazać półproduktu:) Byłam na konferencji, która była średnia, więc miałam czas na spacer i knajpkę, i pogaduchy z koleżanką, której nie widziałam 11 lat:) O kuchni myślę przed zaśnięciem i po obudzeniu:cool: słoje tak płynnie przechodzą, samodomyki są cichutkie, sortowniki wyjeżdżają, le mans chodzi jak bajka:) Elektryk, który miał się zabrać za zamknięcie tematu, niestety ma problemy ze zdrowiem i nie wiadomo kiedy się wyrobi:( Zawsze był powolny i pedantyczny, a teraz jeszcze doszły kłopoty zdrowotne i czasowe:( Wpada raz w tygodniu, robi 1 - 2 gniazdka i koniec, cisza:( Ponieważ widać, że źle się czuje, nie mamy sumienia go poganiać. Będziemy czekać, ma za to zapłacone i jest perfekcjonistą - zrobi to. Tylko kiedy? To się pocieszyłam i wyżaliłam. Równowaga w przyrodzie zachowana:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 27.11.2012 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2012 Spokojnie, fotki pokażę tuż przed Wielkanocą Spodziewałam sie, że na fotki każesz poczekać, wiec myślałam o Wielkanocy 2014:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 27.11.2012 11:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2012 Ja myślę, że po Twojej kuchni, mało która zrobi na Tobie wrażenie:D Lecę do pracy, bo we wtorki mam jakby popołudniową zmianę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 27.11.2012 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2012 Oj, nie bój się. Piękne rzeczy robią na mnie zawsze wrażenie. Miłej pracy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.