Bławatkowe komentarze

[pestka56]

Miewam gościnnie różne zwierzaki w ogrodzie. Ale po ostatniej 2-giej wizycie łosia i nocnych galopadach kilkunastu koni, które uciekły z łąki za drogą, mam trochę dość nieogrodzonego ogrodu. Sarna zniszczyła mi jednego młodego świerka. Łosie nabrudziły, a jeden rozdarł moją śliwę Pissardi prawie na pół. Ledwie ją odratowałam. Po koniach została mi spora kupa obornika i zniszczone krzesło ogrodowe. Próbowały też gałązek dereni, ale na szczęście im nie smakowały.

Uwielbiam widzieć te wszystkie zwierzaki na łące obok, ale do ogrodu wolę żeby nie wchodziły. Padnę na serce ze strachu co jeszcze mogą zniszczyć.

Wiecie, że lisy potrafią wspinać się po siatce ogrodzeniowej ?

[agalind]

No wiem, że krowa łosia nie przebije;) Tylko patrzeć jak zające zaczną u nas szaleć. Uwielbiam patrzeć na te ich zabawy.

[pestka56]

U naszej sąsiadki za płotem jakimś cudem zadomowił się swego czasu młody zając. Prawdopodobnie wlazl przez dziurę, ktora zaostała załana, bo mniejszy pies uciekał. Sąsiadka ma 3 ha ogrodu w ogrodzeniu, pięknie zagospodarowane z olbrzymim trawnikiem doskonale widocznym z mojego ogrodu.

No, więc tnę sobie kiedyś moje glicynie, balansując na drabinie i co widzę – przez ten wielki trawnik leniwie skacze sobie, hooop, hooop zając. Za nim leniwie truchtają mały kundelek i potężny berneński pasterski. Zero pogoni, cichutko i spokojnie.

Zając był przez sąsiadkę tolerowany 1,5 roku. Potem zabrał się za podżeranie w warzywniku, więc postanowiła go wygonić. Poszliśmy pomagać. Z 4-ech bram zostały otwarte 2 prowadzące na łąkę i do lasu. W pięć osób i jeden mały pies ganialiśmy uszatego po całym ogrodzie 3 godziny. Pies padł w połowie zaganiania i dyszał. Zając robił nas w konia jak chciał. To było w stylu rugby z żywą piłką, która non stop uciekała. Wreszcie się zmęczył bardziej od nas i mojej córce udało się zarzucić na niego koc. Zawinęliśmy i wynieśliśmy na łąkę.

[julianna16]

Agatko, Twój opis wpuścił powiew świeżego powietrza i do mojego domu

A Pestka jak zwykle zaskakuje - łosia nikt i nic nie przebije... no może żubr

[pestka56]

Żubrów na szczęście w okolicy brak. Ale za tego łosia potem oberwałam od J., że pognałam na niego jak bezmyślna baba.

To wszystko przez brak płotu. Broniłam się przed nim, bo nie lubię ogrodzeń, ale jak widać nie da się inaczej. To w tym roku mój priorytet ogrodowy

[agalind]

Wpadłam się przywitać, ale Ciebie nie ma. Przeprowadzeni już?

[Ardea]

Witam się na chwilę Żyję, na razie zaprzątają mnie inne sprawy, zupełnie nie budowlano - wykończeniowe, dlatego na razie zwalniam i wycofuję się z aktywnego życia forumowego. Jak napisałam - na razie, czyli wrócę

 

Pozdrowionka, trzymajcie się wiosennie:)

[julianna16]

Trzymam kciuki za TE sprawy

[agalind]

Witam się na chwilę Żyję, na razie zaprzątają mnie inne sprawy, zupełnie nie budowlano - wykończeniowe, dlatego na razie zwalniam i wycofuję się z aktywnego życia forumowego. Jak napisałam - na razie, czyli wrócę

 

Pozdrowionka, trzymajcie się wiosennie:)

 

Trzymam kciuki za inne sprawy:hug: Daj znać od czasu do czasu co u Ciebie. Wiosna idzie, będzie fajnie

[Lukarna]

Ardea, poprosimy o kontrolne oznaki życie OK?

I ściskam

[amglad1]

Serdeczne życznia Wielkanocne, samych radości, spełnienia marzeń, zdrowia i szczęścia i mokrego Dyngusa:)

[fulek]

http://img22.imageshack.us/img22/4446/dsc9716a.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

[pestka56]

Starki padali, ze w tym dniu

slonce skoko z wielgigo szczynscio.

Jo wom zycza gryfnych geszenkow od Hazoka,

kupa maszkietow i by colki swiot Was pszajal!

A w lony poniedzialek

by wszyjskie gryfne frelki lozily ganz mokre!

Takie życzonka dostałam i popycham dalej, bo fajne (choć nie do końca rozumiem).

 

Rychłej wiosny Wszystkim zaglądającym tutaj, a jaja wstawiam black&white,

zgodnie z tryndami na fm

 

[Rocia]

 

Doznajcie w te święta wyjątkowego szczęścia poczujcie miłość Boga i opiekę aniołów zrozumcie sens życia i potęgę rodziny otwórzcie serca i wpuście ptaki nadziei.

[Rocia]

Witam po długiej przerwie (bynajmniej nie świątecznej) Sporo się u Ciebie działo, w sensie pogawędek, bo temat przeprowadzkowy nadal okryty kurtyną tajemniczości

 

Mam nadzieję, że TE inne sprawy mają sens pozytywny. Czekam na jakieś oznaki twojego forumowego bytowania

[agalind]

Cześć, mam nadzieję, że korzystasz z pięknej pogody:hug:

 

Skrobnij choć, ze wszytsko ok:)

[Lukarna]

Mówisz Aga że już czas spróbowac naruszyć nowe domowe ognisko?

 

Ardea buziaki i uściski zostawiam:hug:

[agalind]

Mówisz Aga że już czas spróbowac naruszyć nowe domowe ognisko?

 

Ardea buziaki i uściski zostawiam:hug:

 

No niech chociaż ręką pomacha, że żyje i jest ok:)

[julianna16]

Agatko

Przyniosłam coś .

http://www.bleunature.com/produits/images/moyenne/oqodsc.jpg

Źródło

 

Napisz kilka literek, np. jak się mieszka

[pumpaluna]

Ardea widzę, że Ciebie też 'wcięło' ale mam nadzieję, że to jednak z jakiś bardziej pozytywnych przyczyn niż to było u mnie

Pozdrawiam