Ardea 02.07.2013 09:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Na razie dla córki to wieczne wakacje, rozłożony basen, grille, bieganie z piłką do późna, ma już domek na drzewie z huśtawkami, zjeżdżalnią itp. na sierpień pozapraszała koleżanki na garden party Zobaczymy, co będzie, gdy sobie uświadomi, że to na stałe;) Tak, wakacje nad naszym morzem i do tego w sprawdzonym miejscu, bo na inną opcję w tym i pewnie w przyszłym sezonie nie możemy sobie pozwolić, a tak jest bezpieczniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 02.07.2013 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Ardea super wiesci. Pytanie... gdzie nad morzem...bo ja z okolic morskich wiec moze blisko mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 02.07.2013 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 No wiem, że dalekie wojaże odpadają Gdzieś w okolice 3miasta zawędrujecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 02.07.2013 10:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Mamy takie sprawdzone miejsce, wynajmujemy domek w lasku tuż za wydmami w maleńkiej miejscowości - Międzywodzie:) Podoba nam się, bo domek funkcjonalny, bardzo dobrze wyposażony świetny drewniany taras, przy samej plaży Właściciele fantastyczni, bardzo dbają o letnisko i o teren wokół. Okolica też nam pasuje, blisko Zalew Kamieński, dobre miejsce wypadowe np. do Świnoujścia ( a stamtąd do skandynawskich sąsiadów), jeździmy też na Wolin, do Międzyzdrojów, w sierpniu obowiązkowo - Jomsborg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 02.07.2013 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Brzmi świetnie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 02.07.2013 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Jest świetnie:) Wróciliśmy dokończyć sprzątanie w piwnicy. Jeszcze tylko ogólne sprzątanie mieszkania, spisanie wodomierzy, liczników itp. i będzie można ostatecznie rozstać się z mieszkankiem - bez najmniejszego żalu z mojej strony (chociaż dobrze mi się tu mieszkało) Nie napisałam Wam, że tydzień temu skończył się remont domku nad jeziorem i wyszło bardzo fajnie, a remont był gruntowny. Kuchnię zaprojektowałam w stylu Esiakowej (zlew, baterię i blat mamy takie same:cool:) reszta z o wiele tańszych materiałów, ale i tak wyszło fajnie. Łazienka w płytkach Tubądzina (oczywiście Zień, bo tylko te kolekcje akceptuję), na całej powierzchni panele Krono ( dąb aspen) i niemal 100% mebli Ikea. Jest sielsko i jestem dumna z efektu tanim kosztem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 02.07.2013 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 a jakas fotka pochwalisz sie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 04.07.2013 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2013 Ledwie jeden dom wykończony to drugi od razu remontowwany . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 11.07.2013 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2013 Agatka nie lubi nudy Ciekawe co będzie po wakacjach remontować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 25.07.2013 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2013 Kiedy wracacie do Bławatka? Tęskno mi za Wami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 25.07.2013 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2013 Rocia, oni są w Bławatku;) I tak im sie tam podoba, że o nas zapomnieli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 25.07.2013 15:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2013 Normalnie jakbyś mnie myślami Dorocia ściągnęła:D Bardzo się cieszę, że czasem jeszcze ktoś do mnie zagląda:yes: W nowym domku mało jesteśmy, bo ciągle na wojażach, 2 dni temu wróciliśmy znad morza, za kilka dni bujamy na Warmię... Dziś ostatnie odkurzanie i wietrzenie starego mieszkanka, bo jutro ostateczne pożegnanie z blokami:p Wpadnę na dłużej, jakoś w sierpniu to poopowiadam więcej i mam nadzieję, że popokazuję Zostawiam buziaczki i uściski:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 25.07.2013 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2013 No właśnie tak myślałam, że Wy w rozjazdach , ale regularnie zaglądałam czy są jakieś wieści No wiesz, liczę bardzo na to pokazywanie ziółka już chyba odpowiednio podrosły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 04.08.2013 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2013 ARDEA, mam ptasi problem w domu. HELP, coś podpowiedz jeśli zajrzysz. 2 godziny temu pan Wilga wpadł przez okno do salonu i prawdopodobnie huknął w okno dachowe, spadł i ma uszkodzony ogon u nasady. Wyglądało jakby złamany. przez kilka minut krzyczał i nie mógł się z grzbietu przekręcić na brzuch. Teraz siedzi na łapkach cały nastroszony. Dałam miseczkę wody i zabezpieczyłam ażurową skrzynką przed kotami, chociaż Pasqal tylko go z daleka oglądał. Warszawski azyl w zoo nie odpowiada na telefony i wet mój okoliczny też niestety. A w nocy wizytował nam dom maly cichy jak duch nietoperz. Zaszczycił nas nawet 2 razy w sypialni. Dopiero zniknął jak wszystko wygasiliśmy i pootwieraliśmy okna gdzie się dało bez wspinania na drabinę. No, to teraz wilga rezyduje w salonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 04.08.2013 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2013 Witam koleżankę Melduję że za 4 tygodnie będę miała drzwi takie same jak Ty:) Tylko orzechowe oczywiście;) Zostawiam uściski i pozytywne fluidy:bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 06.08.2013 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2013 Kasia, jak sprawa z wilgą? Czytałaś "Dziewięć wcieleń kota Deweya"? Popłakałam się dziś przy rozdziale o Duszku, bynajmniej nie ze śmiechu, znowu M. dziwnie na mnie zerkał Tak sobie pomyślałam o Tobie i Twoich kotkach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 06.08.2013 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2013 Hej Rociu, pan Wilga na szczęście się pozbierał przed wieczorem i ogon też wrócił mu do normalnego stanu. Wygląda, że był to tylko efekt trzepnięcia łepkiem w szybę, coś jakby wstrząs mózgu. Po nocy zaczął się żwawiej ruszać i nawet wołał po wilgowemu od czasu do czasu. Wczoraj koło południa wypuściliśmy go na trawnik koło naszych złotych pęcherznic. Od razu podleciał w krzaki i zniknął, bo liście żółtawe, a on też. Siedział tam jakiś czas i pokrzykiwał, jakby wołał inne wilgi, aż wreszcie jakaś się odezwała niedaleko. Zrobiłam dyskretne przeszukanie pęcherznic i okolicy, ale pana Wilgi już nie znalazłam. Pewnie szczęśliwie poleciał do pani Wilgowej. O Deweyu czytałam tę pierwszą część – mam nawet na półce. Nie wiedziałam, że jest druga. W ogóle to mam mała kocią biblioteczkę, nawet 30 tomików niejakiej Lilian Brown „Kot, który...” Fajne troszkę kryminalne opowiadanka http://pl.wikipedia.org/wiki/Lilian_Jackson_Braun , bo swego czasu Wyborcza wypuściła taką serię. Nie, żebym była jakoś szczególnie zwariowana w kocim temacie, ale miło się o tych zwierzakach czyta. Kot pasuje do książek i wielu pisarzy miało i ma kocich przyjaciół. Taki Hemingway np. Nie będę pisać, ale zajrzyj na http://www.hemingwayhome.com/cats/ To jest dopiero zaskakująca historia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 07.08.2013 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 Szczęśliwe zakończenie z wilgą w roli głównej http://cosgan.de/images/smilie/tiere/g060.gif Pierwszej części Deweya nie czytałam, a ta wpadła mi w ręce przypadkiem, córka pożyczyła sobie, ale jakoś nie mogła przebrnąć przez dość przydługawy wstęp i odłożyła na półkę. Tak się akurat złożyło, że ja coś tam skończyłam czytać, a nie miałam nic nowego to sięgnęłam po tą. Rzeczywiście początek trudny, a że nie lubię zostawiać nie skończonej książki, czytam dalej i robi się coraz ciekawsza. O Hemingwayu słyszałam, nawet w tej książce też jest krótka wzmianka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.08.2013 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 Koty, to niezwykle wdzięczny temat opowieści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 13.08.2013 12:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2013 Hej, już dalszych wędrówek nie przewiduję, tylko kilkudniowy wypad do domku nad jeziorem:) Zajrzę w przyszłym tygodniu na dłużej:) Pestko, moim zdaniem zrobiłaś wszystko najlepiej jak trzeba (w azylu podpowiedzieli, by pewnie to samo), bardzo się cieszę, że pan wilga był tylko w szoku i nie miał obrażeń wewnętrznych, miejmy nadzieję, że szczęśliwie doleci do Afryki:) Masz bardzo dobre serce, uwielbiam ludzi, których obchodzi los braci mniejszych:) Co do kotów to podobno ludzie dzielą się na miłośników psów lub kotów;) Ja lepiej rozumiem psy, chociaż koty mnie fascynują. Jedyny kot, z którym złapałam kontakt, to czarna kocica sąsiadów (to raczej ona mnie wybrała, czym mnie rozczuliła), ale i tak nasze relacje są od miłości do nienawiści;) Pozdrawiam Was gorąco, bo u nas coś pogoda się psuje, właśnie zaczyna padać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.