Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bławatkowe komentarze


Ardea

Recommended Posts

Pestka, naprawdę jesteś człowiekiem o wielkim sercu:yes:

 

Dziś miał być wykop pod kostkę, ale pogoda chciała inaczej, leje potwornie:(

 

Sposób ułożenia kostki, a raczej ogólny jizz to jedyna rzecz jaką świadomie ściągnęłam:oops: Jakoś samodzielnie nie wpadłam na to, co najprostsze:cool:

 

Zamysł był taki, że ma być minimalistycznie, prosto, niemal przemysłowo i tanio. Mało kostki, żadnych placyków, parkingów, o ozdobach i pasach startowych nie wspominając:D

Bardzo podobają mi się wielkoformatowe, gładkie płytki, ale ich cena już mi się nie podoba:p Dlatego, dzięki Spirei, będę miała zwykłą, brukówkę, w prostokącik, bez strukturek, cieni i posypek. U mnie jednak wyjdzie nieco inaczej niż "w inspiracji":D:D:D Będzie grafit, i rzędy będą inaczej, bo prostokąty pójdą dłuższym bokiem równolegle do domu.

Wieki format też się pojawi - na podeście przed wejściem - minusem jest to, że nie da się wtedy zamontować stalowej kratki w formie wycieraczki - ale na na wejściu estetyka przede wszystkim:D Będzie sporo krawężników, bo planuję sporo białego żwirku - dzięki Malce, będzie to Biała Marianna (gdy zobaczyłam ceny kamyków z Libetu, koszt Marianki stał się do przyjęcia)

Mam fajną wycieraczkę z kodem kreskowym więc rzucę ją w wiatrołapie, będzie pasować do reszty (typu piwniczne lampy, spawane siedzisko czy postery rodem z PRL):yes:

 

Mam nadzieję, że do końca września uporamy się z kostką, będzie jej naprawdę minimalna ilość - równe 70m. Z czasem dojdą ścieżki, ale one już wielkich betonowych płyt poprzerastanych trawką:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Ardea

    2967

  • agalind

    1588

  • pumpaluna

    1153

  • Esiak

    730

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ardea, piękny plan kostkowy :)

Jeśli chodzi o krawężniki, czy rozważałaś obrzeża z innych materiałów? Np. obrzeże SemperBord lub VarioBord, MultiBord.

Moim zdaniem dają lepszy efekt w ogrodzie i więcej możliwości kształtowania powierzchni

galabord2.jpgmultibord_7.jpgmultibord_9.jpgMultiBoard_w_ogrodzie.jpgvariobord-obrzeza.jpg

http://www.galabord.pl/index.php

 

Tu link do sklepu z cenami http://galashop.pl/a/index.php?id_category=6&controller=category&id_lang=6

 

 

Ardea i kto tu mówi o wielkim sercu :yes: Myślę, że wszystkie mamy serca jak należy. Każda żywina jest nam bliska i czujemy się odpowiedzialne za spokojne życie okolicznych zwierzaków.:)

Kocica co ogon zadziera i strzela w roślinki to ani chybi kocur :lol2: i to z jajajmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Pestka, nie myślałam o takich obrzeżach, bo nie miałam pojęcia, że istnieją:rolleyes: U mnie same kanciaste rozwiązania, więc z kształtowaniem nie będzie problemu, ale miłośniczką krawężników nie jestem, cóż już za późno, są kupione, przywiezione...

 

 

Właśnie trwają prace nad kostką:wiggle: Wreszcie będę miała szansę na czystą podłogę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka, to sami właściciele nie wiedzą jakiej płci jest ich kot? Imię ma bardzo żeńskie:) Chociaż u nich to wszystko możliwe - kupili szczeniaka jako labradora, a wyrósł im mastiff angielski:cool:

 

Muszę więc poobserwować "tę kocicę" skoro to 100% kocur to powinnam ujrzeć "coś";) czy u kotów to mało widoczne?

 

 

Właśnie panowie skończyli rozciągać linki:) Powiedzieli, że w rzędach układa się nieco trudniej niż normalnie, czyli z przesunięciem, a schodów takich nigdy nie robili, wiec u mnie będzie ich debiut:o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kocur „pełną gębą”, czyli nie kastrowany, to chodzi nawet troszkę inaczej. Podobnie chodzą faceci w za ciasnych spodniach ;)

Pod ogonem od tyłu widać 2 kulki – koniec instrukcji :lol2: musisz popodglądać

 

Szkoda z tymi obrzeżami, bo one mniej widoczne. nigdy nie zrozumiem, czemu ci co układają nie proponują innych rozwiązań poza krawężnikami.

Ta sama firma ma tzw. kratki trawnikowe. Można mieć trawnik na podjeździe, zamiast kostki, albo betonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda dziś nie rozpieszcza, przelotny deszcz, trochę wieje, ale prace nadal trwają.

 

Mam na razie rozłożone krawężniki, trwają ustalenia co do schodów i innych żwirków.

 

Pestka, czeka mnie niecodzienne zajęcie, ale postaram się ustalić, co kot ma pod ogonem:D

 

Z innych spraw - mam dziś maraton lekarski, o 19.00 jeszcze mnie czeka pediatra:( Panie w przedszkolu bez względu na pogodę wychodzą z dziećmi na plac zabaw - cóż zawsze to naturalna selekcja, bo lepiej mieć grupę 8 osób niż 20:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kot przepadł, na razie nas nie odwiedza, może to przez brukarzy, którzy stawiają się już punkt 7.00

 

 

Dziś pogoda jest świetna, bardzo kostkowa i dziś może wreszcie zacznie się prawdziwe układanie kostki i będzie coś widać, bo na razie wykopki same.

 

 

Znalazłam dziś w rogu działki 4 krzaki ziemniaków:eek:

 

I jeszcze jedno nieprzyjemne zdarzenie, ale ze szczęśliwym finałem - panowie kopiąc pod kostkę, wykopali mysie gniazdo z 4 gołymi i ślepymi maluszkami. Nie było szans zostawić gniazda tam, gdzie było, wiec położyli je pod drzewami, gdy mąż pokazał mi znalezisko, wiecie co poczułam - umierające maluchy, którym nie bardzo jestem w stanie pomóc, już rozważałam karmienie pipetą... Wpadliśmy na pomysł zbudowania nowego gniazda i ukrycia 2m od starego w stercie drewna. Czekaliśmy, dyskretnie obserwując aż do zmierzchu i wtedy pojawiła sie matka, chyba wyczuła maleństwa, bo dość szybko trafiła pod drewno, a potem wynosiła kolejno każdego oseska w inne, wybrane przez siebie miejsce. Hurrraa!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UPS, Ardea :rotfl: hodujesz sobie myszki. Oj, wprowadzą Ci się na zimę do domku:wiggle: i będziesz zapraszała sąsiedzkiego kota.

 

Ale masz rację, co innego jak wszystko w przyrodzie przebiega właściwymi torami i koty lub ptaki drapieżne mordują myszy, a co innego patrzeć na śmierć niepotrzebną.

 

Powodzenia z kostką. U nas też dziś piękna pogoda, chociaż trochę wieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagęszczarka mnie wykończy:mad: staram się wybywać z domku, żeby nie być torturowanym przez tę maszynę, a jeszcze za rok czeka nas budowa tarasu:cool: Teraz wiem, dlaczego chciałam się przeprowadzić do wykończonego domu:p Jutro koniec akcji kostka:yes: byłby dziś, ale zabrakło półtorej palety kostki:(

 

Pestka, ja też jestem za prawami natury, jednak ciężko mi było ze świadomością, że one właśnie umierają zanim otworzyły oczka:(, na szczęście będzie miał mnie kto odwiedzać, zostawiać bobki, siki, przegryzać różne rzeczy :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że ciężko, ale trzeba zostawiać naturze dowolność w działaniu.

U mnie myszeczki do domciu nie wchodzą, bo kociska bronią, ale np. grasują wokół. Wczoraj ja na drabinie obcinałam glicynii pędy atakujące mój dach, a na dole szeleściło aż miło. Nawet dwie mychy zdołałam zobaczyć jak pomykały po kamyczkach opaski przy ścianie domu :)

 

Współczuję tej okropnej maszyny, oby prędko skończyli to zagęszczanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek gorące pozdrowionka:)

 

Pumpa, bardzo się cieszę, że wpadłaś, bo dawno Cię nie było.

 

Kostka zakończona, ale obsypana żółtym piaseczkiem, efekt zamierzony będzie widać dopiero ze żwirkiem i roślinkami, czyli wiosną. Braki dowieźli nam jeszcze tego samego dnia, w końcu to zwykły Polbruk, więc był na stanie, gorzej byłoby z płytami Libetu na schody, bo te tylko na zamówienie. Jakby co to Libetu nie polecam, miało być piękne, pełen wypas, drogie, w firmowym katalogu prezentowało się świetnie (moc fotoshopa:cool:) a przyjechało poobtłukiwane i nie do końca takie, jakie miało być:mad: Panowie brukarze się nieźle nagimnastykowali, żeby efekt był zadowalający.

 

Ponieważ to moje ostatnie swobodne buszowanie po internecie to melduję, że fotki zrobiłam (jeszcze tylko wieczorne cyknę) i przypomnę sobie jak je wstawić:yes:

 

Myślę o Was ciepło i o tym co u Was, wpadać będę rzadko, bo ilość obowiązków się zwiększy, a i zainteresowania też już szybują w zupełnie innym kierunku:p (mogłabym Was zanudzić:D) Trzymajcie kciuki, zostawiam uściski:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...