Esiak 12.10.2011 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2011 (edytowane) http://www.youtube.com/watch?v=8y6898YI8II&feature=player_profilepage http://www.youtube.com/watch?v=cd87jZagR7Y&feature=player_profilepage http://www.youtube.com/watch?v=qNKTgsrrJH4&feature=player_profilepage Edytowane 12 Października 2011 przez Esiak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 12.10.2011 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2011 http://www.youtube.com/watch?v=i07MpkzI2nU&feature=player_embedded Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiuszozo 13.10.2011 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 Heja heja nie ma kleja! Jak pewnie pamiętacie mam wasze stemple sztuk około 20. Jakoś niedługo je Wam dowieźć? Czy nie tak pilnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 13.10.2011 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 A tu jak zawsze muzycznie:) Tylko gdzie się wszyscy podziali????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 13.10.2011 21:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 Klaudiusz, stemple nie są pilną sprawą. Aga, jakoś tak smutno, u Lukarny wiadomo i u nas podobnie - wstrętne choróbska. Esiak, dobrze że muzyka ma moc poprawiania humoru, niestety nie do końca... Nie chcę smęcic to nie piszę, tylko czytam co tam u innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 13.10.2011 21:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 Żeby było bardziej budowlanie... Elektryk wkroczył i ciągle dłubie na parterze (podsuwa wiele funkcjonalnych rozwiązań), po niedzieli jestem umówiona z miejscowym (polecanym przez znajomych) stolarzem, chcę sprawdzic czy wszystkie moje pomysły na pewno są takie super jak mi się wydaje, jestem też ciekawa pierwszej wyceny... bardzo jestem ciekawa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 14.10.2011 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 (edytowane) Aga, jakoś tak smutno, u Lukarny wiadomo i u nas podobnie - wstrętne choróbska. Esiak, dobrze że muzyka ma moc poprawiania humoru, niestety nie do końca... Nie chcę smęcic to nie piszę, tylko czytam co tam u innych. Ardea, głowa do góry. Wiem, że w tej sytuacji to zabrzmi banalnie, ale na pewno będzie dobrze. Trzeba tylko w to uwierzyć Edytowane 14 Października 2011 przez agalind Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 14.10.2011 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Żeby było bardziej budowlanie... Elektryk wkroczył i ciągle dłubie na parterze (podsuwa wiele funkcjonalnych rozwiązań), po niedzieli jestem umówiona z miejscowym (polecanym przez znajomych) stolarzem, chcę sprawdzic czy wszystkie moje pomysły na pewno są takie super jak mi się wydaje, jestem też ciekawa pierwszej wyceny... bardzo jestem ciekawa... Stolarz przychodzi a propos kuchni, czy masz dla niego jakieś inne zadanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 14.10.2011 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 u was widzę też jakieś choróbsko w natarciu, co tam z Małą się dzieje, co? Moje chwilowo zdrowe ale wczoraj w przedszkolu juz tylko pół grupy było bo ponoć znowu jakiś bakcyl towarzystwo dziesiątkuje; W domu zostałaś czy dzielnie na posterunku w dniu uczycielskiego święta trwasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 14.10.2011 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 A no właśnie Najlepsze Życzenia W Dniu Nauczyciela:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 14.10.2011 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Mała ma zapalenie ucha i szkoda słów (2 antybiotyki w ciągu miesiąca), nie chce mi się o tym mówić - masakra. Dziekuję za życzenia, nie imprezuję, bo okoliczności nie sprzyjają, miałam jechać z mężem na "Bitwę Warszawską" i też nie pojadę... Stolarz przychodzi na rozpoznanie;) Muszę zobaczyć z kim mam do czynienia, czy złapiemy kontakt czy nie;) Chcę go zapytać o ustawienie sprzętów póki jest elektryk to ewentualnie da się coś poprawić, przetestuję jakie ma pomysły, rozwiązania, na jakich materiałach pracuje i jakie ceny proponuje (na razie wstępnie, bo do zamówienia jeszcze daleka droga), zamierzam go zapytać czy robi też inne meble, bo u mnie stolarz miałby co robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 14.10.2011 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Zawsze się denerwuję gdy słyszę, że tak eksperymentują na dzieciach. Zamiast zrobić posiew i wykonać antybiogram podają antybiotyki, które niekoniecznie muszą pomóc. Po czasie za to okaże sie, że dziecko uodporni sie i jak będzie wymagało antybiotyku to trudno będzie znaleźć taki, który faktycznie pomoże. Nie mówiąc o tym, ze często lekarze na wirusówki też podają antybiotyk. Kompletne nieporozumienie. Ale może to takie moje "zboczenie zawodowe". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 14.10.2011 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Ja w sprawach laryngologicznych to już fakultet mogłabym robić, mam nadzieję że z uchem chodzicie do dobrego laryngologa a nie na pediatrze polegacie. Mała miała robione badanie ucha mikroskopem i migdały endoskopem sprawdzane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 14.10.2011 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Ardea współczuję i mocno mocno przytulam... Dobrze, że stolarza masz wcześniej może podpowie takie rozwiązania na które później po wykończeniu na gotowo ścian byłoby za późno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 14.10.2011 15:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 U nas w przeciągu miesiąca dwie bezpośrednio niepowiązane infekcje. Pierwsza to gardłowa - pediatra sprawdził (takim prostym testem) czy wirusówka czy zapalenie bakteryjne, przepisał antybiotyk, po którym przeszło. Po kilku tygodniach pojawił się katar i bakterie zaatakowały ucho. Pojechaliśmy do laryngologa, był wymaz i antybiogram. Tak więc lekarzom nie mam nic do zarzucenia. Z małą przygodą w państwowej służbie, ale szybko zakończoną w prywatnej klinice. Czym Aga zajmujesz się zawodowo? Dziękuję wszystkim za wsparcie, bo strasznie się przejmuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 14.10.2011 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Ciesz się, bo lekarze naprawde profesjonalni. Czego nie można powiedzieć o wszystkich. Córka mojej koleżanki często choruje i lekarze traktują ją jak królika doswiadczalnego. Przy którejś chorobie podali jej w sumie 4 antybiotyki. Bez posiewu oczywiście. Masakra. Dopiero jak było z nią kiepsko i wyladowała w szpitalu zrobili posiew i wtedy podali właściwy. A zawodowo, to jestem biochemikiem i prowadzę różne badania, tez z zakresu biotechnologii:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 14.10.2011 15:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Przynajmniej lekarzy mamy ok. pediatra jest naszym znajomym (z przepięknym domem) a klinika 25km od domu, ale państwowo to jakiś koszmar, nie wiem za co płacę składki?! Masz bardzo ciekawy zawód, ja jedynie w maseczce przy mikroskopie analizowałam sowie wypluwki, ale bardzo mi się podobało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 14.10.2011 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Większośc osób nie wie za co płaci. Póki nie potrzebujemy pomocy jest ok, ale gdy jej potrzeba i nie możan jej uzyskać, to tylko jedno ciśnie się na usta: !@#$%^&* Zawód ciekawy, bo nie robię ciagle tego samego, tylko co rusz nowe rzeczy. Do tego wszystkie badania są na pograniczu kilku dziedzin, więc moge sie rozwijać. Inna sprawa, że znalezienie pracy w tym zawodzie nie jest łatwe, bo firm niewiele. Ale jestem żywym dowodem, że się udaje (chociaż kilka lat po studiach robiłam kompletnie coś innego), jak się jest upartym (dobrze że to cecha koziorożców;)) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 14.10.2011 16:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Ja po studiach posmakowałam pracy w zawodzie (która była spełnieniem marzeń z dzieciństwa), ale tylko na zastępstwie, potem i przedtem też robiłam coś innego, chociaż zawsze zgodnego z wyuczonym zawodem - podobało mi się w każdej pracy, ale powołanie było silniejsze:) Ja też chyba z tych bardziej upartych - byk, jednak nikt nie przebije mojej córeczki - baran;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 14.10.2011 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Po studiach pracowałam w biurze i podziwiam osoby, które potrafią tam pracować. Dla mnie to były katusze, kompletnie nie moja bajka. Na szczęscie po kilku latach udało się znaleźć pracę w zawodzie i to bylo to. Pełnia szczęścia. Nie ma nic lepszego niż robić to co sie lubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.