Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bławatkowe komentarze


Ardea

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Ardea

    2967

  • agalind

    1588

  • pumpaluna

    1153

  • Esiak

    730

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jeszcze nie jestem gotowa do odpowiedzi;) Powiem, gdy mi sie wizja wyklaruje, bo czuję się zaskoczona, ale nie oszukana:):)

 

To jeszcze jedna historia o forum - opowiadam coś znajomym i rzucam, bo agalind tak powiedziała, a oni wielkie oczy, za chwilę - Pumpaluna mi doradziła i nie wytrzymali - co to za ludzie, ze sie tak dziwnie nazywają:D

 

Dziwni ludzie z lasu;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie nie sugeruj sie jedną wyceną, a nawet dwoma!!!

I to zwłaszcza z jakiegoś studia kuchennego

 

Ja ze studia (są dobrzy i drodzy) dostałam wyceną na 42 tys. (z blatem dębowym, olejowanym, większość szuflad, niektóre z hamulcem, niektóre otwierane na dotyk, fronty frezowane, lepsze prowadnice), ale dali mi też drugą wycenę na 31 tys. i wcale nie liczyli gorszych jakościowo materiałów, tylko innych firm.

Z inne studio kuchenne - 28 tys., a wszystko takie samo jak w tym I studiu za 42 tys.

Z kolei lokalny stolarz (nie najtańszy, ale rewelacyjny, robił nam poprzednią zabudowę kuchni i szaf) chce 25 tys. (lub 20 tys. jak zastosuje tańsze wysięgniki i zawiasy, i coś tam jeszcze)

 

Stolarz mi powiedział że, jakbym powiedzmy zrezygnowała z 4 szuflad w wyspie, nie zrobiła 3 szafek otwieranych na dotyk w wysokiej zabudowie (a będą bo inaczej linie frezów mi się nie zgadzają), jakbym nie robiła 2 cargo 30 cm szer. i wys. 1,80 (tylko rozwiązała to inaczej), wzięłam laminat zamiast drewna, to spokojnie bym się zmieściła w 17 tys.

Jakbym poszukała tańszego stolarza też by było taniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nadrobiłam i u Ciebie, mnie też Twoja wycena trochę w krzesło wcisnęła ale pocieszam się tym, że to jednak studio było. Ja się w sumie też zastanawiałam czy do jakiegoś innego stolarza nie iść po wycenę, żeby wiedzieć czy mam negocjować cenę z tym naszym czy jednak być mocno wdzięczna za rabaty ale jestem ciekawa czy udałoby się tak zdalnie to załatwić. Na zasadzie, że daję na kartce co chcę mieć i ich na budowę nie zabieram. Do wykonawcy jestem przekonana i poniekąd trochę zobowiązana ze względu na pewne układy i układziki ale bym chciała mieć jakieś porównanie. Swego czasu mówiono że bierze 1tys za metr szafek bodajże bieżący ale nie jestem pewna a teraz o cenie jeszcze nie rozmawialiśmy. Wszystkie ustalenia będą dopiero jak zrobią nam wylewki i my z mężem na kolor się zdecydujemy.

 

Ardea co Ty podawałaś w tych studiach, żeby Ci wycenę zrobili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłam ostatnio na stronie lokalnego wykonawcy zdjęcia powykonawcze i tak mi się przypomniało o tych usłojeniach o których pisałyście że jednym ciągiem robić, wrzucę wam przykład na chwilę jak można schrzanić robotę, ja bym za takie dzieło sztuki w ogóle facetowi nie zapłaciła (foty na chwilę, usunę jak obejrzycie żeby nie szpeciły)

 

http://farm7.static.flickr.com/6052/6260748452_4aff52f27c_m.jpghttp://farm7.static.flickr.com/6155/6260221943_fe1ab6ab2a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karola, wiem, że gdybym wzięła laminat zamiast forniru, półki zamiast szuflad itd. to byłoby taniej, ale ja ciagle, naiwnie liczę,że będzie taniej bez rezygnowania z tego co sobie zaplanowałam:)

 

Pumpaluna, ten wykonawca wrzucił to na swoją stronę jako reklamę czy przestrogę;) Do wyceny były dokładne wymiary, ściany i wysokosc zabudowy, materiał z jakiego chcę, systemy( łącznie z firmami ), bo chciałam, aby wyceny były porównywalne, czyli ile chcą za to samo. Na budowie, na pomiarze z natury był tylko Ten stolarz (im dłużej o nim myślę, tym bardziej chcę, żeby robił moją kuchnie), mam nadzieję że bedzie tani:)

 

Klaudiusz będziemy się z nim kontaktowac,powiedział, że nam zrobi "przy okazji" więc pewnie gdy będzie miał wieszą robotę w okolicy, zresztą u nas to nic pilnego. Teraz musimy motywowac elektryka, bo zaraz tynki i brama.

 

 

Ile po położeniu tynków c-w można instalowac bramę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten wykonawca wrzucił to na swoją stronę jako reklamę czy przestrogę;)

w reprezentacyjnej galerii te foty umieszczone w ramach pochwalenia się swoją pracą :bash:

 

Ile po położeniu tynków c-w można instalowac bramę?

nie wiem ile dni później ale wykonawca powiedział, że dopiero po upewnieniu się że tynku już są suche da nam znać żeby montażystów wołać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My nie mamy generalnego wykonawcy, więc sami musimy stwierdzic czy są wystarczająco suche, jak to zrobic?

co do bramy garażowej, to należy ją montować po tynkach aby prowadnic nie zawalić...

ale to czy tynk jest suchy czy nie, nie ma znaczenia, prowadnice są z nierdzewki robione, a na drugi dzień po tynkowaniu tynki cw są już twarde...

zresztą prowadnice są mocowane do muru, więc tynk w niczym tu nie przeszkadza, nawet jak będzie trochę wilgotny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...