Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Leśny Domek


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witaj Nelciu,

 

Śliczny domek się klaruje:yes: Nie miałam okazji kibicować Ci przy poprzedniej budowie, ale teraz to już nie odpuszczę:D

 

Bardzo ładny masz układ przestrzenny. Czy to zasługa Pana Architekta? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba domyślam się , kto jest tym architektem;) i naprawdę nieźle mu wyszło.:yes: Malutki domeczek a przestrzeń tak fajnie wykorzystana. Super:yes:

 

Edit: Co do zadaszenia nad wejściem to jestem za opcją z większym zadaszeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Nelli,

 

super, ze idziecie do przodu:cool: Jeżeli chodzi o wybór Ytonga, to jest to jeden z droższych systemów. Polecam Ci równie dobry- o podobnych parametrach leciutki i ciepły beton komórkowy SOLBET. Jest konkurencyjny cenowo.

Nasz dom jest energooszczędny, zbudowany z bloczków Solbet o grubości 36 cm. Do tego mamy 20 cm ocieplenia styropianem, czyli ściana ma w sumie 56 cm. Moim zdaniem, jeżeli nie chcesz robić ocieplenia, to ściana powinna mieć min 42-45 cm grubości. Wszystko po to, żebyście nie wydawali fortuny na ogrzewanie. Nie wyobrażam komfortu cieplnego w domu, którego ściany mają tylko 36cm bez ocieplenia:no:

Z tego co się orientuję Solbet ma również bloczki o grubości 42 cm.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wolałabym własnie te szersze bloczki i bez ocieplenia. Będziemy jeszcze o to pytali konstruktora. Dzięki. Nasza koleżanka ma wymurowany dom z 36 chyba i też bez ocieplenia. Jest zadowolona. Ma podobne odczucia do Twoich :)

 

Nelli jeśli mogę wtrącić:

przy podejmowaniu decyzji o doborze materiałów/docieplenia nie bazuj na opiniach typu: koleżanka jest zadowolona z jednowarstwowego muru ;)

a czemu ma nie być zadowolona? dopuki stać ją będzie na ogrzanie tego domu to będzie w nim miło i ciepło, jak zacznie jej brakować na rachunki to będzie już mniej zadowolona (oczywiście nie twierdzę, że tak musi być, ale jednak ryzyko istnieje)

proponowałbym obliczyć parametry cieplne przegrody i dopiero na tej podstawie podjąć ostateczną decyzję - od razu dodam, że moim zdaniem ściana spełniająca dzisiejsze normy (wsp 0,3) szału nie robi i za chwilę już nowych norm spełniać nie będzie więc nie wierz w to co producenci wypisują w kolorowych katalogach...

skoro ma być lekko to beton komórkowy 24 (jak najtańszy bo drogi wcale nie znaczy, że lepszy) + docieplenie (tyle ile wyjdzie z obliczeń żeby uzyskać przyzwoite parametry przegrody - w ciemno nie dałbym mniej niż 15 cm)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nelli jeśli mogę wtrącić:

przy podejmowaniu decyzji o doborze materiałów/docieplenia nie bazuj na opiniach typu: koleżanka jest zadowolona z jednowarstwowego muru ;)

a czemu ma nie być zadowolona? dopuki stać ją będzie na ogrzanie tego domu to będzie w nim miło i ciepło, jak zacznie jej brakować na rachunki to będzie już mniej zadowolona (oczywiście nie twierdzę, że tak musi być, ale jednak ryzyko istnieje)

proponowałbym obliczyć parametry cieplne przegrody i dopiero na tej podstawie podjąć ostateczną decyzję - od razu dodam, że moim zdaniem ściana spełniająca dzisiejsze normy (wsp 0,3) szału nie robi i za chwilę już nowych norm spełniać nie będzie więc nie wierz w to co producenci wypisują w kolorowych katalogach...

skoro ma być lekko to beton komórkowy 24 (jak najtańszy bo drogi wcale nie znaczy, że lepszy) + docieplenie (tyle ile wyjdzie z obliczeń żeby uzyskać przyzwoite parametry przegrody - w ciemno nie dałbym mniej niż 15 cm)

 

Wszystko się okaże jak dostanę projekt do ręki. Myślę, że konstruktor wie najlepiej. Ja się tylko dostosuję. A moje chcenie czy niechcenie to plan drugi :)

Edytowane przez Nelli Sza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze jestem za pilnowaniem architekta, konstruktora, budowlańców i wykończeniowców. Sama jestem ofiarą zbytniego zaufania pokładanego w dobrym znajomym budowlańcu. Im więcej zada się pytań, nawet jeśli wydają się głupie i wywołują wyraz pobłażania na twarzy fachowca, tym mniej potem jest problemów.

W moim zawodzie też tak jest. Jak nie pilnuję fotografa, wizażystki, stylisty i fryzjera, to potem cudów muszę dokonywać, żeby z 1000 zdjęć zrobić 1 okładkę. Niby oni fachowcy, a co potrafią sknocić nawet mając scenopis, trudno sobie nawet wyobrazić.

 

Nelli, jeśli masz mieć pożytek z bloczków i ocieplenia, niech zrobią dla Twojego domu, porównanie współczynników ciepła, ceny i ciężaru dla kilku różnych kombinacji materiałowych. To musi być dla konkretnego projektu, a nie jakiś ranking typu tabela w gazecie, czy katalogu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj Nelli widzę, że bardzo ufasz ludziom...nie rozwijając zbytnio tematu: nie zawsze konstruktor wie lepiej, na budowie sprawdza się stara prawda: ufaj, ale kontroluj... im więcej sama będziesz wiedzieć tym lepiej dla Ciebie...

Sławku, masz rację :cool:

Postaraj się jednak mnie zrozumieć.

Nie wiem, czy i na ile śledzisz mój wątek, ale wszystko rozbijało się o nasze stare fundamenty. Konstruktor poświęcił sporo czasu na przeliczenia. Musiał wybrać takie materiały, które można na tych fundamenatch postawić. Zadecydował o budowaniu z BK 24 + ocieplenie.

Nie mogę podważać jego pracy bo ufam, że zrobił to zgodnie z swoją wiedzą i obowiązującymi wytycznymi.

Zastawnawiałam się tylko, czy można by było zamienić BK 24 + ocieplenie na szersze boczki i bez ocieplenia. Akurat o tym rozmawialiśmy, kiedy napisała Pestka.

Wiem już, że lepsza jest jednak wiersja pierwsza. Przyjmuję to do wiadomości i ufam, że tak będzie dobrze :)

Nie mam zupełnie wiedzy na ten temat i muszę się na kogoś zdać. Dlatego radzę się Was, architekta, no i tak wspólnymi "siłami" docieram do jakiegoś wyboru.

A z tym ufaniem to tak, prawda. Tyle razy dostałam po uszach i szczerze mówiąc niewiele mnie to nauczyło, bo dalej bardzo wierzę ludziom. To chyba nie jest źle bo dlaczego mam myśleć, że ktoś chce mnie oszukać, zranić? Wiem, trzeba być ostrożnym, mieć dystans i krytyczne oko. Ja często nie jestem i nie mam:cool: I niestety nie jestem asertywna, ale uczę się :)

:hug:

 

w scianie jednowarstwowej jest wieksze ryzyko, ze cos pojdzie nie tak i nie bedzie wcale taka szczelna i ciepla , w scianie dwuwarstwowej to ryzyko maleje, a styro zdaje sie lzejszy niz beton komorkowy ;) :D

 

:D

Marta, a tak na poważnie to ja baaardzo nie chcę styropianu. Tylko nie pytaj dlaczego, bo rzetelnych argumentów nie mam. Mam nadzieję, że będę mogła zastosować wełnę. Wiem, jest o wiele droższa :cool:

Zawsze jestem za pilnowaniem architekta, konstruktora, budowlańców i wykończeniowców. Sama jestem ofiarą zbytniego zaufania pokładanego w dobrym znajomym budowlańcu. Im więcej zada się pytań, nawet jeśli wydają się głupie i wywołują wyraz pobłażania na twarzy fachowca, tym mniej potem jest problemów.

W moim zawodzie też tak jest. Jak nie pilnuję fotografa, wizażystki, stylisty i fryzjera, to potem cudów muszę dokonywać, żeby z 1000 zdjęć zrobić 1 okładkę. Niby oni fachowcy, a co potrafią sknocić nawet mając scenopis, trudno sobie nawet wyobrazić.

 

Nelli, jeśli masz mieć pożytek z bloczków i ocieplenia, niech zrobią dla Twojego domu, porównanie współczynników ciepła, ceny i ciężaru dla kilku różnych kombinacji materiałowych. To musi być dla konkretnego projektu, a nie jakiś ranking typu tabela w gazecie, czy katalogu.

Mam nadzieję pesteczko, że tak właśnie zrobiono. Projekt jest już na ukończeniu. Zmian wprowadzać nie będą, ale wierzę, że w trakcie pracy nad nim zostały wzięte pod uwagę różne możliwości i wybór padł na najlepszą :)

Nelcia.. a ja już czekam kiedy Ty z bloczkami, krokwiami i betoniarką wejdziesz z budowlańcami.. i Leśny Domek w miesiąc/dwa postawią:yes:

Ja też, choć w tym tygodniu humor mam wisielczy i na dziś dzień - NIE BUDUJE SIĘ :sick::cool:

 

Ale guminioki :D, to znaczy kalosze zakupiłam:rolleyes::rolleyes:

Edytowane przez Nelli Sza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, Nelli. Należy Ci się jak mało komu piękny i bezproblemowo zbudowany, wygodny domek :yes:

 

Ja już nie wiem, co mam wkładać na nogi jak wychodzę. Ostatnio stanęło na 3 parach skarpet i kaloszach do kolan. Na przemian, to nam rośnie warstwa śniegu na dachu, to lawiny spadają. Koty na wszelki wypadek przemykają wokół domu jak najbliżej ścian, mądrale :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak na poważnie to ja baaardzo nie chcę styropianu. Tylko nie pytaj dlaczego, bo rzetelnych argumentów nie mam. Mam nadzieję, że będę mogła zastosować wełnę. Wiem, jest o wiele droższa :cool:

 

czemu tak wzbraniasz się przed styropianem? on nie gryzie ;)

wełna jest droższa i niesie ryzyko zawilgocenia w przypadku użycia niewłaściwego tynku a więc osłabienia izolacji bo izolacja musi być sucha żeby spełniała swoje zadanie. Wełnę stosuje się często w bud przemysłowym ze względu na większą wytrzymałość ogniową (wiem że to dla Ciebie drażliwy temat ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu tak wzbraniasz się przed styropianem? on nie gryzie ;)

wełna jest droższa i niesie ryzyko zawilgocenia w przypadku użycia niewłaściwego tynku a więc osłabienia izolacji bo izolacja musi być sucha żeby spełniała swoje zadanie. Wełnę stosuje się często w bud przemysłowym ze względu na większą wytrzymałość ogniową (wiem że to dla Ciebie drażliwy temat ;) )

 

Trudno się dziwić Nelli, że nie chce styropianu, wystarczy spojrzeć na zdjęcia elewacji po pożarze... A wełna nie jest stosowana tylko w budownictwie przemysłowym, z powodzeniem stosuje się ją w domkach jednorodzinnych -sama na elewacji mam wełnę Rockwool z tynkiem mineralnym Baumita i nic nie jest zawilgocone. I wełna jest po prostu niepalna -do mnie to bardzo przemawia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko zwrócę uwagę, że w budownictwie szkieletowym stosuje się wełnę mineralną.

I zresztą bardzo podoba mi się to budownictwo, bo ściany zewnętrzne są duużo cieńsze niż u nas i nie ma wrażenia bunkru;)

No ale za to ściany wewnętrzne z karton-gipsu to mi się nie za bardzo podobają...

 

A żeby nie było, to ja też głosuję za pierwszą wersją zadaszenia. zdecydowanie :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie lubię karton gipsu na ścianach i sufitach. Rozumiem, że to wychodzi na 100% gładko, ale mnie akurat na takich perfekcyjnych gładziach nie zależy. Nawet uważam je za sztuczne i przez to teatralne, zimne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nelli - jeśli mogę się wtrącić :) Nie wiem do końca jak to jest z tym Hemnesem, ale... chciałam kupić komodę - tę dużą, w białym kolorze. Okazało się, że w białym to ona jest tylko z płyty. Ja z płyty nie chciałam, więc w końcu postanowiłam kupić tę w kolorze granatowym lub brązowym (obie z drewna) i najzwyczajniej w świecie pomalować na biało. Pytałam nawet o to malowanie dziewczyny na wątku o pokojach dziecięcych. Udałam się więc do Ikei, a to nie lada wyprawa bo mieszkam w Lublinie :) a na miejscu okazało się, że komoda biała jest też w wersji drewnianej jako nowość. Tak więc nie wiem czy oni tę serię wycofują, bo niby po co mieliby wprowadzać nowości w postaci wersji drewnianej?

 

Co do biurka - jest na pewno w Jankach, w niedzielę się właśnie po nie wybieram. Sprawdziłam dostępność w Katowicach - czyli chyba u Ciebie - też jest :)

 

Przepraszam za trochę przydługawy wywód - chciałam się tylko podzielić swoimi uwagami co do Hemnesa, którego również miłością wielką kocham :)

 

Pozdrawiam Cię serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...