Leśny Domek

[joliska]

Zgłaszaj, czego Wam trzeba, a Forum stanie na głowie i to dostarczy...

[lidszu]

Nelcia, jestem z wami całym serduchem, trzymajcie się

[mada1412]

Zgłaszaj, czego Wam trzeba, a Forum stanie na głowie i to dostarczy...

 

Dokładnie tak... Nelciu, ściskam mocno, trzymajcie się :hug:

[Sharlotka]

Jezu, naprawdę nie mogę w to uwierzyć

Nela,

jesteśmy z Wami, pomożemy, najważniejsze, że Wam ani dzieciom nic się nie stało.

 

Pisz, jak można pomóc!

[DPS]

Przyszłam i ja powiedzieć, że bardzo nam przykro, ale podźwigniecie się z tego i my Wam pomożemy, jak tylko damy radę!

Tylko napisz, Kochana, czego Wam trzeba, poza ogromną siłą ducha teraz... :hug:

[rere79]

Nel, strasznie mi przykro dobra duszyczko tego forum

[nemi]

Neluś jesteśmy z Wami. Trzymajcie się jakoś :hug:

 

Daj znać, co najbardziej i najszybciej potrzebne.

[mugatka]

Nela

[Sharlotka]

Jeśli Nelli czyta lub jest z Nią w kontakcie:

 

jeśli to nie było podpalenie ani zaprószenie ognia przez domowników, a wynik usterki/ uszkodzenia/wadliwego działania sprzętu elektrycznego itp, koniecznie muszą zadbać o zgromadzenie dowodów potwierdzających ten fakt- producent/ importer produktu, który spowodował szkodę, ma obowiązek posiadać polisę OC produktu, z której ma obowiązek zlikwidować szkodę, do jej pełnej wysokości.

[pasie]

Melduje się na posterunku...

 

Nelcia trzymajcie się

[aneta s]

Neluś Trzymajcie się:hug:jesteśmy z Wami:hug:

[rasia]

Neluśko Kochana... nigdy nie zostaniesz sama...

[madileo]

Strasznie współczuję Neluś, nie możecie tracić sił i wiary..Wasze zdrowie najważniejsze, resztę zawsze można odbudować! Pomożemy jak tylko potrafimy.

[ane3ka1]

Neluś Kochana! Masz ze sobą TYLU wspaniałych ludzi! Jesteśmy z TOBĄ!

[GUMISIOWA]

MATKO CO Z TYM ZYCIEM!!!!DLACZEGO TYLE NIESPRAWIEDLIWOSCI!!!LUDZIE TYRAJA I CO ICH SPOTYKA:mad::mad:

Bede czekac na znak jak mozna pomoc!!!!

Trzymaj sie Neli z bajkowego domku:hug:

[Nelli Sza]

Kochani!

Jesteśmy u moich rodziców. Dzieci właśnie zasnęły. Nie wiem, co pisać. Przed oczami mam wczorajsze obrazy. Dzisiaj pojechaliśmy tam z dziećmi bo bardzo chciały zobaczyć swoje pokoiki. Było to straszne przeżycie dla mnie

Mikołaj przykucnął przy jedynej maskotce, ktora tam została. To była jego przytulanka sówka. Była cała z czadu, czarna i mokra Obiecałam mu, że kupimy nową. Widok jest straszny, ale nie byłam jeszcze w stanie zrobić zdjęć

Bardzo Wam dziękuję za odzew, wsparcie, pomoc. Dziękuję!

Nie jestem w stanie powiedzieć, co jest nam najbardziej potrzebne. Zupełnie się pogubiłam

Z każdej strony mamy głosy wsparcia, chęć niesienia pomocy. Nie wiem, jak wam dziękować...

Napiszę, jak się troszkę ogarniemy. Jutro pojedziemy do Pawła rodziców, gdzie zostały przewiezione wszystkie nasze rzeczy. I mamy zobaczyc, co da się uratować. Byłam tam dziś i powiem wam, że tak jak bardzo chciałam na początku to myć, czyścić, prać tak szybko stamtąd uciekłam

Dziękuję i pozdrawiam was serdecznie. Odezwę się.

[DorciaIQ]

O Boże, a te ostatnie zdjęcia takie śliczne.......

[Nelli Sza]

Dziękuję ane3ka1 i małgoś za telefon w imieniu Was WSZYSTKICH

[Drop_Inn]

Nelli, ściskam najmocniej jak potrafię :hug:

[malka]

właśnie przeczytałam te straszne wieści.

Nelka- jeden telefon, jeden sms, post czy co tam chcesz - melduję się u Ciebie i będziemy, myc czyścić, sprzątać.

I oczywiście pisz śmiało, czego potrzebujecie.

 

ściskam Ciebie Pawła i Dzieciaki

Jesteśmy z Wami